Autor Wątek: Sprawy różnakie  (Przeczytany 704236 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16712
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #960 dnia: Października 03, 2008, 04:31:57 pm »
To duzo lepszy sposob na zostawienie po sobie sladu we wszechswiecie, niz kupowanie cegielek bruku albo gwiazd na deptaku na Piotrkowskiej w Lodzi.

Tak serio: ciekawe za lat ile, który gwiazdokrążca tę listę znajdzie i czy zrozumie o co się rozchodziło?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13705
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #961 dnia: Października 03, 2008, 07:21:45 pm »
Wchodzę w to. Lilijna, czy ostatnie słowo można zamienić na Kolacji?  ;D
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16712
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #962 dnia: Października 03, 2008, 07:23:52 pm »
Skoro to miała być rola przyzwoitki to pewnie można zamienić i na - pardon my French - Kopulacji ;D.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13705
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #963 dnia: Października 03, 2008, 08:11:38 pm »
W moim wieku mógłbym nie sprostać, szczególnie ekstraterestialnie  :(.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16712
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #964 dnia: Października 03, 2008, 08:35:58 pm »
Abstrahując od tego kto by czemu sprostał...

IgNoble rozdane ;D

ps. godność roślin? to przecie w "Star Treku" przewidzieli...

;D ;D ;D
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2008, 08:45:05 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

lilijna

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 312
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #965 dnia: Października 03, 2008, 09:58:57 pm »
czy ostatnie słowo można zamienić na Kolacji?  ;D

Czy ja wiem...Chociaż są pewnie i tacy, co na Słońce patrzą jak na smażące się na patelni jajko, na planety jak na groszki, na próżnię jak na najwyborniejszy sos grzybowy...Pewnie jakąś Kolację dałoby się z tego przyrządzić...więc, żeby nie być oskarżoną o dyskryminowanie mniejszości – zgoda. Byleby była smaczna.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16712
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #966 dnia: Października 03, 2008, 11:26:49 pm »
Czy ja wiem...Chociaż są pewnie i tacy, co na Słońce patrzą jak na smażące się na patelni jajko, na planety jak na groszki, na próżnię jak na najwyborniejszy sos grzybowy...

Kulinaria są też potrzebne w astronautyce, wspomnijmy tylko:

Siostrzan Euzebiusza, a mój kuzyn, Arystarch Feliks Tichy, zjednoczył w sobie najcenniejsze talenty, występujące dotąd oddzielnie w naszym rodzie. Doczekał też, jedyny, uznania i znacznego dobrobytu dzięki inżynierii gastronomicznej , zwanej też gastronautyką, którą wspaniale rozwinął. Pierwociny tej gałęzi technicznej sięgają jeszcze schyłku XX wieku, a znano ją wtedy pod surową, prymitywną postacią tak zwanej kanibalizacji rakiet. Aby zaoszczędzić materiału i miejsca, poczęto stosować do wyrobu okrętowych przepierzeń i grodzi prasowane koncentraty żywnościowe, a więc różne kasze, tapioki, strączkowe itp. Później rozszerzono zakres tej działalności konstruktorskiej, obejmując nią także meble rakietowe. Kuzyn mój ocenił lapidarnie jakość ówczesnej produkcji, powiadając, iż na smacznym krześle się nie usiedzi, a wygodne przyprawia o niestrawność. Arystarch Feliks przystąpił do rzeczy w sposób całkiem nowy. Nic dziwnego, że pierwszą swoją trzystopniową rakietę (Przystawki, Pieczyste, Legumina) nazwała Zjednoczona Stocznia Aldebarańska jego imieniem. Nikogo już nie dziwią dzisiaj tablice rozdzielcze na kruchych spodach (tzw. elektromazurki), kondensatory - przekładańce, makaronowa izolacja, piernikoidy, czyli cewki z migdałami na miodzie, przewodzącym dobrze prąd, wreszcie okna z cukru pancernego, chociaż naturalnie nie każdy lubi garnitur z jajecznicy, bądź też poduszki z cwibaków i babek puchowych (a to dla okruszków w łóżku). Wszystko to jest dziełem mego kuzyna. To on wynalazł liny holowniczekabanosówki, strudlowe prześcieradła, kołdry z suflerów, jak również napęd łazankowogrysikowy i on pierwszy zastosował ementaler do chłodnic. Zastąpiwszy kwas azotowy chlebowym, uczynił paliwo (i to bezalkoholowe!) smacznym napojem orzeźwiającym. Niezawodne są też jego gaśnice z kisielkiem żurawinowym, które gaszą równie dobrze pożary, jak pragnienie. Znalazł też Arystarch naśladowców, lecz żaden z nich mu nie dorównał. Niejaki Globkins usiłował wprowadzić na rynek jako źródło oświetlenia - tort Sachera z knotem, zupełne fiasko, bo i światła dawał tort niewiele, i przesiąkał kopciem. Również jego wycieraczki do nóg z rizotta nie znalazły nabywców, podobnie jak i płyty izolacyjne z chałwy, pryskające przy pierwszym zderzeniu z meteorami. Raz jeszcze okazało się, że nie wystarczy ogólna idea, gdyż każde konkretne rozwiązanie, któremu ona patronuje, musi być twórcze - tak, jak genialna w swej prostocie myśl mego kuzyna, by wszystkie puste miejsca konstrukcji rakietowej wypełniać zupą “nic”, przez co i próżnię się zyskuje, i najeść się można. Myślę, że ten z Tichych zasłużył w pełni na miano dobroczyńcy kosmonautyki. Jej prekursorzy zapewniali nas nie tak znów dawno temu, kiedyśmy patrzeć nie mogli na glonowe klopsiki i zupki z mchów czy porostów, że na takim właśnie wikcie ruszy ludzkość do gwiazd. Piękne dzięki! Dobrze się stało, żem dożył lepszych czasów, bo ileż to za mej młodości załóg zginęło z głodu, dryfując wśród ciemnych prądów przestrzeni, do wyboru mając jedynie albo przejście na system losowania, albo też demokratycznych wyborów zwyczajną większością głosów.
Zgodzi się ze mną każdy, kto pamięta przygniatającą atmosferę zgromadzeń, na których dyskutowało się te przykre sprawy. Był nawet projekt Drapplussa, który narobił ongi sporo szumu, żeby po całym systemie słonecznym rozsiać równomiernie, z myślą o rozbitkach, kaszkę mannę lub grysik oraz kakao w proszku, ale się nie przyjął, raz, że wypadało to za drogo, a dwa, że spoza chmur kakao nie byłoby widać gwiazd nawigacyjnych. I dopiero kanibalizm rakietowy uwolnił nas od tego dawniejszego.


czy:

amerykański statek "Enterprise", przypominający /.../ oświetlony omlet z dwiema rurkami na widelcach
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13705
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #967 dnia: Października 04, 2008, 10:27:29 am »
A może Komutacji? O, to-to...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

lilijna

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 312
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #968 dnia: Października 04, 2008, 01:11:32 pm »
Administracja lotu za niezdecydowanie i niesubordynację nakłada na obywatela Maźka odgórną decyzję, w związku z którą pierwszych pięć członów wyżej wymienionego stanowiska (MAZIEK), jakie w przyszłym czasie obejmie, pozostaną niezmienne. Człon rozpoczynający się literą K będzie się natomiast zmieniał cyklicznie, zgodnie z systematyką "Słownika ortograficznego" wydawnictwa PWN, wydanego w roku 1996 pod redakcją naukową prof. Edwarda Polańskiego. Pierwszym sensownym słowem w spisie jest kabaczek. Od niego też, pisanego przez duże k zaczniemy. Tak więc pełny tytuł na pierwszy okres lotu będzie brzmiał: Międzygwiezdny Analityk Ziemskich i Ekstraterrastialnych Kabaczków. Pozostałe tytuły winny być tworzone na tej samej zasadzie. Za ich absurdalne brzmienie komisja nie ponosi odpowiedzialności. Od powyższej decyzji w terminie dziesięciu dni służy odwołanie do organu wyższego stopnia (odradzane).

Podpisano
XXX

(lilijna nie ma z tym nic wspólnego)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16712
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #969 dnia: Października 04, 2008, 01:58:42 pm »
Tak więc pełny tytuł na pierwszy okres lotu będzie brzmiał: Międzygwiezdny Analityk Ziemskich i Ekstraterrastialnych Kabaczków.

I słuszni8e, słusznie... W kontynuacji "E.T." w Kosmos dynią latali, więc my nie jacy tacy i kabaczkiem do gwiazd polecim!
« Ostatnia zmiana: Października 04, 2008, 02:10:20 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #970 dnia: Października 04, 2008, 02:08:59 pm »
IgNoble rozdane
Nagroda w zakresie chemii: dwie równorzędne.

1. Sheree Umpierre, Joseph Hill i Deborah Anderson - za odkrycie plemnikobójczych właściwości coca-coli, oraz
2. C.Y. Hong, C.C. Shieh, P. Wu i B.N. Chiang - za udowodnienie, że to wcale nieprawda.


Cudne.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16712
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #971 dnia: Października 04, 2008, 02:13:06 pm »
Wiesz, jak już pisałem... jak z historii Nauki wiemy - zdarzało się czasem, że hipoteza Brzytwą odcięta, w świetle nowych faktów okazywała się właśnie przydatniejsza.
 ;D ;D ;D
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13705
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #972 dnia: Października 04, 2008, 05:28:34 pm »
PWN, wydanego w roku 1996 pod redakcją naukową prof. Edwarda Polańskiego. Pierwszym sensownym słowem w spisie jest kabaczek.
Czy brzydkie wyrazy będą pomijane?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

lilijna

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 312
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #973 dnia: Października 04, 2008, 06:43:44 pm »
 ;D ;D ;D Maziek, poddaję się!

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #974 dnia: Października 04, 2008, 06:46:42 pm »
Może jestem skrzywiony ale tym razem większość ignobli wydała mi się całkiem sensowna  :-\

Tak totalnie z innej beczki, Q, jesteś spod znaku bliźniąt?

This user possesses the following skills: