Autor Wątek: Rosja, ZSRR, Ukraina...  (Przeczytany 181858 razy)

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2423
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #390 dnia: Marca 31, 2022, 08:32:28 am »
Cytuj
Czy to prawdziwe? Jeśli tak, to sporo mówi o meandrach urzędowego ruskiego uma.
Prawdziwe. Sam czytałem na kanale w Telegram, w jednym z ostatnich dni lutego.
Wayback Machine pamięta wszystko:
https://web.archive.org/web/20220226051154/https://ria.ru/20220226/rossiya-1775162336.html

I jeszcze tu:
https://uz.sputniknews.ru/20220226/nastuplenie-rossii-i-novogo-mira-22994815.html
Co prawda, o ile się nie mylę, oryginalny tekst był znacznie dłuższy.
« Ostatnia zmiana: Marca 31, 2022, 08:46:17 am wysłana przez Lieber Augustin »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #391 dnia: Marca 31, 2022, 09:13:18 am »
Byłem wczoraj na dworcu kolejowym i ładnie to wygląda. Akurat stał pociąg z Ukrainy, długi jak na pasażerski, z 16 wagonów, już po odprawie, pusty. Odprawę przeniesiono na nasz dworzec, żeby nie tamować przejścia. Część osób z tego pociągu przesiadła się już do stojącego na tym samym peronie pociągu do Warszawy. Prawie wyłącznie matki z małymi dziećmi albo trochę większymi dziećmi. Widać, że mają pierwszą chwilę odprężenia od pewnie wielu godzin, a może i dni. Wszyscy dostali jadło w jednorazówkach, zupa typu gulasz na ciepło, chleb, napoje jakieś batony. Gościu z wózkiem jeździ po peronie i rozdaje. Widać, że wszystkim trochę "odpuściło", zaróżowieni i wcinają aż im się uszy trzęsą, dzieci jak to dzieci już majstrują przy guzikach i hamulcu bezpieczeństwa. 3 czy 4 autokary kursują do urządzonych w mieście "spalni" - jedna jest w hali sportowej, duga w budynku po tesco. To dla tych, którzy nie mają jakiegoś zaczepienia w Polsce czy dalej. Do tego w dużej hali centrum aktywizacji zawodowej jest sortownia darów. Całkiem dobrze to wygląda, choć generalnie poza sprawami porządkowymi opiera się dalej na wolontariuszach i pospolitym ruszeniu jeśli chodzi o intendenturę i finanse. Przy okazji zdziwiła mnie masa osób, których szczerze powiedziawszy nigdy bym o to nie podejrzewał, która pomaga finansowo i organizacyjnie i to naprawdę nie symbolicznie i nie jednorazowo, bo jeśli jakiś restaurator przyjął na siebie wydawanie 100 posiłków dziennie za darmo to naprawdę jest to dla niego duży wysiłek. Albo znajomy, który na wieść, że brakuje pieluch i soczków dla dzieci kupił tego "trochę" - mianowicie po tirze. Nie wiem ile ludzie wytrzymają, bo państwo powinno jednak po tygodniu czy dwóch wejść w miejsce darczyńców przynajmniej z finansami, a z tym jest jednak krucho, a ludzie też nie są z gumy, zwłaszcza, że mamy dużą inflację i prowadzenie biznesu jest samo przez się utrudnione, biorąc choćby tylko sam skok na paliwie 50%.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2423
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #392 dnia: Marca 31, 2022, 12:17:05 pm »
Przy okazji zdziwiła mnie masa osób, których szczerze powiedziawszy nigdy bym o to nie podejrzewał, która pomaga finansowo i organizacyjnie i to naprawdę nie symbolicznie i nie jednorazowo, bo jeśli jakiś restaurator przyjął na siebie wydawanie 100 posiłków dziennie za darmo to naprawdę jest to dla niego duży wysiłek. Albo znajomy, który na wieść, że brakuje pieluch i soczków dla dzieci kupił tego "trochę" - mianowicie po tirze.
Ecce gens, Poloni.
 :)

Z innej beczki: czy znacie Państwo tego gościa?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Igor_Girkin

Zawodowy oficer rosyjski. Patriota. Zagorzały zwolennik "ruskiego mira" i wojny. Nieprzejednany wróg Ukrainy. Zbrodniarz wojenny. Ale zarazem wysokiej klasy specjalista w dziedzinie sztuku wojennej i niezły analityk.
Ciekawe są zmiany w jego słownictwie, jakie zaszły w ciągu ostatniego miesiąca. Odnotowałem całkiem nowe wyrazy, dotyczące przyszłości Rosji. A mianowicie: "kapitulacja", "katastrofa", "Haga":
https://vk.com/id711300862

Yessssss ;D

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #393 dnia: Marca 31, 2022, 04:49:14 pm »
https://web.archive.org/web/20220226051154/https://ria.ru/20220226/rossiya-1775162336.html

Muszę przyznać, że b. podoba mi się strategiczny cel Putina - mało Rosja, powiem więcej - przy obecnym kierownictwie, im mniejszo tym lepszo ;).

Gen Skrzypczak domaga się Królewca.

Zdaje się, że faktycznie coś takiego powiedział:
https://natemat.pl/403409,burza-po-slowach-gen-skrzypczaka-obwod-kaliningradzki-czescia-polski
Na co ja znów powiem tak... Gdybyśmy byli w stanie ten teren przejąć zgodnie z zasadami samostanowienia miejscowej ludności, a potem go utrzymać - jestem za ;). Inna sprawa, że jak p. generała posłuchać, to nie wydaje się on należeć do szczególnie tęgich analityków, za dużo w jego wypowiedziach emocji, ulegania nastrojowi chwili:
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/fatalna-diagnoza-gen-skrzypczaka-putin-demoluje-unie-europejska-express-biedrzyckiej-aa-7TSX-5ecf-qrKF.html

ps. Tymczasem:
https://natemat.pl/404285,wiadomo-ilu-rosjan-zostanie-wcielonych-do-armii-putin-podpisal-dekret
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2423
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #394 dnia: Kwietnia 01, 2022, 01:25:11 pm »
https://web.archive.org/web/20220226051154/https://ria.ru/20220226/rossiya-1775162336.html

Muszę przyznać, że b. podoba mi się strategiczny cel Putina - mało Rosja, powiem więcej - przy obecnym kierownictwie, im mniejszo tym lepszo ;).
To byłoby śmieszne, gdyby nie było straszne.
Żarty żartami, ale uważam tę deklarację za dokument ponadprzeciętnej wagi. Przez przypadek odsłonięte zostały prawdziwe cele Rosji, rozmach jej ambicji. Jej kły.
Dlatego pozwoliłem sobie przetłumaczyć cały tekst:

Natarcie Rosji i nowego świata.

Na naszych oczach rodzi się nowy świat. Operacja wojskowa Rosji na Ukrainie zapoczątkowała nową erę - i to równocześnie w trzech wymiarach. I oczywiście w czwartym, wewnętrznym rosyjskim. Tutaj zaczyna się nowa epoka, zarówno w ideologii, jak i w samym modelu naszego systemu społeczno-gospodarczego - ale o tym warto porozmawiać osobno nieco później.

Rosja przywraca swoją jedność - przezwyciężono tragedię 1991 roku, tę straszliwą katastrofę w naszej historii, jej nienaturalne wypaczenie. Tak, wielkim kosztem, tak, poprzez tragiczne wydarzenia faktycznie wojny domowej, bo teraz bracia, rozdzieleni przynależnością do armii rosyjskiej i ukraińskiej, wciąż do siebie strzelają, ale już nie będzie Ukrainy jako anty-Rosji. Rosja przywraca swoją historyczną jedność, jednocząc świat rosyjski, naród rosyjski - Wielkorusów, Białorusinów i Małorusinów. Gdybyśmy z tego zrezygnowali, gdybyśmy pozwolili, by tymczasowy podział utrwalił się na wieki, to nie tylko zdradzilibyśmy pamięć o naszych przodkach, ale zostalibyśmy przeklęci przez naszych potomków za dopuszczenie do rozpadu ziemi rosyjskiej.

Władimir Putin - bez cienia przesady - wziął na siebie historyczną odpowiedzialność, nie pozostawiając rozwiązania kwestii ukraińskiej przyszłym pokoleniom. Przecież potrzeba jej rozwiązania zawsze pozostawałaby głównym problemem Rosji - z dwóch kluczowych powodów. Przy czym kwestia bezpieczeństwa narodowego, tj. uczynienia z Ukrainy anty-Rosji, forpoczty, przyczółka do wywierania presji na nas ze strony Zachodu, jest dopiero sprawą numer dwa.

Sprawą numer jeden zawsze był syndrom narodu podzielonego, syndrom upokorzenia narodowego – kiedy dom rosyjski najpierw utracił część swoich fundamentów (Kijów), a potem był zmuszony pogodzić się z istnieniem dwóch państw już nie jednego, lecz dwojga narodów. Tzn. zmuszony albo zrezygnować ze swojej historii, zgadzając się z obłąkanymi teoriami, że "tylko Ukraina to prawdziwa Ruś", albo bezsilnie zgrzytać zębami, wspominając czasy, kiedy "utraciliśmy Ukrainę". Powrót Ukrainy, powrót do Rosji, byłby z każdą dekadą coraz trudniejszy - "przeprogramowanie" umysłów, derusyfikacja Rosjan i napuszczanie ukraińskich Małorusinów na Rosjan nabierałoby rozpędu. A w przypadku utrwalenia geopolitycznej i militarnej kontroli Zachodu nad Ukrainą jej powrót do Rosji stałby się całkowicie niemożliwy - musielibyśmy walczyć o to z blokiem NATO.

Teraz ten problem zniknął - Ukraina wróciła do Rosji. Nie oznacza to, że jej państwowość zostanie zlikwidowana, ale zostanie zreorganizowana i przywrócona do naturalnego stanu jako części rosyjskiego świata. W jakich granicach, w jakiej formie zostanie utrwalony sojusz z Rosją (poprzez OUBZ i Unię Eurazjatycką czy Państwo Związkowe Rosji i Białorusi)? Decyzja o tym zapadnie po tym, jak będzie postawiona kropka w historii Ukrainy jako anty-Rosji. W każdym razie okres rozłamu narodu rosyjskiego dobiega końca.

I tu zaczyna się drugi wymiar nadchodzącej nowej ery - dotyczący relacji Rosji z Zachodem. Nawet nie Rosji, ale świata rosyjskiego, czyli trzech państw: Rosji, Białorusi i Ukrainy, działających pod względem geopolitycznym jako jednolita całość. Relacje te weszły w nowy etap - Zachód widzi powrót Rosji do swoich historycznych granic w Europie. I głośno się na to oburza, choć w głębi duszy musi przyznać, że nie mogło być inaczej.

Czyżby ktoś w starych stolicach europejskich, w Paryżu i Berlinie, na serio wierzył, że Moskwa zrezygnuje z Kijowa? Że Rosjanie na zawsze będą podzielonym narodem? I to w momencie, kiedy Europa się jednoczy, kiedy elity niemieckie i francuskie próbują przejąć kontrolę nad integracją europejską od Anglosasów i zbudować zjednoczoną Europę? Zapominając, że zjednoczenie Europy stało się możliwe tylko dzięki zjednoczeniu Niemiec, które nastąpiło zgodnie z dobrą (choć i niezbyt mądrą) wolą Rosjan.

Ostrzyć po tym wszystkim pazury na rosyjskie ziemie - nie jest nawet szczytem niewdzięczności, ale geopolitycznej głupoty. Zachód jako całość, a tym bardziej Europa jako jego część, nie miał siły, by utrzymać Ukrainę w swojej strefie wpływów, a cóż dopiero, by wziąć ją dla siebie. Nie rozumieć tego znaczy być po prostu geopolitycznymi głupcami. Ściślej mówiąc, była tylko jedna opcja: postawić na dalszy upadek Rosji, tzn. Federacji Rosyjskiej. Ale fakt, że to nie zadziała, powinien był być jasny jeszcze dwadzieścia lat temu. A już piętnaście lat temu, po monachijskim przemówieniu Putina, nawet głusi usłyszeli - Rosja powraca.

Teraz Zachód próbuje ukarać Rosję za to, że wróciła, za to, że nie ziszczyły się jego plany odnieść zysk jej kosztem, że nie dopuściła do ekspansii zachodniej przestrzeni na wschód. Pragnąc nas ukarać, Zachód uważa, że stosunki z nim mają dla nas ogromne znaczenie. Ale już od dawna tak nie jest - świat się zmienił i dobrze to rozumieją nie tylko Europejczycy, ale także rządzący Zachodem Anglosasi. Żadna presja Zachodu na Rosję nie doprowadzi do niczego. Przez eskalację konfrontacji straty poniosą obie strony, ale Rosja jest gotowa na nie, moralnie i geopolitycznie. Natomiast dla samego Zachodu wzrost stopnia konfrontacji pociąga za sobą ogromne wydatki - a najważniejsze z nich wcale nie są ekonomiczne.

Europa jako część Zachodu pragnęła autonomii - ale niemiecki projekt integracji europejskiej nie ma sensu strategicznego przy zachowaniu anglosaskiej kontroli ideologicznej, militarnej i geopolitycznej nad Starym Światem. Nie może się to udać, bo Anglosasi potrzebują Europy znajdującej się pod ich kontrolą. Ale uzyskanie przez Europę autonomii jest nieodzowne także z innego powodu - na wypadek samoizolacji USA (w wyniku narastających konfliktów i sprzeczności wewnętrznych) lub skupienia się na regionie Pacyfiku, tam gdzie przesuwa się geopolityczny środek ciężkości.

Ale konfrontacja z Rosją, w którą anglosascy wciągają Europę, pozbawia Europejczyków nawet szans na autonomię - nie mówiąc już o tym, że równocześnie Europie próbują narzucić zerwanie z Chinami. I jeśli teraz "atlantyści" cieszą się, że "rosyjskie zagrożenie" zjednoczy blok zachodni, to w Berlinie i Paryżu nie mogą nie rozumieć, że utraciwszy nadzieję na autonomię, projekt europejski po prostu upadnie w perspektywie średnioterminowej. Właśnie dlatego niezależnie myślący Europejczycy są teraz zupełnie niezainteresowani budowaniem nowej żelaznej kurtyny na swoich wschodnich granicach - zdając sobie sprawę, że zamieni się ona w zagrodę właśnie dla Europy. Której epoka (a dokładniej pół tysiąclecia) światowego przywództwa i tak minęłą - ale wciąż możliwe są różne opcje jej przyszłości.

Albowiem budowa nowego porządku światowego - i to jest trzeci wymiar niniejszych wydarzeń - przyspiesza się, a jego kontury coraz wyraźniej widoczne są spod pękającej w szwach osłony anglosaskiej globalizacji. Świat wielobiegunowy wreszcie stał się rzeczywistością - operacja na Ukrainie nie jest w stanie zjednoczyć przeciwko Rosji nikogo poza Zachodem. Bo reszta świata doskonale widzi i rozumie - to jest konflikt między Rosją a Zachodem, to jest odpowiedź na ekspansję geopolityczną "atlantyków", to jest powrót Rosji do jej historycznej przestrzeni i jej miejsca w świecie.

Chiny i Indie, Ameryka Łacińska i Afryka, świat islamu i Azja Południowo-Wschodnia - nikt nie wierzy, że Zachód rządzi światowym porządkiem, a tym bardziej, że ustala reguły gry. Rosja nie tylko rzuciła wyzwanie Zachodowi, ale pokazała, że epokę globalnej dominacji Zachodu można uznać za całkowicie i ostatecznie zakończoną. Nowy świat będzie budowany przez wszystkie cywilizacje i ośrodki siły, oczywiście razem z Zachodem (zjednoczonym lub nie) - ale nie na jego warunkach i nie według jego reguł.



Uprzejmie prosiłbym Państwa o zamieszczenie - w miarę możliwości - tego dokumentu na forach, fejsbukach i innych stronach publicznych. Oczywiście po poprawieniu błędów ortograficznych i stylistycznych :). Tak żeby jak najwięcej ludzi mogli zapoznać się z jego treścią. Daje sporo do myślenia, z jakim wrogiem tak naprawdę mamy dziś do czynienia.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #395 dnia: Kwietnia 01, 2022, 02:14:04 pm »
Niestety obawiam się, że w warstwie oceny geopolitycznej jest mniej więcej tak, jak tam napisano.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Cetarian

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 223
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #396 dnia: Kwietnia 01, 2022, 02:38:50 pm »
Z Guardiana

https://www.theguardian.com/world/2022/apr/01/ukraine-accused-of-helicopter-attack-on-oil-depot-inside-russia

Fri 1 Apr 2022 10.36 BST

“Russia has accused Ukraine of sending attack helicopters across the border to strike an oil storage facility in what would be the first raid on Russian soil since the outbreak of the war if confirmed.
Ukraine has not confirmed that it launched the attack, raising questions about whether Russian negligence may be to blame.
A Russian governor in the border region of Belgorod said that early on Friday two Ukrainian Mi-24 helicopters crossed the border at low altitude before firing rockets at an oil facility 25 miles from the border.”

(…)

Bardzo dziwny dobór słów ze strony Guardiana.
Rosja „oskarża”(??!!) kraj, który zaatakowała, że uderzył na cel w Rosji?
Po prostu informuje.


maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #397 dnia: Kwietnia 01, 2022, 04:22:34 pm »
Nie dziwny, tylko prawidłowy. To Rosja oskarża, a nie Guardian. Guardian informuje, że Rosja oskarża.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Cetarian

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 223
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #398 dnia: Kwietnia 01, 2022, 05:27:38 pm »
Nie dziwny, tylko prawidłowy. To Rosja oskarża, a nie Guardian. Guardian informuje, że Rosja oskarża.

Nie masz racji.
Nie chce mi się oglądać rosyjskich stron propagandowych, ale sądzę, że jest mało prawdopodobne, żeby Rosja, po tym jak zaatakowała Ukrainę, oskarżała (”oskarżała”) ją o uderzenie na terenie Rosji (pomimo tego, że Putin wydał dekret, że „operacja” ma się toczyć tylko na terenie Ukrainy?!)

Jednak nawet gdyby Pieskow i jego kamanda poszli w takie brednie, to Guardian nie powinien tego powtarzać bezmyślnie, jak papuga.

Ukraina ma prawo atakować cele w Rosji.

Sensowny tytuł powinien brzmieć na przykład tak:

“Russia (unpleasantly) surprised. Ukraine (allegedly) attacks a target within Russia borders.”


*
No i, skoro twierdzisz, że Guardian  “tylko papuguje”, to wypadałoby dać link do jakiejś strony z rosyjskim „oskarżeniem”.
 
**
Osobną kwestią jest to, czy do ataku rzeczywiście doszło.

“Ukraine refuses to confirm or deny its involvement amid fears it may be a ‘false flag’ operation”

Fri 1 Apr 2022 13.21 BST

https://www.theguardian.com/world/2022/apr/01/ukraine-accused-of-helicopter-attack-on-oil-depot-inside-russia

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #399 dnia: Kwietnia 01, 2022, 06:40:09 pm »
Nie dziwny, tylko prawidłowy. To Rosja oskarża, a nie Guardian. Guardian informuje, że Rosja oskarża.

Nie masz racji.
Nie chce mi się oglądać rosyjskich stron propagandowych, ale sądzę, że jest mało prawdopodobne, żeby Rosja, po tym jak zaatakowała Ukrainę, oskarżała (”oskarżała”) ją o uderzenie na terenie Rosji (pomimo tego, że Putin wydał dekret, że „operacja” ma się toczyć tylko na terenie Ukrainy?!)
/.../
Tak. Rosja ogłosiła np.  że jest atakowana przez ukraińskie przekaźniki tv itp. Opowieści rosyjskie są znane.

Cetarian

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 223
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #400 dnia: Kwietnia 01, 2022, 06:57:44 pm »
Nie dziwny, tylko prawidłowy. To Rosja oskarża, a nie Guardian. Guardian informuje, że Rosja oskarża.

Nie masz racji.
Nie chce mi się oglądać rosyjskich stron propagandowych, ale sądzę, że jest mało prawdopodobne, żeby Rosja, po tym jak zaatakowała Ukrainę, oskarżała (”oskarżała”) ją o uderzenie na terenie Rosji (pomimo tego, że Putin wydał dekret, że „operacja” ma się toczyć tylko na terenie Ukrainy?!)
/.../
Tak. Rosja ogłosiła np.  że jest atakowana przez ukraińskie przekaźniki tv itp. Opowieści rosyjskie są znane.

@S.E.
Byłeś i jesteś kłamcą smoleńskim i propagandystą pisowskim. Ja tego nie zapominam.

Możesz pisać na tym Forum (z ograniczeniami), ponieważ administracja tutejsza przysięgła kiedyś Radziwiłłowi na krucyfiks, że nigdy nikogo nie zbanuje.
Nawet trolla, który sam się prezentuje tak:
„1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
(…)   
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.”


Nie mogę, niestety, zabronić ci komentowania moich postów, ale zdecydowanie wolałbym, żebyś tego nie robił.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #401 dnia: Kwietnia 01, 2022, 07:17:08 pm »
Zawczasu ponawiam prośbę o niepranie polsko-polskich brudów tutaj.


Nie dziwny, tylko prawidłowy. To Rosja oskarża, a nie Guardian. Guardian informuje, że Rosja oskarża.
Nie masz racji.
A mnie się zdaje, że nie odróżniasz rzetelnej informacji od opinii albo jesteś już tak zmanierowany współczesną "sztuką informacji", że niepotwierdzone doniesienie (niepotwierdzone w sensie sprawstwa) od razu formułujesz tak, aby zdjąć z czytelnika ciężar analizy faktów i z góry wepchnąć go w koleinę, która Twoim zdaniem jest słuszna. Ale to już wtedy nie jest informacja, tylko propaganda, bo starasz się wpłynąć na interpretację treści.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 01, 2022, 07:38:09 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #402 dnia: Kwietnia 01, 2022, 07:44:03 pm »
Jeśli szukasz pomsty połóż się na brzegu rzeki i poczekaj aż zaczną nią spływać ciała twych wrogów. Tak mawiają Chińczycy

2. https://twitter.com/visegrad24/status/1509884611643547655

3. Prowokacja z jakimiś atakami ukraińskimi 23 lutego?
4. Rosja nie atakuje tylko wyzwala. Specjalna operacja.
5. https://youtu.be/MioT6KHlh_U

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #403 dnia: Kwietnia 02, 2022, 03:04:13 pm »

Żarty żartami, ale uważam tę deklarację za dokument ponadprzeciętnej wagi. Przez przypadek odsłonięte zostały prawdziwe cele Rosji, rozmach jej ambicji. Jej kły.
Dlatego pozwoliłem sobie przetłumaczyć cały tekst:

Natarcie Rosji i nowego świata.....
Ano dzięki.
Widać trendy historyczne doszły do punktu węzłowego. A raczej momentu.
Pechowo dla Was, rozgrywa się on na waszym kawałku podłogi... szachownicy (przynajmniej na razie).
W każdym razie okres rozłamu narodu rosyjskiego dobiega końca.
Taa...my też byliśmy kiedyś w tej słowianofilskiej bańce.
I też zdrajcy, renegaci.
Przyznam, że macie sporego pecha w tym porodzie - Wy Ukraińcy.
Jeszcze w XIX wieku w polskiej historiografii pojawiła się teza, że wymyślili Was Austriacy.
W okolicach Wiosny Ludów, by osłabić i skłócić żywioł polski w Galicji.
Teraz słyszę, że całkiem niedawno wymyślili Was Amerykanie - by osłabić i skłócić żywioł rosyjski.
A po prawdzie, to właśnie oni - Rosjanie, teraz, was tworzą. A może już tylko konsolidują, szlifują?
Oto wielka tajemnica Putina.
 Że niechcący? Że miało być inaczej?
Cóż - Lem o takich przypadkach i nieprzewidzianych skutkach sporo napisał.
Napoleon też nie wiedział, że rozbijając Austrię i uderzając na Prusy w 1806 tworzy Niemców.

Uzupełnieniem do tłumaczonego przez Ciebie tekstu może być układ zawarty z Chinami - z 4 lutego.
Komentarz na chwilę sprzed wybuchu wojny
https://pism.pl/publikacje/spotkanie-xi-putin-otwarte-wsparcie-chin-dla-celow-polityki-rosji
Z drugiej strony ciekawym jak by wyglądał świat w tej części z jednym narodem "rosyjskim" do Wisły i "europejskim" od Wisły. I trzecim "chińskim" od Uralu  8)


Ale żeby aż tak się przeliczyć?
operacja na Ukrainie nie jest w stanie zjednoczyć przeciwko Rosji nikogo poza Zachodem.
https://www.rp.pl/swiat/art35791861-onz-potepia-putina-tylko-cztery-panstwa-wsparly-rosje
Nawet postsowietczycy się wstrzymali.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 02, 2022, 03:10:37 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #404 dnia: Kwietnia 02, 2022, 03:12:03 pm »
W ramach komentarza:


- w Azji żyje obecnie 4,6 mld ludzi - prawie 60% populacji świata
- w Afryce niecałe półtora miliarda - 17%
- w Europie niecałe 800 mln - poniżej 10%
- w Ameryce Płn. niecałe 600 mln - poniżej 8 %
- a resztę można pominąć...


Więc tak na oko konflikt ten pokazał, że tzw. Zachód nie dogaduje się z 80% świata... około. W tym, pomijając Rosję, z Chinami, Indiami, Pakistanem.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).