Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Falcor

Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 23
46
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Stycznia 30, 2007, 10:18:14 pm »
Taa, zgadzam się. Chociaż może ten gość przeprowadził zwyczajnie redukcję wydatków domowych, i obciął budżet na skarpety (ja bym obciął jeszcze bardziej - do kostek).

47
Organizacja forum / Re: O czym jest to forum?
« dnia: Stycznia 30, 2007, 10:15:57 pm »
Cytuj
Dla Ciebie, Żeglarzu!
No niezły ten kieliszek, niezły, a i okoliczności przyrody... tego... niepowtarzalne.

48
Organizacja forum / Re: O czym jest to forum?
« dnia: Stycznia 29, 2007, 10:29:23 pm »
No! Słyszeliście?! Dać mi wódki! [smiley=dankk2.gif]

49
Organizacja forum / Re: O czym jest to forum?
« dnia: Stycznia 29, 2007, 10:16:24 pm »
Cytuj
Pytam bo ostatnio odnosze wrazenie ze staje sie chat-roomem grupki znajomych i to mnie troche zniecheca.
Nie ma co ukrywać - to trochę jest taki chat-room. Trudno jednak pisać ciągle na temat, bo w sumie to już bardzo dużo napisaliśmy i zaczęlibyśmy się powtarzać.

Jeżeli chodzi o jakieś bardziej stricte Lemowe działania, to może by tak szybko skończyć "Cyberiadę" (ja swoją musiałem oddać do biblioteki miesiące temu) i pchnąć do przodu "Akademię Lemologiczną" z jakąś kolejną książką mistrza. Cóż wy na to?


50
Prezentacje maturalne / Re: Zagrożenia dla współczesnego świata
« dnia: Stycznia 29, 2007, 10:08:20 pm »
Myślę, że "Kongres futurologiczny" byłby całkiem na miejscu.

51
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 25, 2007, 03:39:20 pm »
"Nóż w wodzie", "Biały", "Niebieski", "Czerwony", "Dekalog" (choć jak dla mnie to nie wszystkie części), "Człowiek z żelaza", "Wodzirej", "Seksmisja z Kingsizem" (wbrew pozorom są to filmy genialne), a jak już one to i "Rejs", "Hydrozagadka", "Miś", dalej... "Dług", "Dzień świra", "Nic śmiesznego", "Wielki Szu", "Pianista" i "Piraci" Polańskiego, ba nawet "Vabank 1 i 2" (w swoim gatunku to perełki), "Trójkąt bermudzki", "300 mil do nieba", "Tato"................. a to tylko same polskie tytuły.

Aha, ja nie mówię, że to są superarcydzieła, bo takich filmów, tak samo jak książek, jest 1% z tego 1% dobrych (zresztą tak naprawdę tutaj już bardzo mocno wchodzi w grę sprawa gustu i indywidualnego odbioru). To co wymieniłem to po prostu naprawdę dobre kino (tak przynajmniej śmiem uważać).

52
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 25, 2007, 10:59:58 am »
Cytuj
I tu muszę (wzburzony) zdecydowanie się sprzeciwiam, że mało jest filmów zasługujących na miano sztuki przez duże "S". Są dziesiątki takich obrazów, a jeśli ktoś twierdzi inaczej, to (proszę nie brać do siebie) albo nie widział zbyt wiele, albo widział nie to co trzeba.
Złudzenie, że dobrych filmów jest mało wynika chyba z tego, że procentowo faktycznie jest ich niewiele. 99% światowej produkcji to straszne gnioty, ale przy takiej ilości tytułów 1% to całkiem spora ilość dobrego oglądactwa.

Zresztą te 99% to się chyba większości rzeczy tyczy. Jeszcze parę lat temu wydawało mi się, że jeżeli ktoś jest pisarzem i wydawane są jego książki to oznacza, że faktycznie jest... no PISARZEM z KSIĄŻKAMI. I tak pewnego razu wpadł mi do głowy pomysł, aby wypożyczać sobie zbiory biblioteczne na chybił-trafił. Nie spodziewałem się, że w większości przypadków można tak fatalnie pisać i być jeszcze wydawanym :o. Po tej lekcji wróciłem do najbardziej uznanych twórców i książek polecanych mi przez znajomych.


53
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 24, 2007, 10:23:07 pm »
Rozumiem maziek że Ty jesteś tym który złapał byka za rogi ;)

Ogólnie całkiem niezła wizja, całkiem niezła...


O, a w ogóle to widzę, że awansowałem w hierarchii stadnej. Nareszcie. Nie pasował mi ten poprzedni tytuł "członka seniora". Teraz jestem boski ;D

54
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Stycznia 24, 2007, 05:58:51 pm »
To zależy jak rozumiesz dobry film. Wydaje mi się, że Tobie chodzi o to, czy film jest ambitny, ponadrozrywkowy. Też czasami mam taką podziałkę.

Jednak gdy się rozgranicza gatunki i to czego od filmu oczekujemy, to dobrymi może być wiele nieambitnych filmów. Weźmy np. takiego "Obcego". Część pierwsza to genialny horror, druga to głównie akcja, ale oba są świetne, tylko w innym gatunku filmowym.

"Mad Max" jako sci-fi akcji/sensacji/przygody też jest niezły.

Albo bardziej skrajny przykład. Czy filmy z Brucem Lee są dobre? Na pewno są naiwne i niezbyt mądre, ale to klasyka kina karate.

Od "2010" nie oczekiwałem kompletnie niczego (obejrzałem nieco przez przypadek) i do tej pory bardzo mi się podoba.


55
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Stycznia 24, 2007, 03:44:29 pm »
Mi się wydaje, że obie Odyseje są bardzo dobre (oczywiście 2001 jest lepsza). Z tym, że 2001 jest filmem ambitnym, filozoficznym, mającym pokazać coś głębszego itd. Natomiast 2010 to raczej przygodówka. Ja bym się w niej w ogóle głębszych treści nie doszukiwał, bo chyba nie to autor miał na myśli. A jeśli już przyjmiemy, iż jest to kino ściśle przygodowo-rozrywkowe, to mamy jeden z lepszych obrazków tego typu.

Ja tam lubię sobie obejrzeć co jakiś czas obie części i obie zawsze mi się podobają.

56
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 20, 2007, 03:02:55 pm »
Każda forma wyrazu ma swoje wady i zalety. Mi samemu ciężko powiedzieć co jest lepsze od czego, bo to zależy co twórca chciał przedstawić. Przykładowo do warstwy przemyśleniowej faktycznie lepsza jest książka, ale żadna książka nie jest w stanie oddać dynamiki akcji, tak jak film (wyobraźcie sobie choćby książkowy opis ot takich scen z "Matrixa"). Film bardziej nada się dla kogoś kto ma bardzo konkretną wizję czegoś i chce operować obrazem (jedno kilkusekundowe ujęcie może być dużo bardziej znaczące, niż ta sama scena przedstawiona w książce, na paru ładnych stronach). Z kolei książki bardziej nadadzą się dla ukazania jakiejś idei/pomysłu, który pojawił się w głowie autora, ale nie jest ani zły ani dobry, tylko - ot jest i sami musimy sobie wszystko poukładać.

A teraz świadomie zdecyduję się na herezję ;) - otóż mi "Stalker" (ten filmowy) nie za bardzo przypadł mi do gustu. Odniosłem wrażenie, że twórca chciał zrobić z tego filmu dzieło tak bardzo ambitne, że ambicja aż się z niego wylewa. Rzekłbym, iż jest nadambitne, lub  przeładowane symboliką, różnymi wielkimi rzeczami i to tak bardzo, że... staje się nudne. Innymi słowy - doceniam kunszt, doceniam zamiar, doceniam to co autor chciał powiedzieć, ale jak dla mnie to przesadził - czasami lepiej zrobić dwa, trzy filmy, niż pakować na siłę wszystko do jednego wora.

57
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Stycznia 17, 2007, 10:37:36 am »
Ten iPhone faktycznie może wszystko  ;) http://www.youtube.com/watch?v=1xXNoB3t8vM&eurl=

58
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Stycznia 15, 2007, 11:05:31 pm »
Cytuj
Ty mnie tu Falcor bułeczkami oczu nie zamydlaj. Przecież każdy widzi, że zdjęcie zrobionje jest na plaży podczas przyboju zalewającego zamek z piasku... :)
Z fachowcem w sprawach budowlanych nie będę się spierał :) Uznaję, że błąd był po mojej stronie.


Cytuj
Jaką ewolucję? Zasadniczo wszystkie bolidy F1 są do siebie bardzo podobne.
Tylko zasadniczo :) Nie wiem jakie dokładnie ma parametry nowe Ferrari, ale już po zdjęciach widać, że mocno przebudowali przednie zawieszenie, inne są wloty powietrza, przedni nos i pakiet aerodynamiczny w okolicy lusterek. Jednak w sumie jest to bardzo podobny model do tego z zeszłego roku. Naprawdę diametralne zmiany widać w bolidach Toyoty czy Renault (z tym drugim to jeszcze nie wiadomo, bo widziałem tylko nieoficjalne fotki).

59
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Stycznia 15, 2007, 07:16:44 pm »
Cytuj
Dla zainteresowanych F1:
http://www.formula1.com/gallery/
W dziale Launches zdjęcia najnowszego bolidu Ferrari.
No właśnie myślałem, że Ferrari zrobi jakąś kolejną ewolucję, a oni tylko rozwinęli koncepcję modelu z poprzedniego sezonu. Trzymam za nich kciuki (jak zawsze), ale zewnętrznie to mnie nie zachwycili.

60
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Stycznia 15, 2007, 02:37:42 pm »
Oj potężny, potężny. Ostatnio widziałem go w "Zabić hakera" (czyli "Śmierć w gigabajtach", czyli "New World Disorder"). Ale się roztył. Teraz gra głównie brzuchem ;D

Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 23