Kurczę, Draco, w życiu bym Cię nie podejrzewał o takie nastroje... Już raczej ciupagą w łeb, a bo śmy to jacy tacy - a tu proszę...
Od strony pomysłu i wykonania jest bardzo przyzwoicie, chociaż nie ukrywam, że tego typu klimaty to nie dla mnie.
A co do muzyki, to wciąż optuję za czymś nowoczesnym, awangardowym...