Tak Ola, mój błąd, zasada mi zaświtała prawidłowa, każdy następny zakres prób musi być zmniejszony o iliośc prób koniecznych do dotarcia do tego zakresu i to jest OK. Natomiast najpierw sobie całkowicie fałszywie wymyśliłem te 13 prób - fałsz polegał na tym, że głupio założyłem, że jak zaczniesz od 14 miejsca i kula się rozbije to potrzebujesz tylko 12 dalszych prób na poziomach 1-12, aby ustalić, na którym miejscu się rozbija, bo że na 14 już wiemy, więc jeśli na 12 nie rozbija się to wiadomo, że 13 i tu właśnie wpadłem w koleinę, bo z faktu, że rozbija się na 14 poziomie i nie rozbija sia się na 12 nic nie wynika w kwestii poziomu 13, więc tę 14 próbę też trzeba przeprowadzić. A to założenie jest prawidłowe tylko dla poziomu 100 (tzn. jeśli z 99 poziomu się nie rozbiła, to bez próby wiadomo, że rozbije się z poziomu 100). No ale mi się zdało ze jestem niezwykle sprytny i wystarczy 13 prób a potem zapomniałem, że zaczynamy z tymi 13 próbami od 14 a nie 13 poziomu i tak wyszła bzdura, po pierwsze że od 13, a po drugie, że 13 prób. Tymczasem jak napisał LA prawidłowe wartości to maksimum 14 prób i ciąg próbkowania poziomów 14-27-39-50-60-69-77-84-90-95-99 - co daje na dojście do 99 poziomu 11 prób i jeśli kula się nie rozbije z 99 poziomu to tyle prób w tym wypadku wystarcza, bo, wiadomo, że musi się rozbić z setnego. Jeśli natomiast dajmy na to rozbije się kula w 4 próbie z poziomu 50 - to masz do przebadania poziomy 39-49 co maksymalnie daje dalszych 10 prób, razem 14 itd.