Autor Wątek: Rosja, ZSRR, Ukraina...  (Przeczytany 198904 razy)

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2448
    • Zobacz profil
Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« Odpowiedź #1140 dnia: Maja 06, 2024, 09:42:19 pm »
Tymczasem...
https://www.ft.com/content/c88509f9-c9bd-46f4-8a5c-9b2bdd3c3dd3
https://natemat.pl/554657,wladimir-putin-bedzie-mial-na-rekach-krew-europy-eksperci-bija-na-alarm
Cóż, wygląda na to, że matuszka-rosja stosuje wobec Europy i NATO ulubioną taktykę ulicznych bandytów. Na początek taki dżentelmen zadaje swojej ofierze niezbyt mocny cios. W razie braku reakcji wydobywa kosę i lekko łaskocze nią ofiarę. Jak i tym razem zamiast należytej odpowiedzi - a jedynie słuszną odpowiedzią w tej sytuacji jest co najmniej natychmiastowe walnięcie w ryj, najlepiej kastetem - ofiara okazuje strach, to bandzior uznaje, że nie ma się czego obawiać, i dźga frajera z całej siły.

W moim języku ojczystym, w gwarze przestępczej, dla takich wstępnych działań istnieje specjalne określenie: "test na wszawicę".
I trzeba z przykrością skonstatować, że swój test Europa i NATO oblały z kretesem. I nadal oblewają.

Słowa przedstawicieli wywiadów potwierdza również NATO. W czwartek 2 maja pakt wydał specjalne oświadczenie, w którym poinformował o szerokim wachlarzu ataków hybrydowych, które miały miejsce na terenie całej Europy. W materiale pisano o sabotażu, aktach przemocy, ingerencjach cybernetycznych, czy kampaniach dezinformacyjnych.
"Potępiamy zachowanie Rosji i wzywamy Rosję do dotrzymywania swoich zobowiązań międzynarodowych, tak jak czynią to Sojusznicy..."


Potępiamy? Wzywamy? I to ma być odpowiedź na otwarty sabotaż i dywersje? No, no.
To się źle skończy, popamiętacie moje słowa.