Autor Wątek: Poradnia językowa  (Przeczytany 164794 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #105 dnia: Maja 07, 2018, 01:47:58 pm »
LA, absolutnie nie ma niczego złego w tym, że językiem chcieliście się odróżnić i było to bardzo dalekowzroczne. Rację mają ci, którzy twierdzą, że pióro ważniejsze od miecza. Wiele narodów uległo ale zachowało tożsamość i odrodziło się właśnie dzięki językowi i idącej za nim kulturze. My akurat to dobrze wiemy, bo byliśmy rusyfikowani i germanizowani przez 123 lata.

Apropos tego kwitnia to mi się taka anegdota z własnego życia przypomina, że raz byłem we Lwowie w operze (wtedy, co zdjęcia kamienicy Lema wrzucałem). Dawali tam przedstawienie, za diabła teraz nawet nie mogę sobie przypomnieć jakie, ale nad sceną był telebim i po ukraińsku wyświetlali libretto (i słusznie, bo jak wiadomo w operze tak piłują, zwłaszcza panie, że nawet w ojczystym języku nie idzie zrozumieć co śpiewają ;) ). W każdym razie główny bohater przyjechał do miasta, gdzie został przywitany kwiatami. Co po ukraińsku było, że przywitano go kwitami. Wycieczka była nauczycielska, więc wszyscy jako tako czytali z telebimu i jak wszyscy naraz przeczytali, że ledwo przyjechał z wielką misją, już na niego biurokracja z kwitami czyhała - wybuchła taka wesołość, głównie poprzez sprzężenie z dyskutowanym akurat na okrągło wprowadzanym absurdem biurokratycznym w szkole - że panie bileterki przybiegły nas uspokajać ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #106 dnia: Maja 07, 2018, 06:58:52 pm »
https://forum.lem.pl/index.php?topic=1609.msg72710#msg72710

Cytuj
Natomiast nie potrafię uchwycić subtelną różnicę między szybkością a prędkością. Myślałem, że to synonimy.

@ LA
Co do potocznej semantyki, ma Pan (i maziek też) absolutną rację: to stuprocentowe synonimy.

Co do poradni językowej: zachęcam Pana, żeby przy przeczeniu pamiętał Pan o zmianie przypadku gramatycznego:

Potrafię uchwycić (biernik: kogo-co) subtelną różnicę
Nie potrafię uchwycić (dopełniacz: kogo-czego) subtelnej różnicy

Chciałbym w 1/100 władać rosyjskim tak jak Pan włada polskim. Brawo!!!

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #107 dnia: Maja 07, 2018, 08:44:04 pm »
Proszę wziąć pod uwagę wielowiekowy wpływ ze strony północno-wschodniego sąsiada. Z początku carska Rosja, Katarzyna II, poddaństwo, potem bolszewiki, Stalin, czerwony głód, Druga wojna... Ot i teraz też... ale lepiej przemilczę :-X
Wpływ? To eufemizm.  Raczej niszczenie, miażdżenie.
Tak jest, olka, eufemizm. Staram się uzywać słów neutralnych. Jeśli dałbym upust emocjom, pisząc o Rosji, zapewne trucizna aż saczyłaby się z literek. Wstyd mi za moją historyczną ojczyznę.

Cytuj
W sumie nieprawdopodobne, że po okresie międzywojennym i kolejnej wojnie wasz naród się podniósł. W tak krótkim czasie - 1918-1945  - trzy fale śmiertelnego głodu, czystki, wywózki i wojna. Hm.
Masz rację, to prawdziwy cud. W sensie że w ogóle naród nie zginął. Ale gdzież tam „podniósł się”? Leży, biedny nędznik, ze złamanym kręgosłupem... żebrze na terenach Polski i całej Europy... Oto skutki genocydu... Ukłony, ukochana Rosję...

Cytuj
...żartował, że "Ukraińcy uniknęli tego losu dlatego, że jest ich zbyt wielu i nie było ich dokąd wysłać. W przeciwnym razie [Stalin] wysiedliłby również ich".  W oficjalnym zapisie zaznaczono, że ta uwaga wywołała "śmiech, ożywienie na sali".
Nie mogę tego objąć rozumem. Niby utalentowany naród, litościwe, współczujące ludzie, a jednocześnie - zbiegowisko pozbawionych sumienia i zasad moralnych zbirów.
Właśnie oglądałem starą radziecką kreskówkę - "wilk i cielę" - o niezwykłej roli wilka: przez litość nie mógł zjeść małego cielaka i zastąpił mu rodziców. Dobroć wprost poza skalą :)
Chyba nie ma z polskimi napisami. Może zrozumiesz po rosyjsku – treść nie bardzo skomplikowana:
https://www.youtube.com/watch?v=5hfcuRh6NX4

A zarazem...śmiech i ożywienie... Hmm...
Jak mi smutno! – powtórzę w ślad za panem Słowackim

Cytuj
Nawiasem: czytałeś Lema po ukraińsku? Jak patrzę: mało tłumaczeń. Raptem 12 książek w 22 wydaniach.
https://lem.pl/lemopedia/Category:Ukrainian
Nie. Zapewne i nie będę. Po co? Mam prawie całe dzieła zebrane po polsku, wystarczy mi... :)
Nie powiedzialbym, że mało tłumaczeń. Ot, proszę, pierwsza lepsza online-biblioteka, utwory Lema po ukraińsku, darmowe pliki do pobrania:
https://javalibre.com.ua/java-book/author/321
To nie całość, ale pozostałe utwory też można z łatwością znaleźć.

Cytuj
Ale jeszcze mniej - białoruskich.
O czymś to jednak świadczy. Jeżeli podobnie jest z całą literaturą, pozycjami naukowymi - to trudno to będzie przeskoczyć i upowszechnić ukraiński.
Na szczęście, nie wszystko jest aż tak kiepsko. Nie powiedziałbym, że wybór literatury po ukraińsku w księgarniach jest aż taki obfity, ale ukazuje się jej coraz więcej, w tym naukowa, piękna, jaka chcesz. Przeważnie współczesna. Z naciskiem na ukraińskich autorów, samo przez się, ale jest i przetłumaczona, jak ten Lem. Czasopisma też...
Z punktu widzenia języka i literatury, Ukraina niby ma przyszłość...

Mam szaloną nadzieję, że może upłynie czas, wszyscy narodzeni w niewolnictwie opuszczą ten świat, a nowa generacja młodzieży ukraińskiej będzie lepsza i rozumniejsza od nas, i podniesie mój kraj z tego dołu na śmieci, gdzie on obecnie się znajduje. I dołączymy się do Europy, i Polska przebaczy nam (a my – Polsce). I będziemy żyć w pokoju i zgodzie. W istocie, z punktu widzenia etnogenezy jesteśmy jednym narodem, i rozdziela nas... prawie nic, drobnostka... religia.
Przynajmniej tak mi się wydaję.

Jak sądzisz, olka? Piszę bzdurę? :)

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #108 dnia: Maja 07, 2018, 09:03:23 pm »
LA, absolutnie nie ma niczego złego w tym, że językiem chcieliście się odróżnić i było to bardzo dalekowzroczne. Rację mają ci, którzy twierdzą, że pióro ważniejsze od miecza. Wiele narodów uległo ale zachowało tożsamość i odrodziło się właśnie dzięki językowi i idącej za nim kulturze. My akurat to dobrze wiemy, bo byliśmy rusyfikowani i germanizowani przez 123 lata.
Dzięki językowi i idącej za nim kulturze... Jak pięknie Ty napisałeś, maźku! :)
Powodzenia Tobie i całej swobodnej od Rosji i Niemców Polsce. I żeby nigdy więcej...

Cytuj
główny bohater przyjechał do miasta, gdzie został przywitany kwiatami. Co po ukraińsku było, że przywitano go kwitami.
Po prostu świetnie... kwiaty - квiти - kwity :)
Czy można nazwać ten wypadek zabawą słówkami, czy też nieporozumieniem lingwistycznym? ;)

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #109 dnia: Maja 07, 2018, 09:14:17 pm »

Co do poradni językowej: zachęcam Pana, żeby przy przeczeniu pamiętał Pan o zmianie przypadku gramatycznego:

Potrafię uchwycić (biernik: kogo-co) subtelną różnicę
Nie potrafię uchwycić (dopełniacz: kogo-czego) subtelnej różnicy

Chciałbym w 1/100 władać rosyjskim tak jak Pan włada polskim. Brawo!!!

R.
Dziękuję bardzo Panu za poradę/podpowiedź/pochwałę.

Myślę, że Pan jest zbyt skromny, i włada rosyjskim znacznie lepiej, niż w 1/100 od mojego nikłego poziomu polszczyzny ;)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #110 dnia: Maja 07, 2018, 09:16:12 pm »
Pewnie, że SR tylko się kryguje. Został przecież zdemaskowany. To ruski szpieg ;) !

P.S. LA też bym życzył sobie i Tobie spokoju ale chyba trzeba sobie życzyć siły :) .

Co do kwitów, to myśmy wiedzieli, że chodzi o kwiaty, ponieważ żeby nie wyjść na całkowitych ciemniaków z głębokiej wsi - jak jechaliśmy w autokarze, to przeczytaliśmy na głos libretto a to zaraz na początku było, to zapamiętaliśmy.
« Ostatnia zmiana: Maja 07, 2018, 09:19:10 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #111 dnia: Maja 07, 2018, 09:27:56 pm »
Nie wiem jak po rosyjsku, Panowie Karmiciele, ale po polsku z sensem pisze bardzo rzadko (choć, przyznaję, raz na ileś postów trafi się*), no i jakoś nawet podstaw angielszczyzny nie potrafi opanować, więc powątpiewałbym w te językowe talenty... ;)

* Z artykułami gorzej, ale nie chce mi się wnikać na ile to sprawa klasy umysłowej autora, na ile - targetu.

A co do agenturalnych powiązań... Na miejscu stosownych służb sprawdziłbym, tak na wszelki wypadek...
« Ostatnia zmiana: Maja 08, 2018, 10:32:25 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #112 dnia: Maja 08, 2018, 09:37:29 am »
LA też bym życzył sobie i Tobie spokoju ale chyba trzeba sobie życzyć siły :) .
Czy poprawnie Cię zrozumiałem, maźku?
Myślisz, nie uda się uniknąć najazdu?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #113 dnia: Maja 08, 2018, 11:18:53 am »
Raczej miałem na myśli si vis pacem, para bellum ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #114 dnia: Maja 08, 2018, 09:36:27 pm »
Ale parabellumowanie oznacza JAKIŚ wysiłek. Coś trzeba robić. Po co mam cokolwiek robić, skoro mi się nie chce? Skoro nie widzę żadnego zagrożenia wojną?

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #115 dnia: Maja 08, 2018, 10:55:27 pm »
nie widzę żadnego zagrożenia wojną?

Podziwu godna konsekwencja:
http://forum.lem.pl/index.php?topic=689.0
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #116 dnia: Maja 08, 2018, 11:51:33 pm »
Masz rację, to prawdziwy cud. W sensie że w ogóle naród nie zginął.
Masz rację - "nie zginął" lepsze określenie.
Zwłaszcza, że współgra z naszymi hymnami;)
Ale!:
Cytuj
Leży, biedny nędznik, ze złamanym kręgosłupem... żebrze na terenach Polski i całej Europy...
Po pierwsze: Polacy od dziesiątków lat szwendają się za robotą po Europie. W Niemczech dochrapaliśmy się przez to niezłej opinii: jak ukradną Ci auto, gdzie go szukać? W Polsce.
Po drugie: co do żebrania - kilka osób (młodych dziewczyn) które spotkałam u nas - nie żebrzą: pracują. Jedna z Dniepropietrowska. Mówiła, że żal przyjaciół i rodziny, ale tutaj ma pracę - może kiedyś wróci na Ukrainę - ten sam tekst jakim posługują się  Polacy w Anglii, Niemczech. Z tym, że stamtąd nie wracają. 
Znajomy mówił, że u niego w firmie pracują Ukraińcy: za stawki polskie - wcale nie mniejsze. Więc nie żebrzą.
Wg mnie nie ma się czego wstydzić, a w sumie chwalić za pewną przedsiębiorczość.
Przy czym: oczywiście, że lepiej by było - dla większości - pracować i godnie żyć we własnym kraju.
Cytuj
Nie mogę tego objąć rozumem.
Nie martw się. Nie Ty jeden.
Cytuj
Właśnie oglądałem starą radziecką kreskówkę - "wilk i cielę" - o niezwykłej roli wilka: przez litość nie mógł zjeść małego cielaka i zastąpił mu rodziców. Dobroć wprost poza skalą :)
Ale! Lisiczka niczego sobie;) A wilk? A wilk - też ma uczucia;)
Chociaż ten rosyjski nieco zwichrowane - ale zawszeć;)
Cytuj
Nie powiedzialbym, że mało tłumaczeń. Ot, proszę, pierwsza lepsza online-biblioteka, utwory Lema po ukraińsku, darmowe pliki do pobrania:
Niektóre to opowiadania, które chyba nie były wydane solo - jak np. Altruizyna.
Hm...chętnie uzupełniłabym Lemopedię - jeśli są inne wydania - ale nie te "darmowe" czyli pirackie - a te wydane w formie papierowej albo oficjalnego e booka. Gdzie takich szukać? Wiesz może?:)
Cytuj
Jak sądzisz, olka? Piszę bzdurę? :)
Bzdurę? Nie. Poniekąd zazdroszczę Ci wiary w ludzi i życzę wszystkiego dobrego Ukrainie:)
raz byłem we Lwowie w operze
Świetna anegdota;))
Też byłam w tej operze, ale nie na przedstawieniu - zwykłe zwiedzanie - tam miałam kryzys i nic już nie przyswajałam - zwłaszcza, że wiedziałam, iż zaraz po...czas na "śladami Lema":)

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #117 dnia: Maja 09, 2018, 11:06:18 pm »
...co do żebrania - kilka osób (młodych dziewczyn) które spotkałam u nas - nie żebrzą: pracują.
Nie mialem na myśli, że Ukraińcy w Polsce chodzą po prośbie. Obrazowo, a zarazem niepoprawnie wysłowiłem się. Chciałem tylko powiedzieć, iż pracują przeważnie na budowie i w rolnictwie, czyli na prostych i nisko opłacanych stanowiskach.

Cytuj
Jedna z Dniepropietrowska.
Informacja przestarzała :) Miasto Dniepropietrowsk, nazwane tak ku czci starego bołszewika Pietrowskiego, zostało niedawno przemianowane na Dniepr (Дніпро po ukraińsku). Nazwa kompletnie ukraińska.
Otóż to... ;)

Hm...chętnie uzupełniłabym Lemopedię - jeśli są inne wydania - ale nie te "darmowe" czyli pirackie - a te wydane w formie papierowej albo oficjalnego e booka. Gdzie takich szukać? Wiesz może?:)
Może i wiem :)
Po pierwsze, co dotyczy ebooków. Ustawa o ochronie praw autorskich w Internecie prawie nie działa na Ukrainie. Dlatego innych ebooków oprócz darmowych pirackich u nas nie ma. Nikt nie będę kupował legalnej, oficjalnej książki elektronicznej, skoro można pobrać piracką kopię za darmo. Dlatego też nikt nie sprzedaje. Niestety... :-[

Po drugie, sytuacja z książkami papierowymi jest całkiem odmienna.
Ot, proszę bardzo. Żadnych tam pirackich skanów – niby ściśle oficjalne książki, przyzwoite sklepy internotowe:
https://www.yakaboo.ua/ua/author/view/Stanislav_Lem/
https://bohdan-books.com/author/121025/

Jeśli chcesz, olka, możemy załatwić tę sprawę od Lemopedii w następujący sposób: proszę zaznaczyć interesujące Cię książki, a nabędę i podeślę. Tylko trzeba zastanowić się, w jaki sposób lepiej przekazać je do Polski?

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #118 dnia: Maja 09, 2018, 11:57:06 pm »
Nie mialem na myśli, że Ukraińcy w Polsce chodzą po prośbie. Obrazowo, a zarazem niepoprawnie wysłowiłem się. Chciałem tylko powiedzieć, iż pracują przeważnie na budowie i w rolnictwie, czyli na prostych i nisko opłacanych stanowiskach.
Tak chyba wygląda początek emigracji. Nieznajomość języka itp. Niby na jakich stanowiskach pracowali (i dalej pracują - w większości) Polacy np. w Niemczech?
Niemniej na tej znanej mi budowie - Ukraińcy zarabiają tyle co Polacy - może te stawki są po prostu takie niskie:)
Cytuj
Ot, proszę bardzo. Żadnych tam pirackich skanów – niby ściśle oficjalne książki, przyzwoite sklepy internotowe:
Fiu...super!:)
Mam dodatkowe pytanie: czy to są wydania ukraińskie - wszystkie?
Bo np. ten Pirx:
https://www.yakaboo.ua/ua/kniga-rasskazy-o-pilote-pirkse.html
Ma podany język rosyjski.
A te Bajki:
https://www.yakaboo.ua/ua/kazki-robotiv-kiberiada-maska.html
...ukraiński. Hm?
Czy ukraińskie to te, przy których zapisano: "Мова:Українська"?
Niemniej w większości nie ma ich w Lemopedii:)

Cytuj
Jeśli chcesz, olka, możemy załatwić tę sprawę od Lemopedii w następujący sposób: proszę zaznaczyć interesujące Cię książki, a nabędę i podeślę. Tylko trzeba zastanowić się, w jaki sposób lepiej przekazać je do Polski?
Jesteś niezwykle miły, ale nie trzeba ich kupować:)
Chodzi o opisanie każdej wydanej pozycji w Lemopedii:
https://lem.pl/lemopedia/The_Lem_Encyclopedia
W dziale "editions":
https://lem.pl/lemopedia/Category:Editions
Wystarczy dostęp elektroniczny do zdjęcia okładki i szczegółowy opis wydania. A to jest na podanej przez Ciebie stronie. Dziękuję:)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2422
    • Zobacz profil
Odp: Poradnia językowa
« Odpowiedź #119 dnia: Maja 10, 2018, 09:17:21 am »
Mam dodatkowe pytanie: czy to są wydania ukraińskie - wszystkie?
Bo np. ten Pirx:
https://www.yakaboo.ua/ua/kniga-rasskazy-o-pilote-pirkse.html
Ma podany język rosyjski.
A te Bajki:
https://www.yakaboo.ua/ua/kazki-robotiv-kiberiada-maska.html
...ukraiński. Hm?
Czy ukraińskie to te, przy których zapisano: "Мова:Українська"?
Niemniej w większości nie ma ich w Lemopedii:)
Podobno jest to mieszanka ukraińskich i rosyjskich wydań. Groch z kapustą :)

Pirx - w języku rosyjskim.
Masz rację, olka, napis "Мова:Українська" znaczy, że to przekład ukraiński. A jeszcze patrz na imię autora na okładce - Станiслав przez i "kropkowane" równiez jest oznaką języka ukraińskiego.

Bajki po ukraińsku - ale nie rozumiem, co wspólnego z tym zbiorem utworów Lema ma Jacek Dukaj, podany jako jeden z autorów?

Cytuj
Wystarczy dostęp elektroniczny do zdjęcia okładki i szczegółowy opis wydania. A to jest na podanej przez Ciebie stronie. Dziękuję:)
Nie ma za co, olka. Ależ to drobiazg :);)