Autor Wątek: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]  (Przeczytany 29431 razy)

lemolog

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 455
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« dnia: Maja 05, 2023, 11:36:17 am »
Paweł Okołowski
LEGENDA O ESCHATOLOGICZNYM NARKOTYZERZE.
WOKÓŁ KONGRESU FUTUROLOGICZNEGO STANISŁAWA LEMA
https://deliberatio.eu/pl/analizy/legenda-o-eschatologicznym-narkotyzerze-wokol-kongresu-futurologicznego-stanislawa-lema

A

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 205
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 05, 2023, 12:14:54 pm »
Zacząłem czytać i zastanawiam się: po co ta wstawka ideologiczna dotycząca Gierka?

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16716
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 05, 2023, 12:19:58 pm »
Bo teraz modnie jest czytać Lema przez pryzmat biografii (jako, że wreszcie można)?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

A

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 205
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 05, 2023, 01:20:30 pm »
Bo teraz modnie jest czytać Lema przez pryzmat biografii (jako, że wreszcie można)?

Tak, jest taka moda, czytania Lema przez pryzmat biografii, ale to wyjaśnienie mnie nie przekonuje. Nie w przypadku tego artykułu.
Obecnie mamy radosne, beztroskie zadłużanie państwa mocno przyśpieszone po 2015 roku. Ekipa Gierka jednak coś realnego pozostawiła. Czym jest Gierkowskie ówczesne ponad 20 mld USD wobec obecnego zadłużenia? Wybudowane wtedy mieszkania, elektrownie to był (i jest nadal) Real, a nie Matrix. Poniżej fragment artykułu Roberta Walenciaka z tygodnika "Przegląd":

Cytuj
W latach 70. wybudowano 557 nowych przedsiębiorstw, w tym:

    71 fabryk domów
    18 zakładów mięsnych,
    16 fabryk odzieżowych
    14 chłodni
    10 zakładów elektronicznych
    10 fabryk mebli
    9 zakładów hutnictwa żelaza i metali nieżelaznych
    9 elektrociepłowni
    7 elektrowni
    7 fabryk samochodów i ich części
    5 cementowni
    5 kopalni węgla kamiennego

Te setki przedsiębiorstw okazały się w III RP znakomitym towarem, który można było sprzedać i tym samym załatać dziurę w budżecie. Do 2009 r. sprzedaż klejnotów koronnych Polski Ludowej przyniosła budżetowi 83 mld zł. A sprzedawano po śmiesznie niskiej cenie, często za ułamek wartości. I jeszcze wiele do sprzedaży zostało.
https://www.tygodnikprzeglad.pl/czym-polegal-fenomen-epoki-gierka/

PS.
PiSowi można wiele zarzucić i można to zrobić w artykule czysto publicystycznym, niekoniecznie dotyczącym twórczości Lema. Stąd moje pytanie o wstawkę ideologiczną. 
« Ostatnia zmiana: Maja 05, 2023, 03:40:56 pm wysłana przez A »

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1435
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 05, 2023, 10:44:43 pm »
Ekipa Gierka jednak coś realnego pozostawiła.
Masową miłość do bolszewii czyli Związku Radzieckiego.
Co sami ci lżyli zwolnionych bezrobotnych z Ursusa i Radomia na dożynkach (pozbawionych pracy po tym jak ulegli wysłanym aktywistom od prowokacji) wkrótce potem pocieszali się u stóp największego papieża*.
I tak jest do dziś, czyli serwilizm i jurgielt rządzi w doborze negatywnym u rządców dusz.
Dalej trwa wegetacja mentalna i walka bytowa o podstawy.
PS.
Jak zniszczono Breakout, Klan ,Trzy Korony (tylko 4 minuty, basista Trzech Koron o tym opowiada)

Pomysłowości i inwencji twórczej nie nadrobiliśmy. Rypnęło się już w połowie lat 70. (wystarczy skrypt: "Etapy rozwoju gospodarczego Polski ludowej" Landaua -to część z jego wykładów z połowy lat 80.)
Podstawowy (mój) zarzut:
To właśnie za Gierka i Kani uczciwość i spolegliwość stała się ciężkim i kompletnie nieżyciowym frajerstwem.Taki był życiowy dobór partnerów do rozpłodu potomstwa przez kobiecą płeć. Takie preferencje były  stosowane czysto pragmatycznie dla materialnego bytowania. Pozostali wyginęli bezpotomnie.
Załamanie z lutego '82 (operacja cenowo dochodowa) pozostało niezauważone, a przecież trzykrotny wzrost  cen na pewno znacznie zubożył ludność, ale wreszcie ubyło ogonów/kolejek (bo wiele towarów stali się dostępne nie tylko dla przypadkowych spekulantów) i przybyło właśnie spolegliwości.
*Techniczna łatwość socjoinżynieryjnej operacji tłumami mnie wtedy poraziła i też zdewastowała. W tym sensie że gigantów lekceważę i tylko przez chwilę mnie nie nudzą.
Za to w narodzie tutejszym - mitomania jest wszechpotężna.
To - i dobrze i zwykle jednak źle. Mit uruchamia i wzbudza (niezależnie od zawartości w nim prawdy). Obiektywnie to wzbudza częściej marność (może to nie reguła, raczej - zwyczaj).
|
Spróbuję z tym ""Kongresem futurologicznym".
Trochę tła.

Plotka głosiła że dla Iskier (czy na zamówienie p.KTT?) a faktem jest że tuż przed listopadem 1970 roku powstał.
Czyli było to u schyłku ekipy Gomułki (po samodzielnej polityce zagranicznej z RFN i układzie międzyrządowym PRL-RFN) - niespodziewanym o tyle że nie spodziewano się że agentura "GRU" u nas tak namiesza.
1. Planowana podwyżka cen (tydzień akurat przedświąteczny wypadał).
2. Komunikat tv Kociołka namawiający masy robotnicze do powrotu do fabryk.
3. Obrona zakładów przez wojsko.

Czyli wynik=wojna z narodem, Gomułka idzie w odstawkę, ale to nie leśne dziadki (partyzanty emeryty) obejmują władzę - nowocześni ze Śląska, itd.

Rozrywkowa zima '70/'71(?). Rozrywkowa, bo "Kongres futurologiczny" to groteska, skoro gwiezdny podróżnik twardo ląduje na Ziemi.

Inna plotka - w Przeglądzie Technicznym komiks(?)
O Tichym czy o Pirxie (?)
Tzn. czy po "Kongresie..." czy po filmie "Test pilota Pirxa"(?)

« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2023, 08:11:53 pm wysłana przez xetras »
"Wspólnota narodu buduje się na kiczu" (Kundera)

lemolog

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 455
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 06, 2023, 10:16:51 pm »
Rozrywkowa zima '70/'71(?). Rozrywkowa, bo "Kongres futurologiczny" to groteska, skoro gwiezdny podróżnik twardo ląduje na Ziemi.

Najpierw pierwszą ćwiartką "Kongresu futurologicznego" (aka "Kongres futurologów") opublikowano w tygodniku humorystycznym „Szpilki” (1970, nr 51/52, s. 19-30).
W liście do Andrzeja Wajdy od 20.01.1971 Lem napisał:
„Drogi Panie (...). Co do «Kongresu futurologów» konkretnie, fragment, jaki SZPILKI zamieściły, jest niejako urywkiem dubeltowo: raz, że trzeba było w ostatniej chwili skracać to, co miało iść, ze względu na nie oczekiwane zajścia tragiczne w kraju (gdyż niewinne żarty tekstu mego nabrały charakteru paskudnie ponurej aluzji), a dwa, że to jest początek 90-stronicowej opowieści pod tym samym tytułem. (...)".

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1435
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 07, 2023, 09:32:22 am »
Obecnie mamy radosne, beztroskie zadłużanie państwa mocno przyśpieszone po 2015 roku.
PS.
PiSowi można wiele zarzucić i można to zrobić w artykule czysto publicystycznym, niekoniecznie dotyczącym twórczości Lema.
Wtedy kompletnie inne były relacje dolar/złoty (realnie - w odniesieniu do dóbr i usług). Polonię zagraniczną zaangażowano w kraju - i vice versa też.
No i zgoda, że korzystniej byłoby pominąć publicystykę czysto polityczną, ale w noweli jest jej pełno. Zresztą chyba właśnie cykl z Ijonem Tichym w głównej roli to publicystyka (spoleczno-obyczajowa), ale taka co się nie starzeje bo jest metaforyczna.
A tło - wśród demoludów PRL był wtedy "10. potęgą gospodarczą świata", jak również poligonem doświadczalnym współpracy Wschód-Zachód, byle w doktrynie i optyce Breżniewa (tak skrótowo  to nazwę).

Przy okazji (jednak, wbrew tytułowi)) futurystycznie pojadę- Lem sprytnie przewidział u nas system władzy w postaci: "republiki bananowej".
Costaricana nie tylko jest mocno absurdalna, ale jak najbardziej adekwatna do ówczesnych realiów.
Zacytuję najmodniejszy psychodeliczny hicior lata miłości:
"Tylko głupiec i kanalia
Lekceważy genitalia
Bo najbardziej jest dziś modne
Reklamować części rodne"

Pomyślę czy było wtedy  wiele innych równie udanych seksistowskich szlagierów. Chyba były.

Np.autentyk:
https://www.tekstowo.pl/piosenka,jane_birkin___serge_gainsbourg,je_t_aime_moi_non_plus.html
Ah!
I jeszcze nieco później:
Tango zalotne Przeleć mnie - Alibabki dla PLL Lot
Daj mi nogę - Daleko od szosy.
« Ostatnia zmiana: Maja 07, 2023, 11:14:18 am wysłana przez xetras »
"Wspólnota narodu buduje się na kiczu" (Kundera)

xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1435
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #7 dnia: Września 19, 2023, 06:48:22 pm »
Dla przypomnienia tła pisania i publikacji prasowej "Kongresu Futurologicznego" podam jeszcze ten link:
https://histmag.org/Plonace-Wybrzeze.-Grudzien-1970-1874
No i jeszcze piosenka mi się przypomniała:
"Daj mi świat"Stenia Kozlowska

...daj daj daj, nie odmawiaj daj... Tak to leciało.
No i ogólnie - rewolucja kulturalna, lato miłości, kult czterech pancernych, czyli postmodernizm.
Było "less is more" a wtedy "less is boring", kontrkultura, subkultura szły w natarciu na planową kulturę i gospodarkę.
(Zwłaszcza od marca '68 do lutego '71 - Gierek i Jaroszewicz jeździli wtedy do zakładów na wybrzezu gasić powtórne  strajki. Ci przynajmniej "mieli gadane").

Może już warto zejść z polityki i frywolnych piosenek na samą treść noweli?
Brak jest podziału na rozdziały.
Kto zaproponuje pokrojenie całości na kawałki do poczytania?

"Wspólnota narodu buduje się na kiczu" (Kundera)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7023
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #8 dnia: Września 27, 2023, 10:42:50 pm »
Omawianie tekstu pana Okołowskiego zostawię na koniec...teraz zwykłym tropem...wrzucę może jakiś zaczontek...

Costaricana - Nounas.
Kostaryka? San Uon? San Jose...w każdym razie mamy fikcyjne państwo z jego równie fikcyjną stolicą i zupełnie niefikcyjnym problemem przeludnienia.

Miejsce obrad: 110 piętrowy hotel Hilton. Wyposażony niestandardowo.
Na zewnątrz ujęły mnie  "karuzele, które były zarazem ruletkami".
Przy tym "zamek Yale" jest ramotką;)
Wyposażenie pokoju: trzymetrowy żelazny drąg, peleryna maskująca, worek sucharów, lina wysokogórska...wszystko by zwiększyć przeżywalność gości hotelowych...

W klasyfikacji uczonych na stacjonarnych i jeżdżących - Tichego należałoby zakwalifikować do jeżdżących...wobec tego ciekawe czy podpasywał się ściągaczem bez części metalowych ???
Chociaż to na nic...przy 6 plombach, które jednak nie powinny piszczeć na bramkach.

Tak-siak "Dyrekcja Hiltona  gwarantuje brak BOMB w tym pomieszczeniu" więc można uznać Ósmy Światowy Kongres Futurologiczny za otwarty;)
Materiały już dostarczono...wraz z pięknymi błękitnymi "Przepustkami kopulacyjnymi"...

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16716
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #9 dnia: Września 27, 2023, 11:43:28 pm »
Przeżywalność gości, brak BOMB.. Mam cokolwiek offtopiczne wrażenie, że Dukaj inspirował się taką wizją Ameryki Płd. pisząc scenę negocjacji pokojowych z "Króla Bólu...", tylko trochę to podkręcił, by współcześniej, bardziej efekciarsko, było...
https://esensja.pl/ksiazka/prezentacje/tekst.html?id=7305
« Ostatnia zmiana: Września 28, 2023, 12:06:06 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #10 dnia: Września 28, 2023, 10:19:08 pm »
No oki.
Olka zarysowała już romantyczne tło. Costarikany?
 Niech będzie Costarikana.
A może Castorama?
Miejsce jest chyba bez znaczenia, to mogłoby być każde inne miejsce. Takie one, te lux-hotelowe, do siebie podobne. Jest w literaturze figura „eveymana”, ale jakoś nie wymyślono chyba odpowiednika miejsca... to wymyślam – „everyplace” (jederlokus... a może lepiej jedergebiet? – jak uważasz LA?).
Nie wiem czy w-Polsce czyli nigdzie Żarrka nie byłoby pre-czymśtam. Po namyśle...jednak nieee...gdyby w Polsce czyli wszędzie, to co innego.
Dziś mógłby to być np. Dubaj.
Tu warto wspomnieć o czasie pisania tej groteski, bo to raczej groteska, hę? Pisane w roku 1970, wydane 1971 - w pierwszych zdaniach wyłapuje istotne piki epoki.
Strach przed przeludnieniem (czy Lem znał jakieś publikacje Klubu Rzymskiego?), rewolucję seksualną...z lekkim poślizgiem, schyłek epoki dzieci kwiatów, których to rozczarowana efektami mniejszość, niepogodzona z tym że świat się nie zmienił wedle ich utopii, zamieniła się w terrorystów podatnych na trockową ideę permanentnej rewolucji.
Coś na kształt Brigate Rosse. Co tam jeszcze...a, samo wyjdzie w dalszym praniu.
USA tradycyjnie nikt nie lubi - uroczystość odbyła się niemal bez zakłóceń, jeśli nie brać pod uwagę obrzucenia zgniłymi pomidorami delegacji Stanów Zjednoczonych. Nie widzę delegacji sowieckiej...kto wtedy już tam był dowodził – Breżniew?
Taa, anachroniczność zamka Yale w hotelowych drzwiach też zauważyłem, to jak ta dwukoronówka w spodniach Pirxa.
W tym zakresie widać istotny postęp. :))
W e-kartach do pokoi hotelowych, nie spodniach.

No i te referaty, czytane „przed”, bo sama konferencja jest zbyt krótka. To chyba realia...realium(?) z epoki.
Więc po co ona konferencja sama-w-sobie? By się najeść, napić? Kasę publiczną wydać?

Wpływ kataru na losy człowieka? A, to już inna książka, tu tylko zarysowana...delegatem z Indii. Poza katarem miał on jeszcze jedną cechę...strach dziś napisać... ale chodzi o kolor skóry.
I cóż - ubity!, jak rzekł o Bazyliszku wuj Eugeniusz, czyli Bardacha (czyli Olaf L.)

Problem trzech jaj (na miękko) zostawiam na potem, choć wydaje mi się on wydumany. Ale nie należę do żadnej grupy KaKa (kulinarnych koneserów), więc jako profan nie wypowiadam się ex patelnia. Tu gugiel podpowiada...ex sartagine. Mniejsza.
Znaczy załączam i dołanczam.
Ew, załanczam i dołączam.
« Ostatnia zmiana: Września 28, 2023, 11:02:45 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2668
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #11 dnia: Września 28, 2023, 11:49:18 pm »
(jederlokus... a może lepiej jedergebiet? – jak uważasz LA?)
Na, ich hätte gesagt: an allen Orten, an jeder Stelle :)
Soweit ich weiß, "Lokus" ist ein umgangssprachliches Synonym von "Klosett", während "Gebiet" bedeutet mehr oder weniger "obszar", "obwód" ;)

Cytuj
Nie widzę delegacji sowieckiej...kto wtedy już tam był dowodził – Breżniew?
Breżniew? Hmm...
Generalnie, w których latach toczy sie akcja powieści, ta kongresowa? Moim zdaniem, w niezbyt odległej przyszłości, może nawet w naszych dzisiejszych czasach. Nie?

Cytuj
Taa, anachroniczność zamka Yale w hotelowych drzwiach też zauważyłem, to jak ta dwukoronówka w spodniach Pirxa.
Z tymi zamkami Yale różnie bywa:
https://www.systemkluczowy.pl/pl/c/Zamek-YALE-LINUS-smart-zamek/99
« Ostatnia zmiana: Września 29, 2023, 12:21:52 am wysłana przez Lieber Augustin »

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #12 dnia: Września 29, 2023, 12:52:06 am »
Cytuj
Na, ich hätte gesagt: an allen Orten, an jeder Stelle :)
Jeder stelle mi pasuje  :)
Cytuj
Breżniew? Hmm...
Generalnie, w których latach toczy sie akcja powieści, ta kongresowa? Moim zdaniem, w niezbyt odległej przyszłości, może nawet w naszych dzisiejszych czasach. Nie?
Masz recht  ;) Pomieszały mi się czas pisania i czas akcji. To zresztą może być oddzielny temat, bo jak mi się zdaje mamy tu kilka planów czasowych. Jeden z nich to czas pisania powiastki. Drugi to bliska przyszłość - ta z policją i bembami. Trzeci - dalsza, z wyśnioną chemosferą.
Cóż, sam kongres i jego formy organizacyjne dałbym jednak do czasów lemowych. W każdym razie przedinternetowo, telebimowych.
Cytuj
tymi zamkami Yale różnie bywa:
https://www.systemkluczowy.pl/pl/c/Zamek-YALE-LINUS-smart-zamek/99
Niby tak, ale Tichy jako typowy przedstawiciel cywilizacji patriarchatu wtyka a nie wbija (kod); raz pierwszy wetknął klucz do zamku Yale
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2668
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #13 dnia: Września 29, 2023, 12:46:21 pm »
Cytuj
To zresztą może być oddzielny temat, bo jak mi się zdaje mamy tu kilka planów czasowych. Jeden z nich to czas pisania powiastki. Drugi to bliska przyszłość - ta z policją i bembami. Trzeci - dalsza, z wyśnioną chemosferą.
Swoją drogą ciekawe, że pierwszy plan, tzn. czas pisania, jest rzeczywisty. Drugi - ten od bemb i policji - urojony, bo jest owocem wyobraźni pisarza. Trzeci zaś, defryzońsko-psychemiczny, nie dość że jest owocem wyobraźni, to jeszcze fabularnie fikcyjny. Czyli, że tak ujmę, urojony do kwadratu :)

Cytuj
Cóż, sam kongres i jego formy organizacyjne dałbym jednak do czasów lemowych. W każdym razie przedinternetowo, telebimowych.
Niby tak. Acz z drugiej strony, biorąc pod uwagę trzymetrowy żelazny drąg stojący w kącie jaspisowej łazienki, a także liczbę kondygnacji (Costaricański Hilton wystrzelał na sto sześć pięter z płaskiego, czteropiętrowego cokołu), można oszacować wysokość typowego hotelu Hilton na jakieś 400 metrów. Czy poza symbolem Hameryki, Empire State Building, coś takiego istniało w roku 1970?

Cytuj
Niby tak, ale Tichy jako typowy przedstawiciel cywilizacji patriarchatu wtyka a nie wbija (kod); raz pierwszy wetknął klucz do zamku Yale
Hehe :)
No tak, wetknął, ale nigdzie nie powiedziano, że przekręcił go w zamku. A może to był plastikowy klucz z chipem? :))

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 7023
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Kongres futurologiczny]
« Odpowiedź #14 dnia: Września 29, 2023, 04:29:03 pm »
Przeżywalność gości, brak BOMB.. Mam cokolwiek offtopiczne wrażenie, że Dukaj inspirował się taką wizją Ameryki Płd. pisząc scenę negocjacji pokojowych z "Króla Bólu...", tylko trochę to podkręcił, by współcześniej, bardziej efekciarsko, było...
https://esensja.pl/ksiazka/prezentacje/tekst.html?id=7305
Może być...te stronnictwa, stowarzyszenia, podzielony świat, negocjacje i obłęd zjazdowy bardzo podobne w klimacie.
Olka zarysowała już romantyczne tło. Costarikany?
 Niech będzie Costarikana.
A może Castorama?
A przez Castoramę da się dojechać do Peru?
...szedł tranzytem przez terytorium Costaricany do Peru...
Cytuj
Dziś mógłby to być np. Dubaj.
Chyba nie jest najgęściej zaludniony?
Może Barbados?;)
W każdem obecny Hilton z San Jose czyli Hilton San Jose La Sabana - wygląda z leksza na inspirowany kongresem;))
Jest cokół kilkupiętrowy i strzałka w niebo - ale na 38 pięter...
https://images.app.goo.gl/ApfdVxzy3dacLXVW7
Cytuj
Cóż, sam kongres i jego formy organizacyjne dałbym jednak do czasów lemowych. W każdym razie przedinternetowo, telebimowych.
Niby tak. Acz z drugiej strony, biorąc pod uwagę trzymetrowy żelazny drąg stojący w kącie jaspisowej łazienki, a także liczbę kondygnacji (Costaricański Hilton wystrzelał na sto sześć pięter z płaskiego, czteropiętrowego cokołu), można oszacować wysokość typowego hotelu Hilton na jakieś 400 metrów. Czy poza symbolem Hameryki, Empire State Building, coś takiego istniało w roku 1970?
Raczej nie - rozpoczęła się budowa Sears Tower.
EST ma 381m do dachu i 102 nadziemne piętra.
Sears Tower przebił EST o 61,3m a przybyło mu tylko 6 pięter.
Lemowy Hilton mógł mieć około 350 metrów - by drąg stał wystarczy 3.10/3.20 na kondygnację?

Sprawdźmy co w nim się dzieje...oj, wprost z jajecznego śniadania wpadamy na orkiestrę (oczywiście żeńską) dokonującą zbiorowego obnażenia - w rytm Bacha...nalia jakieś;)
Spotkanie w barze - dosyć prorocze: akcja P. , papieżówka - za 11 lat dojdzie do takiego zamachu. Nie sądzę jednak by nawet dla Lema jasnym było, iż celem będzie papież z Polski.
Zaraz po tym trafiamy wprost w Unabombera czy tam Bombowca - w każdym razie druga postać, która może przewrotniej, ale zmaterializowała się w latach 70.

W końcu mamy pierwszego futurologa - prof. Mashkenase...brzmi jak Askenazi...przestraszonego budzikiem...

46 piętro - Sala Purpurowa - dress code: wieczorowe piżamy - bankiet oficjalnego otwarcia kongresu.
Oczywiście Tichy myli piętra i ląduje w Sali Różowej na bankiecie Wyzwolonej Literatury, gdzie stoły są przepełnione potrawami w kształcie genitaliów, a w tle pobrzmiewa (ciekawe na jaką melodię?) niezapomniany szlagier "Tylko głupiec i kanalia lekceważy genitalia, bo najbardziej jest dziś modne reklamować części rodne"...

Tichy odnajduje drogę do futurologów i cóż za nędza kulinarna: "bufet był zimny i stojący".
Więc i ja chwilowo postoję:)