Autor Wątek: Fakty medialne  (Przeczytany 481620 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #435 dnia: Września 21, 2012, 02:00:18 pm »
Legendarny Jan Krzysztof Kelus pisze list otwarty do legendarnego Adama Michnika, w którym zarzuca, że ten pryncypialny przeciwnik cenzury w czasach PRL dziś sam ją stosuje wobec swoich przeciwników publicystyczno-politycznych, używając wymiaru sprawiedliwości jako nożyczek i knebla. Nasze nieoczyszczone ze złogów komuny sądy nie okazały się ideologicznie neutralne i zamiast oddalać absurdalnie sformułowane powództwa, zaczęły zasądzać grzywny, medialne przeprosiny i inne dolegliwości - pisze Kelus, a na potwierdzenie słuszności swego złego zdania o sędziach przytacza fragment wyroku (wydanego w imieniu Rzeczpospolitej) przez sędzię Agnieszkę Matlak z warszawskiego Sądu Okręgowego: „negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego” (wyrok z dnia 26 września 2005; sygn. III C 1225).
Zabierając głos w charakterze żaby, która nogę podstawia, pragnę poinformować P.T. Czytelników o dwóch kontekstowych ciekawostkach.
Po pierwsze, cytowany wyrok zapadł w mojej sądowej sprawie, wytoczonej dziewięć lat temu siedmiu redakcjom (w porządku alfabetycznym: "Gazeta Polska", "Metropol", "Nasz Dziennik", "Polityka", "Rzeczpospolita", "Wprost" i "Życie Warszawy"), które zgodnie odmówiły druku małego płatnego ogłoszenia handlowego dotyczącego mojej książki o Agorze, "Gazecie Wyborczej" i Michniku. Pozwy - przeciw takiej cenzurze - były jednobrzmiące co do kropki. Rezultat meczu żaba kontra reszta świata wynosi dziś prawomocne 3:3; siódma sprawa toczy się właśnie w Strasburgu. Dlaczego o tych spektakularnych procesach w obronie wolności słowa ani razu w ciągu tych dziewięciu lat nie pisnęły żadne media ani macierzyste Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich - nie mam pojęcia. 
Po drugie, legendarny adwokat Andrzej Herman (m.in. likwidator majątku byłej PZPR) proponował mi już dwa razy, abym te wszystkie znamienne przypadki ścigania Rymkiewiczów, Ziemkiewiczów  i innych legendarnych postaci naszego życia medialnego zebrał do kupy i opisał w monograficznej książeczce. Zapaliwszy się do tego pomysłu, chciałem zaznajomić się z materiałami źródłowymi. Nie z tym, co napisały gazety Michnikowi życzliwe i nieżyczliwe - lecz (tylko i wyłącznie) z oryginałami pozwów i wyroków. Wystarczyłyby mi kserokopie. Niestety, różne zainteresowane strony trzykrotnie odmówiły mi wglądu w te dokumenty.
Stanisław Remuszko
P.S. Gdyby ktoś znał adres pana Kelusa - byłbym zań wdzięczny, bo chciałbym panu Kelusowi wysłać wspomnianą książczynę z sympatyczną odręczną dedykacją. Mój adres: remuszko@gmail.com
http://www.sdp.pl/node/7482

VOSM
« Ostatnia zmiana: Września 21, 2012, 06:19:59 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #436 dnia: Września 21, 2012, 05:03:35 pm »
Przesadziłeś z tym "legendarny". Niewielu kojarzy. Przy okazji trafiłeś w czułko.
 Jeden z ulubionych, bodaj z czasem, bardziej niż niejaki Jacek.
O ile wiem, żyje. Ale już dawno w innej krainie mentalnej.
Rzadko się odzywa.
Więc doceń podwójnie.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/20418-jan-krzysztof-kelus-przyczynek-do-obchodow-35-rocznicy-powstania-kor-u
« Ostatnia zmiana: Września 21, 2012, 05:05:56 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #437 dnia: Września 21, 2012, 06:23:12 pm »
Znowu teoria spiskowa a jeśli to prawda.. to niezłe szambo jest   http://niezalezna.pl/33108-zawodowi-hakerzy-demokracji Nie wiem czy tylko to w polityce smoleńskiej umieścić należało,czy też w faktach medialnych.

edit maziek: wydaje mi się, że jednak w faktach medialnych. Ew. jak się rozwinie, to się wydzieli.
« Ostatnia zmiana: Września 21, 2012, 07:08:21 pm wysłana przez maziek »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #438 dnia: Września 23, 2012, 02:16:19 pm »
1. @ Kris
o co chodzi z czułkiem (i dlaczego tylko jeden czułek), kim jest Jacek, kto żyje w innej krainie (Jacek czy Kelus), co mam docenić? Ratunku!!!
Staszek

2. Homilię dzisiejszą dedykuję mojemu ukochanemu Panu Nadglobalnemu:

Amber Gold VI
To, co dzieje się wokół spółki Amber Gold, budzi mój rosnący obywatelski niepokój.  Przyglądałem się sprawie w pięciu odcinkach swojego bloga (kto ciekaw - niech wróci do tych wpisów) i dziś wątpliwości mam nawet większe niż na początku.
Przypomnijmy, po pierwsze, że stworzona w lipcu 2009 roku gdańska spółka przez trzy lata działała jak w zegarku, nie tylko wypłacając dziesiątkom tysięcy klientów umówione kwoty w terminie i co do grosza, lecz także - uwaga - z taką samą skrupulatnością regulując swe należności kredytowe w bankach! Wprost wierzyć się nie chce, ale w ciągu 36 miesięcy nie było ani jednej jedynej skargi na niedotrzymywanie przez Amber Gold jej zobowiązań.
Po drugie, zainteresowanie spółką - ze strony mediów, organów i służb - pojawiło znienacka oraz dopiero w lipcu 2012. Znów wierzyć się nie chce, ale wszystkie te spektakularne wydarzenia, których starczyłoby już na kilka sensacyjnych książek i filmów, nastąpiły w ciągu ostatnich zaledwie dwóch miesięcy.
Po trzecie, każdy biznes na świecie musi paść, gdy nagle utraci tzw. płynność finansową. Ale to nie Amber Gold padł, tylko "go padnięto". Bodaj jeszcze w połowie sierpnia spółka dysponowała swobodnie swoimi kontami w kilku polskich bankach - do chwili, gdy Komisja Nadzoru Finansowego, jawnie i bez żenady, złożyła tym bankom klasyczną propozycję nie do odrzucenia: jeśli natychmiast nie zablokujecie kont AG, będziecie mieli kłopoty ze zdrowiem... Rozpaczliwa próba otwarcia przez pana Marcina Plichtę jakiegoś konta w Berlinie została też zablokowana - i było po ptokach. Nareszcie dało się pokazać w telewizorze starcze dłonie bezradnie szarpiące zamknięte drzwi z napisem "Amber Gold" i opatrzyć ten widok triumfalnym komentarzem: "Ostrzegaliśmy"...
Po czwarte, im więcej wart okazuje się majątek spółki, tym większe okazują się - natychmiast i automatycznie - pretensje do niego zgłaszane. Sprawdziłem w swoim archiwum (scripta manent, niestety), i wychodzi, że gdy agenci ABW skonfiskowali złoto wartości 60 milionów, eksperci (oczywiście anonimowi) zaraz oszacowali roszczenia na 110 milionów. Gdy zaś syndyk oficjalnie oznajmił, że wartość zajętego przezeń majątku AG wzrosła do bodaj 120 milionów, poszkodowani niezwłocznie "wycenili się" na milionów 300. Jak jest naprawdę - nie wiadomo, ale przypuszczam, że tej licytacji ciąg dalszy nastąpi.
Po piąte, wciąż nie wiemy najważniejszego: jakie są konkretne zarzuty pod adresem właściciela Amber Gold (postępowanie prokuratury jest tajne). Nie wiemy, o co został oskarżony  detalicznie i rzeczowo, czyli jaki był szczegółowy mechanizm rzekomego* oszustwa. Nie wiemy, dlaczego Marcin Plichta został aresztowany (uzasadnienie postanowienia sądu jest tajne). Czy Marcinowi Plichcie zarzuca się szpiegostwo i zdradę stanu, czy przestępstwo pospolite? Dlaczego prokuratura nie obawia się matactw ze strony pozostającej na wolności pani Katarzyny Plichty - małżonki właściciela AG? Może chociaż ktoś wie, jak nazywa się sędzia gdańskiego Sądu Okręgowego, która odmówiła przyklepania aresztu zarządzonego przez sąd pierwszej instancji i zgłosiła zdanie odrębne? Czy to zdanie odrębne też jest tajne?
Nie bez kozery wspomniałem na początku o niepokoju OBYWATELSKIM. Mam na myśli fundamenty mojego państwa: prawo, wolność osobistą, wolność gospodarowania, także wolność słowa, w tym jawność procedur sądowych i dostęp do informacji publicznej. Zastanawiam się, czemu raptem zniknęło wielu sławnych dziennikarzy śledczych...
Uważam, że w sprawie Amber Gold jest coraz więcej coraz poważniejszych znaków zapytania. Rozwiać te wątpliwości powinna przede wszystkim prokuratura, bowiem to na jej wniosek żywy człowiek trafił za kratki, i to prokuratura będzie musiała w jawnym (mam nadzieję) procesie przed niezawisłym sądem obronić swoje tezy. Odnoszę przykre wrażenie, że prokuratura na razie tych tez nie ma, że ich dopiero szuka...   
Stanisław Remuszko
--------------
* nadal podtrzymuję to, co napisałem już w pierwszym odcinku tego serialu: całkiem możliwe, że pan Plichta jest O'K pod względem prawnym, tylko wymyślił nowy sposob zarabiania pieniędzy.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #439 dnia: Września 23, 2012, 02:58:06 pm »
A ło co chodzi?Bo jeśli o to http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/ czyli Temidę naszą kochaną,to przynajmniej ja mam zdanie wyrobione.
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #440 dnia: Września 23, 2012, 03:34:45 pm »
O tego pana. I te słowa.
http://wpolityce.pl/artykuly/36414-jan-krzysztof-kelus-do-adama-michnika-i-ja-uwazam-ze-pozwami-zastraszasz-polemistow-dzialasz-przeciwko-wolnosci-slowa
Cytuj
o co chodzi z czułkiem (i dlaczego tylko jeden czułek), kim jest Jacek, kto żyje w innej krainie (Jacek czy Kelus), co mam docenić? Ratunku!!!
No, czuły czułek w czółku, trafiłeś. Zaraz byś wszystkie chciał ustrzelić... :)
Jacek K. żyje w zdecydowanie innej krainie.
 Jednak Janek K. choć bliżej, niewiele ustępuje dostępnością.
Każdy z nich pisał, śpiewał o tym samym.  Ale inaczej.
Pierwszy z wieży, grzmiał głosem i gitarą. O sprawach wielkich. W swe metafory zagonił cały świat kultury. Później, fakt, wyciszył.
Drugi od zawsze z kącika. Z boku. Bez specjalnego głosu i gitarnych umiejętności. Raczej mruczał i szeptał. O sprawach drobnych. Błahych. Skupiony na szczególe. Przynajmniej tak się zdawało. Raptem dwie kasety.
Tu nawet adres. Niewyraźny? Mogę sprawdzić, ale nie ma to znaczenia. Na pewno już tam nie mieszka.

 Kiedyś śpiewał o pasiece "pod ruską granicą". Sądzę, że tam właśnie jest. I to właśnie robi.
Wyprowadził się, nie tylko w sensie zmiany lokalizacji.
Piosenka o wyprowadzce - Jan Krzysztof Kelus
Nie był żadnym bardem. Bronił się przed tym "bardem". A patrzę, że i tak zrobili.
 Na dodatek legendarnego...tfiu media. >:(

Co masz docenić?
Że się odezwał. :)
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/429849
Tu można obejrzeć 10 minut. A za dwa zeta cały ściągnąć. Może rozpoznasz mazurską wioskę ;)
http://chomikuj.pl/graziella575/dokumentalne/Filmy+dokumentalne/By*c5*82+raz+dobry+*c5*9bwiat+%28J.Zalewski+1997%29,1583639376.avi%28video%29
Co za ojciec mu się trafił... Nie dziwię się synu...
« Ostatnia zmiana: Września 23, 2012, 04:36:53 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #441 dnia: Września 23, 2012, 05:23:45 pm »
52 minuty to teraz dla mnie za dużo.  Naprzód spytam o namiary Choja, Jurka i Tomka.
Rozumiem, że Jacek to Kaczmarski. Geniusz, wg mnie.
Dzięki, Livie Jeden!
Staszek
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #442 dnia: Września 23, 2012, 05:39:26 pm »
Dalibóg, dlaczegom ja został uznan pierwszym oskarżycielem AG w Rzplitej? Każden jeden biznes można wykończyć poza sutenerstwem - ale jednakowoż czy w umowie z klientami był zapis, ze wypłata się należy, o ile się uda? Banki, zdziercy jedni, jakoś lepiej się zabezpieczają, maja jakieś fundusze etc. Każda piramida finansowa działa do pewnego momentu jak ta lala... Sam wiem, bo jako młodzian do jednej się zapisałem (takiej religijnej, św. jakiegoś). Nie pisz ob. Remuszko, że coś działa trzy lata, pokaż krzywą dopływu klientów. W bankach regulowali, bo jak by przestali to kaput - ale jakoś względem US to już tej gorliwości ponoć nie było. A, proszę Pana Obywatela, samo niepłacenie podatków to już jest przestępstwo. Jak ktoś robi biznes i nie płaci podatków to jest ode mnie przestępczo o pioko 1,5 raza na każdym jednym złociszu do przodu (1,23*1,19). Tak wynaleźć metodę "innego zgodnego z prawem zarabiania pieniędzy" to i ja proszę ob. umiałbym, tylko lękliwość osobnicza nabyta poprzez wychowanie nie pozwala.

Chesz powiedzieć, że:

a/ biznes został wykończony umyślnie poprzez to, że ABW położyła łapę na złocie (papierach itepe) - PO CO? PRZEZ KOGO?
czy b/ biznes został wykończony, bo GW publikując codziennie wielkie reklamy AG wstawiła przy okazji kilka artykułów jednego zawziętego redaktora?
« Ostatnia zmiana: Września 23, 2012, 05:41:08 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #443 dnia: Września 23, 2012, 06:59:14 pm »
Nie mam pojęcia dlaczego AG został wykończony w kilka tygodni. Ale został.
Opieram się tylko na doniesieniach medialnych. To one prowadzą do takich wniosków. To główne wydania wszystkich serwisów informacyjnych podały, co zrobiła KNF, żeby skłonić banki do zaprzestania współpracy. Mistrz nazwałby to perswazja VI stopnia, Don Corleone zas tak jak ja :-)
sługa
mureszko
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #444 dnia: Września 23, 2012, 07:07:26 pm »
Z tego co ja słyszałem, to KNF wciągnął AG na swoją listę, czym nikt się nie przejął a w szczególności prokuratura. Podobno US raz wysłał do AG napomnienie, że brakuje jakiegoś świstka, ale AG jakoś nie odpowiedziała a US jakoś więcej nie pytał i w ogóle już w biznesie nie przeszkadzał. O tyle dla mnie dziwne, że jak raz ja (tzn. mój księgowy) zapomniałem na czas małego duperszmita dostarczyć to trzeba było beknąć... Wezwanie, z miła formułką co mi zrobią jak mnie złapią, żółta kartka od listonosza i takie tam... Nie powiem, było bardzo przyjemnie, porozmawialiśmy, jakie to teraz są skomplikowane przepisy, ale mandaciunio się należał bezulgowo.

P.S. Znaczy na a/-b/ się nie wypowiadasz?
« Ostatnia zmiana: Września 23, 2012, 07:09:31 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #445 dnia: Września 23, 2012, 07:29:08 pm »
Nie, nie. Ja mówię o tym, co usłyszałem na własne uszy z przekaziorów. KNF, powtarzam, jawnie i bez żenady przedstawiła bankom propozycję nie do odrzucenia. Na wszelki wypadek podpiszę się pod tym własnym imieniem i nazwiskiem.
Stanisław Remuszko
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #446 dnia: Września 23, 2012, 07:43:19 pm »
Nie musisz się podpisywać, bo i tak sądzę, że to Ty, a z drugiej strony ktoś ledwie raczkujący w internetowym włamie mógłby pisać jako Ty i byłoby nie do odróżnienia. Możesz miast gadać jak Pytia dać link do tego rewolweru, który KNF przyłożył do skroni bankom?

Czyli, upewnię się, w kwestii a/-b/ się nie wypowiadasz?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #447 dnia: Września 23, 2012, 07:57:45 pm »
Maźku, nie mam tego linka, lecz przypuszczam, że w archiwum (np.) "Wiadomości" TVP to jest do sprawdzenia. To akurat słyszałem na własne uszy i już wtedy (sierpień) mną trząchło.
a-b nie wypowiadam się teraz, to są ciekawostki-spekulostki, mało ważne, tak oceniam.
Staszek
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #448 dnia: Września 23, 2012, 08:14:30 pm »
Stanislausie, więc nie masz nic na podparcie swej tezy, że słyszałeś na własne uszy, że KNF przystawił bankom liwolwer do skroni i z suchym prztyknięciem odwiódł kurek? Ja takowej informacji nie słyszałem i chciałbym się dowiedzieć, na czym to przystawienie liwolwera polegało. Czy to było ostrzeżenie "uwaga, przekręt" czy "jak mu sfinansujecie to was zabiję". Idąc dalej to mi się wydaje, że jedyne czego mogły banki odmówić AG to kredytu. Byłżby więc ten nowy, fantastyczny biznes oparty na kredytach tak wątpliwie zabezpieczonych, że jedynie widzimisię banków mogło je przewrócić? Cos mi się przypomina dwóch panów i pewne oscylacje...

A a/ i b/ to bardzo Cie przepraszam, ale jak to kiedyś byłeś łaskaw ująć w odniesieniu do mej skarlałej osoby, nie obrażaj mojej (znaczy swojej) inteligencji - między a i b jest różnica jak między butelką mineralki a Oceanem Spokojnym... Jeśli a to mamy spisek państwowy, w zasadzie rzecz pewna, że najwyższych organów baństwa, z Duskiem włącznie. A jeśli b, to znaczy, że biznes AG był tak solidny, że wystarczyło, że Michnik kichnął... nawet uwzględniając, że Michnik ma teraz kich o sile 20 megaton. Jednak Michnik do końca (pewno pokąd kampania była zapłacona) wytrwale reklamy AG umieszczał. Ubarwiały one nawet krytyczne artykuły o AG :) . Taki był bezstronny! To na marginesie - ale chcesz powiedzieć, że w tym względzie nie masz zdania a tym bardziej - że uważasz to za MAŁO WAŻNE?

Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Fakty medialne
« Odpowiedź #449 dnia: Września 23, 2012, 11:01:07 pm »
Całość ciekawa, ale wrzucę do Stana Wojennego. Tam pasuje.
Tu tylko odnośnie.
No i potem był taki długi okres, że siedzieliśmy z reguły od marca do listopada (najdłużej to było chyba do 28 listopada) na tych Mazurach. Mieliśmy tam dwa barakowozy, mieszkaliśmy sobie w dziwnych, przepięknych miejscach, na uroczyskach i jakoś nauczyliśmy się te pszczoły z miodu okradać... Mieliśmy w pewnym momencie 85 a nawet 100 uli, produkowaliśmy około tonę miodu rocznie (rekord: 2,5 tony), ale to była naprawdę ciężka robota, dużo zachodu to kosztowało. Miód sprzedawaliśmy w Warszawie, a ja już byłem wtedy trochę znany i ludzie czasem z powodów snobistycznych kupowali. Ja wymyśliłem takie różna naklejki (Sikorska & Kelus Ltd., Produkty słodkie i gorzkie, Miód. Kit. Piosenki etc.) i udawało nam się jakoś przeżyć. I mieliśmy satysfakcję, że jesteśmy tak zupełnie "off Broadway"... A jednocześnie jak wracaliśmy do Warszawy, to gnębieni trochę wyrzutami sumienia odrabialiśmy to przy jakichś wydawnictwach, czy jakichś innych zajęciach.
I to się ciągnęło z grubsza biorąc do 89 roku, a potem było już coraz marniej, bo nie można się było utrzymać z tego miodu; ja dosyć paskudnie zachorowałem i nie mogłem już tego robić.

Cztery lata temu Urszula sprzedała swoje warszawskie mieszkanie i za te pieniądze kupiliśmy starą chałupę stojącą pod Puszczą Białowieską i przewieźliśmy ją na Mazury, w nasze znajome strony i urządziliśmy tak, żeby była ciepła woda i gniazdko w ścianie do komputera. Z pszczół została już tylko taka resztka przydomowa, którą Urszula się zajmuje, z piętnaście uli, żeby samemu zjeść i ze znajomymi się podzielić. A ja utrzymuję ten skansen z tłumaczeń i to tyle...


« Ostatnia zmiana: Września 23, 2012, 11:02:52 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana