Wydawało mi się, że taką planetę opisywał Lem w Dziennikach Gwiazdowych (planeta Dychtomia), ale jednak to chyba nie to. Były tam omówione pokrótce takie trendy (przekształcanie ciała tak, by składało się wyłącznie z organów płciowych) niemniej nic więcej.
Muszę zdobyc jakieś bardziej kompletne wydanie DZienników...