Autor Wątek: Tabula Rasa  (Przeczytany 245784 razy)

ANIEL-a

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #90 dnia: Marca 01, 2007, 03:16:54 pm »
Możliwe, ,,twoja'' wersja strasznie młodopolsko brzmi. Jastrun?

maziek

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #91 dnia: Marca 01, 2007, 03:21:57 pm »

Hokopoko

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #92 dnia: Marca 01, 2007, 03:43:45 pm »
Cytuj
Możliwe, ,,twoja'' wersja strasznie młodopolsko brzmi. Jastrun?

Witold Hulewicz.
Yyy... co Jastrun ma wspólnego z młodopolszczyzną? (nota bene jego tłumaczenia najbardziej mi odpowiadają - ale tego o śmierci nie znalazłem (jeszcze...)).

PS
Maziek, skąd tego emotikona zwędziłeś?


edit: już wiem
« Ostatnia zmiana: Marca 01, 2007, 03:47:10 pm wysłana przez Hokopoko »

ANIEL-a

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #93 dnia: Marca 01, 2007, 05:09:27 pm »
Cytuj
Cytuj
Możliwe, ,,twoja'' wersja strasznie młodopolsko brzmi. Jastrun?

Witold Hulewicz.
Yyy... co Jastrun ma wspólnego z młodopolszczyzną? (nota bene jego tłumaczenia najbardziej mi odpowiadają - ale tego o śmierci nie znalazłem (jeszcze...)).


No, w sumie racja, niewiele. Postarzyłam go, ale jakoś te jego tłumaczenia - regularne sonety i obrazowanie strasznie mi młodopolsko brzmią (swoją drogą w XX-leciu sporo jeszcze było modernistycznych wpływów), no powiedz sam:

Jestże naprawdę czas niszczący wszystko?
Kiedy na górze spokojnej burzy warownię?
To serce, serce bogom oddane niewymownie,
kiedyż Demiurg stłumi w gwałtownym uścisku?


albo to:

Choć jak obłoki nietrwałe
zmienia się szybko świat,
wszystko, co doskonałe,
wraca do dawnych lat


PS
taż mam!
« Ostatnia zmiana: Marca 01, 2007, 05:10:16 pm wysłana przez ANIEL-a »

Hokopoko

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #94 dnia: Marca 02, 2007, 02:32:44 pm »
No zaraz zaraz, a sonety w orginale to nie są regularne?  :) A to obrazowanie to chyba też w dużej mierze cecha poezji Rilkego.
Ale znalazłem tę strofkę z Sonetów w przekładzie Adama Pomorskiego:

Czyż zaprawdę to czas światoburca?
Kiedy, na górze bezładnej, warownię skruszy?
Bezgranicznie tej bogom powolnej duszy
kiedy gwałt zada Demiurg, stwórca?


 >:(

W tym przypadku chyba byłbym skłonny przyznać rację Maźkowi...

ANIEL-a

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #95 dnia: Marca 02, 2007, 03:49:23 pm »
Sonety to jest w ogóle bardzo ściśle określona i dość trudna forma: 4 zwrotki w układzie: 4 wersy, 4 wersy, 3 wersy , 3 wersy i jeszcze rymy też powinny być w określonym układzie. Tylko że właśnie modernizm (czyli u nas młoda Polska) szczególnie sobie tę formę upodobał (jest nawet taki żartobliwy wierszyk z tego okresu wyśmiewający tę manierę, pt. "123 sonet o Giewoncie"), dlatego tak mi się kojarzył. Ale może to nie tyle "wina" Jastruna ile Rilke'go. co te sonety kropił ;)

Bo z tłumaczeniem, drogi panie,
to wcale nie jest sprawa łatwa,
jak przetłumaczyć piękne zdanie,
często myśl płocha strasznie się gmatwa...

Biedny się tłumacz miota i wije
w męce tej twórczej i odtwórczej
czy lepiej "serce głośno bije"
czy może "w sercu głośno furczy"?

I czy cię potem świat doceni?
Skąd, jeszcze drwi przy każdym słowie...
Czy zna pan może to przysłowie

Ze z tłumaczeniem jak z panną bywa:
albo jest wierne albo piękne -
a często - i szpetna, i fałszywa.

maziek

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #96 dnia: Marca 02, 2007, 03:59:09 pm »


Przestańcie, ja mam taką czułą duszę łałałałałałała-uuuuuu!!!

Hokopoko

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #97 dnia: Marca 02, 2007, 05:11:58 pm »
A czegóż znowu by nie łatwa?
Tłumaczyć przecież każdy może.
A jak mu zamiast "ham i bałwan"
wyjdzie, że "Lepper dziecię boże",

to przecież nie jest jego wina,
bo cel mu wyższy jasno świeci
- bo idzie o to, czy malina
w cenie nam znowu nie poleci.

Albo, że Ruski nie da gazu
(a będzie wtedy wielka bida),
i z tego tłumacz nam od razu

wali, że wszystko wina żyda!
Bo tłumacz to jest władza w końcu
- lecz sonet muszę tutaj kończyć...


pirxowa

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #98 dnia: Marca 07, 2007, 11:21:55 am »
Jeśli już o zabawach poetyckich mowa, to polecam stronę:
http://wierszykialme.blox.pl
Pewna młoda pani fizyk pisze komentarze do rzeczywistości, bardzo przyjemnie żonglując formą i niekiedy trawestując znane dzieła.

Falcor

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #99 dnia: Marca 15, 2007, 02:43:32 pm »
Fragment z "Idioty" Dostojewskiego, który mnie wręcz rozbroił:

"Jaka... cudowna..." pomyślał książę i natychmiast o niej zapomniał. ;D

Falcor

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #100 dnia: Marca 20, 2007, 10:28:04 pm »
"Wydaje mi się, że wszystkie opowieści są fantasy. Stają się takie od momentu kiedy wymyślasz pierwszą postać."

Neil Gaiman (przed chwilą w Radiowej Trójce).

maziek

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #101 dnia: Marca 22, 2007, 04:02:38 pm »
BOSSSKIE!!! (TO JEST LINK)
« Ostatnia zmiana: Marca 22, 2007, 04:11:42 pm wysłana przez maziek »

dzi

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #102 dnia: Marca 22, 2007, 04:05:32 pm »
Glupie ;) (pojecie "literatura fantasy" jest juz okreslone, tworzenie innej definicji nie ma sensu i jest bezpodstawne)

Mieslaw

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #103 dnia: Kwietnia 15, 2007, 10:03:58 pm »

rzeczywistość? ten nierealny koszmar, ten taniec idiotów na skraju przepaści?



Julio Cortazar, Ostatnia runda (fragment listu do R.F. Retmara).
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2007, 10:04:37 pm wysłana przez Mieslaw »

Hokopoko

  • Gość
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #104 dnia: Kwietnia 16, 2007, 04:39:32 pm »
życie jest tylko przechodnim półcieniem,
nędznym aktorem, który swoją rolę
przez parę godzin odgrawszy na scenie,
w nicość przepada; powieścią idioty,
głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.


Czykspir