Asimov jest w światku popkultury obecny (tzn. książki/cykle).
Tamci w/w autorzy?
Nie kojarzę ich konkretnie.
Asimov miał o tyle dobrze, że był bodaj drugim amerykańskim naukowcem piszącym SF (gdzie ten pierwszy - "Doc" Smith, ojciec
space opery - dumnie obnosił doktorat z... chemii żywności), lubianym w obu środowiskach -
sajensfikszynerów, bo był swój (wyrósł z fandomu, debiutował w wieku nastoletnim, jak potem Dukaj
*), i - jako posiadacz
PhD in science - nadawał się na żywą wizytówkę gatunku, naukowców, bo - choć, po prawdzie, lepszy był z niego potem popularyzator
**, niż uczony (na tym ostatnim polu niczym się nie wyróżnił; utknął na lata na lektoracie; profesurę dostał tuż przed '60, i to czysto honorową, bo aktywny zawodowo nie był od dwu dekad; próżno też
szukać przełomowych prac chemicznych sygnowanych jego nazwiskiem), i dopuszczał się nadto paskudnych zachowań wobec kobiet (co jednak wytknięto mu z czasem, już pośmiertnie) - zaczynając karierę narobił szumu świetnym naukowym żartem (
o którym wspominałem), co w tamtejszym uniwersyteckim światku do dziś w cenie (kłania się
tradycja hackingu z MIT), a uchodził też za osobnika błyskotliwie inteligentnego. Mówiąc inaczej - miał szczęście trafić w odpowiedni czas.
Ci nowsi, pomijając wszystko inne, przyszli w momencie gdy klasycy wyczerpali już większość najlepszych tematów. A przy tym - poza Eganem - nawet nie udają, że piszą serio, w sensie w jakim robili to Lem, Clarke, Le Guin czy - wbrew pozorom - Dick (ba, nawet Asimovowi kilka razy się zdarzyło, a wiele razy więcej potrafił to zasymulować
***).
* A najgłośniejsze utwory robocio-fundacyjne stworzył jako dwudziestolatek piszący dla młodszej od siebie publiki (co niech po trosze usprawiedliwia ich infantylizm).
** Z tego zakresu taki tom mu pochwalę:
https://en.wikipedia.org/wiki/Asimov's_Biographical_Encyclopedia_of_Science_and_Technology*** Choćby w powieści
"The Gods Themselves",
zrodzonej z koleżeńskiej pogaduchy o izotopach, nie z głębokiej cywilizacyjnej refleksji, ale proces
robienia nauki prezentującej przyzwoicie:
https://katedra.nast.pl/artykul/8348/Asimov-Isaac-Rowni-bogom/