Stanisław Lem - Forum
Polski => DyLEMaty => Wątek zaczęty przez: Macrofungel w Września 11, 2006, 11:46:36 pm
-
No to może skorzystajmy z nowego dobrodziejstwa jakim nas uraczyła uaktualniona wersja forum...
-
Zagłosowałem, że "dobrze zrobili". Żal mi Plutona (o ile takie zdanie ma sens), ale z nim samym jako planetą, jak wiadomo, nic się nie stało, myślę, ze także jego odkrywca nie nie stracił na znaczeniu jako astronom, wszakże odkrył ciało podówczas ze wszelkich względów mogące być uznane za planetę według obowiązującej definicji (co, zważywszy, że definicja taka powstała dopiero niedawno w obecnym kształcie, było niezbyt trudne).
Gdyby nie pozbawienie Plutona statusu planety, mielibyśmy w Układzie kilkaset planet, a to, moim zdaniem, umniejszyłoby Plutonowi (i nie tylko jemu) jeszcze bardziej.
-
Ja zagłosowałem na #[ch969]@[ch948][ch961]&[ch1073]%[ch958][ch968]!!!. Bo czy ktoś pomyślał o psach Pluto - skromnych lecz zabawnych mieszkańcach Plutona?
Ałłłłłłłłłłłłłłłuuuuuuuuuuuuuuu!!!!
CU
Deck
-
Ja zagłosowałem na czwartą opcję, bo poniweaż i tak definicje planety, satelity i planety-karła są z natury niostre to sądzę, że można było arbitralnie powiedzieć, że Pluton jest OSTATNIĄ PLANETĄ US i już, wyjście powiedzmy honorowe... Zawsze lepiej mieć więcej niz mniej (za wyjątkiem pcheł)
-
Ja wybrałem pierwszy wariant, bo chyba wiedząco robią, a klasyfikacja ciała jest mi w sumie obojętna.
PS.
Ciekawe kiedy zostaną wprowadzone zmiany w programie szkolnym, bo nie wiem jak sprawy mają się dziś, ale pamiętam, że w kilka lat po odkryciu, że najdłuższąrzeką jest Amazonka, moją młodszą siostrę nauczano w szkole, iż najdłuższy jest Nil.
-
OSTATNIĄ PLANETĄ US
Czyszbyś proponował podarowanie Plutona Amerykanom ;) , pomysł wcale niezły, gdyby to zrobić Pluton nie tylko nie zostałby zdegradozany z roli planety, ale pewnie szybko by awansował do roli ostygniętej gwiazdy :)
-
Nie chciałem pisać z angielska: SS ::)
A w ogóle to chyba akurat Amerykaniec odkrył Plutona zdaje sie wyłacznie na podstawie nieregularności ruchu orbitalnego planet olbrzymów a to w tym czasie zdaje sie było mase liczenia na suwakach logarytmicznych i odczytywania współrzędnych na mosięznych noniuszach skal pokręteł i chybła niezły wyczyn obserwacyjny wieć w sumie nie wiem, dlaczego się to porównuje do automatycznych przeglądów nieba, Hubbla itp i mówi sie że w zasadzie to zadna sztuka...
-
Niezupełnie. Tak właściwie to ten [ch8222]Amerykaniec[ch8221] (Clyde Tombaugh) nic nie liczył, a tylko siedział sobie w takiej fajnej budce (obrazek poniżej), i ustawiał teleskop na współrzędne, które mu podał ktoś, kto policzył. No i miał chłop sporo szczęścia, że w końcu po wielu żmudnych poszukiwaniach dostrzegł Plutona MNIEJ WIĘCEJ tam, gdzie się go spodziewano (bo trzeba przyznać, że owe teoretyczne wyliczenia zbyt dokładnie z rzeczywistością się nie pokrywały)
(http://www.planetary.org/image/pdome.jpg)
-
Ja wybrałem pierwszy wariant, bo chyba wiedząco robią, a klasyfikacja ciała jest mi w sumie obojętna.
PS.
Ciekawe kiedy zostaną wprowadzone zmiany w programie szkolnym, bo nie wiem jak sprawy mają się dziś, ale pamiętam, że w kilka lat po odkryciu, że najdłuższą rzeką jest Amazonka, moją młodszą siostrę nauczano w szkole, iż najdłuższy jest Nil.
Albo mi się coś pomyliło, albo w zeszłym roku na geografii Pani nam mówiła, że najdłuższą rzeką jest NIL i koniec... stawiam na to drugie.
Co do Plutona- jeszcze się zastanawiam nad odpowiedzią.
-
Dang, a ja myślałem ze Gostynia !
-
Odpowiadając na wiekowe oczekiwania ludzkości oraz aby zagospodarować galaktyczną drogę postępu, prowadzącą do wyższych idei (nie mylić z Orange), postanowiliśmy poprzeć rekonstrukcję dziewięciu, planet z jednoczesną likwidacją Układu Słonecznego w jego dotychczasowej formie. Dlatego przeciwstawiamy się opcji A albo B. Nie są to godne nas opcje, a poza tym one już były. Opcja C także nie zadowala naszych światłych ambicji, wzywamy więc: głosujcie na D. "Tylko my zapewnimy bajery, bo tylko D ma cztery litery". Cztery razy D! Dziękuję.
-
Falcor, wzruszyłam się, poddałam agitacji i zagłosowałam jakeście kazali ;D
-
Bardzo dobrze. Widzę, że przejawiacie inicjatywę. Pomyśli się o jakimś dyplomie dla was ;)
-
Albo mi się coś pomyliło, albo w zeszłym roku na geografii Pani nam mówiła, że najdłuższą rzeką jest NIL i koniec... stawiam na to drugie.
No to niezłe jaja ;D
I nie chcę cię martwić, ale twoja nauczycielka sama powinna się trochę pouczyć i za dużo bym na nią nie stawiał.