Autor Wątek: Pomysły  (Przeczytany 53131 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
2w1
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpnia 21, 2011, 09:29:26 pm »
Chciałbym, żeby komputer i telewizor były w jednym (chyba że już to było).
VOSM
P.S. Wiem, że to możliwe, lecz chodzi mi o rynkową powszechność tego rozwiązania.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #61 dnia: Grudnia 16, 2013, 11:43:41 pm »
Żeby operator oferował cennik 1347 dostępnych kanałów, a ja żebym se mógł wybrać do umowy te, które chcę. I zapłacic za możność dokładnie takiego wyboru!
s.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #62 dnia: Stycznia 07, 2014, 05:12:39 pm »
Przesyłka w przyszłość.
Daję komuś płytę ze skarbem w postaci pliku, lecz on jest zamknięty w Sezamie. Sezam otwiera się na hasło ORAZ po upływie pewnego czasu. O tym, czy czas minął (czy plik jest dostępny), można przekonać się na 3 sposoby. A. Spróbować zwyczajnie otworzyć. B. Złamać/wpisać hasło i otworzyć. C. Przeczytać, jaka data otwarcia jest napisana flamastrem/elektronicznie na dysku (jeśli jest napisana).
Czy na takiej płycie można nagrać chodzący (działający) zegar? I połączyć plik-skarb z plikiem-zegarem?
s.r.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

HAL 9000

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 158
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #63 dnia: Stycznia 08, 2014, 09:43:33 am »
@Stanisław Remuszko
Może być pewien problem. Na płycie CD lub DVD zegara się nie zrobi. Zwykle programy wymagające znajomości aktualnej daty i godziny korzystają z daty zapisanej w komputerze, ale tą można łatwo zmienić. Drugim popularnym rozwiązaniem jest pobieranie daty z serwera - ale to z kolei wymaga połączenia internetowego plus gwarancji, że po tych n latach, kiedy plik-skarb ma być otwarty, serwer nadal będzie działał.
Ewentualnie zamiast płyty można by pewnie zrobić jakiegoś pendrive'a ze zintegrowanym zegarem. Tylko czy jeśli de facto plik miałby dwa hasła (właściwe hasło i datę), z których wystarczy podać tylko jedno w celu otwarcia (a przynajmniej tak zrozumiałem), to nie byłoby zbyt łatwo go otworzyć? Po prostu podłączając zamiast zegara fałszywą datę, np. 31 grudnia 2999 roku? Ja na elektronice ani programowaniu niskopoziomowym się zbyt dobrze nie znam, niech lepiej ktoś jeszcze się nad tym zastanowi i zweryfikuje moje słowa.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #64 dnia: Stycznia 08, 2014, 11:12:30 am »
Dzięki.
Dwa hasła wydają mi się zbędne. Po ustawieniu zegara, wejść do niego już nie można, bo on ma czynne tylko wyjście, poprzez które - po upływie zadanego czasu - otwiera plik-skarb (na przykład adres i hasło skrytki w Curisiu z marną toną złota albo dostęp do konta z ośmioma zerami poprzedzonymi inną liczbą naturalną). Hasło musi być niezłamywalne nawet przez połączonych specjalistów FSB/CIA/Mossad, co sam sławny Maziek uważa za banalne wobec istnienia tzw. klucza publicznego.
Pozdrawiam serdecznie :-)
vosbm
pjes: czy ktoś wie cokolwiek o postępach technologicznych w rozwiązywaniu problemu, od którego przedstawienia zaczął się niniejszy wątek prawie trzy lata temu? Głównie chodzi mi o zasilanie (pole?) wystarczające energetycznie do wydawania pisków oraz o miniaturyzację (do jednostronnie płaskiej, ze względu na klejenie, połówki ziarnka słonecznika/ryżu)
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #65 dnia: Stycznia 08, 2014, 02:26:21 pm »
Hasło musi być niezłamywalne nawet przez połączonych specjalistów FSB/CIA/Mossad, co sam sławny Maziek uważa za banalne wobec istnienia tzw. klucza publicznego.
Nie no, o Mossadzie to nic nie było. Szyfrowanie z kluczem publicznym nie jest samo w sobie gwarancją niezłomności a tylko (statystyczną!) gwarancją, że do złamania kodu potrzeba sporo czasu - ile to zależy od konkretnego algorytmu. O ile sobie przypominam, to ktoś zaszyfrował jakieś zdanie i naznaczył nagrodę za rozwikłanie i nastąpiło to szybciej, niż przypuszczał szyfrant.

Ale mam dla Ciebie rozwiązanie, jakiego poszukujesz:
http://qz.com/121143/toshiba-has-invented-a-quantum-cryptography-network-that-even-the-nsa-cant-hack/ .

Mam jednak wrażenie, że Twój problem w ogóle na tym nie polega. Twój problem (odnośnie hasła) polega na jednokrotnym zaszyfrowaniu i powierzeniu klucza zaufanej osobie. Klucz publiczny służy do czegoś innego - rzesze mogą szyfrować (klucz szyfrujący może być podany na fejsie) a mimo to nikt poza osoba posiadająca klucz deszyfrujący nie może czytać. Dowolnie sporządzone hasło "wyssane przez Ciebie z palca" i dostatecznie długie będzie miało taką sama moc. W tym wypadku rzecz sprowadza się do starego tricku, że w celu wzajemnego rozpoznania osoby przełamują monetę bądź przedzierają banknot, a po spotkaniu porównują części.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2014, 02:53:07 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

HAL 9000

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 158
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #66 dnia: Stycznia 08, 2014, 06:20:46 pm »
@Stanisław Remuszko
No i właśnie to, co ten zegar poda na swoim wyjściu, określiłem jako "drugie hasło" (niekoniecznie różne od pierwszego).
Z hasłami jest zawsze ten sam problem: hasła "przyjazne człowiekowi", tj. oparte o słownik, są łatwe do złamania zwykłym brute forcem, natomiast hasła mocne są zwykle trudne do zapamiętania, co prowokuje ludzi do ich zapisywania, np. na obudowie komputera :)
Poza tym:


Sądzę, że można by napisać algorytm, który po każdym takcie zegara zmieniałby treść wiadomości podług ustalonych reguł tak, aby po zadanych n taktach ujawnił się sensowny tekst. Ale tu pytanie do speców od elektroniki: czy we współczesnych układach elektronicznych da się jakoś tak "podkręcić" zegar (lub podłączyć do wejścia zegarowego własny), aby zwiększyć częstotliwość taktowania?

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #67 dnia: Stycznia 08, 2014, 07:37:57 pm »
To zależy, czego chcemy.
Jeśli chcemy posłać przesyłkę tylko w przyszłość (tylko = tak, by wcześniejsze dotarcie do niej było niemożliwe), to w ogóle nie ma problemu, ponieważ nastawiamy pendrajwowy budzik na chciany moment, i po tym momencie plik się zwyczajnie otworzy. Jeśli natomiast nie tylko (= tak, aby na przyklad w czarnej godzinie można było skubnąć kilo Au, albo też z czystej płochej ciekawości zajrzeć i dowiedzieć się, co tam jest*), wówczas trzeba jeno klucz do Sezamu dobrze schować po zamknięciu (nie zapomnieć, gdzie jest Docent!), a w razie potrzeby po prostu wyjąć i użyć.
Tak czy inaczej, przydałoby się mieć cóśkolwiek do włożenia...
vosbm
----------
*tak wlasnie jest z moją Przesyłką sprzed niespełna ośmiu lat: http://www.remuszko.pl/przesylka/
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #68 dnia: Stycznia 08, 2014, 08:37:14 pm »
Co do zegarów to jest to ciekawe zagadnienie. Ponieważ wszystkie używają jako wzorca jakiegoś zjawiska fizycznego, to przyspieszając zajście zjawiska, które jest wzorcem, zegar da się oszukać. Nie mam o tym zbyt wielkiego pojęcia, ale gdyby dajmy na to zrobić zegar oparty o czas połowicznego rozpadu jakiegoś pierwiastka - to można przyspieszyć jego rozpad bombardując neutronami. Nie wiem, czy są zjawiska całkowicie odporne na tego typu manipulacja. Można oczywiście wysłać też zegar z prędkością przyświetlną, względnie zrzucić na czarną dziurę - ale to gdybyśmy chcieli opóźnić otwarcie ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #69 dnia: Stycznia 08, 2014, 08:58:47 pm »
Powtórz se przed snem parę razy: kwanter* NIE istnieje, nie istnieje, nie istnieje....
vosbm
---------
*allrigtsreservedbyideamastermentioned
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #70 dnia: Stycznia 08, 2014, 09:03:29 pm »
Ja Was Remuszko coraz mniej rozumiem. A wiecie co partia robi z takimi, co ich nie rozumie?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #71 dnia: Stycznia 08, 2014, 11:25:38 pm »
@ maziek
Nie wiem, co partia robi. Lekceważy?
Kwanter, to jest MOJA nazwa kąpiutra kwantowego.
Przytoczyłem kwantera, który nie istnieje, PO TO, by uświadomić Ci, iż (moim zdaniem) jest on TAK SAMO odległy od twardych realiów jak  Twe rozważania o manipulatorskim zwalnianiu/przyspieszaniu czasu (półpierwiastki Rutherforda, szara dziura...).
Ftym kontekście (zwłaszcza) dziękuję Ci za autorytatywne potwierdzenie mych przypuszczeń, że na moje Sezamowe potrzeby wystarczy dostatecznie długi losowy klucz, na przykład stucyfrowy, którego stworzenie (i zapisanie) zajmuje sekundy, a złamanie metodą prób i błędów (lepszej nie ma, wobec jednorazowej losowości klucza) musi trwać długo (muszę to sobie obliczyć, dla liczby np. 10 cyfrowej, 100-cyfrowej, 1000-cyfrowej, przy jakichś rozsądnych założeniach szybkości algorytmicznej i mozliwościach hardłerowcyh na poziomie Pentium-100)
vosbm
@ Hal 9000
Mógłby Pan przetłumaczyć te rysunkowe podpisy w obcym języku? A przy okazji streścić to, co podesłał maziek na temat Tamtoszyby?
@ maziek
Toszyby programowo/ideowo nie kupuję od lat siedemdziesiatych, gdy wyszło na jaw, że sprzedali Ruskim swą (a może amerykańską-licencyjną?) technologię na skrawanie napędowych śrub do łodzi podwodnych, które o rząd wielkości ściszały te łodzie, czyniąc je praktycznie niewykrywalnymi dla amerykańskich sonarów.
@ me
W zasadzie czemu ja tych Amerykańców tak w myślach hołubię, skoro Roosvelt ze Stalinem podzielili się Polską jak kanapką z tatarem?
@ Forum
3000
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2014, 11:36:07 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #72 dnia: Stycznia 09, 2014, 09:47:41 am »
Nie wiem, co partia robi. Lekceważy?
Partia niczego nie lekceważy.
Cytuj
Przytoczyłem kwantera, który nie istnieje, PO TO, by uświadomić Ci, iż (moim zdaniem) jest on TAK SAMO odległy od twardych realiów jak  Twe rozważania o manipulatorskim zwalnianiu/przyspieszaniu czasu (półpierwiastki Rutherforda, szara dziura...).
Nie będe się sprzeczał, czy istnieje czy nie (moim zdaniem, na podstawie przeczytanych artykułów w prasie naukowej i popularno-naukowej - tak). Tym niemniej spowodowanie zmiany chodu zegara czynnikami zewnętrznymi jest proste, przynajmniej w odniesieniu do niektórych zegarków. W przypadku zegarka mechanicznego wystarczy go powiesić na długiej nitce. Nie wiem, powtarzam, czy istnieje proces fizyczny, który absolutnie nie zmienia cyklu swego biegu zależnie od warunków zewnętrznych (innych niż prędkość czy grawitacja). Z praktycznego punktu widzenia myślę, że można technicznie dziś zapewnić Ci taką pewność chodu zegara, jaką uzyskasz szyfrem (czyli bliską jedności).
Cytuj
wystarczy dostatecznie długi losowy klucz, na przykład stucyfrowy, którego stworzenie (i zapisanie) zajmuje sekundy, a złamanie metodą prób i błędów musi trwać długo
W tym celu, żeby to było poza ślepym trafem bardzo niemal niemożliwe, pendrajw powinien dozwalać na wprowadzenie klucza np raz na dzień.
Cytuj
W zasadzie czemu ja tych Amerykańców tak w myślach hołubię, skoro Roosvelt ze Stalinem podzielili się Polską jak kanapką z tatarem?
Żeby to podzielili...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

HAL 9000

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 158
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #73 dnia: Stycznia 09, 2014, 10:57:01 am »
@Stanisław Remuszko
W tym obrazku generalnie chodzi o to, że zamiast budować za $1000000 super-hiper-komputer łamiący hasło/szyfr jakimiś wyrafinowanymi metodami, czasem łatwiej jest wykorzystać wart $5 klucz (taki do śrub, nie do drzwi) do wyciągnięcia hasła z osoby je znającej (w tym wypadku Pana) metodą przymusu bezpośredniego  ::)
Poza tym zwracam uwagę, że w swoim ostatnim poście zmierzałem generalnie do tego samego, co maziek (czyli przyspieszenia zegara), tyle, że metodami bardziej przyziemnymi  ;)
Co to jest "tamtoszyba"?  ???

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Pomysły
« Odpowiedź #74 dnia: Stycznia 09, 2014, 11:09:28 am »
Załóżmy, że plik-skarb przy probie otwarcia normalnie pyta o hasło, otwarcie informując przy okazji (ukazując np. sto okienek), iż jest ono stucyfrową liczbą. Na moją intuicję, choćby specjalny komputer łamiący (wprowadzający hasła) był w stanie podać miliard (miliard miliardów, miliard miliardów miliardów etc.) haseł na sekundę - realne tempo sprawdzania nie zależy od tej szybkości, lecz od czasu reakcji pendrajwa. Można ją celowo zadać, ustawić. Przyjmijmy, że ona jest zwyczajna (przeciętna, normalna - cokolwiek to znaczy), i wprowadźmy prostą blokadę: trzecia próba nietrafiona powoduje, że pendrajw niczym ślimak albo żółw chowa się na dobę do skorupy (przestaje sprawdzać, nie przyjmuje, nie odbiera). Wtedy realne tempo łamania wynosi trzy próby na dobę :-)
vosbm 
pjes: co na to Potężni Kąstruktorzy: Tzok, Hal 9000, OlkaPolka, a nawet sam Terminus?
@hal Gra słów, Toshiba = to szyba, modo: Tottenham - Tottamtenham
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2014, 11:13:40 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )