Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Hoko

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 187
32
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Kwietnia 06, 2025, 12:54:34 pm »
To samo, co w Twojej!


W mojej rzeczone zjawisko zostało przywołane w aspekcie medialnym i socjologicznym, co mieści się w meritum, a w Twojej w aspekcie metrologicznym, co się nie mieści.

33
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Kwietnia 05, 2025, 08:41:30 pm »
A co w Twojej wypowiedzi wychodziło poza meritum zagadnień właściwych dla tego wątku?

34
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Kwietnia 05, 2025, 03:28:56 pm »
No przecież o to właśnie chodzi, że samo z palca a nie o to, że kiczowate czy cycate. Poza tym - nie wszystkie są cycate.

the gustibus...

35
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Kwietnia 05, 2025, 01:17:37 pm »
To pewnie jest kontynuacja tego, co dzieje się od jakiegoś czasu - ożywiania istniejących rysunków. Motywy znane - surrealizm (pierwszy link - od razu przyszedł mi na myśl Magritte) i jego współczesne kontynuacje  i pochodne jak realizm magiczny.
Plus trochę kiczowatego fantasy z cycatymi panienkami. Nic nowego, tyle że się rusza. No ale technika idzie do przodu, to widać - bo to wszystko jest pewnie strzelone z palca, bez twórczego wkładu tych, co promptowali.

36
DyLEMaty / Odp: Roboty
« dnia: Kwietnia 04, 2025, 12:26:43 pm »
Ja mam miotłę. Niech zrobią robotyczną miotłę, to się zastanowię.

37
DyLEMaty / Odp: Roboty
« dnia: Kwietnia 03, 2025, 02:32:37 pm »
sezon rowerowy czas zacząć  :)


39
Hyde Park / Odp: Katedry, pałace, zamki vs pot, łzy i krew chłopów.
« dnia: Marca 29, 2025, 09:30:30 pm »
Nie rozumiem, o czym mowa. Co to znaczy "człowiek to nie genotyp"? Osobowość jest wypadkową genotypu i wychowania. Człowiek to ciało plus osobowość. W czym problem? Gdyby Jezus zmarł w dziecięctwie, historia potoczyłaby się inaczej, nas by na świecie na pewno nie było - byliby inni, w innych społeczeństwach, innych kulturach itp. Mieliby swoje katedry lub ich odpowiedniki, swoje rytuały, religie...  - OK. Ale to już byłby ktoś inny. My możemy być tylko tym, kim jesteśmy. Reszta to tzw. fantastyka.  :)

40
Hyde Park / Odp: Katedry, pałace, zamki vs pot, łzy i krew chłopów.
« dnia: Marca 29, 2025, 06:44:27 pm »

I gdyby nie ten wyzysk, nie byłoby Cię na świecie, tak samo jak tej katedry. Sorry, Winnetou...

A kto to wykazał? I jak? I gdzie?


TY to konkretny genotyp. A konkretny genotyp, to konkretny plemnik + konkretne jajeczko. To się nie może zdarzyć dwa razy. W perspektywie kilkuset lat rozjazd rozmaitych przypadkowych uwarunkowań/wpływów się kumuluje i jest tak duży, że gdyby któryś z robotników budujących katedrę pierdnął raz więcej, niż to się rzeczywiście zdarzyło, to już by mogło wystarczyć, żeby nikogo z nas nie było na świecie, a świat mógłby wyglądać inaczej. Nie mówiąc  o wpływie, jaki na bieg historii miały działania osób postawionych wyżej. A co dopiero zdarzenia jeszcze wcześniejsze np. taki sobór nicejski, narodziny czy śmierć Jezusa, czy jakiekolwiek zdarzenie mające wpływ na tradycję i obrzędowość.

(maziek  - wiem co mówię  ;) )

42
Hyde Park / Odp: O muzyce
« dnia: Marca 23, 2025, 06:52:09 pm »
w nawiązaniu do 'czynności magicznych' z innego wątku  :)


43
Hyde Park / Odp: Katedry, pałace, zamki vs pot, łzy i krew chłopów.
« dnia: Marca 23, 2025, 05:48:07 pm »
Opodatkowanie 66% - jeśli uwzględnisz rozmaite podatki pośrednie, to dziś nie jest dużo mniej, zwłaszcza jak ktoś ma wysoką pensję. A na Zachodzie dla milionerów bywały przecie stawki dużo wyższe i jeśli ktoś dużo zarabiał, to efektywnie mógł płacić ponad 90%. To dopiero wyzysk. Ale z tego wniosek, że o dobrobycie/wyzysku nie świadczy to, ile się oddaje w podatkach, tylko ile zostaje i czy można z tego coś odłożyć. Lenski podaje jakąś średnią wartość, ale bywało rozmaicie, często dużo gorzej, bo zostawało tylko tyle, by nie umrzeć z głodu.

Tylko co to ma  do rzeczy? Bywały społeczności egalitarne i bywały elitarne, i te pierwsze na ogół przegrywały. I gdyby nie ten wyzysk, nie byłoby Cię na świecie, tak samo jak tej katedry. Sorry, Winnetou...

Co do czynności magicznych to mamy do czynienia z rytuałem - jest to rzecz powszechna w każdym czasie i w każdej kulturze, również obecnie, i nie dotyczy to tylko spraw kultu: w sądzie, na uniwersytecie, na weselu, w knajpie itd, wszędzie masz do czynienia z mnóstwem rytuałów, tyle że tak "wsiąkłeś" w kulturę, którą one konstytuują, że przestałeś je zauważać. A co dla kogo jest żenujące, to kwestia gustu.

Generalnie zdaje mi się, że gnębią Cie problemy nieznane w innych systemach  :)
A historia pokazuje, że rewolucje kulturalne nie prowadzą do niczego konstruktywnego.

44
DyLEMaty / Odp: Roboty
« dnia: Marca 22, 2025, 05:02:13 pm »

45

Hopaki, moglibyście w dwóch zdaniach streścić, o co się kłócicie?  ::)

W bardzo dużym uproszczeniu, którego się domagasz, chodzi mi o to, że Macron, maziek, Q i Trump (alfabetycznie) celebrują otwarcie Notre Dame po odbudowie,
a ja pytam: „Co właściwie celebrujecie?

Celebrują otwarcie atrakcji turystycznej. Nie? Co w tym takiego nadzwyczajnego?

Cytuj
Czym innym jest stwierdzenie, że było mniej więcej tak, jak być musiało,
a czym innym jest celebrowanie tego co mniej więcej musiało być (jeśli musiało) i było, czyli podatków w wysokości 66,6% bez reprezentacji (podaję za Lenskim via Crossan).

Myślę, że jeśli we wspomnianym celebrowaniu była jakakolwiek interesowność, to dotyczyła ona teraźniejszości i przyszłości, a nie przeszłości. W tym sensie było to wydarzenie polityczne, jak wiele innych, mniej lub bardziej podobnych, obliczonych na doraźny lub przyszły zysk. A sama atrakcja turystyczna też nie różni się od wielu innych - wszystkie, które powstały odpowiednio dawno, zawdzięczają swój byt takiemu czy innemu wyzyskowi. Po prostu przyjęto to do wiadmości - i wykorzystuje się takie budowle dla doraźnych i przyszłych celów, a nie mówi o ich likwidacji. I doprawdy nie wiem, dlaczego taka likwidacja miałaby być, co chyba sugerujesz, czymkolwiek lepszym.

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 187