Stanisław Lem - Forum
Polski => Lemosfera => Wątek zaczęty przez: skrzat w Listopada 22, 2010, 02:46:16 pm
-
Drodzy Forumowicze:
z okazji zakończenia edycji Dzieł Lema przez "Gazetę Wyborczą" (w najbliższą środę ukaże się ostatni, 33 tom), chcielibyśmy zorganizować konkurs pt. "Książka za recenzję". Wstępne założenia konkursu są następujące:
- trzeba napisać recenzję o objętości od 1800 do 5400 znaków z dowolnie wybranej pozycji Lema
- następnie opublikować ją jako nowy topik w wyznaczonym w tym celu miejscu na forum
- forumowicze dokonują oceny poszczególnych recenzji: każdy forumowicz zarejestrowany przed dniem 22 listopada może oddać głos na TAK lub NIE
- recenzje, które będą miały przewagę głosów na TAK, zostaną opublikowane na stronie www.lem.pl i otrzymają nagrody książkowe
- recenzja, która otrzyma najwięcej głosów na TAK, zostanie nagrodzona kompletem dzieł Lema
- forumowicze, którzy ocenią co najmniej 50% recenzji, również otrzymają zadośćuczynienie w postaci książki :-)
Jak zapatrujecie się na taki projekt?
-
Jestem na TAK. ;)
-
Ja nie dam głowy, ale już raz chyba coś podobnego było ::)
-
Ja nie dam głowy, ale już raz chyba coś podobnego było ::)
był inny system głosowania na recenzje, teraz chcemy oprzeć go tylko na zarejestrowanych forumowiczach. Poza tym, wtedy nagrody otrzymywały tylko najlepsze recenzje, a teraz każda opublikowana.
-
A można będzie napisać do kilku książek czy tylko do jednej?
-
Liv wsiegda gatow.
-
Tak toczno.
Ja toże, tawariszcz starszyna :) .
-
Pewnie. Toć. Jasne. A forumowicze moga tez cos "machnac"?Czy sa poza konkursem?;)
-
Pewnie. Toć. Jasne. A forumowicze moga tez cos "machnac"?Czy sa poza konkursem?;)
jak najbardziej mogą, tylko musimy opracować jakiś obiektywny system oceniania dla recenzji napisanych przez obecnych forumowiczów
-
Wg mnie uczciwie będzie, jeśli ja zwyciężę. A co do reszty to jestem otwarty na dyskusję :) .
A na serio to myślę, że skoro recenzje zgłaszają tylko forumowicze, to albo należy założyć, że wszyscy forumowicze to jedna rodzina (nie ważne jak długo ktoś jest zarejestrowany), albo zrobić dwie kategorie - dla starych forumowiczów, i dla nowych, którzy się zarejestrowali tylko w tym celu.
Inna wersja, jaka przychodzi mi do głowy, to konkurs przeprowadzony w poprzedniej formie, ale forum (w postaci np. wyników głosowania) dopuszczone do obrad jurorów (sumowane z ich głosami). Wówczas odpadałby problem znajomości/anonimowości.
-
No to tera mi wyszło, że wygodniej oceniać, niż pisać ;). Ale dobra, dają książki darmo, to się pomyśli ;).
-
Poniewaz maziek zapewnil sobie juz wygrana - to ja w kwestii drugiego miejsca - ex aequo;) - zeby zachowac anonimowosc (dotyczy tych co sa zalogowani przed 22) wystarczyloby na ten jeden raz - na czas powieszenia recenzji - zalogowac sie pod innym pseudo artystycznym;).Tylko nie wiem czy forumowa machina dopuszcza tworzenie dwoch roznych kont z tego samego IP?I prosta - oczywista zasada: nie glosowac na siebie.
Najpierw niech ktos odwazny powiesi pierwsza recenzje;)
-
Pomysł na konkurs jest dobry, ale reguły zdecydowanie nie dopracowane.
bo jesteśmy w fazie konsultacji społecznych ;-)
-
Pewnie. Toć. Jasne. A forumowicze moga tez cos "machnac"?Czy sa poza konkursem?;)
jak najbardziej mogą, tylko musimy opracować jakiś obiektywny system oceniania dla recenzji napisanych przez obecnych forumowiczów
Najlepiej, żeby wszystkie recenzje wisiały na stronie anonimowo, oznaczone np. tylko numerem, wtedy nie będzie problemu z podziałem na "starych znajomych" i tych nowych :)
-
Ciekawy pomysł. Przykładowo, recenzja wysyłana byłaby wiadomością prywatną do skrzata, a ten umieszczałby ją na forum w sposób opisany przez Hokopoko.
Z drugiej jednak strony, jeśli organizatorzy liczą na przyciągnięcie osób spoza forum, to dla tych potencjalnych recenzentów Lema takie reguły mogą być zniechęcające ze względu na tą komplikację.
-
Najlepiej, żeby wszystkie recenzje wisiały na stronie anonimowo, oznaczone np. tylko numerem, wtedy nie będzie problemu z podziałem na "starych znajomych" i tych nowych :)
Jasne.Tylko problem w wieszaniu...bo jak przy postach - przy recenzji bedzie znac autora;)Mozna wiec np mailowo je wysylac - do np Skrzata - i ta jedna osoba - np Skrzat- wieszalaby je w odpowiednim topicu - np numerujac.I problem Galla rozwiazany. A co za tym glosowania.
Zgadzam sie z Cetarianem co do nagrody...ale w innym wymiarze - nie glownej a tej dla glosujacych - jak zauwazyl Q - czy sie pisze czy sie lezy, ksiazka sie nalezy;) Oczywiscie to nie znaczy ze glosujacy chca zrezygnowac z nagrody;)
EDIT: ups DEscP mnie nieco ubiegl - mlodosc...;)
-
Z drugiej jednak strony, jeśli organizatorzy liczą na przyciągnięcie osób spoza forum, to dla tych potencjalnych recenzentów Lema takie reguły mogą być zniechęcające ze względu na tą komplikację.
JA się nie znam, ale może da się zrobić jakieś okienko wyskakujące spod przycisku, w które można wkleić tekst i wysłać - a następnie pokaże się on w odpowiednim topicu jako anonimowy.
-
Myślę, że najprostszy pomysł jest najlepszy - zakładamy fake'owe konta (nie bankowego, jeno forumne) i jazda. Nie wydaje mi się, żeby logowanie/rejestracja było czułe na IP. Zresztą - jakiś bohaterski robot może to sprawdzić. Najwyżej odda się go na złom potem :P
A nowi się zapiszą pod swoimi nickami i się ich uprzejmie poprosi, żeby do ogłoszenia wyników raczej oddali się czytaniu.
Czy za dobre pomysły też jest książka? ;-)
-
Komentarz ostatniej chwili ;): juror to brzmi dumnie ;).
-
A ja jestem przeciw. Byłem ostatnio w bibliotece, czując się wręcz osaczony przez spoglądające na mnie ponuro tomy - od podłogi aż do sufitu! Mam do tego czytać recenzje książek, których wszystkich i tak pewnie nie poznam - a potem recenzje owych recenzji? Dla dobra ludzkości powinniśmy zamilczeć ;D
-
Byłem ostatnio w bibliotece, czując się wręcz osaczony przez spoglądające na mnie ponuro tomy - od podłogi aż do sufitu! Mam do tego czytać recenzje książek, których wszystkich i tak pewnie nie poznam - a potem recenzje owych recenzji?
Byłżeś w Bibliotece Babel? ;D
-
Całe życie jest takową. ;)
-
dlatego trzeba ograniczać rzeczywistość do kilku największych pisarzy, bo człowiek zwariuje.
mój wybór w sf padł na przykład na lema i za namową tegoż na dicka i le guin.
ja zamawiam recenzję golema xiv, heh, napisałem ostatnio egzegezę
operując literkami jak matematyk cyferkami z której jasno wynika
że myśl przewodnia tej książki jest prawdą pierwotną,
czyjakktowoli ostateczną :)
-
mój wybór w sf padł na przykład na lema i za namową tegoż na dicka i le guin.
poza nimi polecał też strugackich i "środkowego" clarke'a (na wczesnym - zasłużenie - nie zostawił suchej nitki); i faktycznie na tym można zamknąć listę SF godnej czytania... (jeśli nie liczymy paru wybitnych autorów jednego dzieła jak huxley, basil czy żuławski) ;)
też se dałem spokój z poszukiwaniem pereł w sf, tera tołstoja męczę ;)
napisałem ostatnio egzegezę
operując literkami jak matematyk cyferkami z której jasno wynika
że myśl przewodnia tej książki jest prawdą pierwotną,
czyjakktowoli ostateczną
eee, jakbyś cyferkami to napisał, to dopiero byłbym pod wrażeniem... ;) może zresztą Term by się na coś takiego porwał?
-
patrz: dwa plus trzy równa sie pięć.
da się?
da.
-
A propos wyboru ksiazek do czytania sposrod tych bibliotecznych ton papieru - problem dobrze mi znany;) - to polecam lekka acz przyjemna ksiazke pt Nie mysl, ze ksiazki znikna a szczegolnie rozdzial Ksiazki, ktorych nie czytalismy - Panowie Jean - Claude Carriere ( ten co spisal wspomnienia Bunuela - poza tym zapisal sie na stale w kinematografii swiatowej) i Umberto Eco (oszczedze przedstawiania;)) dyskutuja sobie w tym drazliwym temacie:)
P.S. Widac jury sieje postrach - nikt nie chce niczego wieszac ::)
-
tysiąca ośmiuset znaków nie zapisałem w całym swoim prozaicznopoetyckim życiu chyba, istnienie w epoce internetu włączyło u mnie tryb zwięzłości nieznany poprzednim generacjom :-X
edit:
Ten tekst zawiera 695 słów.
uklepałem z wileką bidą, znacie moje enigmatyczne wypowiedzi na forum ;/
-
wrzucona recenzja zimka ma 416 słów, żyjemy od nastu lat w epoce internetu,
nikt już nie pisze recenzji dłuższych niż 700 słów, może dałoby się obniżyć limit? O.o
-
Veto.
-
Również wetuję. ;) Nie wiem, czy będę się brał za recenzowanie Lema na potrzeby konkursu, ale jeśli już, to postaram się ambitnie, bo na książce mi nie zależy (cała kolekcja pręży się dumnie na trzech półkach... myślę nad jakimś regałem ;) ), a minimum objętościowe tekstu stanowi pożądany czynnik mobilizujący do rozpisania się. ;)
Teraz tylko trzeba znaleźć czas i zdecydować, co przeczytać (raczej krótką rzecz, bo nie wyrobię do końca stycznia)- bo jak już ambitnie ma być, to konkurs powinien mobilizować do poznania kolejnego dzieła Lema. :)
-
a co ja mam napisać jak rpzeczytałem wszystko,
ale wszystkie ksiązki mi matka
w ramach przynależności do sekty
spaliła pod moją nieobecność? ech.
-
Ja w kwestii formalnej - te recenzje należy oceniać na zasadzie komentarzy, czy jest jakaś ankieta, której mi podstępny komp nie pokazuje (pewnie w ramach walki pokoleń cyfrowych inteligencji ;) ) ?
Niezależnie od tego, że na razie wybór mistrzowskiej recenzji prosty jest
-
Pokazuje; używasz tych widocznych w górze posta-recenzji (bardziej na prawo) znaczków "+" i "-".
-
cieszę się, że rośnie konkurencja, znając mój studencki zakuty łeb wkleję swoją egzegezę 31.01.2011.
bo recenzja to w moim przypadku zbyt szumnie powiedziane, hm.
-
rpzeczytałem wszystko,
ale wszystkie ksiązki mi matka
w ramach przynależności do sekty
spaliła
Ale matka należy do sekty palącej książki, czy Ty należysz do sekty czytającej?
-
Ja zrozumiałem, że to matka należy, zwłaszcza że samemu trudno się przyznać do czegoś takiego. Ale i tak możesz to rozwinąć : )
-
Jedno i drugie.
Strzeżcie się wszelkich ruchów charyzmatycznych, moich rodziców wciągnęło w Stryszawie,
takiej miejscowinie koło suchej beskidzkiej, stowarzyszenie się galilea zwie bodajże, hm.
-
A mnie się to jawne głosowanie nie podoba ::)
No i nie wiem, czy oceniać samą zawartość merytoryczną, czy może też umiejętność (bądź jej brak) pisania po polsku ::)
-
No i nie wiem, czy oceniać samą zawartość merytoryczną, czy może też umiejętność (bądź jej brak) pisania po polsku ::)
Wg mnie pospołu. Stety - nie - stety...w koncu nagroda jest niebagatelny zestaw ksiazek ::)
-
Pomożemy, o ile tylko znajdziemy odrobinę czasu, by coś przeczytać. A potem będziemy kształtować, deformować, bawić się formą - w efekcie niczego nie recenzując. ;)
-
'Lubię to!'
to jest dokładnie tak jak ja piszę pracę z podziemnej gazyfikacji węgla ;(
-
na pomoc. nie mogę założyć nowego tematu w sekcji 'książka za recenzję' tak samo jak mogę w innych sekcjach forum.
ktoś też tak ma?
-
Zdaje się, że aby umieścić swoja reckę, musisz założyć na forum nowe konto. :)
-
o. dzięki za cynk =)
nie mogę się zarejestrować.
What was His main writing genre?
WTF?
-
wrzucona recenzja zimka ma 416 słów, żyjemy od nastu lat w epoce internetu,
nikt już nie pisze recenzji dłuższych niż 700 słów, może dałoby się obniżyć limit? O.o
Właśnie trafiłem na ten wątek. Według regulaminu nie liczy się ilość słów, a ilość znaków. A spokojnie mieszczę się w regulaminowym zakresie ;]
Poza tym śmieszy mnie trochę zakładanie nowych kont przez starych użytkowników, żeby anonimowo zawiesić recenzję, wyjdzie na to że będą mogli głosować na siebie. Aczkolwiek z drugiej strony odbiera to wybieranie zwycięzców poprzez znajomości :)
Czekam z ciekawością, co będzie się działo dalej.
Pozdrawiam
-
nadal nie mogę założyć nowego konta.
The following errors were detected in your registration. Please correct them to continue:
You did not answer the verification questions correctly.
WHAT WAS HIS WRITING GENRE?
OCOHODZI? @_@
-
Też się z tym męczyłem. Musisz wpisać gatunek, który jest sztandarowym gatunkiem Lema. Tylko bez myślnika pośrodku, bo inaczej nie zaliczy ;)
Pozdrawiam
-
ja wpisywałem już hard sf i sf i fantastyka naukowa,
chciałem z tego miejsca serdecznie podziękować
temu kto wymyślił tę formę registracji.. -_-
-
No i mamy już trzecia recenzję Niezwyciężonego. ::)
Mi się umyśliło napisać recenzję z Doskonałej próżni... Szybko jednak zrezygnowałem z poczucia, iż nieco mnie to może przerosnąć, więc skorzystam raczej jedynie z przywileju, jaki daje status jurora. Niemniej pomysł recenzowania zbioru recenzji z książek nieistniejących wydał mi się w swojej nieomal absurdalności bardzo ciekawy (tym bardziej, że Lem miast wstępu w Doskonałej... zamieścił jej groteskową recenzję). :) Może jeszcze ktoś się zdecyduje na taki proceder...
-
Ta rejestracja to faktycznie porypana. Ciekawe, ilu ludzi się przez to zniechęciło. To drugie okienko jest zresztą zupełnie niepotrzebne, bo przez reCaptcha i tak żaden bot nie przejdzie.
-
ja wpisywałem już hard sf i sf i fantastyka naukowa,
chciałem z tego miejsca serdecznie podziękować
temu kto wymyślił tę formę registracji.. -_-
dostrzegam subtelną ironię ;-) Przyznaję, że to ja jestem autorem tego pomysłu: pytanie miało na celu nie tylko odsianie botów. Wydawało mi się, że każdy czytelnik Lema powinien bez większego trudu rozwiązać powyższą zagadkę.
-
eee, jakbyś cyferkami to napisał, to dopiero byłbym pod wrażeniem... ;) może zresztą Term by się na coś takiego porwał?
Może! Choć rozkodować to dosyć łatwo, taki Zygalski nawet by nie prychnął :)
00000000: 4920 636f 756c 6420 7461 6b65 2070 6172
00000010: 7420 696e 2074 6869 7320 7772 6974 696e
00000020: 6720 7072 6f63 6573 732c 2073 7572 652e
00000030: 0a42 7574 2074 6865 6e20 6167 6169 6e2e
00000040: 2e2e 2044 7261 636f 2077 6173 2072 6967
00000050: 6874 2c20 746f 6f20 6d61 6e79 2062 6f6f
00000060: 6b73 0a68 6176 6520 6265 656e 2077 7269
00000070: 7474 656e 2061 6c72 6561 6479 2e2e 2e0a
00000080: 0a57 6861 7420 6966 2049 2067 6f20 6e6f
00000090: 7274 683f 2044 6973 7361 7065 6172 2e2e
000000a0: 2e
A w konkursie udziału nie wezmę, w ostatnim napisałem dwie recki i z braku wygranej mam do teraz traumę:)
-
eee, jakbyś cyferkami to napisał, to dopiero byłbym pod wrażeniem... ;) może zresztą Term by się na coś takiego porwał?
00000000: 4920 636f 756c 6420 7461 6b65 2070 6172
00000010: 7420 696e 2074 6869 7320 7772 6974 696e
00000020: 6720 7072 6f63 6573 732c 2073 7572 652e
00000030: 0a42 7574 2074 6865 6e20 6167 6169 6e2e
00000040: 2e2e 2044 7261 636f 2077 6173 2072 6967
00000050: 6874 2c20 746f 6f20 6d61 6e79 2062 6f6f
00000060: 6b73 0a68 6176 6520 6265 656e 2077 7269
00000070: 7474 656e 2061 6c72 6561 6479 2e2e 2e0a
00000080: 0a57 6861 7420 6966 2049 2067 6f20 6e6f
00000090: 7274 683f 2044 6973 7361 7065 6172 2e2e
000000a0: 2e
Mnie się ta recenzja widzi: przejrzysta w formie, na tyle niezrozumiała, że aż merytorycznie nieczepliwa, błędów ort i gram nie stwierdziłam...wieszaj Waść;)
-
dostrzegam subtelną ironię ;-) Przyznaję, że to ja jestem autorem tego pomysłu: pytanie miało na celu nie tylko odsianie botów. Wydawało mi się, że każdy czytelnik Lema powinien bez większego trudu rozwiązać powyższą zagadkę.
To ja nie będę subtelny. Klasyczny przykład jak ochrona zabija ideę, którą ma chronić. Właśnie jestem na granicy odsiania się, choć recenzja gotowa. Nie dość, że niektóre literki do powtórzenia, nie pokrywają się z tymi na mojej klawiaturze, a czasem przypominają rozdeptane g..., a nie znak alfabetu, to jeszcze to drugie. Po polsku ma być, czy po angielsku? Z przerwą czy bez? Po ok. 30 próbach... czujesz to panie Skrzacie?
Ale spróbuję jeszcze raz...
-
liv, nie poddawaj się :) "science fiction" ma być.
-
A w tym pierwszym, jak nie wiadomo, o co chodzi, to po prawej jest przycisk odświeżania (niebieski na górze), jak się go kliknie, to słowa się zmieniają :)
-
E no, dałem radę. Do adresu mailowego się też czepiał. Chyba, że taki sam. Jaki kurna miał być, jak mam jeden. Teraz już dwa. ;)
-
Więc ten limit znaków obowiązuje?
-
cholewka, święcie przekonany byłem, że tam o słowach, a nie znakach było.
mogę uciąć wpół wstęp jak będzie trzeba :)
-
jak będzie trochę więcej, to nic złego się nie stanie! Liv, gratuluję 8)
-
Słowa te uznaję za wiążące i wobec tego ośmielam się jeszcze dopisać słów kilka - choć można by i kilka tysięcy. Mimo wszystko martwi jawna sprzeczność z regulaminem, która to może stać się podstawą protestów innych uczestników konkursu - zmieńmy zatem regulamin :)
-
Słowa te uznaję za wiążące i wobec tego ośmielam się jeszcze dopisać słów kilka - choć można by i kilka tysięcy. Mimo wszystko martwi jawna sprzeczność z regulaminem, która to może stać się podstawą protestów innych uczestników konkursu - zmieńmy zatem regulamin :)
Nie możemy zmieniać regulaminu w trakcie trwania konkursu, z drugiej strony rzeczywiście znaczne przekroczenie limitu znaków może spowodować słuszne protesty. Pisząc "trochę więcej", miałem na myśli kilka zdań nadwyżki, ale może się zagalopowałem ;-( Lepiej trzymajmy się tedy pierwotnie wyznaczonego przedziału.
-
Jest to bardzo niepomyślna dla mnie wiadomość - ale co innego pozostaje, jak wziąć nożyce i ciąć. Postmodernizm nam wyjdzie :)
-
trx,
nie desperuj, długie teksty wcale nie są takie dobre na recenzję, bo nim człowiek do końca doczyta, to czasem już nie pamięta, co było na początku - a to wcale nie wpływa pozytywnie na ocenę ::)
-
Jejku, wklejenie tekstu prosto z edytora spowodowało kilka kompozycyjnych błędów - brak wcięcia i przeniesienie części jednej linijki w dół. :-\
-
A od czego jest przycisk "preview"? I tak zresztą nie jest źle, bo kiedyś po wklejeniu z Worda wszystkie cudzysłowy i myślniki zmieniały się w krzaki, i to dopiero była zabawa.
-
Myślę, że wytykanie koledze bezmyślności - lub chociaż braku ostrożności - choć ma pewne uzasadnienie, to jednak nie powinno mieć miejsca. Kolega pewnie jest tu nowy i nie wiedział, co mu grozi za takie wyczyny, odpowiednim podglądem niepoprzedzone. ;D
Moja recenzja - tak szczerze mówiąc - wcale się nie pisze - chyba zacznę od początku. :-\
-
No może i tak. W sumie nie zaszkodziłaby tam możliwość edycji - do czasu, gdy minie termin dodawania recenzji :)
-
Jejku, wklejenie tekstu prosto z edytora spowodowało kilka kompozycyjnych błędów - brak wcięcia i przeniesienie części jednej linijki w dół. :-\
kompozycyjne błędy poprawione ;-) na przyszłość prosimy o używanie PREVIEW!
-
Uroczy jest Misjonarz w burdelu, naprawdę. :)
Edit. Zaczyna się robić ciekawie...
-
Teraz zauważyłem że głosowanie jest jawne @_______@
i że w ogóle punkciki widać i mogą głosować tylko starzy
członkowie forum co mam na samego siebie głosować?
przyciąć tekst na który ktoś oddał pozytywny głos? hm.
Właściwie z całej mojej recenzji
najważniejsza jest egzegeza,
wstęp to hype tylko, hm.
-
Ja chciałem oficjalnie zgłosić uwagę techniczną - używam dla Forum wystroju "Babylon" (bo najbardziej przypomina "stare" forum), i muszę z przykrością stwierdzić że gdy używa się tego tematu przyciski głosowania na recenzję nie są widoczne. (Pojawiły się natomiast gdy przed chwilą przestawiłem się na wystrój domyślny).
Dodam, że mam ubytki emocjonalne z tego powodu, wzrósł mi poziom alienacji, bo już od około miesiąca nie rozumiałem o jakich przyciskach +/- Państwo tu rozmawiacie :)...
Mam nadzieję że tylko ja miałem ten problem.
pozdrawiam
edit: Małe śledztwo wykazuje, że chyba żaden z wystrojów (poza defaultem) nie wyświetla magicznych przycisków.
-
Może ktoś mi wyjaśnić co się stało z moją recenzją Solarisa? Cały tekst wcięło -.-. Co tu się dzieje?
-
Może ktoś mi wyjaśnić co się stało z moją recenzją Solarisa? Cały tekst wcięło -.-. Co tu się dzieje?
Z jakiegoś powodu jest zwinięta, aby przeczytać wystarczy wcisnąć Show this post.
Powód, jak zgaduję, jest taki, że system plusów i minusów nie został stworzony z myślą o konkursach na recenzję, a jego głównym zadaniem jest ocena przydatności postów. I przez to posty poniżej pewnego poziomu (wygląda na to, że -5) są ukrywane. Ale to tylko moje zgadywanie. W każdym razie recenzja cały czas jest, trzeba ją tylko rozwinąć.
-
Ja chciałem oficjalnie zgłosić uwagę techniczną - używam dla Forum wystroju "Babylon" (bo najbardziej przypomina "stare" forum), i muszę z przykrością stwierdzić że gdy używa się tego tematu przyciski głosowania na recenzję nie są widoczne. (Pojawiły się natomiast gdy przed chwilą przestawiłem się na wystrój domyślny).
Dodam, że mam ubytki emocjonalne z tego powodu, wzrósł mi poziom alienacji, bo już od około miesiąca nie rozumiałem o jakich przyciskach +/- Państwo tu rozmawiacie :)...
Mam nadzieję że tylko ja miałem ten problem.
pozdrawiam
edit: Małe śledztwo wykazuje, że chyba żaden z wystrojów (poza defaultem) nie wyświetla magicznych przycisków.
a teraz?
-
Teraz jest tak, że wejście do sekcji "Książka za recenzję" powoduje automatyczne przełączenie się forum w wystrój 'default'. Czyli przyciski widać :)
To się w świecie linuksowców nazywa 'nice workaround' :)
pozdrawiam
-
Coś słabo z tym ocenianiem :) W dobrym tonie, jak myślę, byłoby ocenianie wszystkich recenzji - może za wyjątkiem własnej; ew. można by też ocenę taką odjąć później.
-
hohoho! a ja teraz doczytałem że jak się oceni 50% recenzji to będzie nagroda dodatkowa!
mądre jednak zasady tego konkursu, a ja jestem chyba autystykiem jak chodzi o regulaminy O__o
jak be miał czas przeczytać wszystkie w wolnym dniu ocenię wszystkie, pomysł jest zacny :)
-
To ciekawe, bo owszem, początkowo w tym wątku pojawił się w propozycji regulaminu taki punkt- tzn. książka za ocenienie ponad 50% recenzji- jednak w regulaminie konkursu nie widzę już takiego zapisu.
-
jak będzie trochę więcej, to nic złego się nie stanie!
Słowa te uznaję za wiążące i wobec tego ośmielam się jeszcze dopisać słów kilka
Jak rozumiem, chodzi o zwiększoną ilość adresów mailowych?
Tak, czy siak - pax vobiscum 8)
-
Zauważyłem, że przy rejestracji zabrakło mi jednego dnia, żeby móc oceniać recenzje, żadnym multikontem nie jestem, więc jeśli istnieje możliwość, żebym też mógł zagłosować, to z góry dzięki ;) A jeśli nie, to i tak przeczytam wszystkie, może któraś zachęci, żeby po sesji wrócić do literatury ;)
-
Szkoda, że można tylko punktować na + lub na -. Są takie recenzje, które nie zachwycają do końca, ale ten plus im się należy.
Jest i taka na 10 plusów... ;-)
-
Bez sensu są te oceny - bo co my właściwie oceniać mamy: to, czy autor zachęca do czytanej przezeń książki (i wtedy dać plusa), czy może na odwrót, literacki (czasem tylko interpunkcyjny) kunszt autora, płynącą z wywodu falę entuzjazmu bądź jej brak, użytą argumentację i jej moc lub słabość?
:)
-
od kilku lat morderuję teksty na portalu na którym mam dwa narzędzia:
polecenie (przeniesienie do galerii topowej) lub ukrycie (nawet ze zwykłej galerii).
Zasada jest prosta. Dobre teksty są polecane, słabe ukrywane, a przeciętne/nijakie zostawiane.
lol
-
trx: człowiek powinien się starać przeprowadzać ten proces w miarę obiektywnie, znaczy uczciwie. Eugenika literacka nie jest zresztą czymś czym powinien zajmować się ktokolwiek, kastraci w U.S.A. z początku XX wieku świadkami, jury różni się od nagrody publiczności jak urban od referndum w szwajcarii. Całe szczęście nie pisałem ani pod jedno ani pod drugie.
Idź z Bogiem.
-
kastraci w U.S.A. z początku XX wieku świadkami, jury różni się od nagrody publiczności jak urban od referndum w szwajcarii. Całe szczęście nie pisałem ani pod jedno ani pod drugie.
Idź z Bogiem.
Wybacz mi, ale nie za bardzo, a raczej wcale rozumiem zacytowane wyżej słowa (i to nie jest ironia :) ). Jeśli zaś o stwierdzenie idzie, że "miarą uczciwości jest obiektywizm", to ja to rozumieć mogę wyłącznie na ten sposób, że sprawiedliwa ocena winna polegać na stosowaniu jednakowych (choć wcale nie dowolnych*) kryteriów względem wszystkich ocenianych przez danego recenzenta recenzji. Recenzent jest w przypadku takim uczciwy względem uczestników konkursu i względem siebie; inną sprawą jest, że uczciwość jednego recenzenta w sprzeczności jawnej z inną uczciwością stać może. Do prostego wniosku to prowadzi, że uczciwość obiektywna nie istnieje. Obiektywne kryteria - najprawdopodobniej również egzystencji są wyzbyte, chyba że wyliczyć by jakąś "średnią" kryteriów osobniczych i tym samym, arbitralnie niejako, powołać je do istnienia.
Problem właśnie w sposobie oceny się przejawia - plus i minus to trochę za mało, biorąc pod uwagę mnogość czynników do przyznania takiego a nie innego znaczka prowadzących.
"Idź z Bogiem" - ale którym? ;)
*a może jednak mogą być dowolne? :)
-
jesteś jednym z ludzi którzy do starszej sąsiadki w polu
wołają 'Dzień dobry!' zamiast 'Szczęść Boże!' o ile cokolwiek
i szczają na stojąco do własnego kibla, skończyłem z Toba rozmawiać,
czytaj sygnaturkę.
-
Amen.
-
Trx, draco też nie rozumie własnych słów ;) .
P.S. - draco, uznałeś, że to jednak nie komplement 8) ?
-
stwierdziłem, że żeby być uczciwym powininem jeszcze raz o Snergu napisać albo nic,
a rzadko chce mi się to samo dwa razy i że wpadłem w pewien paradoks
(grunt, że nei paranoję) zupełnie jak z tym bezsensownym sensem.
-
Coś słabo to głosowanie idzie, chyba będę musiał dać przykład ::)
-
Coś słabo to głosowanie idzie, chyba będę musiał dać przykład ::)
tym bardziej, że dzisiaj ostatni dzień głosowania!
-
No właśnie. Trzeba będzie anulować konkurs ze względu na zbyt niską frekwencję ::)
-
Frekwencja nie jest zła. Podskoczyła ostatniego dnia, ale nic w tym dziwnego. Sam zawsze powtarzam, że jeszcze jest czas :)
-
Coś komisja wyborcza się długo nie odzywa... Tak długo głosy liczą? ::)
-
Wstyd przyznać, ale nawet nie zdążyłem wszystkich przeczytać i ocenić. Niemniej jednak policzyć głosy każdy chyba sobie zdążył; czas już odczepić ten temat.
Swoją drogą takie konkursy to fajny pomysł, aczkolwiek nie miałbym nic przeciwko temu by trochę rozszerzyć spektrum. Na przykład, biorąc pod uwagę popularność na forum wątku "Fotokawiarnia..." i tego, że mamy takie "multimedialne" czasy - choć z talentami różnie - myślę, iż niegłupi byłby konkurs np. na okładkę do wybranej książki Lema. Okładka mogłaby być utworzona techniką dowolną (fotografia, rysunek, wydzieranka... cokolwiek). Na zasadzie wszyscy-tę-samą-książkę, albo każdy jaką chce. Wydaje mi się że mogłoby być wesoło:) Ten sam system głosowania przez naciskanie plusików nawet też by się tu nadał. Tylko nagroda może nie musiałaby już być taka chojna... 30 książek Lema naprawdę mnie przerażało:) Nie wyobrażam sobie co bym z nimi zrobił - poza oddaniem wszystkich do jakiegoś Domu Dziecka lub Biblioteki. Wystarczyłaby jedna... Albo coś w ten gust.
Na marginesie, moim zdaniem nikt nie robi takich okładek Lema jak Japońce - co osądzam na podstawie galerii na lem.pl.
pozdrowienia
-
Pomysł konkursu na okładkę książki bardzo fajny, można by nawet jako nagrodę główną zaproponować jej wykorzystanie dla potrzeb wydawniczych - pod warunkiem, że uczestnicy dopiszą.
Głosy liczymy, ale na pierwszy rzut oka widać, że wygrał "Paszkwil": http://forum.lem.pl/index.php?topic=841.0
Oficjalny komunikat w poniedziałek ;-)
PS. Terminusie, przecież masz własnoręczną możliwość "odklejania" topików?
-
Ale nie śmiem użyć bez zgody WSZP władz;)
-
Mała uwaga. Paszkwil Trurlowatego wprawdzie z polskich recenzji punktów zdobył najwięcej, ale ja widzę więcej w ocenie recenzji Fiaska w dziale anglojęzycznym. ;)
-
Wersja angielska konkursu posiada jednakże odrębny regulamin, w którym to ani słowa o kolekcji z GW nie uświadczysz. ;)
-
Przepraszam za niefortunne zaniedbanie, które doprowadziło do przejściowej utraty kontroli nad zainstalowanym na .chmurzym komputerze bibliotecznym programem indeksująco-archiwizującym Фёдор 7.0 (z modułem Creative Writing 3.1). Nie uchylając się od odpowiedzialności za wszystkie działania powstałego przy tej okazji niejakiego „trurlowatego”, w tym za zakłócenie przezeń przebiegu wiadomego KONKURSU, .chmura informuje niniejszym P.T. Forumowiczów o zaistniałej sytuacji.
-
.chmuro... :) .
-
Фёдор Миха́йлович 7.0 (z modułem Creative Writing 3.1)
Bardzo kreatywny ten Fiodor Rajter.
Potrafi nawet wygenerować wiarygodnie, wspomnienia 12-latka. :)
Podejrzewam wręcz, że to Mikołaj Fiodorow się podszył.
Pogratuluj i uściśnij prawicę (albo lewicę).
Od SemTexa. ;)
-
Tak mi coś intuicja...;) gratulacje takiej utraty kontroli chmurko;)
-
Również gratulacje... od nieliniowca :). I dziękuję przy okazji za wszystkie głosy.
-
Również gratulacje... od nieliniowca :). I dziękuję przy okazji za wszystkie głosy.
A dla nieliniowca i pozostałych ujawnionych i zatajonych ( gdzieś tak ze 2 nicki jeszcze?;)) udziałowców gromkie brawa:)
-
Teraz dopiero spostrzegłem, że o zwycięstwie przesądza liczba głosów pozytywnych i że negatywne nie grają żadnej roli.
Mam jednak pytanie w sprawie książek: czy książkę definiujemy jeden fizyczny, realny obiekt, czy raczej jeden tytuł (choćby był wydany w dwóch tomach)? :) I czy istnieje możliwość otrzymania książki w wydaniu innym niż to z Gazety Wyborczej?
Ponadto chciałbym pogratulować wszystkim zwycięzcom. :)
-
Dziękuję za gratulacje i rzecz jasna ja również gratuluję pozostałym uczestnikom.
Z dyskusji wnioskuję, że niektórzy są ciekawi, kto skrywał się pod danym nickiem. Pozwolę sobie zatem wyjaśnić, że pod moim nickiem nie skrywa się żaden wcześniejszy użytkownik tego forum. Jestem tu nowy, co prawda stronę poświęconą panu Lemowi znam bardzo dobrze i często na niej goszczę, ale na forum jakoś nigdy nie zaglądałem. Do rejestracji skłonił mnie właśnie ogłoszony konkurs.
-
że niektórzy są ciekawi,
E tam, zaraz ciekawi. ;)
Tu sami ekshibicjoniści. Ujawniają się dobrowolnie. Doborowy materiał... na OZI. :o
Witaj Ambroży.
-
Witam.
Serdeczne dzięki za wszystkie głosy oddane na moją skromną recenzję. A tak przy okazji, też jestem tu nowa. ;)
-
Oj tam...przecież nie chciałam Państwa lustrować;) Ale skoro tak dobrowolnie się obnażacie... ::)
Witająco więc pozostaje zaprosić wszystkich do twórczości w innych tematach niż recenzje i pomoc:)
P.S. Jednakowoż przy swoich podejrzeniach pozostanę;)
-
A co tu ukrywać? Recenzja nie była całkiem udana, ale chyba nie muszę się za nią wstydzić 8).
Bez bicia przyznaję, że klmn (najpierw miał być bardziej losowy ciąg znaków, ale nic co wklepałem na ślepo mi się nie podobało) to konto użytkownika stworzone na potrzeby konkursu. Na co dzień pojawiałem się i będę się pojawiał na forum jako Miesław.
-
A co tu ukrywać? Recenzja nie była całkiem udana, ale chyba nie muszę się za nią wstydzić 8).
Bez bicia przyznaję, że klmn (najpierw miał być bardziej losowy ciąg znaków, ale nic co wklepałem na ślepo mi się nie podobało) to konto użytkownika stworzone na potrzeby konkursu. Na co dzień pojawiałem się i będę się pojawiał na forum jako Miesław.
I przy okazji również witam nowych użytkowników :).
-
To klmn zadaje kłam :) . I jak tu widać nowych, kiedy są starzy :) .
No ale nowych-nowych oczywiście serdecznie, jak najbardziej :) . Ciekawe jak nasze akwarium wygląda z zewnątrz :) ?
-
Ja się zastanawiam, co ten biedny Zimek ludziom zawinił? Ta recenzja z minus 10 nie jest wcale gorsza od kilku plusowych, ba, językowo może nawet lepsza, bo i - sorry, Koledzy ;) - nie zaczyna się od "Będąc" ani nie ma tam żadnych słownych dziwadeł w rodzaju "żywości". No nie mam pojęcia. Podejrzewam, że przyczyną może być tzw. owczy pęd, ktoś zaczął, a potem poleciało. Błędem było pokazywanie punktów, bo to skłaniało i do takich zachowań, i do swoistego koniunkturalizmu - w końcu część głosujących uczestniczyła też w konkursie jako autorzy. :)
-
Ja przezornie ani nic nie napisałem, ani nie głosowałem. Jestem teraz jak żona Cezara ;) (znaczy, jaka powinna być).
-
Ja się zastanawiam, co ten biedny Zimek ludziom zawinił?
Hm...mnie Zimek niczym nie zawinił...po prostu oceniłam jego pracę - przecież nie Zimka jako osobę. I nie był to żaden pęd - uważam po prostu, że za tę recenzję nie należy się komplet książek - zwłaszcza - Lema. Tylko wtedy stawiałam minusa.
Wiele prac pozostawiłam bez oceny - chociaż czytałam wszystkie - traktując je neutralnie z powodu wąskiej skali.
językowo może nawet lepsza, bo i - sorry, Koledzy ;) - nie zaczyna się od "Będąc"
Będąc młodą lekarką......to co?To nic?;) Tym tropem: miast jawnego głosowania: dyskretny rewanż na parapecie ::) ;)
-
Jestem teraz jak żona Cezara ;) (znaczy, jaka powinna być).
Ta?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalpurnia_Pisonis (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalpurnia_Pisonis)
A tu z obrazkiem :)
http://en.wikipedia.org/wiki/Calpurnia_Pisonis (http://en.wikipedia.org/wiki/Calpurnia_Pisonis)
Hoko, zamiast narzekać, trza było dać plusa jako i ja dałem. Dla pewności prawie wszystkim (z jednym wyjątkiem dla zdrowia psychicznego) :)
-
Złośliwiec :) .
-
Hoko, zamiast narzekać, trza było dać plusa jako i ja dałem. Dla pewności prawie wszystkim (z jednym wyjątkiem dla zdrowia psychicznego) :)
To dałem - nie pamiętam, czy tej recenzji, czy tej drugiej Zimka, ale chyba tej :)