Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - xetras

Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 103
226
DyLEMaty / Odp: Piotr Szulkin i to, co stworzył
« dnia: Sierpnia 07, 2023, 06:08:22 pm »
Najkrócej ujmując sprawę to skoro "mniej to znaczy nudno" (Venturi) to wtedy stylizacja na postmodernizm to wprowadzanie do czegoś co ma kształt (jest spójne i w porządku) czynników burzących ład.
Po co robić coś co jest od razu zdemolowane?
Ale tak mamy że podobno to co nieładne to atrakcyjne.
(Bo takie zabawne?)
O postmodernizmie filmowym:
https://www.filmweb.pl/forum/filmy/Kino+postmodernistyczne+-+cechy+charakterystyczne,769823

Postmodernizm to może i zabawa stylem, ale nieładna.
Przy okazji - rezydencja Nowaków z serialu "Tygrysy Europy" czyli budynek Piaseczno, Redutowa 64 (Zalesie Dolne)- czy to miał być zamek krzyżacki czy barok wazowski?
Jakby co - kosztowna ruina. Nikt tam nie  mieszka i jest za drogi na kupno.
Parking ma wybrukowany kostką ułożoną na kształt polskiego godła.
https://mapa.targeo.pl/redutowa-64--ul/piaseczno-05-500/ulica
(I oczywiście - to nie Szulkin stworzył ten budynek)

A tak przy okazji, żeby nie pisać ogólnikami. Zakończenie "Limes Inferior", czysto bajkowe to akurat przykład wplatania elementu w stylu postmodernizmu. W latach 80, kiedy czytałem ją pierwszy raz całkiem mi nie pasowało do treści political fiction.

I jeszcze - wcale nie wiem o jakiej rocznicy (2-3 sierpnia) piszesz.

(Biorąc pod uwagę sprawę Sokala, minimum z tym drugim ciężko polemizować.)
Nie znałem tego, ale to dobrze że naukowcy nie tylko czołobitnie przytakują.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Sprawa_Sokala
Uwielbiam takie czarne owce w środowisku.

227
Hyde Park / Odp: Co tępora, to mores...!
« dnia: Sierpnia 06, 2023, 02:37:36 am »
Zelig - jako SF?
Możliwe bo to film jakby o kameleonie a trochę para-dokument.
Dla mnie generalnie to fabuła pokazująca możliwości montażu i efektów specjalnych.
Skoro Zelig byłby SF, to Purpurowa róża z Kairu też.
Jest kategoria na podobne filmy:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mockument
Natomiast Śpioch to czysta nauka.
Bezpieka działa według rozkazów:

Nie umieją pływać:

Scenki z użyciem warzyw GMO nie umiem znaleźć, ale po prostu najlepiej całość obejrzeć.

Odnośnie wspomnienia:
Ten Polonez mnie wzruszył. Zwłaszcza ostatnia scena. Rozbiór Polski w Grodnie dokonany, a towarzystwo z ruskim ambasadorem na czele tańczy sobie poloneza. Po trupie kraju, cholera.
- To fakt historyczny, panie Piotrze. Sito tego nie wymyślił. Ogiński naprawdę skomponował tego poloneza nazwanego Pożegnanie Ojczyzny. Jego premierą był bardziej przejęty niż rozbiorem Polski.

Tak dalej jest.

Nie o kształceniu, ćwiczeniu  i doborze kadr (liderów) myśli się tylko o tym komu się podlizać.
Oczywiście - z tzw. rozbrajającą słowiańską "szczerością".

Jedna grupa szuka wybawców w kadrach UE a druga za oceanem. (Twórców mając za nic). Nie ma bezdyskusyjnych autorytetów. Może ewentualnie jeszcze - Krzysztof Zanussi, Maciej Wojtyszko, Olgierd Łukaszewicz.
(?)
Chyba nie szuka się obecnie idoli, guru, mistrzów?
No bo słynni (międzynarodowo)- Tomasz Kot, Krzysztof Majchrzak, Andrzej Seweryn, Katarzyna Smutniak, Joanna Kulig, Jerzy Skolimowski, Marcin Dorociński, Michalina szańska, Jerzy Stuhr raczej rzadko opuszczają środowisko i działają na wyobraźnię społecznie i pozazawodowo?
https://papaya.rocks/pl/opinions/9-polskich-aktorek-i-aktorow-ktorzy-osiagneli-miedzynarodowy
W takim sensie żeby czekać na wskazówki lub inspiracje od nich.
Chyba to Tymiński mocno wstrząsnął wyobraźnią tak skutecznie że ludziom odechciało się szukać idei, duchowości...(lub innych farmazonów).
Józef Kossecki i Roman Samsel byli raczej pragmatykami i tak też oceniam inteligenta technicznego Stana Tymińskiego.
Ale jego wpływ na kulturę (zwłaszcza polityczną) jest dość trwały.
Przypominam że latem 1990 roku wzleciał jako wyraziciel woli ludu wygrywający z ówcześnie rządzącym (?) premierem (Prezesem Rady Ministrów).
Był to pokaz jak łaska ludu na pstrym koniu jeździ.
|
Wracam jeszcze do indeksu sprawców:
https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=521683
Brak scenarzysty, autora scenopisu?
|
Jeszcze cytat:
Od konfederacji barskiej, której nie lubię i nie szanuję, od kiedy bliżej ją poznałem, narodem polskim można najłatwiej rządzić, jeśli się wszystko potępia, za żadną rzeczywistość nie bierze odpowiedzialności, zawsze się apeluje do uczuć niezadowolenia, krytyki, bezwzględnego potępienia.
Anglicy mają nad nami tą wielką wyższość , że pytają zawsze: pan krytykuje, a co pan zrobiłby na ich miejscu? - U nas takie pytanie nie jest konieczne. Nasze życie publiczne to ciągła premia za całkowite poczucie nieodpowiedzialności.

"Zielone oczy" Stanisław Cat Mackiewicz

Muszę przyznać że samego tekstu "Poloneza" Jerzego Sity świetnie się słucha bo jest tak ładnie rytmiczny i do rymu.

228
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Sierpnia 06, 2023, 02:01:21 am »
@Maziek: dlaczego wojenka? Zostałem poproszony o wyjaśnienie to go udzieliłem. A już w ogóle dlaczego mitomańska?
No to postaram się opisać parę obserwacji:
Funkcjonuje u nas (cały czas)  mit np. napoleoński albo sanacyjny.
Zwyczajnie - źle pamięta się przeszłość. Nie to co i jak było tylko na ile nas chwalą.
Gospodarczo - za Napoleona wydojono polską gospodarkę.
Za sanacji propaganda sięgnęła absurdu.
Podobnie źle pamięta się choćby Gomułkę albo Gierka.
Polecam polemikę (Jerzy Eisler, Antoni Dudek) przy okazji publikacji pt. "Siedmiu wspaniałych Poczet pierwszych sekretarzy..."
Można sobie obejrzeć i posłuchać:

A o mitomanii i odnośnie polemik i wojenek polsko moskiewskich to trochę rozwinę poniżej:

Krytycznie i z góry patrzy się w Polsce i na wschód i na Azję, zarazem się jej bojąc.
Federacja rosyjska zrobi to, co jej się opłaci. Ma w nosie mit ABC (Intemarum), mit jagielloński i misje kościoła katolickiego w Rosji.
O to też jest wojenka (o ruskie onuce) czyli o to kto kulturowo znaczy więcej.
Tak już jakoś jest że kulturowo zantagonizowani jesteśmy szczególnie z Rosją.

Pisałem chyba wielokrotnie że kultura to jest to że nienawidzi się obcych.
Kultura chce wyłączności (każda). Niszczy w ten sposób inne kultury.
Tak to już było jest i  będzie z "kulturą".
Kultura na tym polega że niszczy
Naiwny jest ten co łudzi się że istnieje kultura bez niszczenia.

Po co "niszczyć" skoro bazuje to niszczenie na tym że źle zapamiętano przeszłość?



229
Hyde Park / Odp: Co tępora, to mores...!
« dnia: Sierpnia 06, 2023, 12:47:57 am »
No i  plakat taki jeden widzę, echa tych cieni...cieńcienie

Ci to dopiero musieli rozbawić Boga, cytując żydowskie powiedzenie szerzej znane w allenowej trawestacji.
https://medium.com/publishous/does-god-have-a-sense-of-humor-6b7e9ee7a5ae
Allen Konigsberg to przeszedł samego siebie w "Śpiochu"
Szkoda że więcej nie wszedł w gatunek SF.

230
Hyde Park / Odp: Co tępora, to mores...!
« dnia: Sierpnia 06, 2023, 12:45:39 am »
Właściwie to każdy Polak powinien obejrzeć.
https://vod.tvp.pl/teatr-telewizji,202/polonez,338417
Polonez (1991)
Autor: Jerzy S. Sito
Reżyseria: Jerzy Sztwiernia
Realizacja telewizyjna: Marek Bik
Scenografia: Dorota Roqueplo
Muzyka: Adam Sławiński
Obsada:
Teresa Budzisz-Krzyżanowska (Katarzyna I),
Janusz Michałowski (Sievers),
Janusz R. Nowicki (Stanisław August Poniatowski),
Krzysztof Wakuliński (Zubow),
Bronisław Pawlik (Bezborodko),
Marek Bargiełowski (Rzewuski),
Marian Kociniak (Igelstrom),
Jerzy Zelnik (Biskup Kossakowski),
Marcin Troński (Szymon Kossakowski), Maciej Robakiewicz (Kościuszko)
Czas trwania: 105 min.
Premiera: 1991.04.22

Czy ja to oglądałem? Jeżeli tak to tylko jeden raz, wtedy. Może warto ponownie?

Sądząc po pełniejszej obsadzie aktorskiej:


...
Danuta Kowalska-Anna Nikiticzna Naryszkin, ochmistrzyni dworu
...
Jan Nowicki-Stanisław August Poniatowski, król Polski
...
Barbara Burska-Elżbieta z Poniatowskich Branicka / Księżna Radziwiłłowa
Elżbieta Kamińska-hrabina Ogińska
Joanna Ładyńska-Elżbieta z Szydłowskich Grabowska
Wojciech Alaborski-Stanisław Szczęsny Potocki, marszałek Konfederacji Jeneralnej
Artur Barciś-Krasnodębski, poseł Ziemi Litewskiej
Jerzy Bończak-Michał Jerzy Mniszech, marszałek wielki koronny
Stanisław Brudny-Adam Podhorski, szambelan
Janusz Bukowski-Franciszek Ksawery Branicki, hetman wielki koronny
Leon Charewicz-Borysewicz, właściciel zajazdu
Wojciech Duriasz-Józef Ankwicz, marszałek Rady Nieustającej
Krzysztof Kalczyński-Szymon Szydłowski, poseł Ziemi Ciechanowskiej
Jerzy Karaszkiewicz-Antoni Fryze, sekretarz gabinetowy króla
Piotr Kozłowski-Altesti, sekretarz Zubowa
Gustaw Lutkiewicz-Stanisław Kostka Bieliński, marszałek sejmu
Lech Łotocki-Dyonizy Mikorski, poseł Ziemi Wyszogrodzkiej
Henryk Łapiński-oficer
Cezary Morawski-Michał Walewski, marszałek Konfederacji Jeneralnej
Ryszard Nawrocki
Janusz R. Nowicki-Piotr Ożarowski, szef Gwardii Pieszej Konnej
Paweł Nowisz-Józef Zabiełło, wicemarszałek Konfederacji Litewskiej
Andrzej Piszczatowski-Antoni Pułaski, marszałek Konfederacji Jeneralnej
Jacek Sobieszczański
Grzegorz Warchoł-Goltz, ambasador pruski
Józef Para-książę Aleksander Michał Sapieha, marszałek Konfederacji Litewskiej; nie występuje w napisach
Karol Strasburger-Michał Kleofas Ogiński, podskarbi litewski; nie występuje w napisach
Krzysztof Stroiński-Arkadij Markow, członek Kolegium Interesu Zagranicznego

https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=521683
to jednak umknął mi ten teatr.

Ktoś go oglądał?
Jak można nie zauważyć, że ci aktorzy mają inny wygląd i grają inne role?

231
Hyde Park / Odp: Co tępora, to mores...!
« dnia: Sierpnia 06, 2023, 12:33:22 am »
Teraz to nawet wyprawa na K2 nie imponuje bo to na filmie można obejrzeć.

232
Hyde Park / Odp: Poradnia językowa
« dnia: Sierpnia 04, 2023, 07:25:44 pm »
źle, źródło, źdźbło
Głoska <ź> mimo zmiękczenia chyba pozostaje twarda.
Ot taka ciekawostka.

233
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Sierpnia 04, 2023, 07:07:52 pm »
Oczekiwałem krótkiego: raz, dwa, trzy.
Czuję się rozbrojony (chyba Maziek ma podobnie?) tak kwadratową naiwnością.

Ja tu chyba jestem z pokolenia porucznika Columbo.
[Przypomnę że jako śledczy działał podstępnie- przez swój autyzm]

234
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Sierpnia 04, 2023, 05:53:29 pm »
 'Historia magistra vitae' Marcus Tullius Cicero
Oczywiste jest że historię piszą zwycięzcy i że jest służebna propagandzie.
Także tej w internetach.

Maziek, i stałeś się zmanipulowany i teraz będziesz się tłumaczył.
Pamiętaj: "tylko winny się tłumaczy" :)
A sprawiedliwość musi być po naszej stronie".
Jak tu jakiś polityczny karierowicz przeczyta Twoje wpisy to nawet przed sąd cię postawią, a wyrok jest z góry przesądzony na niekorzyść pomówionego. Jako poputczik nikt nie ma łatwego życia.
Poza tym mamy gorącą kampanię wyborczą i trzeba mieć się na baczności.
I...
Poza systemem nie ma życia.

235
Hyde Park / Odp: Rosja, ZSRR, Ukraina...
« dnia: Sierpnia 04, 2023, 05:33:42 pm »
Ależ "wojenka polsko-ruska" między A i maźkiem  {i jeszcze paroma kolejnymi polemistami} odnośnie tzw. "Привисленского".
Tzn. mitomańska.

Kulturowo u nas jest ta cecha, że przekonujemy bez przymuszania (w odróżnieniu od Prusaków/Niemców/UE i w odróżnieniu od moskalskiej bolszewii).
To coś znaczy i to bardzo wiele. Pokazujemy przykładem i działaniem że coś da się.
Co innego prawo znaczy dla Polaka i dla Niemca albo dla Rosjanina moskiewskiego.
Nie wiem jakie podejście do: prawa, obyczaju, ładu, porządku, ("miru") mają Ukraińcy (czyli Rusini), zapewne różne.
Dygresja:
Na Słowacji czy w części Mołdawii lub Rumunii też są Rusini.
Rozróżniam Rusinów od moskali i bolszewii.
moskale i bolszewia to zaczadzenie mentalne.
Co więcej - oni tak chcą, tak im wygodnie że myśli za nich zwycięzki "Timur i jego drużyna".

Wiernopoddanczości u nas nie ma, co już wojna z lat 1830-1831 udowodniła [brak dowódców to inna kwestia], teraz są globalne interesy strategiczne o zasoby i miejsce [tu i teraz] jest kluczowe - dla każdego przebiegu tzw. "nowego jedwabnego szlaku". To że on będzie to chyba wszyscy są zgodni, to jaki: [czy z nami czy bez nas], o to toczy się gra/walka.

236
DyLEMaty / Odp: Między Żuławskim a Lemem
« dnia: Sierpnia 04, 2023, 05:19:23 pm »
 Szalenie, ba szaleńczo niezwykłym wydarzeniem byłby musical na bazie trylogii - Rękopis, Zwycięzca, stara ziemia.
Zwłaszcza Ihezal/Aza, a także: Jan/Jerzy/Andrzej* byliby w tym mile widziani.

W ogóle to brakuje mi widowisk z muzyką SF. Lucas z Williamsem stworzyli bardzo sugestywną oprawę muzyczną (np. 'jazz' w knajpie na pustynnej planecie kiedy Luke spotyka Hana Solo), podobnie jak i Szulkin w Wojnie światów ale to za mało.

Xawery Żuławski już wykazał się i w Wojnie polsko ruskiej i w Mowie ptaków że jest multimedialny.

Co ciekawe reżyser wziął śpiewających aktorów do obsady swojego filmu z lat '75-'78: Leszka Długosza (Tomasz Woodbell) Romana Frankla (Tomasz III) Krystynę Jandę (w roli Azy [czyli dla mnie -Izydy]) oraz do nagłośnienia roli  Andrzeja Seweryna (Marek - "zwycięzca") Michała Bajora.
Na bazie muzyki Andrzeja Korzyńskiego można stworzyć wiele (nowego?/starego?). Może też jest jakiś nowoczesny Łacheć i podejmie się inspirującego wyzwania?
Po prostu trylogia księżycowa jest na tyle naładowana że warto ją reinterpretować (także w innego rodzaju widowisku).
*Syn chyba byłby w stanie ująć postać ojca w ramy obrazu?

237
DyLEMaty / Odp: Piotr Szulkin i to, co stworzył
« dnia: Sierpnia 03, 2023, 01:02:34 pm »
Skoro to sam Q mnie wyznaczył  jako kustosza/opiekuna dorobku pięknego stylisty czyli Piotra Szulkina to coś wkleję.

Otóż, bohater tematu popełnił dziełko: "O wpływie architektury monumentalnej na architekturę umysłów jednostki" to nawiążę do modernizmu, Le Corbusiera, itd.
Śmierć le Corbusiera zwykle kojarzona jest z początkiem postmodernizmu.
Czyli od około 60 lat mamy architektoniczny (i chyba też kulturowy) postmodernizm.
O nim tu:
https://www.bryla.pl/bryla/56,85298,10652581,Postmodernizm_wiecznie_zywy.html
"Robert Venturi jest autorem słynnej parafrazy słów klasyka modernizmu Ludwika Mies van der Rohe, "less is more" (mniej znaczy więcej). Venturi stwierdził, że "less is bore" (mniej znaczy nudno)."

Na szczęście styl p.P.S. nie wpisuje się w postmodernizm, jest całkiem spójny i logiczny.
A ja sam to zarówno modernizmu a zwłaszcza postmodernizmu nie jestem w stanie zaakceptować.
Modernizm to jeszcze jakiś ład i porządek symbolizował, ale postmodernizm to nie tylko nieporządek ale wręcz bałagan i chaos.
Chyba wolę styl wędrowny (bycia i życia).



238
Hyde Park / Odp: Poradnia językowa
« dnia: Lipca 30, 2023, 06:11:29 am »
Czy to jest po polsku?
(Oczekuje na moderację na tekstowo, czyli do publikacji upłynie jeszcze zapewne pół miesiąca, mogę go edytować w pelni)
"Laibach" jest wyzwaniem żądającym fanatycyzmu.
Przemoc- ani to system ani estetyka nie mówiąc już o zabawie
Przemoc to goła konieczność której jesteśmy posłuszni
Sztuka i totalitarny ład nie są wzajemnie wyłączne
Totalitarne porządki znoszą wzajemnie złudzenia swobody
F*sz*zm to dyktatura najbardziej reakcyjnych i szowinistycznych składników
F*sz*zm to prawo kapitału finansowego w jego istocie
N*z*zm ustalił relacje między zasadami
"Laibachkunstu" nie interesuje rozdźwięk
Nie można tego żałować i nie powinien podlegać ochronie
Kontroli nie praktykuje.
"Laibach" to organizm z celami życiowymi.
Oznacza wyższość celów żywych i znaczy osoby formując się.
Bóg ma jedno oblicze diabeł ma niezliczone oblicza
"Laibach" to powrót do działania w imię idei
Polityka to najwyższa całościowa sztuka
Tworzymy "Nową Słoweńską Sztukę" jesteśmy politykami
Naszym zdaniem najpiękniejszymi awangardowymi wydarzeniami
Były te z lat 1929-1940 odbywane corocznie w Rzymie
Młodzi pokazali doskonale wyćwiczoną rytmikę
Ich smukłe kończyny poruszały się jak jedno ciało
"Laibach" kopiuje produkcję przemysłową i totalitaryzm
To raczej organizacja a nie przemowa jednostek
Nasza praca jest przemysłowa a nasz język polityczny.
"Laibach" to wyzwanie wymagające fanatycyzmu.

Tu angielski odpowiednik przesłania, spisany z napisów:
Laibach is a mission which demands fanaticism
Violence is neither a system nor aesthetics let alone fun
Violence is bare necessity which we obey
Art and totalitarian regime are not mutually exclusive
Totalitarian regimes cancel out the illusion of freedom
Fasc*sm is dictature of the most reactionary most chauvinistic elements
Fasc*sm is the rule of the financial capital itself
Naz*sm established the relation between principles
Laibachkunst is not interested in dychotomy
It cannot be pitied and ought not be protected
Control is not practiced
Laibach is an organism with aims life and means superior
to aims lives and means of individuals forming it
God has one face the devil has innumerable faces
Laibach is a return to action in the name of idea
Politics is the highest and all-encompassing art
We create the new slovenian art we are politicians
In our opinion the most beautiful avantgarde performances were those between 1920 and 1940 held annually in Rome
Young men presented perfectly rehearsed calisthenics
Their slender limbs moved to the rhythm as a single body
Laibach copies industrial production and totalitarianism
It is the organization rather than individual speaking
Our work is industrial and our language political
Laibach is a mission demanding fanaticism

Słoweński manifest czytany jest tu - do odpowiednio nośnego podkładu.

Jak widać - Dejan Knež, Ivan Novak z połowy lub z początku lat '80. ubiegłego stulecia. Milan Fraš też jeszcze z fryzurą a w składzie jest też Ervin Markošek.



239
DyLEMaty / Odp: 10 książek science fiction wszechczasów
« dnia: Lipca 28, 2023, 07:31:45 am »
Na fejsie trwa plebiscyt/ankieta na książkowy top  sci-fi.
[Otwarta formuła,  dowolna ilość wskazań].
Link do grupy:
https://m.facebook.com/groups/299483390225763/
Autor ankiety -Obamus Barakus (w jego postach najłatwiej wyszukać w/w ankietę)
https://m.facebook.com/lego.maniak.33
Ciekawi mnie i klasyfikacja i sama dyskusja (tegoroczna).

240
Hyde Park / Odp: Zaburzenia osobowości
« dnia: Lipca 27, 2023, 08:12:55 pm »
Właśnie, wtedy stany obłędu nazywano szaleństwem, obwiniano demony za ich powstanie.

Właściwie to stan zakochania jest bliski obłędowi. Nie da się go naukowo uzasadnić, statystyka też nie zajmuje się zakochaniem.

No to właściwie teraz dominuje bardziej pieniądz, władza, materializm.
Kiedyś bardziej uczucia, namiętność dominowały w życiu obyczajowym, społecznym niż obecnie.
(Co ja będę pisał o przedkapitalistycznym podejściu do życia skoro tylko z końca PRL takie znam)

Poczytam sobie psychopatyczny wątek i coś jeszcze dopiszę, ale jak miną upały.

Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 103