Ja Wam mówię, cała Polska to 36 spl. Nikt nie ma uprawnień do kierowania, lecimy na autopilocie i jest mgła...Pozostaje nadzieja, że programowaliśmy GPS w odpowiednich współrzędnych...
http://www.remuszko.pl/blog.php/?p=874
Dobranoc :-(
VOSM (Very Old Stupid Męber)
A może PO skonsumuje SLD i RP, a PIS Korwina i co tam jeszcze z prawa zostaje (Marek Jurek...), i powstanie system dwupartyjny?
Tak czy inaczej z PiSem bym się nie żegnał jeszcze. Postaw się na miejscu ich wyborców: słuchasz Radia Maryja, chcesz ratować Polskę przez żydomasońskim spiskiem - jaki masz wybór? Tylko PiS. Chyba żeby Jarkowi się znudziło... no ale co on ma robić? Na emeryturę iść?
Teraz dwa pytania:Na czym polega i czym sie objawia oderwanie od rzeczywistosci elektoratu PiS? I czy tylko elektorat PiS jest taki oderwany? Zaintrygowales mnie, Q :)
1. co stanie się na - b. szeroko pojętej - lewicy? (czyli: czy Palikot skonsumuje SLD?) bo tylko tak może się wylonić alternatywa dla PO;
2. ile lat w opozycji wytrzyma jeszcze PiS i - ukłony (Panie) Rem. - czy oderwanie od rzeczywistosci jego elektoratu będzie rosnąć czy maleć?
Pracuję nad wynikami komparatystyki sądarzowejAle chodzi o sąd boski czy te powszechne? ;)
- nie martwiłabym się tak ofertą dla 15% społeczeństwa, jak tą dla ponad 50 % części, która została w domach,
- systemy dwupartyjne są właściwie monopartyjne (jeśli rzecz w programach) - pojęcie prawicy i lewicy jest tutaj dosyć rozmyte - nie byłoby to zatem jakieś novum w polityce.
Na czym polega i czym sie objawia oderwanie od rzeczywistosci elektoratu PiS? I czy tylko elektorat PiS jest taki oderwany? Zaintrygowales mnie, Q :)
Osobiście NIGDY mu nie wybaczę, że miał ministra i wiceministra edukacji, którzy nie rozumieli różnicy między wiarą a teorią naukową i twierdzili, że Darwin KŁAMAŁ.
Może senator Romaszewski sprawę załatwił, twierdząc, że broni Starucha, bo jest on zaszczuty? Może wizyta parlamentarzystów PiSu u Starucha spowodowała, że "normalni ludzie" pomyśleli sobie: zaraz, ale osochozi? Czy nie chodzi o to, żeby choćby z pseudokibicami sięgnąć po władzę?
Q, na tej jednej, zreszta przez samego Ciebie wyartykuowanej przeslance, okresliles poziom oderwania rzeczywistosci calego elektoratu PiSu? Fiu, fiu... ;) Kaczynski/cy prowadzili proamerykanska polityke w Europie i wobec Rosji (Gruzja etc.), stad tez narazili sie Niemcom i Ruskim. Fakt-faktem glupia ta polityka byla, zwlaszcza kiedy jednoczesnie zrazal do siebie/Polski i jednych i drugich.
Aha, prosze nie zaliczac PiSu do prawicy. PiS to socjalisci ekonomiczni z retoryka narodowosciowa... nic wiecej nie powiem ;)
Uhm...o odruchach opiekuńczych przypomnę Ci w Religijnej albo innych pokrewnych;)- nie martwiłabym się tak ofertą dla 15% społeczeństwa, jak tą dla ponad 50 % części, która została w domach,
Hmm, może ci najsilniej zagubieni budzą we mnie jakieś opiekuńcze odruchy? ;)
Ale serio: tak fakt, że wystarczy mieć około 20% poparcia by rządzić nie nastraja optymistycznie. Na miejscu premiera Tuska i jego wszystkich oponentów myślałbym teraz nad ofertą dla społeczeństwa, także tej jego części, której śnię się co noc zabity w możłiwie drastyczny sposób, nie w koszmarach sennych bynajmniej. Tylko... po co się wysilać, gdy się żelazny elektorat ma? (Który w dodatku przy niższej frekwencji więcej waży.)- systemy dwupartyjne są właściwie monopartyjne (jeśli rzecz w programach) - pojęcie prawicy i lewicy jest tutaj dosyć rozmyte - nie byłoby to zatem jakieś novum w polityce.Tyle, że tam przez ten dwójpodział istnieje - przynajmniej w teorii - mechanizm patrzenia sobie na ręce. U nas mógłby przestać istnieć.
Z tymi kibicami to bardzo dobra wiadomosc, ze rzad z nimi "walczy". To znaczy, ze w Polsce zostaly juz rozwiazane wszystkie wazne problemyTzn. nie ma sensu walczyć z rakiem, póki większość ludzi umiera na serce i płuca ;) ?
Nie ma sensu walczyc z tradzikiem, poki wszyscy umieraja na trad ;)Z tymi kibicami to bardzo dobra wiadomosc, ze rzad z nimi "walczy". To znaczy, ze w Polsce zostaly juz rozwiazane wszystkie wazne problemyTzn. nie ma sensu walczyć z rakiem, póki większość ludzi umiera na serce i płuca ;) ?
Olka, PO obiecalo ze wprowadzi JOW. No teraz to na pewno wprowadzi. Z cala pewnoscia. Slowo nie dym ;DZapewne...już widzę jak ta belgijska Hond(t)a wraca do domu;) Chyba, że przed następnymi wyborami będą tak skompromitowani, że nie będzie nic do stracenia;)
Może nie miałeś? ;)Nie ma sensu walczyc z tradzikiem, poki wszyscy umieraja na trad ;)Z tymi kibicami to bardzo dobra wiadomosc, ze rzad z nimi "walczy". To znaczy, ze w Polsce zostaly juz rozwiazane wszystkie wazne problemyTzn. nie ma sensu walczyć z rakiem, póki większość ludzi umiera na serce i płuca ;) ?
Honda przecież jest japońska, podobnie jak Suzuki, Yamaha i Kawasaki, Pani Olu :-)
VOSM
Ależ jakiż to mechanizm patrzenia sobie na ręce teraz działa a później przestałby działać? Zmiana systemu partyjnego pociąga za sobą zmiany w ustawodawstwie dot. działania i kontroli partii politycznych, ordynacji wyborczej...ale czy zmienia "patrzenie na ręce" ? ::)
Q, eee, takich "fundamentalnych" rzeczy jest wiecej. I nie przesadzaj, bo troche to wyglada jakby juz Kaczynski wypowiedzial Niemcom i Rosji wojne. I o ile mozna by PiS zarzucic stawanie okoniem tym 2 sasiadom to rownie dobrze mozna by PO zarzucic, ze za bardzo sie im nadstawia i wasalizuje Polske.
Q, w sumie zgadzam sie z Twoim opisem polityki zagr. PiS. Z duzej chmury maly deszcz. Aczkolwiek podejrzewam ze 1: Kaczynski duzo ujadal bo taka linie przyjal, ze wzgl na wspolprace z USA i ich polityke w regionie, do czasu az USA zmienilo ta polityke i jak zwykle wydymalo slabego wasala, a Kaczynski zostal z fiutem w garsci, 2: Ta polityka byla w duzej mierze nastawiona na rynek krajowy.
Hm...rozbieram to wszerz, wzdłuż i ze skosa i szczerze powiedziawszy dalej nie wiem o jakie mechanizmy patrzenia na ręce - które działają teraz czyli w systemie wielopartyjnym, a miałyby przestać działać w systemie dwupartyjnym - Ci się rozbiega? Przecież krytyka programów i i ich realizacji przez partie nie ma żadnego związku z ich ilością (oczywiście systemu jednopartyjnego nie bierzemy pod uwagę - mam nadzieję, że to już nie wróci) - czy są dwie czy pięć partii jednako społeczeństwo i opozycja może im zaglądać na ręce. Traktowanie serio krytyki zaserwowanej przez opozycję? To chyba nie żaden mechanizm? Poza tym od kiedy w obecnym systemie np. PO traktuje serio zarzuty PiSu? Zdaje się, że nie w tym rzecz. Nie widzę tutaj żadnego mechanizmu.Ależ jakiż to mechanizm patrzenia sobie na ręce teraz działa a później przestałby działać? Zmiana systemu partyjnego pociąga za sobą zmiany w ustawodawstwie dot. działania i kontroli partii politycznych, ordynacji wyborczej...ale czy zmienia "patrzenie na ręce" ? ::)
Hmm... To zależy już tylko od tego na ile uznamy za poważną aktualną opozycję dla PO. A co za tym idzie na ile serio potraktujemy jej krytykę (kiedy z nią wystąpi).
W zasadzie tak. Ale ja zawsze twierdzilem, ze PiS prowadzi tragiczna polityke, zarowno wew. jak i zewn., tak samo zreszta jak PO. Te formacje roznia sie w niewielkim stopniu na plaszczyznie faktycznej, tyle ze dla potrzeb marketingowych gardluja inaczej. Polska pod rzadami PO dryfuje w tym samym kierunku co pod rzadami PiS dryfowala.Q, w sumie zgadzam sie z Twoim opisem polityki zagr. PiS. Z duzej chmury maly deszcz. Aczkolwiek podejrzewam ze 1: Kaczynski duzo ujadal bo taka linie przyjal, ze wzgl na wspolprace z USA i ich polityke w regionie, do czasu az USA zmienilo ta polityke i jak zwykle wydymalo slabego wasala, a Kaczynski zostal z fiutem w garsci, 2: Ta polityka byla w duzej mierze nastawiona na rynek krajowy.
Zatem:
1. nawet jeśli było tak jak mówisz, zgodzimy się chyba, że była to polityka na której nic istotnego nie ugrano, a zatem niemądra i nieskuteczna (w praktyce od "polityki uległości" odmienna tylko o element samoośmieszenia i niepotrzebnego nadania różnicom zdań/konfliktom interesów posmaku bardziej personalnego),
2. skoro na rynek krajowy, to należało w kraju krzyczeć, a za granicą starać się to samo negocjować z głową...
W zasadzie tak. Ale ja zawsze twierdzilem, ze PiS prowadzi tragiczna polityke, zarowno wew. jak i zewn., tak samo zreszta jak PO. Te formacje roznia sie w niewielkim stopniu na plaszczyznie faktycznej, tyle ze dla potrzeb marketingowych gardluja inaczej. Polska pod rzadami PO dryfuje w tym samym kierunku co pod rzadami PiS dryfowala.Jaką drogą wyciągasz taki wniosek, biorąc pod uwagę dwuletnie rządy PiS w okresie prosperity (3 mln mieszkań?) oraz cztery lata PO w tym dwa w warunkach światowego krachu - przy czym w tym krachu na tle innych państw nawet nie takich jak Grecja trochę odstajemy na plus... Trochę zbudowaliśmy autostrad, trochę wyremontowaliśmy dróg ("schetynówek"). Gdzie tu w ogóle jest jakiekolwiek porównanie? Zresztą cofnijmy się do PC - historia lubi się powtarzać...
moi lokalni politycy PO są karierowiczami bez krztyny osobowości (poza, zaznaczam jednym)
Nigdy nie słyszałem, żeby Jarosław Kaczyński powiedział coś w rodzaju "ludzie, stała się tragedia ale niczego nie przesądzajmy, poczekajmy. To nie jest polityka, to jest tragedia". Albo, żeby zaprzeczył, próbował hamować radosną twórczość w rodzaju rozpylania helu, głowicy termobarycznej, impulsu EMP czy czego tam jeszcze.
Tymczasem zamiast tego zrobiła się karykaturalna wojna medialna.
Która to wojna zabiła przy okazji mechanizm kontroli - żelazny elektorat PO (i wszyscy przeciwnicy PiS) muszą tolerować PO wszystko z braku innej rozsądnej alternatywy
Daleki jestem od uważania Platformy za idealną, obawiam się mocno, iż ponowny wybór doprowadzi do aberracji w tym ugrupowaniu, moi lokalni politycy PO są karierowiczami bez krztyny osobowości (poza, zaznaczam jednym). Tyleż że ja osobiście nie widzę alternatywy.Właśnie to jest to, co miałam na myśli pisząc o problemie "50%" - ponieważ 50% niezdecydowanego społeczeństwa to nie wszyscy - jest jeszcze jest n-procent ludzi, którzy zagłosowali na PO tylko dlatego, że lepszej alternatywy nie ma. I ja tutaj widzę miejsce na partię (z podsumowaniemi PiSu zgadzam się z Panami i nie sądzę by mogła to być drugobiegunowa partia dla PO) - silną partię, która mogłaby zagospodarować ten elektorat. Przecież to ponad połowa społeczeństwa - o które warto powalczyć.
Wtedy moglibyśmy mówic o systemie dwupartyjnym. Przy czym ja ten system nie widzę tak skarajnie jak Ty, Q.- mianowicie, że musi to być lewica contra prawica. Wg mnie to mogą być dwie partie (uściślijmy tutaj, że może raczej dwa bloki partii, w których wymienione przez Ciebie elementy ścierają się) centrowe (bo taka jest tendencja - skrajności zostały wyeliminowane - jak w kulturze: rządzi rozmyta pulpa) o programowych skłonnościach prawicowych/ lewicowych - różniące się np. sposobami realizacji swych postulatów, stylem rządzenia, szczegółowymi celami itd.
jesteśmy w Unii - stąd musimy realizować politykę unijną. Powiedzieliśmy A więc teraz trzeba konsekwentnie dukać ten alfabet. Pytanie tylko: jak?
różne Palikoty (którym nie odmawiam racji - ale jako ruchom społecznym - nie partiom politycznym z miejscami w sejmie, który ma decydować o najważniejszych sprawach dla państwa - czyli tam gdzie potrzebna jest WIEDZA - jasne, łatwo powiedzieć, że w innych partiach też roi się od głupców, ale w takim razie: po co godzić się na kolejnych skoro dopiero pozbyliśmy się np. Samoobrony? bezwładność?) znajdują swoje nomen omen - "procenty".
Cały czas nie mam czasu, by odpowiedzieć na niektóre wpisy oraz PM-y - lecz kiedyś się wezmę...
Na razie, dziękując Panu Terminusowi za dobre słowo o poprzednich kalkulacjach, przesyłam P.T. Zainteresowanym link do najnowszych rachowań wyborczych:
http://www.remuszko.pl/wybory07/wersja_nowa.php
Dobranoc.
VOSM
cztery lata PO w tym dwa w warunkach światowego krachu - przy czym w tym krachu na tle innych państw nawet nie takich jak Grecja trochę odstajemy na plus... Trochę zbudowaliśmy autostrad, trochę wyremontowaliśmy dróg ("schetynówek").
przeglądając wyniki Ruchu Palikota z dwu dużych okręgów wyborczych. Otóż o ile obie główne partie miały - w obu tych okręgach - na listach "lokomotywy", które brały dobrze powyżej 10 tys głosów ("jedynki" i jeszcze z jedną-dwie osoby, zwykle aktualnych - w momencie układania list - parlamentarzystów) oraz "plankton" dostający od kilkudziesięciu do pieciuset z okładem głosów, o tyle na listach Palikota w obu tych okręgach "jedynki" miały przewagę zauważalną lecz nie gigantyczną, a na dalszych miejscach było sporo osób, które zebrały ponad tysiac głosów.
Niemcy, Wielka Brytania, Francja czy Włochy w relacji do PKB mają wyższy dług publiczny niż Polska
Wyższy poziom długu publicznego w relacji do PKB mają tylko WęgryKtóre z tych dwóch zdań jest prawdziwe?
CytujNiemcy, Wielka Brytania, Francja czy Włochy w relacji do PKB mają wyższy dług publiczny niż PolskaCytujWyższy poziom długu publicznego w relacji do PKB mają tylko WęgryKtóre z tych dwóch zdań jest prawdziwe?
VOSM
Wg mnie trudno porównywać listy Palikota i dwóch głównych partii. Jak sam piszesz: lokomotywa (u Palikota to w zasadzie jeno on) plus parlamentarzyści ( skąd u P.?) - stąd ów rozkład głosów (na zasadzie: lubię, bo znam). Poczekajmy co pokażą parlamentarzyści Palikota - zaczną pojawiać się w mediach, staną się rozpoznawalni - jeśli przetrwają do kolejnych wyborów, to sądzę, że ten rozkład się zmieni i skumuluje na pierwszych pozycjach listy. Tak to chyba działa:)
Czyli że pierwsze zdanie jest prawdziwe w odniesieniu do Europy (ponad 30 państw chyba), drugie zaś w odniesieniu do jakiegoś regionu. Czy mógłbym o tym regionie prosić konkretniej: jakie państwa wchodzą w jego sklad?Wg mnie to po prostu państwa Europy Wschodniej (Środkowo - Wschodniej).
VOSM
Polskę lepiej więc porównywać do pozostałych krajów regionu, które mają podobną do nas wielkość PKB na mieszkańca. W takim zestawieniu Polska wypada źle: wyższy poziom długu publicznego w relacji do PKB mają tylko WęgryNie podoba mi się taka niejasność/nieostrość: pozostałe kraje regionu, które mają podobną do nas wielkość PKB na mieszkańca. Jeśli ktoś prowadzi tak prestiżowe przedsięwzięcie, jak ta strona o długupublicznym, to - na mój gust - powinien operować precyzyjniejszym językiem.
Dla mnie liczy sie co te partie robily/nie robily w najistotniejszych kwestiach i to kwestiach ktorymi rzadzacy powinni sie zajmowac. Gadanina, przepychanki emocjonalno-patriotyczno-medialne, obiecanki wyborcze i gledzenie ogolnikami i sloganami, rozprawianie o roznicy przodka i tylka... mozna puscic spokojnie mimo uszu.W zasadzie tak. Ale ja zawsze twierdzilem, ze PiS prowadzi tragiczna polityke, zarowno wew. jak i zewn., tak samo zreszta jak PO. Te formacje roznia sie w niewielkim stopniu na plaszczyznie faktycznej, tyle ze dla potrzeb marketingowych gardluja inaczej. Polska pod rzadami PO dryfuje w tym samym kierunku co pod rzadami PiS dryfowala.Jaką drogą wyciągasz taki wniosek, biorąc pod uwagę dwuletnie rządy PiS w okresie prosperity (3 mln mieszkań?) oraz cztery lata PO w tym dwa w warunkach światowego krachu - przy czym w tym krachu na tle innych państw nawet nie takich jak Grecja trochę odstajemy na plus... Trochę zbudowaliśmy autostrad, trochę wyremontowaliśmy dróg ("schetynówek"). Gdzie tu w ogóle jest jakiekolwiek porównanie? Zresztą cofnijmy się do PC - historia lubi się powtarzać...
Pamiętam jak PO prosiła PiS o obniżenie deficytu kiedy była prosperita i pamiętam żądania (rozdawnicze) PiS wobec Platformy, kiedy zaczął się kryzys. Daleki jestem od uważania Platformy za idealną, obawiam się mocno, iż ponowny wybór doprowadzi do aberracji w tym ugrupowaniu, moi lokalni politycy PO są karierowiczami bez krztyny osobowości (poza, zaznaczam jednym). Tyleż że ja osobiście nie widzę alternatywy.
Pal licho Smoleńsk - choć o ile jedna strona łaziła z pochodniami i inne cyrki czyniła to sobie nie przypominam, żeby druga nie wytrzymała... może prócz Palikota. W telewizji to było wielkie prześciganie się w umartwianiu (w TVN oto przeszli samych siebie). Jak napisano na jednym z demotywatorów do samolotu w Warszawie wsiadł mierny polityk z niskim poparciem, zakompleksiony gość niezdolny do jakiejkolwiek konstruktywnej roboty - a pod Smoleńskiem rozbił się wielki mąż stanu, opłakiwany przez cały naród (i stacje telewizyjne)... . Nigdy nie słyszałem, żeby Jarosław Kaczyński powiedział coś w rodzaju "ludzie, stała się tragedia ale niczego nie przesądzajmy, poczekajmy. To nie jest polityka, to jest tragedia". Albo, żeby zaprzeczył, próbował hamować radosną twórczość w rodzaju rozpylania helu, głowicy termobarycznej, impulsu EMP czy czego tam jeszcze.
Ja osobiście jestem przeciw zawłaszczaniu przestrzeni wspólnej. Oni uwielbiają to robić - buczą na obchodach Powstania bo uważają, że tylko oni są patriotami. Ostatnio jeden z powstańców niemal się popłakał. Przeżył Powstanie, przeżył bezpiekę i szykany i nie może zrozumieć, dlaczego banda mieniąca się patriotami w tym najważniejszym dla niego dniu, na cmentarzu powązkowskim w kwaterze Zośki buczy... Z jakiej to paki w mieście, w którym tylko w ciągu DWŚ zginęło kilkaset tysięcy ludzi plac będący zawsze symbolem władzy ma zostać zamieniony na pomnik "małego rycerza"? Nie mam nic przeciw pomnikowi - ale jest jakaś miara. Gdzie jest pomnik Starzyńskiego? Na tym placu? Wysuwanie absurdalnych roszczeń z pełną świadomością, że zostaną odrzucone po to tylko, aby czepić się owego odrzucenia... Do tego trzeba mieć odpowiednią mentalność i wielką miłość własną, która jak sądzę nie pozwala skutecznie rządzić.
Nexus, od razu widać że Ty korwinowiec jesteś.A co to znaczy? Ze glosuje na KNP? Gdybym glosowal, to wlasnie tak.
Maziek, kryzys nie ma tutaj nic do rzeczy. Rzeczy ktorymi rzady powinny sie zajmowac i robic trzeba robic obojetnie czy kryzys jest, czy nie.Oczywiście, wstajesz rano, myjesz zęby, jesz śniadanie, pijesz kawę i wychodzisz do pracy. W razie gdyby zamiast budzika obudził by Cię pożar - nic to, wstaniesz, umyjesz zęby, zjesz śniadanie, wypijesz kawę i spokojnie pójdziesz do pracy ;) ...
za /.../ celebrytana polityzującego zaś - w szczególe.
Z tym celebrytanem, to nie slyszalem tego wczesniej :))
Odnośnie do pająków, to nie wiem, lecz nawet tu, na Forum, chyba nie raz odnotowywałem to, co nazywam myśleniem równoległym. Nie widzę w tym zjawisku niczego specjalnie nadzwyczajnego (podobne przesłanki prowadzą do podobnych wniosków/odkryć/wynalazków) - a już zwłaszcza wtedy, gdy liczba kardynalna (moc) zbioru myślantów równoległych jest spora. Tu są dalsze skojarzenia i odnośniki, do Mistrza też, lecz je pominę (przynajmniej chwilowo).Mi osobiscie wisi, czy krzyz bedzie w sejmie wisiec, ale moj Boze!, jeden krzyz przysechl to Palikot zaczyna potrzasac drugim. Oj bedziem miec drugiego Leppera, tym razem z miejskiej wiochy ;D
A Wasze Wielmożności (Wielemożliwości, jak rzekłby SL) spytam po prostu i wprost: czy krzyż winien w Sejmie wisieć?
VOSM
P.S. Mam swe zdanie na ten temat, lecz nie chcę być pierwszy na pożarcie...
A Wasze Wielmożności (Wielemożliwości, jak rzekłby SL) spytam po prostu i wprost: czy krzyż winien w Sejmie wisieć?
im wiecej jest wplywow do budzetu z podatku tym mniej pieniedzy maja obywatele, a to chyba oni sa najwazniejsi w panstwie. I podstawowa rzecz: Kiedy gospodarka zwalnia, albo wrecz sie zwija, absolutnie ostatnia rzecza jaka sie powinno zrobic jest odsysanie z niej pieniedzy.Ale nie mówimy o odsysaniu, tylko o niezmienianiu podatków. Taki był zarzut, że podatków nie zmniejszono. Państwo polskie to nie są Niemcy, które mają taki a nie inny dochód na łebka i na przykład obecnie spłacają Grecję - to jest biedne państwo, które ledwo wiąże koniec z końcem. Z czego obciąć? Tylko nie pisz, że z biurokracji ;) ...
Jak PO gra Smolenskiem? A ot chocby tak:W którym miejscu jest tam Smoleńsk? Kto nim gra?
"Pan Grzegorz Schetyna, marszałek sejmu, odwoływał się - i to dwukrotnei - w czasie dzisiejszej konwencji PO do dziedzictwa i wsparcia zmarłych w katastrofie smoleńskiej polityków. Wyraził przy tym pewność, że z nieba trzymają kciuki za Platformę i życzą jej zwycięstwa."A konkretnie? Salon24 dla mnie to coś w rodzaju Faktu...
Gadanie o tym, ze Kaczynski naciskal na pilotow zeby ladowali i to bylo przyczyna katastrofy, by zdyskredytowac Kaczynskiego i zwalic na niego wine...jest - zgodzisz się - bardziej realistyczne szczególnie w świetle wydarzeń z Gruzji (na to są dokumenty na papierze i świadkowie i depesze i podpisane rozkazy) - niż teza o zamachu najpierw lansowana a później "niezaprzeczana" przez Kaczyńskiego (Jarosława).
Z czego obciąć? Tylko nie pisz, że z biurokracji ;) ...
Ale nie mówimy o odsysaniu, tylko o niezmienianiu podatków. Taki był zarzut, że podatków nie zmniejszono.A VAT przypadkiem nie podskoczył?
...Niemcy, które mają taki a nie inny dochód na łebka i na przykład obecnie spłacają Grecję - to jest biedne państwo, które ledwo wiąże koniec z końcem.Tu się rozczuliłem nad dobrym sercem sąsiadów. :)
Słuchajcie, Chłopaki (i Ty, Pani Olu). Nie wcinałem się dotąd, lecz a propos Kaczora Mlodszego powiem, że - na ile go znałem (a trochę znałem go prywatnie/osobiście, o czym bodaj nikt nie wie) - on umiał się uczyć, i jeśli nawet naciskał w poprzednim locie, drugi raz tego samego niemal na pewno nie zrobił.Ale za pierwszym razem naciski zakończyły się sukcesem, nieprawdaż? Nie dość że przeżył to jeszcze media robiły z niego bohatera.
@SR: A propo' krzyża. No, chyba mojej odpowiedzi każdy się domyśla. Jak łatwo przeczytać na wikipedii, krzyż sejmowy został zawieszony w nocy przez dwóch posłów AWS-u, bez pytania się nikogo.
Uważam, że Palikot owija w bawełne i sprawę rozdmuchuje,albowiem powinien po prostu (najlepiej też w nocy) wziąć drabinę i krzyż zdjąć.
Mniętek, zwany od niepamiętnych czasów Bimonem, to Mieczysław Prószyński, kiedyś kumpel, obecnie właściciel.
Rząd, który nie porządzi niczego nie zmieni - kółko się zamyka. To jest niestety chora demokracja w której żyjemy - chora, bo ma zbyt powszechna podstawę.
Odpowiedz na to nierozwiazywalne pytanie, dlaczego wisi tam krzyz, a nie co innego, jest banalnie prosta: Poniewaz dla tych ilus tam procent katolikow krzyz jest bardzo waznym symbolem, a woda, klosy i pornosy jakos nie. Dasz Pan wiare?:)Redtube jest wręcz przysłowiowy - a ja oczywiscie nigdy go nie widziałem :)
Chyba nie wierzycie, ze Palikota Paliwidok krzyza i ogien skreca mu trzewia, zeby musial cichaczem sciagac tenze ze sciany? Na takiej nucie dostal 10% to idzie za ciosem. Krzyz musi odejsc!!
Hej, Term, dobry ten redtube?
The fact that an opinion has been widely held is no evidence whatever that it is not utterly absurd; indeed in view of the silliness of the majority of mankind, a widespread belief is more likely to be foolish than sensible..
Ch. 5: Christian Ethics
W takiej redakcji wychodzi na to, że autorem tematu jest Q, bo pierwszy pojechał w bok:)
A zatem:Z tego samego powodu możesz oddychać ;) . A, prawda, robot...
1. Należy zgodzić się, że krzyż znajduje się w sejmie (i, racja, w szkołach/urzędach, anywhere) na skutek kruczka prawnego, a mianowicie braku zakazu.
Rozdział państwa i kościoła też jest, tak naprawdę, w Polsce fikcyjny, ale z innego powodu - z powodu strachu i przyzwyczajenia, oraz tego, że "większość polaków...". Większość Polaków, innymi słowy, jest w stanie zapomnieć, że prawo jest łamane, bo miłe im jest owo łamanie.
Nazwa fantastycznie celna!!! Brawo, Panie Terminusie!Historia nazwy jest taka: W ktoryms z watkow wypaczkowal temat religii i rozgorzala dyskusja, Term (bodajze) wydzielil osobny wiec watek, a z racji pewnej dozy emocji nazwal go Religijna Rzeznia. Potem w watek wkradly sie elementy artystyczne w postaci pisania wierszem, wiec nazwe zmieniono z Rzezni na Rzezbe. Tak to bylo, o ile pamietam.
VOSM
Kaczyński tam razem nie pofatygował się do kokpitu, więc nie ma żadnego jego nagrania z tego lotu (odpowiadając wprost). Ściśle mówiąc (za autorami książki "Ostatni lot - raport o przyczynach katastrofy") najprawdopodobniej wywiad rosyjski, amerykański, białoruski i kontrwywiad polski mają nagraną rozmowę prezydenta z Jarosławem Kaczyńskim. Podobno oni wszystko nagrywają a rozmowa ta nie była szyfrowana (Jarosław nie miał aparatu to umożliwiającego). Gdyby istotnie tak było - byłby to jedyny zapis słów Lecha Kaczyńskiego z tego lotu.
Maźku, zwolenniku twardych faktów, zapisów rejestratorów.
Czy w pieczołowicie czyszczonych (choć niezniszczonych) miesiącami nagraniach z kokpitu jest jakikolwiek ślad nacisku prezydenta na pilotów?
Może szeptał?
Bo jeżeli nie ma, to o czym ta dyskusja?
Elżbieta Wieteska, redaktor naczelna "Wiedzy i Życia"; Mniętek, zwany od niepamiętnych czasów Bimonem, to Mieczysław Prószyński, kiedyś kumpel, obecnie właściciel.Mieczysław Prószyński jest współautorem omawianej tu właśnie książki "Ostatni lot - raport o przyczynach katastrofy". Jest to jej drugie wydanie (uzupełnione po opublikowaniu raportu). Być może pisze uzupełnienia do 3 wydania (oby - przypuszczam, że podejmie rękawicę Biniendy). Jeśli (jak rozumiem) znasz osobiście p. Prószyńskiego to przekaż mu, że jest moim idolem - za WiŻ oraz ŚN, za książki popularno-naukowe. Za tą publikację także - po obywatelsku zrobił co mógł, aby ze swej strony spróbować wyjaśnić tą tragedię.
Tak, ale jakoś łatwiej dawać przywileje niż je odbierać. Np. zdaje się Platforma właśnie coś przebąkiwała aby głosowali już 17-latkowie itd... No ja niestety nie mam złudzeń, że istnieje jakiś byt polityczny wyłącznie dla dobra kraju i narodu a nie własnego... któren się może wznieść ponad itepe.Rząd, który nie porządzi niczego nie zmieni - kółko się zamyka. To jest niestety chora demokracja w której żyjemy - chora, bo ma zbyt powszechna podstawę.Demokracja zaś nie jest jakimś niepodległym bytem któren nami rządzi - jeno zbiorem zasad, które bladawce sobie same ustaliły. Tak samo jak ustawy, rozporządzenia itd. sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Stąd nie "niestety" - tylko praca u powszechnych podstaw;)
Liv psioczy...a Maziek chwali.O nie nie.
----- Original Message -----Czy Dostojne Forum zna może jakiś link do w.w. standardów międzynarodowych (zwłaszcza w kontekście)?
From: "BPR" <bpr@sejm.gov.pl>; <bpr@sejm.gov.pl>
To:< remuszko@gmail.com >
Sent: Thursday, October 25, 2012 1:55 PM
Subject: Misja obserwacyjna Sejmu RP na Ukrainie
Misja obserwacyjna Sejmu RP na Ukrainie
W dniach 25 – 29 października 2012 roku na terenie Ukrainy przebywać będzie niezależna misja obserwacyjna Sejmu RP w związku z wyborami parlamentarnymi, które odbędą się w tym kraju 28 października br. (...) Celem misji Sejmu RP jest przede wszystkim ocena zgodności procesu wyborczego na Ukrainie ze standardami międzynarodowymi w kontekście promowania demokracji oraz poszanowania swobód i wolności obywatelskich.
Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu
Press Office, Chancellery of the Sejm
Tel/Ph. (+48) (22) 694 22 31, 621 11 50, 694 10 86, 694 21 17, 694 24 42
Fax (+48) 22 694 23 06, (+48) 22 694 14 46
e-mail: bpr@sejm.gov.pl
Właśnie o to chodzi, że nie będą, bo Policja musi udowodnić a Inspekcja nie musi.Kwestia kto to robi jest wtórna. Kwestia podstawowa to jest, czy należy karać kierowców za przekroczenie prędkości, z użyciem fotoradarów, czy nie. O tym można dyskutować, natomiast zakładając, że należy, trzeba stworzyć rozwiązanie, które to umożliwia i nie zabiera czasy policji (która powinna go poswiecic czemu innemu). I to jest takie rozwiazanie.
Bezadresowo:Z pewnością ta uwaga wiele wnosi do tematu, natomiast co do wyjaśnień Miazka:
...Zabij skina ...syna!
VOSM
Aron Pałkin się przypomniał. Prawda, że urocza melodia nazwiska? Niczym z Fredry.Podpuszczki waść robisz,pewnie nie zgadłem http://niezalezna.pl/41713-jak-szef-polskiego-pkw-uczyl-sie-w-moskwie-organizacji-wyborow (http://niezalezna.pl/41713-jak-szef-polskiego-pkw-uczyl-sie-w-moskwie-organizacji-wyborow) ale ni ma cekolady,co mi tam.
A skąd on - ot, zagadka. :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aron_Pa%C5%82kin (http://pl.wikipedia.org/wiki/Aron_Pa%C5%82kin)
Co powiecie na TO?A to wszystko w kontekście najważniejszego newsa dnia (no może poza rezultatami Konferencji Smoleńskiej 8) ) http://www.tvn24.pl/trybunal-w-strasburgu-ws-skargi-katynskiej-nie-mozemy-ocenic-rosyjskiego-sledztwa,364694,s.html (http://www.tvn24.pl/trybunal-w-strasburgu-ws-skargi-katynskiej-nie-mozemy-ocenic-rosyjskiego-sledztwa,364694,s.html) taki synonim naszych czasów?
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kuba-wojewodzki-zaatakowany,364849.html (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kuba-wojewodzki-zaatakowany,364849.html)
.
A to wszystko w kontekście najważniejszego newsa dnia
@ maziekIdę się zezłomować.
Konia od kota nie odróżniasz?
...nagranie, które utwierdza mnie (wraz z politycznymi okolicami) w wieloletnim już przekonaniu, że pan Radosław Sikorski będzie - ewentualnie po II kadencji pana Komorowskiego - następnym przezydentem mojego państwa:Może od razu na Putina postawisz?
http://www.itv.com/news/update/2014-02-21/polish-minister-tells-protest-leader-you-will-all-be-dead/ (http://www.itv.com/news/update/2014-02-21/polish-minister-tells-protest-leader-you-will-all-be-dead/)
vosbm
Może od razu na Putina postawisz?
W roku 1980/81 oraz w roku 1989 MY mieliśmy wielkie poczucie jedności i solidarności wobec ONYCH (tak uważam), lecz nie mieliśmy ani trochę przekonania, że ZOMO trzeba obrzucać Mołotowem, podpalać auta, stawiać barykady, wybijać szyby, okupować gmachy instytucji publicznych, nie mówiąc już o strzelaniu ze sztucerów.Moja pamięć jest inna.
1. Z płonącymi sukami, to chyba przesadziłeś. Ja takich nie pamiętam.Osobiście widziałem dwie.
nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby strzelać do czerwonych (z ZOMO na czele)Może nie miałeś przypadku, że oni strzelali do ciebie. Albo nie wyłamali palców, nie odbili nerek, nie pomalowali pleców na czerwono, nie złamali psychicznie, nie zgnoili ci znajomych - z tą charakterystyczną dla nich, sadystyczną radością tryskająca z oczu (znaną mi wcześniej z filmów o gestapowcach).
Zasadniczo chodzi mi o przekazanie władzy a więc o rok 89-ty. W 81 nijakiego przekazania władzy nie było.Racja, te strajki 88-89 były tak rachityczne, że dziw, iż ktoś się ich wystraszył. :)
Nie zmieniaj tematu sporu. Temat brzmi: "zabójstwo sierżanta Karosa było samotnym pojedynczym odosobnionym bezprecedensowym incydentem czy jednym z serii (jednym z wielu, jednym z mnóstwa)?". Jeśli to pierwsze, to uważam za nieuprawnione (semantycznie nieadekwatne) zastosowanie czasu przeszłego niedokonanego w zdaniu "innym przychodziło" (http://forum.lem.pl/index.php?topic=928.msg54754#msg54754 (http://forum.lem.pl/index.php?topic=928.msg54754#msg54754)). Zdarzenie bowiem miało miejsce tylko raz, a na dodatek ci "inni" (liczba mnoga) działali w jednej grupie (liczba pojedyncza)."Zabójstwo sierżanta Karosa" ma to do siebie, że got nie było. Sprawia wrażenie ten termin, że się ktoś na niego zasadził, żeby ubić. Tymczasem wystąpił on czynnie w obronie zdegenerowanego reżimu - i kto mu kazał? Oddał by spluwę jak normalnemu człowiekowi przystało.
Nie zmieniaj tematu sporu. Temat brzmi: "zabójstwo sierżanta Karosa było samotnym pojedynczym odosobnionym bezprecedensowym incydentem czy jednym z serii (jednym z wielu, jednym z mnóstwa)?". Jeśli to pierwsze, to uważam za nieuprawnione (semantycznie nieadekwatne) zastosowanie czasu przeszłego niedokonanego w zdaniu "innym przychodziło" (http://forum.lem.pl/index.php?topic=928.msg54754#msg54754 (http://forum.lem.pl/index.php?topic=928.msg54754#msg54754)). Zdarzenie bowiem miało miejsce tylko raz, a na dodatek ci "inni" (liczba mnoga) działali w jednej grupie (liczba pojedyncza).Życie nauczyło mnie, że liczba wykrzykników jest odwrotnie proporcjonalna do posiadania racji przez piszącego, oraz że z braku argumentów najlepszą argumentacją jest zmiana tematu, którą to jeszcze insynuujesz mi - a ja od początku piszę to samo i niczego nie zmieniam. Jesteś nielogiczny. Nie podważam unikatowości tego zdarzenia i nie o tym dyskutuję - ale jest ono bezpośrednim dowodem, że myśl o użyciu siły istniała, ponieważ została zrealizowana, c.n.d. Dodam, chociaż nieintencjonalnie, to nieprzypadkowo zrealizowana, to znaczy wskutek przygotowań, będących działalnością kilkunastu osób, które gromadziły broń w celu walki zbrojnej, rozbrajając MO czy LWP.
Ale "zeznania" Liva już takie nie są,Szanowni koledzy, jak już ustalicie temat sporu i zechcecie wkomponować weń moje zeznania weźcie pod uwagę, że:
A jak brzmi Twój temat?Bez tematu - jak zwykle offtop. ;)
3. W roku 1980/81 oraz w roku 1989 MY mieliśmy wielkie poczucie jedności i solidarności wobec ONYCH (tak uważam), lecz nie mieliśmy ani trochę przekonania, że ZOMO trzeba obrzucać Mołotowem, podpalać auta, stawiać barykady, wybijać szyby, okupować gmachy instytucji publicznych, nie mówiąc już o strzelaniu ze sztucerów.
"wspaniale, że my mieliśmy Okrągły Stół a nie Majdan z 70-cioma zabitymi... Chociaż u nas władzę oddawał partyjny beton, a na Ukrainie demokratycznie wybrany prezydent i rząd. Wychodzi, że nasz partyjny beton był bardziej demokratyczny w 1989 niż demokracja na Ukrainie w 2014"
"największą różnicą między rokiem 80-tym w Polsce (i w mniejszym stopniu 89) a Ukrainą teraz było nasze poczucie jedności mimo wszystko. Co prawda szczypior byłem, ale tak to pamiętam, że w 80-tym było klarowne my-oni, my to byliśmy wszyscy i nikt nikomu na przodków nie patrzył. Teraz na Ukrainie jest wiele sił odśrodkowych, niektórych się boję"
"pamiętam takie obrazki (z tym, że ja z fotela), także sprawę przejechanego Starem człowieka itd. Chodzi mi o to, że że jednak pewna granica pozostała nieprzekroczona, a mogło się to łatwo zdarzyć".
Sprawa Karosa nie ma znaczenia, bo zdarzyła się w czasie, kiedy nie było żadnych masowych demonstracji a naród był nieodwołalnie spacyfikowany. Przywołałem ją jedynie po to, aby Ci udowodnić, że tego typu myślenie było i to na zimno, a nie w afekcie. Kwestia, czy było jednostkowe czy niejednostkowe to dywagacje bez pokrycia, fakt jest faktem. Władza uprzednio wielokrotnie zabijała ludzi i w czasie stanu wojennego też zabijała ludzi i to nie tylko na jego początku - był ogień, który łatwo można było rozdmuchać, ale to się nie stało. To jest ta różnica, o której mówię. Nasza historia potoczyła się tym razem inaczej i o niebo lepiej, niż na Ukrainie. I moim zdaniem wewnętrzne podziały syciły i sycą pożar na Ukrainie i dolewają oliwy do ognia, a także zabrakło im elit mających posłuch.
Czy to się da nabić na widelec?A pan błądzi wciąż w oparach statystyki ;) Przelicz pan ile by kupił za to statystyczny Rosjanin, pewnie wyjdzie więcej. Nikt chyba nie ma złudzeń, że amerykańska pomoc jest symboliczna. To może wskrzesić Układ Warszawski- same korzyści i ropa tańsza i .. Ja tam karmy nikomu nie odejmuję, wręcz przeciwnie. Dam panu na kredyt ;) tylko napisz pan swoją opinię z perspektywy 25 lat tej rocznicy, jakby podwójnej, wiadomo jakiej 8) lub chociaż link z swojego bloga.
pjes: o, widzę, że gdy brak argumentów, to się karmę podbiera...
pan Radosław Sikorski będzie - ewentualnie po II kadencji pana Komorowskiego - następnym przezydentem mojego państwa
pjes: o, widzę, że gdy brak argumentów, to się karmę podbiera...Ja tam karmy nikomu nie odejmuję, wręcz przeciwnie.
SS przerosły media i politykę tak, jak tłuszcz karkówkę.Pan już masz zawyżony cholesterol, nadciśnienie i zapewne nie wiesz, jak trudno kupić swojską przerośnietą tłuszczem karkówkę ;). Zainstalować podsłuch to teraz pestka. Wejdz pan na allegro, wszystko jak na dłoni. Z wyrokowaniem kto zacz to uczynił, to bym poczekał. A może przyjąć założenie ażeby w polityce być uczciwym i nie bać się być podsłuchiwanym, niemożliwe, jak z kupnem wspomnianej karkówki ?
Coś Pan, karkówkowy TW?Karkówkowy znaczy świński ? A są jeszcze inni ? No przepraszam, ja od karkówkowego porównania nie zaczynałem. Bądżmy poważni, prawdziwi agenci medialni i tak tą cała aferę obrócą w niwecz, tym bardziej, że są mistrzostwa.
politycy zaś, jeśli sami nie są, to przynajmniej godzą się z tym stanem rzeczy i nawet nie próbują go zmienić.
że tzw. służby rządzą światem znacznie bardziej, niż mi się to onegdaj wydawałoCiekawe jakie.
TajneA, to wiele wyjaśnia.
Widać Sowa zmienia przyjaciół. :)
Q - w knajpie? W ogóle nigdzie, chyba że w zestawie opisanym przez Suworowa - pomieszczenie w pomieszczeniu, w przestrzeni miedzy ścianami zagłuszarki, a w środku dwóch panów zakłada "hełmy astronautów" połączone rurą głosową.
Poniżej drobna próbka, co dziecko może kupić na aukcji:
Moderator mnie czyta i słucha, jak miło :D Odnośnie roli dziennikarzy, ostatni akapit z linku, jak i cały tekst do przemyślenia http://wpolityce.pl/polityka/200672-ktos-potezna-jednostka-lub-grupa-wytoczyl-platformie-wojne-totalna-to-jest-bomba-atomowa (http://wpolityce.pl/polityka/200672-ktos-potezna-jednostka-lub-grupa-wytoczyl-platformie-wojne-totalna-to-jest-bomba-atomowa)Zainstalować podsłuch to teraz pestka. Wejdz pan na allegro, wszystko jak na dłoni.
cały tekst do przemyślenia
Po wczorajszym obejrzeniu trzech kąkuręcyjnych wiadomości (TVP, Polsat, TVN) mam wrażenieSęk w tym, że to lipna konkurencja. Jedyna na multiplexie to Trwam, szkopuł w tym, że w tym samym czasie lecą na niej modlitwy ;) I tak dla otrzeźwienia, aby nie popadać w euforię kasandryczną, takie tam ściągnięte My sami, którzy dopuściliśmy do władzy politycznych gangsterów. Złapani na gorącym uczynku, zamiast skruchy wołają "łapaj złodzieja". Leżymy z Tuskiem na deskach, znokautowani Belką i liczeni w obcym języku: adin, dwa, tri....
mam wrażenie, że w zachowaniu wiadomych panów nie ma nic nie tytlko karalnegol, lecz także karygodnego
ryzyko przekroczenia progu, 43 proc. w CBOS dla PiS
I mamy osiem miesięcy do wyborów. I PiS ma 43 proc. w sondażu.Pamiętacie taki sondaż?
Na pierwszy rzut oka, ten minister cóś pokręcił. Pomylił się - albo celowo gra jakąś swoją grę. Kategorycznie wykluczam pomyłkę lub manipulację CBOS. Trzeba by zajrzeć do źródeł :-)Daj spokój, powtarza to jak mantrę. Jeden z głównych argumentów dla Belki - panika, PiS może wygrać wybory.
s.
Kik. Gość mądrze mówi.
O jakich wyborach za 8 miesięcy mówi Sienkiewicz? Coś mi nie gra datacja.
Jedyne, to do europarlamentu w maju 2014.
Wtedy rozmowa wrzesień/ październik.
Ale co z 43 źródłowymi procentami???Mnie pytasz?
s.
Polacy, nic się nie stało!
A może to dzieci się bawiły?
Chuci koalicjantów nikt nie przewidzi, no chyba że najwyższy 8) Co do salutowania... to mi się przypomniała motywacja mojego wspólnika. On nie widzi problemu jak spóznia się 40 min., bo przecie ja raz też się spóźniłem 5 min. Gwoli teraźniejszości politycznej, taka historyjka. Żona (nie Mażkowa, znaczy ta nie bijąca) pokazuje zdjęcia współmażonka przyłapanego na gorącym uczynku. Mąż jest zbulwersowany i żąda ujawnienia tożsamości autora zdjęć, który zechciał zniszczyć ich miłość ;)
*** przypomnij sobie kto brał kibiców do rządu, miłośników salutu rzymskiego do TVP i seksaferzystów do koalicji
no chyba że najwyższy
Panie premierze, jak pić?Czepiać się leżącego, nieładnie. Niewolnicy Kredytowi (http://www.youtube.com/watch?v=O3Jvfog5BBI#ws) Mają auto,gitarę, wyglądają na dobrze odżywionych i czego tu jeszcze chcieć ?
Kik mówi celnie.Nie przeczę.
Ratować nawę, czy rozpędzić biczem towarzystwoChyba nie do uratowania, a rozpędzić się nie da (blokada systemowa). Coś "nowego" wypączkuje.
Bo to poziom Reni B.
Na razie widzę dwa imiona jakby namaszczone przez krzew ognisty; Grzegorz i Bronisław.
A to model rosyjski.
Ale gdzie szok?Dla mnie szoki są dwa: język i rzeczy, o których mówi się w knajpie. Język to widocznie wciąż nie dorosłem, a co do rzeczy: o ile jeszcze gadka Sienkiewicza z Belką to powiedzmy tyle, że domowe brudy wypłynęły - o tyle wypowiedź Sikorskiego jest już takiego kalibru, że wcale nie wykluczone, że jutro wydrukują np. jak radzi komuś, aby w razie wojny spieprzał, bo mamy tylko 2 sprawne czołgi. Rozmowy o takich rzeczach wydają mi się tak skrajnie nieodpowiedzialne poza zaciszem dobrze prześwietlonych gabinetów - że aż nie mogę w to uwierzyć, żeby tak postępował w pierwszym wypadku szef MSW, a drugim MON a następnie MSW. Obaj jaką taką świadomość praktyczną w kwestii wywiadu i kontrwywiadu powinni mieć, sądziłem, że nieco większą od mojej, opartej siłą rzeczy na literaturze pięknej i prasie popularno-naukowej.
Ale gdzie szok?Dla mnie szoki są dwa: język i rzeczy, o których mówi się w knajpie.
MON a następnie MSW.
opartej siłą rzeczy na literaturze pięknej i prasie popularno-naukowej.
to forum specjalizuje sie w szukaniu odpowiedzi na pytania na ktore nie ma odpowiedzi
...ale jednak parę punktów na korzyść obecnego.Też odniosłem takie wrażenie. Wprawdzie po 15 minutach, bo tyle wytrzymałem. Znaczy, 3 wejścia po 5 - inaczej się nie dało.
Miałam prasowania akurat na całość ::)Cytuj...ale jednak parę punktów na korzyść obecnego.Też odniosłem takie wrażenie. Wprawdzie po 15 minutach, bo tyle wytrzymałem.
Mi, Bronisław coraz bardziej przypomina...Jarosława.W zeszłym tygodniu słyszałam Brr zradiowo - myślałam, że słucham kazanie w kościele - znaczy ten ton;)
Ludu Roboczy Miast i Wsi, podpowiedz, proszę: na kogo zagłosować w niedzielę? Kto jest mniejszym złem (większym dobrem)? To się nazywa rozterka patryjotyczna...Hamlet polny polski 8)
Panie Duda, Graj pan dalej - podobnież wpis w księdze pamiątkowej wystawy, który panu D-G przypadł najbardziej do gustu :) .;D
Pewne sprawy trzeba niestety brać na wiarę. Nawet powiedziałbym, że samo dopuszczenie niektórych myśli do głosu burzy psychę ;) . Dlatego ja raczej interesuję się nauką.Bardzo popieram, zwłaszcza jak rzeczywistość zdaje się nie współgrać z własnym światopoglądem. Trochę to trąci tym cytowanym Powolniakiem, ale jest komfortowe i bezpieczne 8) PS Mam nadzieję , że nikt się nie obraził, to tylko taka forma praktycznej antynomii, do przemyślenia na spokojnie ;)
Kto będzie huczeć na 0,52% poparcia? Media poinformowały, wszystkie. W ramach ciekawostki przyrodniczej. Pewne sprawy trzeba niestety brać na wiarę. Nawet powiedziałbym, że samo dopuszczenie niektórych myśli do głosu burzy psychę ;) . Dlatego ja raczej interesuję się nauką.Tu nie chodzi o narodowcow, tylko o kryminalne akcje szefa MSW. Przeciez normalnie, niezalezne media i dziennikarze sledczy by sie na to rzucili jak wilk na owieczke. No tak, slowo-klucz: Normalnie. ::)
Tu nie chodzi o narodowcow, tylko o kryminalne akcje szefa MSW. Przeciez normalnie, niezalezne media i dziennikarze sledczy by sie na to rzucili jak wilk na owieczke. No tak, slowo-klucz: Normalnie. ::)Raczej przesadzasz. Przeczytałem o tym w "najbardziej reżimowym medium". Potem poszedłem do możliwie najbardziej "niezależnych" mediów (tych, co mają słowo "niezależne" w nazwie) - i tam niczego więcej się nie dowiedziałem. Uważasz, że te niezależne media też są "reżimowe"? Internet? Nie popadajmy w paranoję. Szkoda mi czasu dochodzić, ale widocznie nie ma o czym pisać (nie ma materiału). Potem obejrzałem film z zajścia (spalenia budki, każdy może, też go pełno) - nie powiem, że teza o sterowaniu tymi zajściami jest absurdalna, ale raczej mało prawdopodobna.
Jak pojawiam sie raz na rzadki czas w kraju i chcac nie chcac spotykam sie z wlaczonym TV, to widze absolutne zatrzesienie reklam roznorakich lekow. O co tu chodzi? Czy TV ogladaja tylko chorzy? Czy z Polakow zrobil sie narod hipochondrykow?Raczej nie widzisz reklam leków. W większości widzisz reklamy paraleków, czyli "preparatów" sprzedawanych bez recepty. "Preparat" - magiczne słowo pięciolecia. Jak wejdziesz do apteki to też masz małe szanse, aby pierwsze co wpadnie Ci w oko było lekiem, raczej to będzie jakiś magiczny proszek, wyciąg z korzenia renifera, na sikanie, na niesikanie, na pocenie, na niepocenie, na kupę, na brak kupy, na swędzenie (zgadnij gdzie) i tak dalej... Wydaje mi się, że już od dawna to właśnie głównie sprzedają apteki, nie wiem, czy to już nie główne źródło ich utrzymania poza aptekami szpitalnymi. Z tego wniosek, że patrz wyżej - przeciętny Kowalski jest głupi jak but. Niedawno media zaczęły pisać o tym, że ta głupota odbija się na dzieciach - są faszerowane owymi "preparatami" na potęgę. Oczywiście prowadzimy w światowych rankingach.
nie powiem, że teza o sterowaniu tymi zajściami jest absurdalna, ale raczej mało prawdopodobna.Ja tam bardziej wierzę w to , co mówi szef CBA , pani wicepremier przy wódeczce , niż w to , co mówi oficjalnie 8)
Wczoraj to dopiero tvp. Info pokazało na co ich stać. W ostatniej audycji przed ciszą wyborczą, komentującą kampanie wyborczą , transmitowano relację z ostatniego wystąpienia kandydata opozyjnego. Wcześniej oczywiście relacja z analogicznego wystąpienia kandydata Komorowskiego i oczywiście w godzinach najlepszej oglądalności. Sama relacja z wystąpienia Dudy została ostentacyjnie wyśmiana przez obecnych w studio, nie w całości za treść ale za samozagłuszanie wystąpienia przez głośną muzykę towarzyszącą relacji. Wszyscy zgodnie z tego w studiu wręcz rechotali. Nie wiem, nie bylem w tym czasie w Krakowie, ale myślę, że przy dzisiejszej technice nie trudno tak ustawić mikrofony aby było słychać w reżyserce to co jest ważne. W tym samym czasie na tzw. "pasku" zapodawano informację o postawieniu zarzutów z odpowiednich paragrafów niedoszłemu "zamachowcowi" na prezydenta , gdy tymczasem dzisiaj dowiaduje się http://wpolityce.pl/polityka/245576-jak-to-z-tym-zamachem-bylo-ciekawa-relacja-adwokata-ktory-chcial-bronic-zatrzymanego-w-toruniu-i-juz-wypuszczonego-mężczyzny Za krótkiego panowania w TVP PIS-u , idealnie nie było , ale to co teraz się dzieje to już gorsze niż żenada .Kto będzie huczeć na 0,52% poparcia? Media poinformowały, wszystkie. W ramach ciekawostki przyrodniczej. Pewne sprawy trzeba niestety brać na wiarę. Nawet powiedziałbym, że samo dopuszczenie niektórych myśli do głosu burzy psychę ;) . Dlatego ja raczej interesuję się nauką.Tu nie chodzi o narodowcow, tylko o kryminalne akcje szefa MSW. Przeciez normalnie, niezalezne media i dziennikarze sledczy by sie na to rzucili jak wilk na owieczke. No tak, slowo-klucz: Normalnie. ::)
Po pierwszej turze zobaczylem w necie spot Bula, jak obiecuje JOWy. I pomyslalem: Hehe, ale teraz gajowego trolluja i sie z niego nabijaja. Ale potem sie okazalo, ze to nie byl fake, tylko prawdziwy spot! To mi dalo do myslenia. Od jakis 15 lat nie ogladam telewizji i zatracilem kontakt z tym medium. Rodza sie pytania, czy politycy (w tym przypadku gajowy i jego sztab) uwazaja ludzi za takich debili? Czy cala telewizja i jej przekaz informacyjno-polityczny jest tak glupi i prostacko manipulujacy? I co najwazniejsze: Czy ten przekaz jest autentycznie i prawidlowo dostosowany do przecietnego odbiorcy?!
Tak a propos TV w Polsce: Jak pojawiam sie raz na rzadki czas w kraju i chcac nie chcac spotykam sie z wlaczonym TV, to widze absolutne zatrzesienie reklam roznorakich lekow. O co tu chodzi? Czy TV ogladaja tylko chorzy? Czy z Polakow zrobil sie narod hipochondrykow?
Najbardziej kretyńska reklama, jaką ostatnio słyszę w radiu jest taka: córka p. Czubówny mówi, że mama jej poleciła pewien specyfik, to ona weźmie, bo mama się zna. Może nie kojarzysz to dopowiem: p. Czubówna zna się, ponieważ od lat udziela swego głosu reklamom rozmaitych białych proszków. Czyta już latami reklamy, stąd jej wiedza. Taki jest przekaz tej reklamy i najwidoczniej producent założył, że ludzie to kupią - i kupują! Ma p. Czubówna, nawiasem mówiąc, rzeczywiście ładny "radiowy głos" a także "telewizyjną" twarz, bo była bardzo lubiana jako prezenterka Panoramy, a potem podkładała głos pod filmy - i teraz odcina od tego kupony, i słusznie, i na zdrowie - ale idzie ku temu, że honoris causa doktorem medycyny zostanie ;) ... No bo tyle reklam "preparatów" przeczytała to głupi by coś zapamiętał, a co dopiero taka inteligentna osoba.
Przeczytałem o tym w "najbardziej reżimowym medium". Potem poszedłem do możliwie najbardziej "niezależnych" mediów (tych, co mają słowo "niezależne" w nazwie) - i tam niczego więcej się nie dowiedziałem. Uważasz, że te niezależne media też są "reżimowe"? Internet? Nie popadajmy w paranoję. Szkoda mi czasu dochodzić, ale widocznie nie ma o czym pisać (nie ma materiału). Potem obejrzałem film z zajścia (spalenia budki, każdy może, też go pełno) - nie powiem, że teza o sterowaniu tymi zajściami jest absurdalna, ale raczej mało prawdopodobna.Kto słabo szuka, ten nie znajduje ::) http://dorzeczy.pl/ sprawa do nieudowodnienia, czyli nie ma sprawy ;) , zresztą prawie wszystkie ( winne) strony już zaprzeczyły oficjalnie w mediach. Zawsze można się wyprzeć pomrocznością czy tez inna jasnością, tym bardziej , że sądy i prokuratura sprzyja rządzącym. Pozostaje wydźwięk społeczny i tak jak napisałem- takim rządzącym lepiej wierzyć co mówią przy wódeczce niż oficjalnie.
Proszę bardzo, to jest DRAMAT:
Proszę bardzo, to jest DRAMAT: http://wyborcza.pl/1,143644,17977111,Wybory_prezydenckie_2015__Pol_Polski_na_Dude__pol.htmlGdzie ten dramat, bo nie widzę?
Kto będzie huczeć na 0,52% poparcia? Media poinformowały, wszystkie. W ramach ciekawostki przyrodniczej. Pewne sprawy trzeba niestety brać na wiarę. Nawet powiedziałbym, że samo dopuszczenie niektórych myśli do głosu burzy psychę ;) . Dlatego ja raczej interesuję się nauką.Może jednak minister każe sfajczyć budkę pod ambasadą obcego mocarstwa?
Good morning Wietnam :) .
P.S. Wykres dnia ;) .
(http://bi.gazeta.pl/im/68/25/11/z17977960Q,Jak-zmienialo-sie-poparcie-dla-Andrzeja-Dudy.jpg)
pjes: tu widać wyższość monarchii nad brezydenturą
W ogóle pewnie wyjdzie, że na pana Dudę głosowało wszystkiego pół miliona wyborców więcej niż na pana Komorowskiego. Jak na trzydziestoośmiomilionowy naród, w tym ponad trzydzieści milionów ludzi dorosłych - to niewielka różnica.Tak jest od początków III RP.
A moje kumple w Górach Skalistych mówią, że w USA, na Wyspach, we Francji i w Niemczech niema takich nerw odin drugamu...Mogę zapewnić, że we Francji są siły polityczne wywołujące skrajne emocje. Niemało jest np. nienawidzących FN (Front national), i tyluż go kochających. Zaś protestujący przeciwko imigrantom mieszkańcy Calais pokazali by Panu 'takich nerw' jakich z dawien dawna nie widział... Z kolei przy niektórych zamieszkach w Paryżu, polski marsz niepodległości to jest małe miki. Dlatego ostrożnie z wiarą w wyjątkowość Polski.
R.
za obliczalneOj, obliczalne, zwłaszcza skok na OFE. :)
co też stanie się z referendum zarządzonym – zgodnie z artykułem 125 Ustawy Głównej – przez obecnego prezydenta? Ma ono odbyć się podobno 6 września,Na ile się orientuję jest ono bezprawne. Ponieważ zmienia konstytucję, a zmian w konstytucji w świetle konstytucji może dokonać tylko sejm większością kwalifikowaną.
wynik referendum w pytaniu o JOW ma formalny charakter narodowego sondażu, a nie zmiany Konstytucji.Art. 125 na który powołał się prezydent.
@ Liv. Dzięki :-)A ja widzę, może dlatego, ze jestem prostym człowiekiem i słowa dla mnie coś znaczą.
Ale nie widzę w tym nic kuriozalnego.
R.
Dla mnie - bomba!Ale gdzie ta bomba?
Na podstawie czego oceniasz, że decyzja Sikorskiego o wygaszeniu mandatu Dudy przed 1 czerwca była "sprzeczna z normami współżycia"?Tylko wprost, bardzo proszę, nie okólnie, aluzyjnie ani domyślnie. Konkretnie. Na podstawie czego?
Do czego pijesz? ;)E tam zaraz pije, popijam sobie czytając np. to http://ziemkiewicz.dorzeczy.pl/id,6492/Jak-leming-pisowcem-sie-staje.html
czytając np. to
Ano ciekawe, tylko jak widze wnioski są wysnuwane na podstawie "punktu siedzenia". Zapewne chodzi ci o "nową twarz" czyli Kukiza. PIS raczej trochę na scenie politycznej istnieje. Dudę promowałem na forum już wtedy (link ROZMOWA DNIA) http://forum.lem.pl/index.php?topic=945.msg47781#msg47781 . "Chińskie serwery" też w dziale filmowym, nie żebym uważał się za proroka, ale czasem po pifku mam natchnienie (zdanie moich najbliższych) ;)
Ciekawe... 1. "Na razie jesteśmy skazani na taką elitę polityczną, która wywołuje u przyzwoitego człowieka rumieniec wstydu."
2. "Jest taki stary dowcip: "Umiesz grać na skrzypcach? Nie wiem, jeszcze nie próbowałem". Tacy ludzie, jak z tego dowcipu, zostają politykami."
"Na razie jesteśmy skazani na taką elitę polityczną, która wywołuje u przyzwoitego człowieka rumieniec wstydu."Nadeszły ciężkie czasy dla idiotów. Ledwie człowiek ujawni, że choć trochę jest kretynem, a zaraz robią z niego posła, ministra lub wicepremiera i trzeba założyć profil na Facebooku.
ale czasem po pifku mam natchnienie (zdanie moich najbliższych)A, to zaczontkowy alkoholizm zrozumiały. ;)
Zapewne chodzi ci o "nową twarz" czyli Kukiza
Facet
Ty Q zawsze sprawdzasz kim jest ktos cos mowiacy, zamiast sprawdzic co mowi?
nie sprawdził co mówinijak się ma do
Sprawdzam jedno i drugie zazwyczaj.;),
("Zazwyczaj" oznacza w tym wypadku: gdy coś poleca mi ktoś znajomy, a nienawiedzony.)O, Ty gadzie! Spiewaj mi tu zaraz, czy sprawdziles >:(
O, Ty gadzie! Spiewaj mi tu zaraz, czy sprawdziles >:(
Serio mowiac, to podejscie (sprawdzanie osoby, zamiast tresci) ma sens tylko czesciowo. Tz., jezeli chcemy sie doedukowac z jakiegos konkretnego obszaru wiedzy i nie wiemy nic albo niewiele na ten temat, a nie chcemy sie nauczyc falszywych informacji. Natomiast kwestie ogolniejsze, typu filozofia, polityka, etc. w ogole temu nie podlega, jak tusze.
A skad wiesz, czy czyjas renoma jest wiarygodna? Jesli np. w ekonomi lub filozofii czy polityce istnieja wykluczajace sie nawzajem koncepcje, za ktorymi stoja rzesze ekspertow, to skad bedziesz wiedzial, ktore sa sensowne i ktorych ekspertow powinienes sluchac, skoro odrzucasz juz na poczatku wlasny rozum?
można wyczuć, czy ktoś przekracza czy nie granice zdrowego rozsądkubo gdy przekracza, włącza się odruch obronny właśnie...
Moim zdaniem również w tych dziedzinach tylko Ci się wydaje, że ogarniasz, podobnie zresztą jak mówcy. Przy mojej wielkiej estymie dla mocy Twego umysłu ;) .(http://cdn.meme.am/instances2/500x/800377.jpg)
Cholera, czy ja jestem na forum ludzi myslacych, czy czujacych obrzydzenie do uzywania swojego rozumu :)?
Odnośnie zaś do prorokowania z wiedzy np. ekonomicznej czyli inaczej mówiąc próby "ogarnięcia" z punktu widzenia człowieka praktycznie nieskończonej liczby zmiennych wzajemnie powiązanych bliżej nieznanymi ilościowo relacjami
Nie wytrzymię. Ta całą psychohistoria to jest zwykła predestynacja raz. Marksizm z nieuchronnym zwycięstwem komunizmu 2. Co byś nie zrobił to i tak wyjdzie na jedno. Na pierwszy rzut oka wygląda uczenie a na drugi dyletancko. Asimov miał nosa do publikacji takich nonsensów, m. i. 3 prawa robotyki.
Otóż gdybyśmy mieli z sensem rzecz ogarnąć musielibyśmy odwalić właśnie tę robotę, której udało się potem dokonać asimovowskim Seldonowi (Hariemu) i Amarylowi (Yugo), asystentowi jego. Z tym że oni mieli o tyle lepiej, że dysponowali o ileś tysiącleci bardziej rozwiniętym aparatem badawczym... no i byli fikcyjni...;)
Ta całą psychohistoria to jest zwykła predestynacja raz.
Asimov miał nosa do publikacji takich nonsensów, m. i. 3 prawa robotyki.
Poinformowała, że było zlecenie na Macierewicza i funkcyjni medialni w obojętnie jakiej sytuacji zaczęli grzać jego, Smoleńsk itp?
Swoją drogą kto wydelegował specjalistę od prawa kanonicznego do Trybunału Stanu?
Której partii?
(Szkoda tylko, że uprawdopodobnia to wszystko jakby starą tezę Cetariana, jakobyś występował nie tyle jako normalny dyskutant, posiadający jakieś tam swoje, trwałe lub ewoluujące w czasie, poglądy, co delegowany na front, głoszący opinie zgodne z partyjną linią, bez dbania nawet o pozór ich spoistości...)
Zima wasza, wiosna nasza!
http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/komunikat.xsp?documentId=15820F87168AA6ACC1257F0800456167Możesz streścić p. Szymanka - to jest podać odpowiedź tak/nie? Bo się pogubiłem. P. Banaszkowi w ostatnim zdaniu kuleje polszczyzna.
Livie, to kto (ale konkretnie!), skoro nemo?Rzymianie.
R.
Pani Poszepczyńska: Proszę Państwa, dziś w Polsce skończyła się III RP!Dzie tam -Trybunał unieważni te uchwały.
R.
Panie, Pan gdzie siedzisz? W Omsku? Czy w lochu? Akcja jest non stop, łón łónemy, a to TK, a to inna granda, pytam się czy Pan dzień-po-dniu robisz notatki, bo ja zawsze kserowałem to nie umiem. A na starość chętnie bym poczytał.Ja trochę pisałem. Prof. Zoll jak Tichy we wirach czasu.
Jeszcze chciałem uzupełnić, że ja też sroce spod ogona nie wypadłem - to ja w czas matur.Wow! Ale lok-look:);)
Ad 2 - nie widzę logicznego związku między urodą a wiekiem.Naukowo masz rację, ale tak w ogóle nie masz racji :) .
R.
Jakbym był Szydłą, tobym dał Ojcu Dyrektorowi, ale nie na uczelnię, lecz na odwierty. Najserio!
Co to znaczy "futrować"?
Co to znaczy "futrować"? Nigdy w życiu nie słyszałem, jedynie mi się na słuch z futrem kojarzy, ale to pewnie mylny tropDobry trop - jak byś był łod nos, to byś wiedzioł, że futruje sie gadzina ::)
O, jak to miło nie kłócić się na świętą noc
O, jak to miło nie kłócić się na świętą noc, tylko pójść spać. Miłych długich owocnych swarów :-)A kto się kłóci?
R.
No tak, Maziek że wschodu to ni wi. Ja z Prusiech,Których Prusiech?
(http://www.mariuszkozik.com/wp-content/uploads/2011/07/Teutonic_Knight_A-copy-968x649.jpg)CytujNo tak, Maziek że wschodu to ni wi. Ja z Prusiech,Których Prusiech?
Tutaj to bardzo popularne powiedzenie. Zwłaszcza futrowanie dzieci. Mnie głównie babcia futrowała.
Pewnie dlatego, że ja też Prusakolep.
Pilaster to fanatyk POJakbym był Szydłą, tobym dał Ojcu Dyrektorowi, ale nie na uczelnię, lecz na odwierty. Najserio!
Zabawię się w Smoka E. i wrzucę linka do wyliczeń prawicowego (!) blogera:
http://pilaster.blog.onet.pl/2008/12/30/ojciec-energetyk/
::)
Pilaster to fanatyk PO
Pilaster to fanatyk POMożliwe - a to przekreśla liczby, które dał?
Możliwe - a to przekreśla liczby, które dał?
Po pierwsze: jakie liczby? Nie widzę żadnych.
Po pierwsze: jakie liczby? Nie widzę żadnych.http://forum.lem.pl/index.php?topic=928.msg63105#msg63105
Po drugie: ten bloger przedstawił swoje poglądy, swoje opinie i oceny...Liczby nie są "czyjeś". Albo są dobre, albo złe. Ja nie sprawdzałem, ale jak ktoś uważa, że on nie ma racji, to po pierwsze powinien sprawdzić rachunki.
ten bloger przedstawił swoje poglądy, swoje opinie i oceny, swoje widzenie świata, swoje postrzeganie rzeczywistości, które akurat mi nie pasuje (mam je za fałszywe). Jest to jego świętym prawem, a nawet wolnością. Pamiętajmy wszelako (twardy fakt), że miliony innych ludzi, w ramach tej samej wolności, mają inne opinie, oceny, punkty widzenia etc.
ten bloger przedstawił swoje poglądy, swoje opinie i oceny...
Odniosłem się do tego:Pilaster to fanatyk POMożliwe - a to przekreśla liczby, które dał?
Zabawię się w Smoka E. i wrzucę linka do wyliczeń prawicowego (!) blogera:Pogrubienie moje.
Moja opinia:A co Ty, Lenin, że trzeba w całości cytować? Chodziło mi o to, że poglądy tego blogera, jakiekolwiek one są, nie mają żadnego znaczenia w przedmiocie wyliczeń, które podał. A ponieważ przedmiotem dyskusji było, czy geotermia o. Rydzyka ma sens - to kwestia poglądów, opinii i ocen tego, który wyliczał jest nieistotna i nie bardzo rozumiem, po co ją wyciągasz.
Moja opinia według Maźka:
Odniosłem się do tego:CytujZabawię się w Smoka E. i wrzucę linka do wyliczeń prawicowego (!) blogera:Pogrubienie moje.
Pani premier Szydło powiedziała przed chwilą, że po Brexicie będzie wzajemność (symetria, odpowiedniość, adekwatność?) stosunków GB-PL.
No to pytam: czy to prawda, że USA wjeżdżają nad Wisłę bez wizy, a Polka (Olka) MUSI ją mieć, jeśli chce zostać wpuszczona nad Potomak?
Teraz lepiej rozumiem, dlaczego Mistrz nigdy nie zniżył się do starań o taki papier (stempel). Moja szara patriotyczna godność jest znacznie ważniejsza od Wielkiego Kanionu czy Krateru w Arizonie.
Unforgiven, czyli po moim trupie!
R.
Pani premier Szydło powiedziała przed chwilą, że po Brexicie będzie wzajemność (symetria, odpowiedniość, adekwatność?) stosunków GB-PL.2 część:
No to pytam: czy to prawda, że USA wjeżdżają nad Wisłę bez wizy, a Polka (Olka) MUSI ją mieć, jeśli chce zostać wpuszczona nad Potomak?
Teraz lepiej rozumiem, dlaczego Mistrz nigdy nie zniżył się do starań o taki papier (stempel). Moja szara patriotyczna godność jest znacznie ważniejsza od Wielkiego Kanionu czy Krateru w Arizonie.
Unforgiven, czyli po moim trupie!
dla mnie jest ona, potocznie rzecz biorąc, wiarygodna tak jak nauka
Maźku, nie chcę ci docinać, ale przecież nie rozmawiamy o lotnictwie W OGÓLE, lecz - teraz - o Smoleńsku. /.../Obsesja jakaś.
U nas najgorszy przypadek wysadzenia budynku okazał się mieć związek z Bolkiem i jego teczką.
PO nie zeszlo z areny po roku w związku z fakturami. PiS tezA KOD zeszedł? Wtóro, gdyby w dniach kiedy zakładane były PO i PiS charty były już tak wytresowane to nie takie numery jak parę patyków na fakturze by się znalazło.
a co z niego zostało? Konrad M z KOD Kapeli skazany. Ni ma helikopterka. KOD z uwagi na swój rzekomo spontaniczny charakter i zbiórki publiczne powinien być ostrożny a nie tak na bezczela.PO nie zeszlo z areny po roku w związku z fakturami. PiS tezA KOD zeszedł? Wtóro, gdyby w dniach kiedy zakładane były PO i PiS charty były już tak wytresowane to nie takie numery jak parę patyków na fakturze by się znalazło.
skierowało energie kaczofobii w kosmos.
ale zasadniczo osochozi?Eeee, nic takiego; luźne skojarzenie aprop syndykatu cenzorów- morderatorów, któren zagnieździł się na lemforum w celu zniszczenia ostatniego sprawiedliwego.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak komicznie - patrząc z boku -Niestety zdajecie...i faktycznie z boku śmieszniej, jak to z boku.
Żakowskiego zacytuję
Ale tej szczerby na stopniu u mnie nie ma.To ta trzecia różnica :)
A o co chodzi z lwami, co w nich takiego złego, że w puszce siedzą?Bo ja wiem? Pewnie że rzeźby polityczne, to siedzą.
Ale żeby aż tak? W stosunku do samego cmentarza te lwy to pikuś.Ta, chyba główny problem w napisach na tarczach (które zresztą w nowej wersji pominięto)
a ta wyrwa też może była tylko zaklajstrowana - być może/na pewno naprawiano to jakąś zaprawą a nie wstawkami z kamienia i to skutek.Chyba masz rację - na twoim zdjęciu jest dokładnie w tym właśnie miejscu jaśniejszy obszar, zaklajstrowania?
I dla równowagi dorzucę
https://pl.wikipedia.org/wiki/Raport_Morgenthaua (https://pl.wikipedia.org/wiki/Raport_Morgenthaua)
Co do zapudłowanych lwów – maziek był w 2009, ja w 2012 i dalej ich nie było – nawet zapudłowanych – były wywiezione – na lwowskie rogatki.CytujAle żeby aż tak? W stosunku do samego cmentarza te lwy to pikuś.Ta, chyba główny problem w napisach na tarczach (które zresztą w nowej wersji pominięto)
Tak, myślę, że ten napis na tarczach był kluczowy.Ale w tych odnowionych z napisu zrezygnowano - został sam herb, co widać wyraźnie dzięki aktom "wandalizmu". Przez to niektórzy podważają samą ideę "renowacji' twierdząc, że to już inne lwy.
Czy ktoś sobie przypomina u Lema jakieś echa tego: http://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,24918737,grzegorz-gauden-poki-ukrainskie-oddzialy-byly-we-lwowie.html ? https://pl.wikipedia.org/wiki/Pogrom_lwowski_(1918) ?Hmm...złapałem pewien trop, ale o wymagałby osobnego wątku...genealogicznego, sam nie wiem, tzn. czy właściciele forum nie są przeciwni takim działaniom publicznie. Jeszcze pomyślę :-\
Np. u Gajewskiej coś jest (ja nie czytałem)? Lem się urodził 2 czy 3 lata później, ale zwykle o takich rzeczach "pamięta powietrze i mury". Co prawda po krótkim riserczu widzę, że kamienica Lemów był sporo odległa od dzielnicy żydowskiej, mniej więcej drugie tyle co od Placu Swobody (czyli placu, na którym stoi opera).
Co prawda po krótkim riserczu widzę, że kamienica Lemów był sporo odległa od dzielnicy żydowskiej,Czy aby na pewno? 8)
Tu wyraźnie widać napisy na tarczach lwów na cmentarzu Orląt:Dla jasności - ja obiekcje Ukraińców rozumiem. W końcu mamy jakieś analogie, choćby do Szczecina.
Tzn. znalazłem pracę nt. podatku gruntowego płaconego we Lwowie i był tam planik sytuacyjny z kolejnością wnoszenia opłat i tam dzielnica żydowska zaznaczona była jako południowo-wschodni kwartał miasta przy murze - dziś odpowiada to, patrząc na plan Lwowa widać dobrze wyodrębnione "stare miasto" - jego pierwotny obrys w murach - leżała ta dzielnica pomiędzy dzisiejszymi ulicami Strowiejską, Wałową i Podwalną, na wschód od placu z operą. Nie wyklucza to, że wraz z rozwojem miasta powstała jakaś nowa dzielnica żydowska, już nie w sensie prikazu i wydzielenia kwartału, ale na zasadzie, że swój do swego. Tym niemniej wydarzenia w 1918 były chyba w ww. kwartale ulic, tam stała spalona synagoga.CytujCo prawda po krótkim riserczu widzę, że kamienica Lemów był sporo odległa od dzielnicy żydowskiej,Czy aby na pewno? 8)
Tym niemniej wydarzenia w 1918 były chyba w ww. kwartale ulic, tam stała spalona synagoga.Ale żeby się nie zanudził - pomóż ustalić - którą z licznych we Lwowie, synagogę spalono w wzmiankowanym pogromie?
Wytrzymię.Beit chasidim jest ale obok - róg Siańskiej (daw. Bóźnicza) i Łaźniewej jak napisali (dla zmyłki? :) )
Wg wiki to są te współrzędne: 49.840833, 24.035278 (ctrl-v do gugla)
Róg Podwalnej i Wałowej pioko. Nieistniejąca obecnie, zwała się Beit Chasidim.
Dla jasności - ja obiekcje Ukraińców rozumiem. W końcu mamy jakieś analogie, choćby do Szczecina.Niezadowolenie Polaków z istniejącego stanu rzeczy też można zrozumieć.
Budynek na II planie chyba ten.No - dzięki za pomoc, bo już mi się we łbie plącze od tych ulic :) Z tego wszystkiego zrobiłem szkic dla potomnych, tych trzech kluczowych gog, plus/minus druga strona ulicy.
To w takim razie była synagoga to to miejsce.
ps. Temat offtopiczny i śliski, więc jeśli zdaniem Szanownych Moderatorów wygłosiłem rzeczy niepoprawne politycznie, uprzejmie proszę o usunięcie wpisu :)No co Ty ;D Po to powstał, mam wrażenie, ten wątek... rzeźba, czy tam polityczna rzeźnia (ulica Rzeźnicka, ale też Rzeźni...to schiza się włącza). Dawaj śmiało. 8)
Mam na myśli okupację Krymu. Oj, przepraszam, powrót prawowitego właściciela na swoją rdzenną ziemię.O, to coś przegapiłem! - Tatarzy wrócili z chanatem? ::)
a kto władał Krymem przed Tataramy?
O, to coś przegapiłem! - Tatarzy wrócili z chanatem? ::);D
No co Ty ::) Po to powstał, mam wrażenie, ten wątek... rzeźba, czy tam polityczna rzeźniaTja...jestem stary i roztargniony. Czytając ostatnie wiadomości, myślałem że jesteśmy w wątku o tym, gdzie mieszkał Maitre. Cofam offtopiczność :)
A ten nowy rezydent - jak Ci?Chodzi o rezydencie czy o Prezydencie? ;)
Mam też wrażenie, że nie jest brana pod uwagę agresywna wyprawa wojenna niejakiego Chrobrego Bolka do Kijowa, na którego bramie poszczerbił on swój Szczerbiec, przechowywany dziś przez Lachów (Wawel?) jako poszczerbiona Świętość Narodowa.A może nie warto brać pod uwagę sprawy dni dawno minionych? Było-minęło...
Tja...jestem stary i roztargniony. Czytając ostatnie wiadomości, myślałem że jesteśmy w wątku o tym, gdzie mieszkał Maitre. Cofam offtopiczność :)Cofka przyjęta Panie Starszy :) Trochę moja wina, bo rzeczywiście wątek synagog we Lwowie może mylić..tak jakoś sam wyszedł, choć rzeźby lwów i związane z nimi pierepałki uznałem za wielce pasujące.
Istnieje taka koncepcja – tam gdzie kiedykolwiek stąpił but rosyjskiego żołnierza, tam Rosja.No niestety.
Mianowicie, że Warszawa to rosyjskie miasto;D Inni, tutejsi, nazywali też owe miasto - "małym żydowskim miasteczkiem na niemieckim pograniczu" (Cat Mackiewicz, ale Stanisław). Czy z tego wynika, że rosyjskie? ::)
Chodzi o rezydencie czy o Prezydencie? ;)Tego właśnie nie wiem.
nie mam nic do powiedzeniaZatem cza poczekać...że czas pokaże?
Dziękuję panu Q za niezwykle ciekawą relację pani Magdaleny Hen.
Co nas obchodzą sprawy sprzed setek albo tysięcy lat? Po mojemu nic - przynajmniej w aspekcie własności państwowo-terytorialnej.
Co do Warszawy, to zaręczam Panu, że nie jest ona rosyjskim miastem. Przypuszczam, że chodziło o jakiś przypadkowy dowcip, w jakimś incydentalnym programie satyrycznym, nie warty umysłowego zachodu.W programie satyrycznym? Hm. W pewnym sensie tak. W sensie, że rosyjskie polityczne talk-show są satyrą na normalną, cywilizowaną dyskusję. Ci którzy oglądają rosyjską telewizję, mogą potwierdzić - zerowa kultura dialogu, emocje dyskutantów wymykają się spod kontroli, wszyscy mówią naraz, usiłując się przekrzyczeć, nikt nikogo nie słucha. Najsilniejsze argumenty to podnoszenie głosu do krzyku, obelgi i pogróżki wobec oponentów o odmiennych poglądach.
Co do zagrożenia - ja go w Polsce nie widzę ani trochę. Napawam się pokojem, spokojem i poczuciem absolutnego bezpieczeństwa.Nie widzi Pan zagrożenia? I dzięki Bogu!
;D Inni, tutejsi, nazywali też owe miasto - "małym żydowskim miasteczkiem na niemieckim pograniczu" (Cat Mackiewicz, ale Stanisław). Czy z tego wynika, że rosyjskie? ::)Nie, z tego nie wynika. O ile zrozumiałem ułomną logikę pomysłodawcy, wynika z tego, że w latach 1832-1918 Królestwo Polskie de jure i de fakto było częścią Imperium Rosyjskiego.
Chodzi o rezydencie czy o Prezydencie?Taaa? U nas też o tym mówią i piszą. Jednak nie wiem, ile prawdy zawierają te podgłoski. Czyżby było aż tak źle? O tensor... Czyżby wybraliśmy... rezydenta? I co wówczas? Wszystko przepadło? Pan P. dostanie Ukrainę bez walki, prosto na spodeczku? Oj...
Tego właśnie nie wiem.
Ale tak, chodziło mi o wybranego na Prezydenta Ukrainy. Sporo tu pisano o jego "uwikłaniach".
Więc czegóż jeszcze?
Taaa? U nas też o tym mówią i piszą. Jednak nie wiem, ile prawdy zawierają te podgłoski. Czyżby było aż tak źle? O tensor... Czyżby wybraliśmy... rezydenta? I co wówczas? Wszystko przepadło? Pan P. dostanie Ukrainę bez walki, prosto na spodeczku? Oj...Myślałem, że dowiem się więcej od Ciebie ;D W końcu jesteś bliżej źródła.
Sporo pisano... Byłbym Ci bardzo wdzięczny, livie, za każdą informację na ten temat.
Myślałem, że dowiem się więcej od Ciebie ;D W końcu jesteś bliżej źródła.Ufff...odetchąłem z ulgą :)
Tu gadki kręciły się w temacie zemsta oligarchy Kołomojskiego na drugim oligarsze plus produkt medialny. Coś w tym stylu;
https://www.rp.pl/Polityka/303289902-Ukraina-Wolodymyr-Zelenski-czyli-czy-komik-bedzie-prezydentem.html (https://www.rp.pl/Polityka/303289902-Ukraina-Wolodymyr-Zelenski-czyli-czy-komik-bedzie-prezydentem.html)
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/596329,ihor-kolomojski-oligarchowie-ukraina-wolodymyr-zelenski.html (https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/596329,ihor-kolomojski-oligarchowie-ukraina-wolodymyr-zelenski.html)
Więc raczej nie o Putina, a kogo innego ::)
Więc myślałem, może masz jakieś dodatkowe, potwierdzone informacje na ten temat. Cieszę się, że nie 8)A skąd by u mnie takie... liczyłem na Ciebie, byś krótko ocenił - lepiej/gorzej?
A Ty jeszcze dolałeś oliwy do ognia, nazwawszy go rezydentemA to przepraszam, na przyszłość będę bardziej gryzł się w paluszki. Choć po prawdzie (gogolowej), to wszyscy oni rezydenci...nawet ci najbardziej demokratycznie wybrani 8)
A to przepraszam, na przyszłość będę bardziej gryzł się w paluszki.Oczywiście nie masz za co przepraszać, livie :)
Choć po prawdzie (gogolowej), to wszyscy oni rezydenci...Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator; ale i ten, prawdę mówiąc, świnia.
He he wkręciłem Orlińskiego:
Eustachy Scrubb
No for fun.He he wkręciłem Orlińskiego:
A właściwie po co? :oEustachy Scrubb
Zdaje mi się, czy lubiliśmy tych samych bohaterów "Narnii"?
No for fun.
No przecież od początku się przedstawiam jako Smok Eustachy. Taka moja tożsamość jest.
że - w obecnej sytuacji - Duda wygra
miła waszemu sercu
Jeśli w sondażach Kosiniak przeskoczy Kidawę to stanie się najsilniejszym antykaczorem
Kidawę - Błońską która /.../ rozłożyła się fundamentalistycznym oszołomstwem totalnym
@ Smok Eustachypytanie; łyso?
Zauważyłem, czytając internetowe komentarze w mediach, że najnajpierwszą, najprymarniejszą i najkardynalniejszą ich cechą (potem długo długo nic) jest nieustosunkowywanie się do zadanych pytań.
R.
Pytanie: nie wierzy Pan mnie, Dudzie czy Naczelnikowi?to jest pytanie wstylu czy juz przestałeś kopać matkę?
Odpowiedź: brak.
R.
Na czym polega analogia?dlaczego mam nie wierzyć komukolwiek?
R.
I rura zmiękła... Amebowców... upośledzeniu... totalniactwa ... kwiczą... kwik... kwilić... nadadzą odpowiednia formę błagalną a nie drą ryja...I chcesz rozmawiać? Czy głosisz ex cathedra?
Ja w ogóle nie potrafię umiejscowić opinii autora - oprócz tego, że flaszka dobrze wpływa na grzeczność :-\I rura zmiękła... Amebowców... upośledzeniu... totalniactwa ... kwiczą... kwik... kwilić... nadadzą odpowiednia formę błagalną a nie drą ryja...I chcesz rozmawiać? Czy głosisz ex cathedra?
To są określenia merytoryczne.I rura zmiękła... Amebowców... upośledzeniu... totalniactwa ... kwiczą... kwik... kwilić... nadadzą odpowiednia formę błagalną a nie drą ryja...I chcesz rozmawiać? Czy głosisz ex cathedra?
- oprócz tego, że flaszka dobrze wpływa na grzecznośćI nawet dojechał do kreski, która mnie interesuje - i już miałem nadzieję, że przekroczy.
Nawet zabawnie gada, ten Ziemkiewcz, ale grzeczny to on nie jest, więc... chyba może...napić się powinien?Po flaszce* nie miałby słuchaczy, gdyż oni nie treści, a formy łakną. Treść jest tylko nagłówkiem, wstępnym kwantyfikatorem. Całkiem jak u Michałkiewicza. IMO rzecz jasna.
ale czy 5 lat po dobrej zmianie Ziemkiewicz może już płacić ZUS? Czy dalej biedaczyna łoży na rolnictwo?Twierdzi, że tak? Już nie jest mężem rolnika? ;D
Po flaszce chamy chamieją a szlachetni szlachetnieją. Ot co.Pewnie tak.
/.../Odsyłam do mojego tekstu:
Czy Duda będzie prezydentem 11 maja? A jeśli nie to co?
Odsyłam do mojego tekstu:Chyba mnie nie zrozumiałeś - nie ma wprowadzonego stanu klęski, ani żadnego innego - jest jak jest.
W konstytucji jest zapis, że w razie wprowadzenia stanów kadencja prezydenta
I PAD będzie 11 maja prezydentem bo kadencja się mu kończy w sierpniuCzyli co? Do 6 sierpnia można nic nie robić? Samo się wyklaruje?
Liv - Paanie. Nie bądź Pan mniętki. Pamiętam, że jak niejaki Barcikowski (Kazimierz) powiedział do TVP1 (w latach 80-tych XX w.), żeby się skończyły te "cholerne kolejki"Maziek to nie to... na cholerne, te na g.. , czyli staromodne :-\, jestem calkiem odporny - ba, sam używam, ale te nowsze jakby mniej zwłaszcza konkretnie adresowane. No jednak między tym "cholernym forum", a forumową szczujnią" też słyszysz różnicę? I nie, nie podskakuję :) - ale razi.
Jest stan zagrożenia epidemiologicznego.CytujOdsyłam do mojego tekstu:Chyba mnie nie zrozumiałeś - nie ma wprowadzonego stanu klęski, ani żadnego innego - jest jak jest.
W konstytucji jest zapis, że w razie wprowadzenia stanów kadencja prezydenta
Prawdopodobnie inaczej rozumiemy słowo merytoryczny.Nie jest problemem opisywanie przeze mnie rzeczywistości. Problemem jest, że rzeczywistość jest jaka jest. Np. opozycja została zdefiniowana jako totalna przez Schetynę.
Może mi ktoś wyjaśnić - w kwestii tych wyborów korespondencyjnych - co z głosowaniem za granicą? Nie ma go? I co z osobami zameldowanymi np. w górach, a mieszkającymi nad morzem? Bo rozumiem, że listonosz podrzuca kukułkę do skrzynki wg adresu zameldowania?Ola, nie wiem.
Ogólnie remis, czyli impas. :-\
Jak to fajnie radzi się innym. :)Ogólnie remis, czyli impas. :-\
Tymczasem do gry włączyła się kolejna strona:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/szefowa-obwe-stanowczo-o-wyborach-w-polsce-apeluje-by-politycy-mysleli-o/m0vjm5r
Tymczasem nie da się przenieść, nie naruszając konstytucjiWprowadzenie stanu wyjątkowego z automatu przenosi zgodnie z konstytucją. Zgodnie z konstytucją art. 228 "w sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny".
No właśnie. Sęk w tym że w stanie epidemii, zwykła środki wystarczają, a niemożność przeprowadzenia wyborów to nie jest szczególne zagrożenie. Szczerze pisząc, to żadne zagrożenie.Tymczasem nie da się przenieść, nie naruszając konstytucjiWprowadzenie stanu wyjątkowego z automatu przenosi zgodnie z konstytucją. Zgodnie z konstytucją art. 228 "w sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny".
No właśnie. Sęk w tym że w stanie epidemii, zwykła środki wystarczają...Znaczy uważasz, że obecnie są "zwykłe środki" ;) ...
:DNo właśnie. Sęk w tym że w stanie epidemii, zwykła środki wystarczają...Znaczy uważasz, że obecnie są "zwykłe środki" ;) ...
Ciekawe, czy Pani ma jakąkolwiek wiedze o naszej konstytucji.
Ale dlaczego uważasz, że ma zajść to wszystko?Bo może.
Generalnie stawiasz dylemat: lepsza zmiana konstytucji, czy stan wyjątkowy.Bo ja wiem?
że o niebo lepszy stan wyjątkowy (nawet 1,5-letni jak w 1981) niż zmiana konstytucji.No dobra. Zobaczymy.1.5 roku, plus te miesiące po... to prawie tyle co proponował Gowin, 2 lata.
Generalnie stawiasz dylemat: lepsza zmiana konstytucji, czy stan wyjątkowy. /.../Ja bardzo proszę: stan klęski żywiołowej.
/.../jest od tego deficyt budżetowy/
/.../
SE - państwo ma określone zobowiązania wobec obywateli, które sobie samo narzuciło - ich realizacja zależy wyłącznie od ściągania danin i zusu. Wśród tych obywateli są tacy, którzy całkowicie bądź w znacznym stopniu żyją wyłącznie dzięki państwu (w tym służbie zdrowia itp.). Z czego Twoim zdaniem będą oni żyli jeśli nie będzie danin i zusu, skoro nie ma żadnego bufora, tylko co płatnicy wpłacają do np. zusu, to się natychmiast wypłaca świadczeniobiorcom? Albo nieco bardziej niepokojące pytanie - co zrobi, ba, co będzie musiało zrobić państwo, kiedy tych wpływów zabraknie?
jest od tego deficyt budżetowyTo dobry pomysł na załatwienie sprawy? Znaczy dodrukuje się kasy, rozda ludziom, a potem się zobaczy? Sądzisz że od tego realny spływ danin utrzyma się na tym samym poziomie?
2. Naprawdę stan klęski żywiołowej to coś innego niż stan wyjątkowy. Przytaczam stosowne ustępy...Naprawdę. Ale dlaczego mi przytaczasz? O stanie klęski żywiołowej ja nie pisałem.
Ogólnie deficyt ponoć jest dobry...Jakościowe powiedzenia tego typu nie mają wiele sensu - gorączka też jest ponoć dobra, bo pomaga zwalczyć mikroba - ale może zabić jak będzie za wysoka.
2. Przepisy epidemiologiczne poszły po światowej epidemii grypy ptasiejMożliwe - ale jednak to nie była ta skala.
Ja mam, na marginesie, wrażenie, że piszącym te przepisy (epidemiologiczne)Jakoś nie sądzę, by ten wariant się zmaterializował... patrząc na dane z ostatnich dni epidemia raczej schodzi, wolno wprawdzie, ale jednak schodzi. Dzieje się to przy klasycznych metodach.
- nie można chyba nic nie robić, bo trzeba zrobić lub odsunąć wybory, które zgodnie z konstytucją wypadają.Tego właśnie nie wiem. Nicnierobić (i co mu zrobisz, jak nicniezrobił?) można zawsze, to na zdrowy rozum - a sytuacja jest wyjątkowa. Wtedy wybory same się odsuną - siłą rzeczy.
ale moje jest takie, że podstawą demokracji są powszechne, wolne i tajne wybory.Jeszcze równe i czasami proporcjonalne.
1. Trzeba używać a nie nadużywać, podobnie jak np. pączki.Ogólnie deficyt ponoć jest dobry...Jakościowe powiedzenia tego typu nie mają wiele sensu - gorączka też jest ponoć dobra, bo pomaga zwalczyć mikroba - ale może zabić jak będzie za wysoka.Cytuj2. Przepisy epidemiologiczne poszły po światowej epidemii grypy ptasiejMożliwe - ale jednak to nie była ta skala.
A czy to skojarzenie już się pojawiło? V for Vendetta (https://www.youtube.com/watch?v=YqRgwoe668M)Super film. Można na różne sposoby łączyć kojarzanki... np. tak.
To jest piękne, jak ten film (a wcześniej komiks) uchwycił pewne trwałe mechanizmy społeczno-polityczne.
Nie mam czasu ale odnotuję, iż poziom manipulacji TVP zapewne długo nie zostanie prześcignięty - jak zwykle nie rozdają, tylko kradną itp. :) . Jaki sens ma łączenie tych dwóch wypowiedzi? Wypowiedź posłanki Pawłowicz jest słuszna - przecież PiS zanim doszedł do władzy twierdził, że są oszustwa wyborcze, żądał wprowadzenia przezroczystych urn, kamerowania wyborów itp. Można zapewne takich wypowiedzi prominentnych polityków PiSu na ten temat nadłubać na kilogramy. Teraz nagle PiS nie widzi problemów... Hołownia, - no cóż, godzenie sakrum z profanum zawsze wychodzi bokiem sakrum, a profanum już zaciera łapy...Zasada jest taka:
Ktoś mu doradza?
Kaczor się dogadał z Gowinem
poprzednich elit
Nadal mówimy o czym innym... Ty o tym komu z kim na górze po drodze (i - w domyśle - dlaczego), ja próbuję o decyzjach wyborców i ich przyczynach.Wyborcy mają wybór jak w restauracji: możesz se zamówić co chcesz ale tylko z tego, co jest w menu. Dzieje 3RP to dzieje robienia elektoratu w trąbę.
Coś niesamowitego
Duda to Duda. Ten, czy tamten. Lepszego wątku nie znalazłem.Coś niesamowitego
Ale nadal nie wiem, co ma wspólnego z polityką... ::)
Duda to Duda. Ten, czy tamten. Lepszego wątku nie znalazłem.
Nie mam pojęcia. Odkąd w 2013 nas nie wykończyły:Wygląda że teraz jest jakiś okres aktywności
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/298904,1,te-plamy-nas-wykoncza.read
Obraziłem się na nie jak Pirx na Marsa, i przestałem być na bieżąco. 8)
(A Michnikowi, HGW, itd. przypisujesz - za Ziemkiewiczem - że stygmatyzując to czy owo uruchomili efekt przekory i mimowolnie pognali ludzisków w niechcianym kierunku.)Albo za profesorem Flisem :) Mowa o magicznym "elektoracie środka".
Albo za profesorem Flisem :)
I dlatego Bosak wygrał, bo woleli jego.
W PO, PiS prawybory jeśli są są fikcją.
Narole stanowią cień naroli sprzed lat ale pewne odrodzenie tego ruchu jest nieuniknione.
Gdy w elektoracie kaczofobicznym dojdzie do głosu frustracja i znużenie na tyle, żeby spopularyzować takie podejście to zrobi się ciekawie.Cytuj(A Michnikowi, HGW, itd. przypisujesz - za Ziemkiewiczem - że stygmatyzując to czy owo uruchomili efekt przekory i mimowolnie pognali ludzisków w niechcianym kierunku.)Albo za profesorem Flisem :) Mowa o magicznym "elektoracie środka".
Narokuce odpowiadają na konkretne oczekiwania społeczne. Może wkrótce będzie ich 10%
W obecnych warunkach - być może (skoro już zaczęli, i coś tam się udało). Co do zasady - z faktu, że istniała kiedyś instytucja haruspices, nie wynika w sposób konieczny, by dziś lub jutro musieli pojawić się kapłani wróżący z flaków ;).
Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy
czy możliwe jest AŻ TAKIE fałszerstwo?
Czyja reakcja?Putina
Jakież to ciekawe!Inne niż te sprzed 10 lat?
Na szczęście jest jeszcze życie poza telewizją. :)
Odnotuję tylko, że cała opozycja z wyłączeniem (być może) Konfederacji WiN zeszmaciła się głosując w ciągu 7 minut nad własnymi (i nie tylko) zarobkami.
uważam, że parlamentarzyści zarabiają ZA DUŻO.
Kwestia czy posłowie zarabiają za dużo czy za mało nie ma nic do zeszmacenia się opozycji. To był Panie i Panowie jakiś podły handelek, coś za coś, to znaczy coś za ideały - tylko jeszcze nie wiemy co. Ale się dowiemy.Tj opozycja chciała. Ale ja nie o tym:
Nad wszystkim stoi rząd światowy!Który właśnie wyprowadził uderzenie z obszaru Litwy -> na Białoruś... balonowe.
Nad wszystkim stoi rząd światowy!Który właśnie wyprowadził uderzenie z obszaru Litwy -> na Białoruś... balonowe.
Nie wiadomo, kim jest tamtejszy wajchowy? Jakbym to wiedział to bym wiedział, o co chodzi?
W kwesti Kaddafiego: twierdzisz, że takimi metodami się niedobory demograficzne łata?
W kwestii Łukaszenki: skoro ostatnio pisałeś, że to Putin, to czy teraz sądzisz, że to Putin do cichej spółki z UE?
W komciach do mego wpisa padają niepokojące informacje:
Te nie są do mojego wpisa.W komciach do mego wpisa padają niepokojące informacje:
Masz na myśli te?
https://news.liga.net/politics/news/ne-muchayte-menya-glavnaya-sopernitsa-lukashenko-vse-taki-otvetila-chey-krym
https://euroradio.fm/ru/sergeya-tihanovskogo-vnesli-v-bazu-mirotvorca-za-poezdku-v-krym-v-2017-godu
Braku kumoterstwa i kolesiostwa, mogli by ją chociaż gdzieś dalej od stareg upchnąćSpołeczne doradztwo to standard swiatowy
Przewiduję, że się zacznie rozłazić:Przeczytałem. Uprzejmie się nie zgadzam. Z niczym. Taki brak zgody można wyrazić?
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1087031,zadymka
NoPrzewiduję, że się zacznie rozłazić:Przeczytałem. Uprzejmie się nie zgadzam. Z niczym. Taki brak zgody można wyrazić?
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1087031,zadymka
Mam nadzieję, że to było po polsku.A w jakim dziale się znajdujemy?
Przewiduję, że się zacznie rozłazić:
Przecież sam pierwszy akapit:Przewiduję, że się zacznie rozłazić:
Świetnie, że oznajmiłeś co przewidujesz, bo po przeczytanym na to bym nie wpadła - w sensie, że cokolwiek przewidujesz.
/..../
Słuchajcie pisiory poszła narracja "naziole nas bijo" co oznacza, że nie musicie nic robić i z nikim gadać i żadnych ustępstw, bo koniec bliski. Dżessiki i Oskarki się przestraszą i przestaną przychodzić to raz, a dwa mamusie i tatusie wpadną w przerażenie i zaczną im zabraniać. Juleczki z Tłitera powinienem napisać. Niech mają te Dzesiki jednak. W każdym bądź razie frekwencja siądzie i będzie koniec. Możecie sobie bimbać:
- źle widzisz następstwo przyczynowo-skutkowe: dziewczyny z lewicy w życiu nie wyciągnęłyby tylu ludzi na ulicę bez pomocy TK - co było pierwsze w tym konkretnym przypadku? retoryczne.Ale w którym momencie poruszam jakieś następstwo? W ogóle nie zajmuje się następstwem. Najważniejsze punkty w punktach:
To ten akapit, na którym utykałam od pierwszych słów i który powodował, że nie mogłam czytać dalej...pominęłam go więc żeby zajrzeć w sedno...a tu sedno w pierwszym...masz babo...Przecież sam pierwszy akapit:Przewiduję, że się zacznie rozłazić:
Świetnie, że oznajmiłeś co przewidujesz, bo po przeczytanym na to bym nie wpadła - w sensie, że cokolwiek przewidujesz.
/..../CytujSłuchajcie pisiory poszła narracja "naziole nas bijo" co oznacza, że nie musicie nic robić i z nikim gadać i żadnych ustępstw, bo koniec bliski. Dżessiki i Oskarki się przestraszą i przestaną przychodzić to raz, a dwa mamusie i tatusie wpadną w przerażenie i zaczną im zabraniać. Juleczki z Tłitera powinienem napisać. Niech mają te Dzesiki jednak. W każdym bądź razie frekwencja siądzie i będzie koniec. Możecie sobie bimbać:
Ale w którym momencie poruszam jakieś następstwo? W ogóle nie zajmuje się następstwem.Otóż to. Przedstawiasz kogoś w złym świetle, kpisz, żartujesz jak w jednym programie TVP, a nie zająknąłeś się słowem skąd ta zadyma. Skąd ten poziom emocji.
1. Chodzi o to, żebyś była świadoma tego, co robisz. Że idąc na zadymę idziesz na zadymę i że zadyma to zadyma.
Przecież opisuję środowiska prawicowe: to są profesjonały co nie takie zadymy przeżyliZaprawdę - cudowni są. Czuję się bardzo bezpiecznie i komfortowo jak widzę ich marsze oraz wpisy na ich portalach. Nie klną, wiedzą jak bić i podpalać. Klasa sama w sobie.
Podpalenie to coś jak spalenie budki pod ambasadą.Myślałam, że jak fajki pod blokiem.
"Ja zawsze stroniłem od rozrób, powiem wam więc jak jest: bywają spontaniczne, ktoś tam kogoś skroił, więc jedni robią jazdę na osiedle drugich, lutują kogo popadnie i jest to niebezpieczne." - ze Smoczego artykułu.Nie ma tu logicznej sprzeczności, a jest głęboki paradoks. Przedstawię go za pomocą podobieństwa: Król Jan III Sobieski jechał sobie na Ukrainie i spotkał sędziwego człowieka, co było wówczas rzadkością i pyta się go: jak dożyłeś swojego wieku?
Powiem wam więc, jak jest: nie wiem, jak jest, ale jestem przeciw
Wszystko to razem układa mi się w taki obraz, który przypomina starą taktykę strażacką gaszenia pożaru, pożarem - gdy pożar i kontrpożar się zetkną - nagle zwiększa się spalanie tlenu i oba gasną.
W tym sensie rządzący mieli kilku wrogów - antykowidowców (Konfederacja) i lewicowców (teraz proaborcja ale nie tylko). I właśnie oni teraz się brutalnie zetną (dlatego zalinkowałem powyższe). Na to wszystko uruchomi się jeszcze spanikowanych kowidowców i będzie gwałtowny ale krótki wybuch, który wszystkich radykałów skompromituje w oczach przeciętnej większości (już kręci się stosowne filmiki, którymi medialny epat będzie przez najbliższe miesiące) i rządzący objawią się jako zbawiciele.
Jest to dość ryzykowna gra
wzrost zakażeń i w efekcie całkowitą zapaść służby zdrowia będzie można zwalić na protestujących.I - pośrednio - opinia Terminusa o wymieszanej z nieudolnością bezskrupułowości miłościwie nam panujących.
Budka pod ruską ambasadą to była afera większa niż autka TVN.A którą to Konwencję Rady Europy złamał strajk kobiet?
Doszły mnie zaś słuchy, że termin orzeczenia w sprawie aborcji był ustalony w styczniu, dlatego Strajk Kobiet, łamiący europejskie konwencje i stawiający nas poza UE, uruchomił swoją siedzibę już 6 października.
No tak, teraz rozumiem. Na marginesie, Karta Praw EU nie jest rezolucją.Pierwsze zdanie to był sarkazm.
Czy konwencją, przepraszam, ale to na jedno wychodzi.
Przecież wieszanie kukieł, nawet kukieł konkretnych osób - to wg obecnej prokuratury nie przestępstwo - o co więc chodzi? A w jaki sposób strajk kobiet złamał te wszystkie wartości, które wymieniłeś? Sztuka po sztuce i punkt po punkcie? Każdy strajk je łamie, czy tylko strajk kobiet?OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH
Coś słabiutkie masz tłumaczenie dla hiper-poważnych zarzutów. To już wszystko? Chciałem się dowiedzieć jak np. strajk kobiet łamie prawo do zawarcia małżeństwa itd. Nawiasem mówiąc dane osobowe oraz wizerunek osób publicznych w zakresie pełnionej funkcji nie są w ogóle chronione - nie wiesz o tym?No są tam hasła, że już nie można uprawiać seksu, to może o to chodzi w kwestii małżeństwa
Coś słabiutkie masz tłumaczenie dla hiper-poważnych zarzutów. To już wszystko? Chciałem się dowiedzieć jak np. strajk kobiet łamie prawo do zawarcia małżeństwa itd. Nawiasem mówiąc dane osobowe oraz wizerunek osób publicznych w zakresie pełnionej funkcji nie są w ogóle chronione - nie wiesz o tym?Kufnia wrzuciłem cytat z wiki z wytłuszczonym sensem
Nawiasem mówiąc ten dogmat, jak zresztą każdy dogmat, nie ma żadnej podbudowy rzeczowej.
Dobrze, że nie wrzuciłeś całego Pisma Świętego z wytłuszczonym sensem w jednym wersie - ale ja się pytam, gdzie ten sens, w tym wytłuszczonym, w kwestii przedmiotowej?Jest wszystko na filmie https://youtu.be/b97PoKUwWok
Jak wiadomo Lempart gwałci nie tylko Konwencję Przemocową, ale i Kartę praw podstawowych Unii Europejskiej prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego; prawo do poszanowania prywatności i życia rodzinnego; ochrona danych osobowych. Naiwniaki zwracają im uwagę z przyczyn moralnych, tymczasem oni takich kategorii nie rozumieją. Do tej pory powstrzymywano się od ataków na mieszkania prywatne itp. głownie z tego względu, że każdy ma mieszkanie i boi się odwetu. Lempart zaś o tyle jest nowatorska, że wyraźnie pragnie przeżyć nalot kibolii gdyż osiągnie wtedy ekstazę. Na pieszczotę jednak trzeba sobie zasłużyć.
Jak wiadomo Lempart gwałci nie tylko Konwencję Przemocową, ale i Kartę praw podstawowych Unii Europejskiej prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego; prawo do poszanowania prywatności i życia rodzinnego; ochrona danych osobowych. Naiwniaki zwracają im uwagę z przyczyn moralnych, tymczasem oni takich kategorii nie rozumieją. Do tej pory powstrzymywano się od ataków na mieszkania prywatne itp. głownie z tego względu, że każdy ma mieszkanie i boi się odwetu. Lempart zaś o tyle jest nowatorska, że wyraźnie pragnie przeżyć nalot kibolii gdyż osiągnie wtedy ekstazę. Na pieszczotę jednak trzeba sobie zasłużyć.Nie ma tu kompletnie niczego o gwałceniu karty poza chamskim grożeniem napadem kiboli, który autorowi zdaje się sprawiłby satysfakcję seksualną - nie jest tylko jasne, czy napad musiałby być na niego, czy na wymienioną osobę. Masz jakiś konkret na poparcie swoich słów prócz tego typu bzdur?
Nie bede tam gadał o Lempart bo tu jest jej miejsce. prof Środa powiedziała, że jest Wałęsą.Lempart sama się do tego doprowadziła.
Wiesz, niezbyt wierzę w moc sprawczą Lempart*. Mam raczej wrażenie, że siedzi na tygrysie, i to on ją niesie kędy chce (tym tygrysem, rzecz jasna, protestujący). Ona robi za tygrysiego rzecznika (starając się przy tym na bieg swego wierzchowca wpływać, ale nie sądzę, by zbyt skutecznie).
* Choćby dlatego, że jej nazwisko do niedawna nic mi nie mówiło, choć niby coś tam zauważalnego robiła:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marta_Lempart
(Nie każę Ci się zaraz na marksizm nawracać, mimo, że czasem ze skrajności w skrajność - paradoksalnie - łatwiej ;), ale zauważyć, że tzw. masy, nie są tak biernym podmiotem zdarzeń jak się np. prezesowi Kurskiemu zdaje - mógłbyś.)
Refleksje (IMHO przytomne) na marginesie wczoraj, i tego, co wcześniej:Czy oni czasem nie zrzynają trochę ode mnie? Chyba jednak zrzynają
https://opinie.wp.pl/kozinski-sytuacji-jak-na-marszu-bedzie-wiecej-stajemy-sie-zakladnikami-skrajnosci-opinia-6574577510046688a
Natomiast co do ruchu z w/w Radą, to (z przykrością) zgadzam się z tą opinią:
https://opinie.wp.pl/makowski-dziadersi-wygrali-z-mlodymi-strajk-kobiet-idzie-w-strone-rekonstrukcji-kod-opinia-6571318836472608a
/..../
Dzisiaj były jeszcze jakieś protesty?
Czy oni czasem nie zrzynają trochę ode mnie? Chyba jednak zrzynają
Postulaty owej Konwulsacji są możliwe do rozważenia jedynie w sytuacji przewrotu zbrojnego, czyli coś jak w 1920 roku: mamy za sobą Armię Czerwoną, gdzie komisarzem jest sam Stalin i idziemy na Warszawę. I jak dojdziemy to możemy je wcielić w życie. Żadna inna perspektywa się nie nadaje tu do rozpatrzenia.
Demonstranty nagle zobaczyły, że są w kolejnym KODzie i to ich wygasiło.
Tłum na ulicy może sobie łazić i wrzeszczeć, ale programu ułożyć nie jest w stanie.
Wojny z kaczystami nie dałoby się uniknąć.
Muszę. Tak by to wyglądało.
Lud smoleński nie jest pisiorami podobnie jak nakrętka nie jest półlitrówką.
staliście w obliczu konfrontacji z wqurwem społecznym odbitym i wzmocnionym.
/../No właśnie nie. Mamy Julki i Oskarki idące na katedrę raz i tam 2 gości im stawiło czoła.
* Jasne, istnieją amatorzy podobnego typu rozrywek; mógłbym tu np. przywołać paru głośnych medialnie czy tylko znanych osobiście przedstawicieli betonu partyjnego czy resortów siłowych z czasów minionych, Ty znów pokazałeś nam rwących się do własnoręcznego bicia - a więc idących nawet krok dalej - narodowców, ale nie sądzę by stanowili istotną procentowo część obecnego polskiego społeczeństwa.
ideolo wqurwienia. Prowadzi ona nieuchronnie do konfrontacji siłowej raz a dwa wymaga uznania się strajku kobiet za ten herrenvolk. Normalnie dlatego są normy społeczne i zasady współżycia, że ludzie są równi i ich wqurw jest równy. Nie jest tak, że jedni są ważniejsi od innych. I wqurwiona juleczka miotająca wyzwiska, rzucająca kamiorami i butelkami spotka się z wqurwem normalsów, którzy mają takie samo prawo zareagować wgurwieniem, co dla Julki skończy się tragicznie. Dlatego wyznaczono zasady organizujące społeczeństwo aby takich ekscesów unikać. Strajk kobiet liczy na poparcie Unii Europejskiej dla terroru, bo tak to by nie miały szans najmniejszych. Marzy im się przemoc ale predyspozycji brakuje.Wojna, przemoc, takie tam.
A w drugim filmie mamy panikę w zasadzie nie wiadomo dlaczego. Na sam widok.
wqurwiona juleczka miotająca wyzwiska, rzucająca kamiorami i butelkami spotka się z wqurwem normalsów
Marzy im się przemoc ale predyspozycji brakuje.
na unię Demokratyczną.
Nie musisz siedzieć im w głowach, wystarczy że posłuchasz przesłania Lempart.Marzy im się przemoc ale predyspozycji brakuje.
Nie wiem, czy im się marzy, bo nie siedzę w głowach, ale predyspozycje w istocie mają mniejsze, niż ci spod Empiku*, co jednak - minimum w moim przypadku - powoduje, że jakoś łatwiej z nimi tak po ludzku - abstrahując nawet od polityki czy postulatów - sympatyzować.
O tu jest przykładA w drugim filmie mamy panikę w zasadzie nie wiadomo dlaczego. Na sam widok.
Może jednak z doświadczenia? Tu przywołam zdarzenia - co prawda - nowsze od omawianych (i do znudzenia wałkowane we wszelkich mediach), ale należące do tych sytuacji, które od iluś już lat na postrzeganie narodowców wpływają:
https://youtu.be/x4UXpyTQex0
(Nawiasem: jak sądzisz, co by się stało gdyby uciekający nie uciekli? Podaliby sobie ręce z tymi drugimi? I poszli na kebaba?)
Normalni ludzie tak nie robią.wqurwiona juleczka miotająca wyzwiska, rzucająca kamiorami i butelkami spotka się z wqurwem normalsów
Dlaczego zakładasz, że owa juleczka nie jest częścią normy?
Nie musisz siedzieć im w głowach, wystarczy że posłuchasz przesłania Lempart.
spierniczania dla spierniczania.
Normalni ludzie tak nie robią.
W każdym razie wiadomym jest, że zwolennicy pisowców nie będą się patrzeć spokojnie na kolejny ciamajdan tylko jak coś to się ruszą.
PiS może liczyć na wsparcie sił antypisoskich, które nie będą się biernie przyglądać kolejnej rewolucji bolszewickiej.
Ja pojechałem?
A tu już, chłopie, pojechałeś... Co mają młode dziewczyny do krasnoarmiejców?
/.../Normalni ludzie tak nie robią.
I tu mam wrażenie, że przestajemy rozmawiać poważnie, bo zamiast doprecyzowań, widzę latające w powietrzu ogólnikowe kwantyfikatory, proszące się o proste pytanie: tak, czyli jak?
To jest wiedza tego samego rzędu, jak taka, że je się mordą a sra zadkiem. Że jak wystartujesz do gościa to może oddać.W każdym razie wiadomym jest, że zwolennicy pisowców nie będą się patrzeć spokojnie na kolejny ciamajdan tylko jak coś to się ruszą.
Znów prosiłbym o precyzję: komu i skąd wiadomo? Robiono sondaże?
Wojna. Mówiąc o wojnie nie można założyć, że mamy do czynienia z wojną. Mówiąc o wojnie podkreślamy, że wojna to jednak nie. A nie tak.Nie musisz siedzieć im w głowach, wystarczy że posłuchasz przesłania Lempart.
Mówisz? Ja słuchając jej wystąpień słyszę język, którego w tak oficjalnych sytuacjach bym raczej nie używał, ale żeby zaraz szczególny głód krwi, to niekoniecznie... Prędzej już u Ciebie bym się go dopatrzył... ::)
Reputacja powinna mieć znaczenie w momencie podejmowaniu decyzji o przewrocie. Wtedy czynnik kibolstwa powinien być wzięty pod uwagę.spierniczania dla spierniczania.
Sądzisz, że reputacja kiboli nie ma z tym nic wspólnego?
Ja pojechałem?
https://pbs.twimg.com/media/Em5fLHUXUAA2GKe?format=jpg&name=small (https://pbs.twimg.com/media/Em5fLHUXUAA2GKe?format=jpg&name=small)
Przecież jest napisane wyżej:
wqurwiona juleczka miotająca wyzwiska, rzucająca kamiorami i butelkami
Wojna. Mówiąc o wojnie nie można założyć, że mamy do czynienia z wojną. Mówiąc o wojnie podkreślamy, że wojna to jednak nie. A nie tak.
A nawoływanie do robienia dymu w kościołach to chęć palenia kadzideł.
decyzji o przewrocie.
/..../Z tą bezkrwawościa to bym nie przesadzał jednak. Skupienie się owego strajku na terrorze było widzialne, tylko że okazało się, że jest opór.
Kiedy wyraźnie widać, że jeśli nawet miał być to przewrót, to bezkrwawy, trochę a la jeden taki Mahatma. Pokazujemy rządzącym ile nas jest, może zrozumieją, że tracą poparcie i się cofną (albo i kompletnie ustąpią). A nie pucz w znaczeniu znanym z historii dyktatur (wpada się do adekwatnych gmachów i wykańcza wierchuszkę poprzedniej ekipy). Wychodzi na to, że protestujący założyli jednak, że mają do czynienia z przejawiającymi autorytarne tendencje demokratami (jeśli nie będącymi nimi z natury, to z konieczności), nie - z klasycznymi zamordystami (vide Białoruś*).
* Choć, co ciekawe, i tamtejsze protesty były pokojowe, może nawet bardziej niż rodzime. Widać niektórzy bardziej wierzą w tzw. siłę moralną, niż w przemoc.
Małgorzata Dudek
,,Mówi: hołota, kanalie, przestępcy
Policjanci pałowali wczoraj bezbronnych i spokojnych ludzi. Na moich oczach. Zresztą nie tylko na moich. Robili to w parku za Muzeum Narodowym, przy ulicy Książęcej, tam gdzie zapewne nie ma kamer. Rzucili się także na nas, krzycząc „Który teraz ku**a?!”.
Stało się to chwilę po siłowym rozgromieniu protestu, przy styku Nowego Światu i Placu Trzech Krzyży.
Nigdy nie krzyczałem na protestach: „Zdejmij mundur i kolczatkę, przeproś matkę...”. Miałem świadomość, że nie wszyscy policjanci są tam na własne życzenie. W końcu ta sama policja ochraniała co roku Marsz Równości przed narodowymi amebami.
Mam znajomych policjantów, są pomocni i życzliwi, także na służbie. Wczoraj w oczach Niebieskich widziałem tylko agresję, chęć zadania bólu i cierpienia. I to komu? Chłopakom z tęczową flagą oraz dziewczynom z kawałkami kartonów i bezprzewodowymi głośniczkami? Może tym się miały z wami bić? Wstyd. Hańba. Białoruś Łukaszenki. W Warszawie. Wciąż nie mogę w to uwierzyć.
Na koniec demonstracji, gdy zaczęli siłą wynosić protestujących siedzących na ulicy, rozchodziliśmy się spokojnie po parku. Szliśmy w stronę swoich domów. Grupki po 3 czy 5 osób. Wszyscy byli zajęci omawianiem tego, co się właśnie stało. Kilkudziesięciu policjantów przechodziło obok nas (byłem pewny, że chcą dopilnować, żebyśmy się spokojnie rozeszli). W ogóle nie przyszło mi na myśl, że mam się ich bać. I nagle w ruch poszły pałki.
Dwóch policjantów rzuciło się na przechodzących obok chłopaków. Uderzenia były zadawane z całej siły w plecy. To nie były ciosy „żeby postraszyć”.
Dlaczego nie nagrałem sytuacji? Nawet nie zdążyłem o tym pomyśleć. Musieliśmy uciekać. Rzucili się na nas w tym samym momencie. Kolega został zwalony z nóg. Policjant kolanem przycisnął mu tułów. Drugi uderzył go dwa razy w głowę. Zaczęliśmy krzyczeć „Puśćcie go!”. Puścili.
Wyraźna zmiana taktyki w stosunku do pokojowo protestujących ludzi. Nie zrobiliśmy nic, za co należała nam się ta agresja. To policja cały wieczór prowokowała nas, blokując ulice, którymi szedł protest. To policja podnosiła napięcie. Przyczyniała się do eskalacji nastrojów, zamieniając zwykły pochód z transparentami w poważne wydarzenie. Liczba demonstrantów się zwiększała – od kilkuset na Placu Unii do kilku tysięcy w okolicach sejmu. Dochodzili do nas kolejni warszawiacy, widząc co wyprawiają mundurowi.
Przesłanie do tych zakutych pał, które biją nastolatków: Cały wieczór robiliśmy was w ciula. Blokowaliście Marszałkowską? Zeszliśmy na Trasę Łazienkowską. Odcięliście wejście pod sejm, poszliśmy na Plac Konstytucji. Nas jest więcej! Zamykanie dróg przed nami na pewno wam nie pomoże.
Mamy prawo protestować. A wy nie macie prawa nas bić!
#strajkkobiet "
Wpis: Wiktor Cyrny
Haiku niemalże to jestWojna. Mówiąc o wojnie nie można założyć, że mamy do czynienia z wojną. Mówiąc o wojnie podkreślamy, że wojna to jednak nie. A nie tak.
Hmm, takie słówko - przenośnia...
Z tą bezkrwawościa to bym nie przesadzał jednak. Skupienie się owego strajku na terrorze było widzialne, tylko że okazało się, że jest opór.
O tym, że Julki są toksyczne wiadomo było od dawna. Kto się z nimi użerał na Fejsbuniu to wie jak jest od dawna.
pełną odpowiedzialność ponosi za to Lempart. Puszczenie przez nią "nastolatek" na rozróbę ma charakter zbrodniczy.
Których punktów sprzecznych?
Ja jestem za świadomością.
Mają... To może jeszcze dwa sondażyki...A było przy tym sondażu pytanie, przez kogo? Przez opozycję idą coraz gorzej i ludzie dlatego zaznaczali,że gorzej.
https://wiadomosci.wp.pl/sondaz-sprawy-w-kraju-ida-w-zlym-kierunku-tak-uwaza-zdecydowana-wiekszosc-polakow-6577785728719712a
Jasne, możesz próbować to kontrować, wskazując, że sondaż Kantaru błędnie wskazał ledwo co zwycięzcę niedawnych wyborów prez., ale... czy tych ew. kilka punktów procentowych wiele zmieni w omawianych wypadkach?
Jeśli przez opozycję, to skąd spadek poparcia dla rządzących? ;)Rząd zraził sobie elektorat bo za mało pałuje.
Rząd zraził sobie elektorat bo za mało pałuje.
A tu mała galeria foto:
Przewodas lży Twardocha:
To Ziemkiewicz zgadza się ze mną. Sformułowałem tezę, że 3 kadencja dla PiS jest prawdopodobna
Przewodas o śląskizm się przyczepia.
Hiszpani pozamykali Katalończyków w anclu, rozruchy to tu to tam w strefie euro.skąd spadek poparcia dla rządzących? ;)Rząd zraził sobie elektorat bo za mało pałuje.
Hiszpani pozamykali Katalończyków w anclu, rozruchy to tu to tam w strefie euro.
I wypad z sondaży PSL i Kukiz'15.
Ot taki dramat.
czyżby poziom fachowy służb specjalnych Rosji znajduje się w tak opłakanym stanie?
Tak, to wydaje się optymistyczne. Fakt, że kombinują ze smarowaniem gaci trucizną, zamiast - jak za dawnych "dobrych" czasów - zlecić zwyczajnie oddanie strzału zza węgła lub pobicie przez "nieznanych sprawców" również zdaje się sugerować, iż niedźwiedź, wbrew pozorom, traci zęby.Taa... Na to wygląda. Oby, oby...
Obawiam się, że w FSB-owskich normach honorowych takie działania się mieszczą. Problemem (i ew. powodem do strzelenia sobie) może być tylko ich nieskuteczność...
Ale... Przejdźmy na polskie podwórko... Wygląda na to, że Ordo Iuris*, o które raz za razem się ostatnio potykamy, jest całkiem biegłe w pozyskiwaniu sobie przyjaciół niegodziwą mamoną (w pozyskiwaniu samej mamony - nawet bardziej):
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/zalozyciele-ordo-iuris-finansuja-milionami-konserwatywna-krucjate-na-swiecie/fhh4rqw
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ordo-iuris-finanse-czesc-ii-miedzynarodowego-sledztwa/3v4l9x5
I to od lat:
https://www.gosc.pl/doc/760868.Klopotliwi-prywatni-swieccy
* Piszę na skróty, bo stanowi ono tylko wierzchołek.
Łżą jak bura suka bo nie przeprowadzali żadnego śledztwa to po pierwsze. A po drugie to ordojuris ma kaskę ode mnie.
Czemu Ewa Żarska , dziennikarka z Polsatu ?
Czemu Thomas Schaefer, minister finansów Hesji ?
Czytanie gazet to nie śledztwo, podobnie paczenie w KRS.Łżą jak bura suka bo nie przeprowadzali żadnego śledztwa to po pierwsze. A po drugie to ordojuris ma kaskę ode mnie.
W drugie wierzę na słowo. W wypadku pierwszego - poproszę o dowody (przy czym pamiętajmy, że biały wywiad - coś, czym się regularnie bawimy hobbystycznie dyskutując na podobne tematy - to też wywiad).
O jakim schemacie mowisz?
Wolnosc gospodarcza - kazdy z najmniejszym pojeciem o histori czy ekonomii wie ze dobrobyt byl tam gdzie byl wolnorynkowy system, a bieda tam gdzie byl centralnie planowany i regulowany realny socjalizm
Wolnosc slowa - Ty, rozumiem jestes jej przeciwnikiem?
Mowa nienawisci - ulubiona przez totalniakow palka na tych o innych pogladach, stosowana selektywnie.
Gatunkowy szowinizm - to jakis neologizmowaty potworek slowny, majacy dyskredytowac rozroznianie wartosci zycia ludzkiego vs zwierzecego?
Powaga ocieplenia - brak dowodow na nadciagajaca domniemana katastrofe
Pandemia - temat rzeka walkowany w innym watku. Jej powaga ma wiele wymiarow, miedzy innymi powaga straconych ludzkich zyc przez lockdown, ktora to powage Ty zdajesz sie negowac, lub przynajmniej pomijac? Bo glownie to bylo celem mojej krytyki.
Peterson - moze jakbys posluchal jego wykladow i je zrozumial to tez bys docenil ;)?
BLM, Antifa - masz szczescie ze zyjesz w Polsce. Czy Ty jakos popierasz te organizacje? A moze nie wiesz co wyrabiali w UK, a zwlaszcza w USA?
Gatunkowy szowinizm - to b. precyzyjne nazwanie sytuacji, kiedy jeden gatunek zwierzęcy skrajnie wynosi się nad inne. Bo przecież nie ma sensownych podstaw by istoty dysponujące poziomem intelektualnym zbliżonym do dziecka Homo sapiens nie miały takich samych praw jak ono.
Czy to szowinizm gatunkowy?A może tylko instynkt samozachowawczy?
Czy to szowinizm gatunkowy?
Może.
Zrównanie życia człowieka z życiem każdego innego zwierzęcia? Już ktoś, gdzieś, byli jacyś prekursorzy... o, przypomniałem - naziści tak Żydów zrównali, bodaj z insektami. Znakomicie ułatwiało zabijanie ludzi.
Chodzi jednak o odległość między szczeblami na tak pojętej drabince. Czym innym jest bowiem - dajmy na to - strzelanie do tygrysa, który chce kogoś rozszarpać, a czym innym brutalne zabijanie - i uprzednie trzymanie w klatkach - żywych istot nawet nie na jedzenie (choć przecież da się być wegetarianinem i żyć), a tylko dlatego, że komuś chce się w futerku poparadować (w czym NEX zdaje się nie widzieć nic złego)
Liv, co prawda nazi uważali Żydów za podludzi, ale sami siebie za to za nadludzi. O ile sobie przypominam, to za zabójstwo "niemieckiego żołnierza" rozstrzeliwano np. 50 jak leciało z Pawiaka. Gdzie tu zrównywanie i porównanie?Wydaje mi się, że co piszesz to skutek.
Jasne, ale teraz mamy podciąganie zwierząt pod człowieka a nie człowieka pod zwierzęta.Ano prawda. :)
Szczerze powiedziawszy nie widzę zasadniczej różnicy między trzymaniem zwierząt w klatkach (czy w innych dramatycznych warunkach) na futerka czy na spożycie ich doczesnych szczątków - właściwie to drugie (jakkolwiek w futerkach - nawet sztucznych - nie gustuję) jest znacznie bardziej drastyczne. Stąd uważam za dwulicowość i niekonsekwencję wytykanie komuś futerka nad spożywanym hamburgerem czy innymi szczątkami.
Czy kot goniąc mysz w celu konsumpcji jest szowinistą gatunkowym?
Wydaje mi się, że bez takiego wcześniejszego "prania mózgów" zapędzenie Niemców do praktyki mordowania, nie tylko Żydów zresztą, a pozostałego bydła (bydło= zwierzęta?) też, byłoby dużo trudniejsze.
Wyrażam tylko lekką obawę, że skutki mogą być podobne. I rzeczony strażak z przykładu Oli, z płonącego domu miast ludzia, uratuje np. kaktusa. Wszak też istotę czującą.Może jednak nie, póki drabina jestestw nie zostanie prawnie zniesiona. Aczkolwiek jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację zwaną "dylematem wagonika", tyle że na jednym torze jest człowiek, dajmy na to ogólnie znana, podła menda, a po drugiej dajmy na to, kilka znanych zwrotnicowemu słoni, którymi się opiekuje od 30 lat...
A... też jestem przeciwko uśmiercaniu zwierząt. Co napisawszy poczułem się lepiej. :)
Aczkolwiek jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację zwaną "dylematem wagonika", tyle że na jednym torze jest człowiek, dajmy na to ogólnie znana, podła menda, a po drugiej dajmy na to, kilka znanych zwrotnicowemu słoni, którymi się opiekuje od 30 lat...
A przy okazji przekonaliśmy się po raz kolejny, że wielkie umysły myślą podobnie ;) ;) ;)Ty tak na serio? :D Zapewne postawil bys na zycie ludzkie, a nie innego ssaka? Uwazam, ze to jest antyhumanizm.
No, wiesz, gdyby na jednej szali był śliczny kotek, podobny tym ze znanej reklamy (https://www.youtube.com/watch?v=KaCyslEGno4), a na drugiej jakiś paskudny Homo sap., np. dumny pracownik przemysłu, o którym gadamy, opowiadający z chlubą jak to zwierzaki sadystycznie wykańczał czniając przepisy, to któż wie jakie odruchy by na mój wybór mogły wpłynąć ;) ;D.
Dziś w nocy miały miejsce dramatyczne sceny na stacji paliw Orlen w Rymaniu ( spokojna gmina w zachodniopomorskim ), 37 latka intencjonalnie wjechała w drzwi stacji, a następnie wycofała pojazd ( BMW ) z impetem wjechała w stację po raz drugi demolując wnętrze stacji.https://www.salon24.pl/u/frankunderwood/1115982,pierwsze-efekty-bojkotu-koncernu-orlenu-i-medialnego-ataku-na-jego-szefa
Policja była już na miejscu wcześniej , sprawdza się skąd miała sygnał by udać się na stację.Policjanci musieli podczas interwencji użyć broni. Zatrzymana kobieta nie była pijana, obecnie ustala się czy nie była pod wpływem środków odurzających oraz wyjaśnia się motywy jej zachowania.
Robi się ciekawie. W sensie nieciekawie.
Idę Ci na rękę, roboczo zakładając, że wiadoma pani mogła mieć motywy polityczne
tak nie może być
Dzieciom to puszczać?tak nie może być
Uważasz, że powinniśmy żyć w komfortowej otoczce miłych złudzeń (co do natury świata i naszego gatunku)? A przecież takie widoki - i to nie na ekranie, niestety -jeszcze dla pokolenia Lema były czymś - może nie normalnym, ale znanym z pewnością...
w czasie antenowym przeznaczonym dla dzieciInterpretuję jako "w porze innej, niż bardzo późny wieczór/noc" (pewnie w jakimś dzienniku telewizyjnym, albo dokumencie o islamistach, a ich zbrodniach), nie jako "w programie dla dzieci/młodzieży" (to ostatnie, mimo pierwszonawiasowego zastrzeżenia, też miałbym za aberrację jednak).
Za nagonką na mnie stoją środowiska związane z seksbiznesem - powiedziała działaczka Lewicy Razem Urszula Kuczyńska, która w ostatnich została oskarżana o transfobię.Co za inba Nowe wyzwisko TERF. Poszukam, o co dokładnie im poszło.
W rozmowie z PAP działaczka Razem Urszula Kuczyńska przyznała, że nagonka, która miała miejsce w ostatnich dniach, odbija się na niej personalnie. – W internecie są grupki osób, które przeszukują moje lajki dwa lata wstecz, opowiadają o tym, że dwa lata temu na jakimś wydarzeniu słyszały, że ja coś szepczę; są „życzliwe” mi osoby, które podsyłają mi wszelkie obelgi na mój temat, żebym tylko czegoś nie przeoczyła – podkreśliła.
Nowe wyzwisko TERF.
PiS się po tym nie podniesie
Womxn
Co ona z tego będzie mieć?
Kaczor wkręcił swoim planem Orlińskiego na blogu
Się dzieje...Na pewno ma składki opłacone?
2. https://www.rp.pl/Platforma-Obywatelska/210709819-Zmiany-w-Platformie-Donald-Tusk-po-przewodniczacego-partii.html
::)
Prezydent Trump znów do mnie pisze. Teraz żebym "SAVE AMERICA". Boże, jaki ja musze być ważny!
Na pewno ma składki opłacone?
Art. 9 Konstytucji RP. Przy okazji można też przeczytać Art. 10, jest blisko i krótki.Co poradzisz jak nic nie poradzisz?
Nie mam nic do kulturystów
W każdem jest coś, co posiada i nikt mu nie odbierze (chyba co afera ze świadectwami?) - ów felietonista:
Posiada wykształcenie podstawowe.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Kowalski_(dzia%C5%82acz_narodowy) (https://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Kowalski_(dzia%C5%82acz_narodowy))
Komentator polityczny TVP Info.
Quo vadis...
Smutne.
oni będą musieli
a to Kukiz.
https://youtu.be/s7H3XYt4N0w (https://youtu.be/s7H3XYt4N0w)
Sośnierz głosował ponoć tak jak PO.
Plan jest taki ;)Łatwo się skłócić i obwiniać innych o to.
Zawsze marzyłem żeby Amerykanie na nas napadli.
taka postać jak Misiek Kamiński mówi Ci coś?
Co?
/..../Tyle że na Trumpa nic nie maja.Co?
A nic. Wygląda na to, że obie strony amerykańskiego sporu politycznego mają swoje (około)rosyjskie ekscesy i interesy na sumieniu, a Rosjanie tym - chyba nie bez przyjemności - grają.
Tyle że na Trumpa nic nie maja.
Było śledztwo przecież przeciw Trumpowi i zakończyło się konkluzją, że tak się dobrze kamufluje że nic nie znaleźli.
A na Bajdena są.
Na szczęście dla niego Afganistan przykrył wyczyny synka.
Był 2005 rok i ministrowi Kaliszowi udała się taka polityka wobec czeczeńskich uchodźców.
Odnotuję, bo taka krytyka Balcerowicza i (niuansów) transformacji wychodząca ze środowisk nie-skrajnych chyba się dotąd nie zdarzyła:Balcerowicz jest tu obiektem szerszych dywagacji. Wyszedł tam totalitaryzm neobolszewików, którzy mieli do niego pretensje o rok 2014, że jakiś biuletyn był?
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/balcerowicz-dyskutuje-z-mlodzieza-o-kwestiach-klimatycznych/bkxtgmh,79cfc278
https://vibez.pl/lifestyle/co-mlodzi-z-campus-polska-sadza-o-leszku-balcerowiczu-zachowywal-sie-jak-stary-odrealniony-dziadek-wywiad-6678192061348672a
Koniec pewnej epoki, początek innej?
I ni ma relacji z Kampusa. Co za porażka, bo beka po staremu.O Balcerowiczu na owym Kampusie:
Globalne ocieplenie powoduje lokalne oziębienie, aby zapobiec temu lokalnie obniżamy emisję CO2 co powoduje globalny wzrost emisji CO2
Wracając na chwilę do Strajku Kobiet:Galerie są otwarte teraz handlowe.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/dlaczego-upadl-strajk-kobiet-analiza/2s7yt7m,79cfc278
Hasła "wyp...ać” czy "j...ać PiS” stały się codziennością protestów w polskich miastach. Prorządowe media posłużyły się nimi, aby przylepić organizatorkom łatkę wulgarnych prostaczek,Nie musiały przypominać.
Supergirl znacznie lepiej pasuje, biorąc pod uwagę jaki problem mają z serialem o niej konserwatyści ;):Nie wiem czy konserwatyści bo jak tam czytał ludzie nie chcę tego oglądać i spada.
https://www.conservapedia.com/Supergirl_(TV_series)#Liberal_elements_.2F_Controversy
ludzie nie chcę tego oglądać i spada.
Jak bardzo jest to nietrafiona inspiracja....
Tzn posłanka identyfikuje się z niedobrymi. Tak to wychodzi.
11 listopada 2021 w Warszawie. Organizatorki zarejestrowanego przez ratusz marszu "Niepodległa dla Wszystkich" zdecydowały się go odwołać.https://pbs.twimg.com/media/FD1TCQyXEAElXYr?format=png&name=900x900 (https://pbs.twimg.com/media/FD1TCQyXEAElXYr?format=png&name=900x900)
No i cóż...A powinien wy@@@@@@lać.
https://twitter.com/rochkowalski/status/1458772972223746052
https://www.wprost.pl/kraj/10542339/kruzganek-oswiaty-to-chce-niesc-na-zachod-robert-bakiewicz-wpadka-lidera-narodowcow.html
typowy nacjonalista i biały supremacjonista
No i cóż...Proszę o tym:
https://twitter.com/rochkowalski/status/1458772972223746052
https://www.wprost.pl/kraj/10542339/kruzganek-oswiaty-to-chce-niesc-na-zachod-robert-bakiewicz-wpadka-lidera-narodowcow.html
Nie pisiory, tylko jeden historyk z IPN-u /../Czyli pisior
Sądzę, że to było do mnie.
Że coś wstydliwie ukrywam.
To ja wchodzę do postów Smoka i jego "krzyczące" obrazki zmieniam w linki (nigdy nie usuwam!)
A wystarczyłoby wklejać wiadomości. Ogólnodostępne. Niepreparowane.
kryzys na granicy mający charakter ludobójstwa (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ludob%C3%B3jstwo_Herero_i_Namaqua)
Sądzę, że to było do mnie.
Że coś wstydliwie ukrywam.
To ja wchodzę do postów Smoka i jego "krzyczące" obrazki zmieniam w linki (nigdy nie usuwam!) - ktoś chce - to w nie zajrzy.
Po prostu uważam, że to jest forum Lema a nie pseudopolityczne. I owszem: można i trzeba dyskutować o wszystkim, ale niekoniecznie atakować przeglądających to forum politycznymi obrazkami fabrykowanymi na portalach jednej opcji.
Ja niczego nie ukrywam, zwłaszcza wstydliwie. Prymitywnej władzy, której sposób rządzenia najlepiej opisuje przymiotnik okrutny (wobec kobiet (kwestia aborcji /.../Jak kobieta zostaje wyskrobana to jest to okrutne faktycznie
Mam gdzieś opcje.Sądzę, że to było do mnie.
Że coś wstydliwie ukrywam.
To ja wchodzę do postów Smoka i jego "krzyczące" obrazki zmieniam w linki (nigdy nie usuwam!) - ktoś chce - to w nie zajrzy.
Po prostu uważam, że to jest forum Lema a nie pseudopolityczne. I owszem: można i trzeba dyskutować o wszystkim, ale niekoniecznie atakować przeglądających to forum politycznymi obrazkami fabrykowanymi na portalach jednej opcji.
Sfalsyfikuję te tezy w sposób dziecinnie prosty. Obrazek pochodzi z Tłitera CzP Nowackiej czyli sama ona go powiesiła. Czyli z której opcji to jest?
Podobnie same zamieszczały darcie ryja i inne zapisy swego występku.
Jak kobieta zostaje wyskrobana to jest to okrutne faktycznieWyskrob sobie najpierw brud z własnej głowy. Obrzydliwe.
/..../To przekonanie o cytuję "politycznymi obrazkami fabrykowanymi na portalach jednej opcji." czerpałaś skąd?
Mam gdzieś opcje.
Normalne słowo wśród ofiar którego jest około 50% kobietCytujJak kobieta zostaje wyskrobana to jest to okrutne faktycznieWyskrob sobie najpierw brud z własnej głowy. Obrzydliwe.
Dodam: pisząc "obrzydliwe" mam na myśli Twoje słownictwo, sposób prezentowania różnych tematów. Nie tylko tego.
Wprost z Ciebie. Od lat - od polityki smoleńskiej - reprezentujesz tu toporną "politykę". Jednej opcji./..../To przekonanie o cytuję "politycznymi obrazkami fabrykowanymi na portalach jednej opcji." czerpałaś skąd?
Mam gdzieś opcje.
/...
Normalne słowo wśród ofiar którego jest około 50% kobietOfiary słowa...faktycznie.
Szczególnie przy okazji koronawirusa.Wprost z Ciebie. Od lat - od polityki smoleńskiej - reprezentujesz tu toporną "politykę". Jednej opcji./..../To przekonanie o cytuję "politycznymi obrazkami fabrykowanymi na portalach jednej opcji." czerpałaś skąd?
Mam gdzieś opcje.
/...
A tu macie ususa użytkowego:;D ;D ;D ;D ;D
https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,96856,320252.html?disableRedirects=true
Co do przejścia na Konfederację to mówiąc szczerze nie potwierdzam aktualnie do końca.
Jeszcze trochę i trzeba będzie ten fragment znowu przenieść - tym razem do "Poradni językowej".Zdecydowanie ciekawszy wątek. Wystarczy przejrzeć i porównać.
Przecież to jest normalne słowo tak jak np. konfitura.Oczywiście, że samo słowo jest normalne - dopiero w użyciu nadaje mu się dźwięk. A nawet wydźwięk.
W pale się nie mieści że można tego nie wiedzieć.
/.../Ale to zawłaszczanie to jest rzadkość raczej czy częstość?
Zwłaszcza używane przez tych, którzy zawłaszczają sobie prawo do podejmowania moralnych i trudnych życiowo decyzji - za innych.
Informacje, które podaję nie są zwykłymi politycznymi. Powodują one zawieszenie systemu operacyjnego poprzez wejście w logiczny stan nieustalony.
ochrona owej niezawisłości nie może skutkować całkowitym wyłączeniem przypadków, w których sędzia może ponosić odpowiedzialność dyscyplinarną - w sytuacjach absolutnie wyjątkowych – za treść wydanego przez siebie orzeczenia sądowego. Tak rozumiany wymóg niezawisłości nie ma bowiem z pewnością na celu tuszowania ewentualnych poważnych i całkowicie niewybaczalnych zachowań ze strony sędziów, polegających na przykład na celowym i wynikającym ze złej wiary lub z wyjątkowo poważnych i rażących zaniedbań pogwałceniu przepisów prawa krajowego i prawa Unii, których przestrzeganie mają zapewnić, lub na arbitralnym szafowaniu wyroków lub odmowie wymiaru sprawiedliwości, podczas gdy jako depozytariusze funkcji orzeczniczych mają za zadanie orzekać w sporach poddawanych im pod rozstrzygnięcie przez jednostki”.
Piękne?
Co nie przeszkadza niektórym mawiać "faszystowski reżim pisu"
Nazim czy komunizm to tylko różne nazwy dokładnie tego samego - kasty nadludzi, którzy uważają, że mogą tłamsić podludzi. Inna jest tylko "legenda założycielska" i pewne techniczne szczegółyEee, maziek - to o czym piszesz zawiera bodaj każda ideologia, tylko ładniej to wyraża. Np. liberalizm także.
I co z tego, że Zełeński jest Żydem (i jak rozumiem Duda z małżonką też?). Ja przyznam nie wiedziałem, ani o jednym ani o drugimNic. I właśnie o to chodzi.
<14x> Nie <i ciach 13 powtórzeń tego znaczącego słowa>CytujCo nie przeszkadza niektórym mawiać "faszystowski reżim pisu"
Hmm, liv, a tak z ciekawości, Twoim zdaniem rządy PiS (nie mówiąc o rządach Putina) nie mają przynajmniej rysów faszyzmu?
Patrz np. czternaście wczesnych oznak faszyzmu (więcej tutaj (https://secularhumanism.org/2003/03/fascism-anyone/)):
1. Powerful and continuing expressions of nationalism - <i dalszych 13>
Proponuję w tym wątku nie wchodzić w sprawy polsko-polskie.Bardzo słuszna inicjatywa.
Przerzucę, tylko jak złapię chwilę.
Nie
Moja wypowiedź jest nazwijmy to uniwersalistyczna, jak wiadomo nie ma zdrowych ludzi są tylko mniej lub bardziej chorzy. W tym niedoskonałym świecie w jakim żyjemy, a już zwłaszcza jeśli chodzi o stosunki ludzko-ludzkie nie ma rzeczy idealnych ani nawet tylko "czystych", w każdej kropli miodu jest trochę dziegciu a wkropli dziegciu trochę miodu. Tak więc mówienie, że "wszystkie ideologie tak mają" jest technicznie prawdą tak jak prawdą jest, że wszyscy ludzie kłamią. Tym niemniej wyróżniamy kłamców i ludzi prawdomównych. Więc takie gadanie nie ma sensu. Portugalczykom było trochę daleko, ale Finowie, Włosi, Rumuni czy Węgrzy nie mieli problemu, aby działać pod tym szyldem, Franco jeden myślał perspektywiczniej trochę (jak się okazało). Przy czym oczywiście ja rozumiem, że te inne kraje nie były takie straszne, że to nie to samo, bo jest continuum. Ale w ZSRR i Niemczech efekt był przesunięty w pobliże 100% cukru w cukrze więc w ten sposób można to wyodrębnić. Oczywiście teoretycznie to były przeciwstawne poglądy, nazim był programowo antykomunistyczny a komunizm antynarodowy i jak przyszło do paktu R-M to w ZSRR wpadli w popłoch bo flag hitlerowskich na powitanie delegacji nie mieli - to zabrali je z Mosfilmu, ze zdjęć do antyhitlerowskiego filmu. Oczywiście oni szli pod raczkę pewnie z obu stron z zamiarem podgryzienia sobie aorty przy pierwszej sposobności to jednak nie zmienia faktu, że jak się odrzuci otoczkę to działanie było dokładnie takie samo.CytujNazim czy komunizm to tylko różne nazwy dokładnie tego samego - kasty nadludzi, którzy uważają, że mogą tłamsić podludzi. Inna jest tylko "legenda założycielska" i pewne techniczne szczegółyEee, maziek - to o czym piszesz zawiera bodaj każda ideologia, tylko ładniej to wyraża. Np. liberalizm także.
Dlatego jednak ważne są szczegóły. ZSRR nie napadli faszyści (nie robili tego np. Portugalczycy), tylko Niemcy. A bazą ich ideologi jest nazizm. To nie jest wyższy szczebel faszyzmu - to oddzielny byt. Faszyzmy nie zawierały antysemityzmu i antyslawizmu i paru innych wątków rasowych. Głosiły kult państwa, i oczywiście jakichś wrogów do pogardzania miały. Ale jak napisałem wcześniej - każda ideolo ma.
Marginesem nie miałem na myśli małżonki prezydenta, a szefa rządu. I to nie Polacy zauważyli to czego Ty nie chcesz, co cię nie interesuje...a kto?E daj spokój, jak Polak coś zrobi na Zachodzie czy zostanie kimś to też może tylko w naszej gazecie napiszą, bo nie dla wszystkich premier dajmy na to Boliwii to osoba, o której napisze ochoczo polska prasa, ale jakby został nim Polak to na 100%.
https://www.jta.org/2017/12/08/global/poland-appoints-ex-banker-with-jewish-roots-as-prime-minister (https://www.jta.org/2017/12/08/global/poland-appoints-ex-banker-with-jewish-roots-as-prime-minister)
Ja po prostu nie chciałabym żeby Smok, był tym co gasi światło - a wprawę ze ST ma:
(No, chyba, że zaprosisz kogo z Administracji na miód-trójniaka albo wedlowską z orzechami, wtedy może w uznaniu dla Twoich towarzyskich uroków pozwolą Ci wypisywać co tylko zechcesz... 8))
Twierdzenie bez dowodu można odrzucić bez dowodu.Przerzucę, tylko jak złapię chwilę.
Wyręczyłem.Nie
Napisać "Nie" (raz czy kilkanaście) - b. łatwo, dobrze by było uzasadnić dlaczego nie. Więc zmieniam(y) się w słuch.
(No, chyba, że zaprosisz kogo z Administracji na miód-trójniaka albo wedlowską z orzechami, wtedy może w uznaniu dla Twoich towarzyskich uroków pozwolą Ci wypisywać co tylko zechcesz... 8))
A te insynuacje są związane z czym?Ja po prostu nie chciałabym żeby Smok, był tym co gasi światło - a wprawę ze ST ma:
(No, chyba, że zaprosisz kogo z Administracji na miód-trójniaka albo wedlowską z orzechami, wtedy może w uznaniu dla Twoich towarzyskich uroków pozwolą Ci wypisywać co tylko zechcesz... 8))
http://www.startrek.pl/forum/ (http://www.startrek.pl/forum/)
Ale chętnie przyjmę kartonik wedlowskich - przekażę dzieciakom z Ukrainy:)
To nie są insynuacje - Twój post jest ostatnim - ever - na forum ST - gdyby to forum miało być zamykane, wolałabym żeby Twój post nie był ostatnim:)A te insynuacje są związane z czym?Ja po prostu nie chciałabym żeby Smok, był tym co gasi światło - a wprawę ze ST ma:
(No, chyba, że zaprosisz kogo z Administracji na miód-trójniaka albo wedlowską z orzechami, wtedy może w uznaniu dla Twoich towarzyskich uroków pozwolą Ci wypisywać co tylko zechcesz... 8))
http://www.startrek.pl/forum/ (http://www.startrek.pl/forum/)
Ale chętnie przyjmę kartonik wedlowskich - przekażę dzieciakom z Ukrainy:)
2. Nie mam też dobrych wieści bo totalni przestają oglądać TVN jako zbyt pisoskiej TV, epatującej kaczystowską propagandą.
3. A propos faszyzmu:
Niech ktoś zrobi montaż słowno muzyczny związany z Jobbikiem: najpierw gromy miotane na Jobbik, potem Tusk bratający się z Jobbikiem i na końcu historię zmian hasła Jobbiku na Wikipedii.
Ja po prostu nie chciałabym żeby Smok, był tym co gasi światło - a wprawę ze ST ma:
http://www.startrek.pl/forum/ (http://www.startrek.pl/forum/)
Myślę Q, że zajmiesz się swoim kolegą? I zaproponujesz mu zmianę tego wstrętnego pseudopolitycznego języka?
/..../A co w nim jest wstrętnego? Nic.
/..../
Myślę Q, że zajmiesz się swoim kolegą? I zaproponujesz mu zmianę tego wstrętnego pseudopolitycznego języka?
A co w nim jest wstrętnego?
Pisior to pisior, totalni to totalni
/...../Opisanie ruskiej inwazji też przecież nie pasuje. Oto np wiec w Moskwie:
(Mógłbyś też cokolwiek zdywersyfikować poruszaną tematykę, bo skupianie się tylko na Kaczorach z Donaldami ;) daje wrażenie przykrej jednotorowości, a Wszech/świat jest jednak znacznie bogatszy, na szczęście.)
Coś mi się widzi, że nie będę Cię jednak bronił, nawet z przewrotności.Zżynają ze mnie.
A to wrzucam informacyjnie z myślą o wszystkich Obecnych, ale i ze szczególną dedykacją dla Ciebie, jako materiał do przemyślenia:
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/8381464,podzialy-wojna-rosja-ukraina.html
A więc wojna. Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory. Weszliśmy w okres wojny. Cały wysiłek narodu musi iść w jednym kierunku. Wszyscy jesteśmy żołnierzami. Musimy myśleć tylko o jednym: walka aż do zwycięstwa.
Wlasnie, po wielu latach, dotarlo do mnie, ze "Pisior" ma konotacje falliczne :o ;D Czyzbym sie tak bardzo oddalil od jezyka, ze nie wychwytuje takich kwestii ::)Jeszcze w terminie reżim można się zorientować:
Ale w ZSRR i Niemczech efekt był przesunięty w pobliże 100% cukru w cukrze więc w ten sposób można to wyodrębnić. Oczywiście teoretycznie to były przeciwstawne poglądy, nazim był programowo antykomunistyczny a komunizm antynarodowy i jak przyszło do paktu R-M to w ZSRR wpadli w popłoch bo flag hitlerowskich na powitanie delegacji nie mieli - to zabrali je z Mosfilmu, ze zdjęć do antyhitlerowskiego filmu. Oczywiście oni szli pod raczkę pewnie z obu stron z zamiarem podgryzienia sobie aorty przy pierwszej sposobności to jednak nie zmienia faktu, że jak się odrzuci otoczkę to działanie było dokładnie takie samo.Niech oni nie udają, że nie rozumieją, iż komunizm i nazizm to w dużym stopniu odmiany tego samego systemu, z tą istotną różnicą, że ten ostatni został zmiażdżony i przeklęty, podczas gdy komunizm był o wiele bardziej przewrotny - i dlatego wciąż istnieje.
Coś mi się widzi, że nie będę Cię jednak bronił, nawet z przewrotności.
A to wrzucam informacyjnie z myślą o wszystkich Obecnych, ale i ze szczególną dedykacją dla Ciebie, jako materiał do przemyślenia:
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/8381464,podzialy-wojna-rosja-ukraina.html
Cóż, jak zarzucałem (obecnej) opozycji, że (nieudolnie) naśladuje uliczne metody PIS-u, /.../Hm tak:
Za konkretne rzeczy a nie losowych randomów.
https://twitter.com/stanczykmaciej/status/1551576105886404608
W dniach 14-15 września odbył się w Astanie Kongres Przywódców Światowych Tradycyjnych Religii.Niektorzy czytają Astanę jako Satana 8)
Cóż, a jakie formy większe od tabunu koni byłyby naturalne w tym krajobrazie? W którym nigdy nie istniała urbanizacja w naszym pojęciu? Ani trwałość struktur innych niż piach przewiewany wiatrem i niebo nad nim? Inspirować można się wszystkim ...Tym wpisem przypomniałeś mi opis udekorowania Warszawy z okazji wizyty nowego króla, czyli Aleksandra I w 1815.
Monty już został represjonowany wczesniej.Byłbyś łaskaw mnie oświecić, kiedy tak niepolityczne obrazoburstwo trafiło pod obszczał z masmedjów?
Hm, czy są jeszcze na tym świecie rzeczy mówione publicznie, nie będące elementem takiej czy innej kampanii politycznej?Jest tego sporo ale w mediach jak to złośliwcy mówią "głównego ścieku"o neutralsach politycznych się nie dowiesz, bo to one - mędia, stały się narzędziem "kampanij" wszelakich.
Ba, czy publicznie demonstrowana apolityczność nie jest dziś również traktowana jako postawa polityczna?Fakty dokonane czynisz rzeczywiście w swoim otoczeniu, czyli - rzeczywistości.
Popieramy decyzję Polski w sprawie przekazania Ukrainie MiG-ów-29 — powiedział we wtorek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/mig-29-dla-ukrainy-usa-popieramy-decyzje-polski/rt2l3ke.amp
Dla nich to element kampanii wyborczej zaledwie - o, tak to skomentuję.
Wrzucenie piłki w środkowoeuropejski grajdołek zadziało się.
(Tytuł i nagłówek jest mylący względem całej treści).
Rzucam temat: paraliż ruskiej agentury wpływu blokującej.
Popieramy decyzję Polski w sprawie przekazania Ukrainie MiG-ów-29 — powiedział we wtorek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/mig-29-dla-ukrainy-usa-popieramy-decyzje-polski/rt2l3ke.amp
Dla nich to element kampanii wyborczej zaledwie - o, tak to skomentuję.
Wrzucenie piłki w środkowoeuropejski grajdołek zadziało się.
(Tytuł i nagłówek jest mylący względem całej treści).
Niby realnej zmiany brak, ale :
https://www.wprost.pl/amp/11140807/wscieklosc-kremla-ws-mig-ow-z-polski-i-slowacji-te-samoloty-zostana-zniszczone.html
Realne jest to, że FA 50 to nie są zamienniki
MiG 29 i jeszcze ich nie ma.
Pogarda jest bardzo ważną rzeczą, więc pogardzam:
SE, Zwykle agentura wpływu generuje masowe zadymy publiki, co blokuje zarządzanie bieżące - czyli sterowanie.Tłumaczę to już kolejny raz. Sprawa sięga lat 90-tych gdy różne partie miały koncepcję powołania kasty urzędników bezpartyjnych. W wypadku zmiany władzy i tak miały ją zachować bo obsadzi się swoimi stanowiska bezpartyjnych fachowców państwowców, którzy będą blokować co trzeba. W MON dochodzi sitwa poradziecka odnawiająca się na drodze kooptacji. PiS jest w stanie obsadzić swoimi tylko niewielki procent stanowisk a reszta zostaje. Reorganizacje to często tylko zmiana szyldów. A ci sami są na stołkach. Kontrola PiS nad resortem jest zatem iluzoryczna. Nie mogąc wywalić tamtych pisowcy próbują ich obchodzić. Przykładem jest tu WOT które mają własne dowództwo bo szpece poradzieckie rozwaliłyby formacje tą. Dalej: zamiast procedowania przetargowego robią zakupy interwencyjne żeby coś było. Jednym zdaniem: pisząc MON mam na myśli biurokrację monowska , zarówno cywilną jak i wojskową. Teraz jaśniej?
Blokowanie steru uprzedzono?
1.SE, Zwykle agentura wpływu generuje masowe zadymy publiki, co blokuje zarządzanie bieżące - czyli sterowanie.Tłumaczę to już kolejny raz. Sprawa sięga lat 90-tych gdy różne partie miały koncepcję powołania kasty urzędników bezpartyjnych.
Blokowanie steru uprzedzono?
[...]
Teraz jaśniej?
[...]
Jak już pisałem jedyny wyjątek to F 16.
Tam panował kult folderów największych firm zbrojeniowych i domaganie się żeby nasz sprzęt spełniał te wymagania. Tymczasem to były tylko foldery. Wiele testów potencjalnych klientów obalało specyfikacje zgłaszane w folderach.
Generałowie i pułkownicy odpowiedzialni za formułowanie wymagań, nie byli w stanie doczytać formuły, którą zawiera każdy materiał promocyjny szanującej się firmy: "Prezentowane informacje i specyfikacje nie stanowią oferty w rozumieniu prawa handlowego". I tyle.
[...]
Dlatego ciężko go odróżnić od pożytecznego idioty.
Ciężko go odróżnić od pożytecznego idioty.Lekko :)
Na to tylko drwina pomaga.
Też dałes złapać się na jego cezaropapieżczy bizantynizm.Na to tylko drwina pomaga.
A tak właściwie co masz przeciw temu panu (poza tym, że Schwab, i bogacz)? ;)
Podwójny agent (ang. double agent) – osoba szpiegująca jednocześnie dla dwóch różnych organizacji[1] (często wrogich do siebie nawzajem). Głównym celem podwójnego agenta jest nieoficjalne przekazywanie informacji dla danej organizacji, podczas oficjalnego szpiegowania dla innej. Często są zaufanymi agentami organizacji, dla której pracują oficjalnie, gdyż przekazują jej prawdziwe, ale bezużyteczne informacje sfabrykowane przez organizację, dla której rzeczywiście pracują. Częstą formą przekształcenia schwytanego agenta w agenta podwójnego jest groźba śmierci.Skoro stopień wyższy przymiotnika stosujesz to ten stopień jest względem czego?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Podwójny_agent
Podwójny agent to jest zupełnie co innego.
/.../Jednak nie do końca chyba jednak
No bo to, że podwójny i wpływu (agent) są funkcjonalnie różni, to ja wiem.
Ziemkiewicz jest w opozycji
Decyzja administracyjna wymusi depopulację podległych narodów? Demokratycznie to przejdzie?
Tu się odnosę, żeby nie zaśmiecać innych wątków politycznym offtopem.Ziemkiewicz jest w opozycji
To ciekawe, bo przecież postrzegany jest - także przez własnego brata (jeśli dobrze pamiętam publicznie padłe słowa tego ostatniego) jako przedstawiciel, a przynajmniej propagandysta, miłościwie nam panujących...
(...)
Tu się odnosę, żeby nie zaśmiecać innych wątków politycznym offtopem.ja nie mówię o postrzeganiu tylko o rzeczywistości. Salony Ziemkiewicza skupiają się na lżeniu obecnego reżimu, a prof Sadurski kompromituje się wywodząc, że termin komendant ma charakter lizusowski.Ziemkiewicz jest w opozycji
To ciekawe, bo przecież postrzegany jest - także przez własnego brata (jeśli dobrze pamiętam publicznie padłe słowa tego ostatniego) jako przedstawiciel, a przynajmniej propagandysta, miłościwie nam panujących...
/..../
Wydaje mi się, że to jednak kwestia punktu widzenia/siedzenia w dużym stopniu. Dla środowisk - powiedzmy - nieprawicowych - Ziemkiewicz jest częścią obozu,/..../Chciałem być delikatny ale napisze wprost: środowiska te to są matoły które zapewnią Kaczorowi tryumf w kolejnych wyborach. Nawet Galopujący Major się odpalił:
zjawiska psjoniczne*, i ogólnie te wszystkie cuda, o których w wielu wątkach emocjonalnie, a w sposób wielce... rozmyty prawisz, czy ma to związek z tematem, czy też go - częściej - nie ma...Tata trata.
* Gdzie twierdzenia o nich - jak widzieliśmy - w najgorszym wypadku zostały podważone w drodze badań, w najlepszym zaś wsparte badaniami podejrzanymi metodologicznie, zamieszczanymi w pismach, o których nikt nie słyszał...
Hipnoza jest w użytku
bardziej pozazmysłowe wpływy
To nie miejsce tu na to - Robert Bernatowicz (fundacja Nautilus obecnie) czasami tym zajmuje się, tzn. zbiera dane o nich.
Kiedyś np. zajmował się Lech Emfazy Stefański
co ciekawe "Od magii do psychotroniki"' wydawało MON i Bellona -Przypadek? Nie sądzę ... :)
Jakby co to dla mnie zjawiska psi to właśnie nowoczesny "szamanizm", a szaman niekiedy jest śmieszny, zwłaszcza w prognozach ale bywa też skuteczny.
A o inżynierze Stefanie Feliksie Manczarskim nie wiedziałem.
@S.E.Jaki fajny? Straszliwa bestia opozycyjna.
Jeśli chciałeś nas przekonać, że Ziemkiewicz fajny jednak chłop, to wyszło kompletnie na odwrót. /..../
Psychomanipulacja, socjopatia - te obecne są właśnie w mizernej sztuce polityki.Jakby co to dla mnie zjawiska psi to właśnie nowoczesny "szamanizm", a szaman niekiedy jest śmieszny, zwłaszcza w prognozach ale bywa też skuteczny.tak pojęta skuteczność godna jest analiz (co może nie do końca od politycznego tematu odbiega - w końcu mowa o wpływie jednych ludzi na drugich).
zagraniczne świnie stanowią 70% pogłowia trzody chlewnej w PolsceApeluję o analizę logiczną tego zdania. Skoro są w Polsce to już są polskie a nie zagraniczne.
Może to chodzi o tzw. "klasę polityczną"? Metaforyka nieco orwellowska, ale kto wie... ;)Cytujzagraniczne świnie stanowią 70% pogłowia trzody chlewnej w PolsceApeluję o analizę logiczną tego zdania. Skoro są w Polsce to już są polskie a nie zagraniczne.
https://twitter.com/KubaRutnicki/status/1655171994290094081
Może to chodzi o tzw. "klasę polityczną"?
Ciekawy przypadek ten pan, bo ani na stronie WEF, ani "FT" (który go ponoć chwalił) nic o nim nie znalazłem, w Wikipedii (o Britannice nie mówiąc) też hasła nie ma. Zasadniczo da się wygrzebać tylko witryny reklamujące go jako mówcę, i wzmianki o nim w mediach, głównie z trzeciego świata:Dla mnie ten Von Scheel to jeden z wielu dziwaków jakiejś tam 4 rewolucji przemysłowej. Coś tak jak Extinction Rebellion , Greta, itd.
https://gulfnews.com/technology/arabian-peninsula-on-the-verge-of-innovation-explosion-von-scheel-1.2203342
https://www.arabnews.com/node/2161551/
https://timesofindia.indiatimes.com/blo
No ale o co krzyk? Wcale się nie dziwię. Zgłaszasz się na wolontariusza, nic nie robisz natomiast masz wszędzie wejście za darmo, czyli żerujesz, a może jeszcze zarabiasz na boku wpuszczając na dziko - na każdej większej imprezie w plenerze można to zaobserwować. Całkowicie zrozumiałe, że muszą jakoś z tym walczyć.Taniej jest bez wolontariuszy.
Dla mnie ten Von Scheel to jeden z wielu dziwaków jakiejś tam 4 rewolucji przemysłowej.
Prób zwalenia Morawieckiego lub Kaczyńskiego było już wiele.
Gitara.Prób zwalenia Morawieckiego lub Kaczyńskiego było już wiele.
Jak o takich sprawach mowa...
https://oko.press/delegacja-europarlament-czarnek-swirski
Edyta ;): Jest i riposta:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/delegacja-z-pe-wstrzasnieta-zachowaniem-czarnka-minister-publikuje-nagranie/kwj86ne
No, to w obecnych realiach emanacją strasznego mieszczaństwa trzeba straszyć, nie wokistami... ::)Kobosko od Hołowni też do tego zdatny.
No i cóż, nikt nie komentuje zakazu wwozu zboża z Ukrainy do Polski?A może mi ktoś powiedzieć czy ukraińskie zboże jest:
Z całym bagażem historycznym będzie się świetnie komponował. Ruscy są przypuszczam wniebowzięci.To była moja pierwsza myśl...
Nikodem Dyzma
Nie da się ukryć, że obecna retoryka i ruchy rządzących w kwestiach ukraińskich budzą obrzydzenie. /.../Tzn niby co?
No właśnie, Q gada bzdury. Jak skrajna głupota i indolencja może powodować obrzydzenie?Nie da się ukryć, że obecna retoryka i ruchy rządzących w kwestiach ukraińskich budzą obrzydzenie. /.../Tzn niby co?
Nie przekonasz kogoś, kto wierzy.No właśnie, Q gada bzdury. Jak skrajna głupota i indolencja może powodować obrzydzenie?Nie da się ukryć, że obecna retoryka i ruchy rządzących w kwestiach ukraińskich budzą obrzydzenie. /.../Tzn niby co?
PS - "Polska ogłosiła, że nie będzie już dostarczać Ukrainie broni w związku z eskalacją sporu dyplomatycznego w sprawie zboża - przekazał premier Mateusz Morawiecki". Sława Putinu, powinien dodać na końcu.Według mnie to jest sondowanie rynku wyborczego (te słowa niczego nie zmieniają - prócz atmosfery i wektorów poparcia) - w kierunku przejęcia ewentualnych głosów Konfederacji.
Ta, tylko że słowa te lecą jak rozsypane pierze i nie zatrzymują się na granicy.Niestety.
Psss...z tym, że po ukraińskiej stronie też słowa się rozsypują:
Można-nie-można...wojna weszła w stan przewlekły i czas gra na korzyść Rosji, gdyż lokalne problemy w państwach europejskich (spowodowane zarówno wojną, jak i złym zarządzaniem przez polityków) powodują wzrost nastrojów skrajnych - prawicowych.Psss...z tym, że po ukraińskiej stronie też słowa się rozsypują:
Prawda. Tyle, że oni są - jak zauważył to osobiście głów ;) naszego Państwa - w "trochę" innej sytuacji. Zachowania ludzi zdesperowanych z istotnych (zdecydowanie poważniejszych niż gra o słupki poparcia) przyczyn, trudno mierzyć tą samą miarą.
PiS prowadzi marketing wyborczy według zasady, którą nazywam strategią Wokulskiego. Stara się pokazać jaki jest skuteczny, szczodry. Realizuje swój program, jako pierwsza partia w historii. Wykazuje sprawczość. Te punkty, według logiki PiS, zapewnią sukces wyborczy. Wokulski to zbuduje Izabeli kolejny tunel albo przekop, to otworzy kluczową autostradę /…./. Izabela Łęcka gwiżdże na umizgi leszcza Wokulskiego i gzi się po kątach z kuzynem cwaniakiem, bo leci na jego udawany angielski akcent.
Pominęłaś że układ POPIS się kruszy.Zgoda, ale to proces powolny. Na szybko zsumowałem 2015 - 373
Chyba mam zbyt skarlały horyzont aby choć otrzeć o taki aż pułap analiz, mam tylko prostą i niewyrafinowaną nadzieję, ze kilka osób stanie przed TK jak ten już przestanie być dodatkiem do prezesa a kilka innych będzie musiało oddać za niesłusznie użytkowane kuwety.;D
Chyba mam zbyt skarlały horyzont aby choć otrzeć o taki aż pułap analiz, mam tylko prostą i niewyrafinowaną nadzieję, ze kilka osób stanie przed TK jak ten już przestanie być dodatkiem do prezesa a kilka innych będzie musiało oddać za niesłusznie użytkowane kuwety.Jak się staje przed TK?
/.../W tym układzie kaczyzm przegrał.
Pisałem o możliwych wariantach w TYM układzie.
Jedyna stabilna klasyczna koalicja w tym układzie, to PIS + 3 D, ale wydaje się ona niemożliwa.
Dlatego PiS nie poradził sobie np. z Polexitem, demokratyczną opozycją. Kaczor raz powiedział, że opozycja kontynuuje tradycję Bloku Demokratycznego z 1947 roku i koniec. A to powinno być w każdym kroku wyciągane. Już powinna być przygotowana narracja, że opozycja demokratyczna zdobyła 15 mandatów a totalna dwieście ileśtam. Powinni konsekwentnie utożsamiać totalność z totalitarnością. Ale nie.
mam tylko prostą i niewyrafinowaną nadzieję, ze kilka osób stanie przed TK jak ten już przestanie być dodatkiem do prezesa a kilka innych będzie musiało oddać za niesłusznie użytkowane kuwety.
Mam nadzieję, że opozycja schowa swoje skraje i przetrwa
Co do ostrości to kto zaczął z faszystami?
Musisz mieć selektywne spojrzenie na rzeczywistość aby nie dostrzegać totalnego bestialstwa na wszelakim szczeblu.Co do ostrości to kto zaczął z faszystami?
Zaczął, nie zaczął.. Na opozycji (konkretnie w okolicach KO głównie) w ostrzejsze tony popadają raczej sympatycy i drugi szereg. (Tusk - jeśli sobie na to pozwoli - nadrabia uśmiechami i elegancją ubioru. To samo jego bliskie zaplecze.) W PiS-ie radykalny, bojowy, przekaz idzie od góry do dołu.
Pierwsze daje obraz oddolności, drugie zamordystycznych zapędów i sekciarstwa.
Musisz mieć selektywne spojrzenie na rzeczywistość aby nie dostrzegać totalnego bestialstwa na wszelakim szczeblu.
Ktoś słusznie zauważył, że mamy problem.
O ważności wyborów rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.
Według @donaldtusk @szymon_holownia i @__Lewica wyroki wydawane przez neosędziów nie są ważne.
Zatem wyrok o ważności i nieważności wyborów jest nieważny, bo ta Izba Sądu Najwyższego jest opanowana przez neosędziów.
Zatem nie można uznać wyboru nowych posłów i senatorów za zgodny z prawem, bo nie ma kto tego uczynić,
no chyba, że PO/Lewica/Trzecia Droga/IUSTITIA właśnie zaczęła akceptować wyroki neosądów...
Kto ryczał j****ć PiS na wieczorze wyborczym?
PiS/.../ powinien punktować ich tocząc z nich bekę raczej.
Gnój, jakiego narobił PiS w przestrzeni publicznej przez lata - bo robili to metodycznie od zawsze i grubo przed "odzyskaniem" Polski osiem lat temu, ale przez te osiem lat był klasa samą dla siebie i ustanowił w tej mierze niezwykle głębokie standardy - wg mnie jest nie do posprzątania.
Gnój, jakiego narobił PiS w przestrzeni publicznej przez lata - bo robili to metodycznie od zawsze
Prawdziwe pytanie brzmi, kto wygra następne wybory, a po drodze samorządowe.Otóż to. O samorządowe byłabym względnie spokojna - natomiast kolejne wybory - jeśli wyborcy nie-PiS-u rozczarują się co do swoich wybrańców, to takiej frekwencji już nie będzie - pójdzie tylko beton i trochę odpowiedzialnych wyborców.
Trudno mi też uwierzyć, że "opozycja" czyli Tusk, Hołownia i Kosiniak-Kamysz będą zgodnie rządzić. Gdyby tak miało być, to dogadaliby się na jedną listę, co ze względu na sposób liczenia głosów zapewniłoby im prawdopodobnie większą przewagę. Ale nie potrafili się dogadać, bo każdy chciał mieć swoją kanapę z napisem "prezes". Obym zbyt czarno to widział.Trochę inaczej to widzę - jedna lista nie oznaczała przewagi.
Warto zanotować, że już nie ma zjednoczonej opozycji. Opozycja wygrała i tym samym zniknęła, podobnie jak koalicja antyhitlerowska pokonała Hitlera...po czym.. czym prędzej się rozpadła gdy zniknął ich jedyny łącznik , czyli wspólny wróg właśnie.Tutaj wspólny wróg nie zniknął.
Wiele osób nie znosi Tuska
Gnój, jakiego narobił PiS w przestrzeni publicznej przez lata - bo robili to metodycznie od zawsze i grubo przed "odzyskaniem" Polski osiem lat temu, ale przez te osiem lat był klasa samą dla siebie i ustanowił w tej mierze niezwykle głębokie standardy - wg mnie jest nie do posprzątania. Niestety łatwiej schamieć niż wyszlachetnieć. Łatwiej zrobić z telewizji publicznej szczekaczkę rządową, niż oddać ją na powrót swobodnej debacie,Swobodna debata jest wtedy, jak Tusk ma 100% telewizji. Jak ma tylko 66% to jest dyskryminowany i uciśniony.
Swobodna debata jest wtedy, jak Tusk ma 100% telewizji. Jak ma tylko 66% to jest dyskryminowany i uciśniony.
Tusk: TVN i PolsatCytujSwobodna debata jest wtedy, jak Tusk ma 100% telewizji. Jak ma tylko 66% to jest dyskryminowany i uciśniony.
Jak to niby policzyłeś? Masz jakieś liczby, które możesz przedstawić, żeby te swoje 100 i 66 procent uzasadnić?
A patrz np. tutaj: Czas antenowy przedstawicieli partii politycznych w TVP 2014 i 2018 (https://www.reddit.com/r/Polska/comments/n78pa3/czas_antenowy_przedstawicieli_partii_politycznych/).
Czyli jedyne co można powiedzieć to pożyjemy i zobaczymy...O tak. Ale powietrze ma już trochę lepszy smak...
Tusk: TVN i PolsatChwileczkie... a TV TRWAM?
Kaczor: TVP
100/3*2=66%
Przy czym o ile TVP przekazywała jednak treści prawdziwe
TV TRWAM nie jest jedną z 3 największych grup telewizyjnych.Czyli jedyne co można powiedzieć to pożyjemy i zobaczymy...O tak. Ale powietrze ma już trochę lepszy smak...Tusk: TVN i PolsatChwileczkie... a TV TRWAM?
Kaczor: TVP
100/3*2=66%
Tu nie trzeba żadnych filtrów. Już jest 5 dni opóźnienia z KPO.Przy czym o ile TVP przekazywała jednak treści prawdziwe
Np. prawdziwie wyjęte z kontekstu "für Deutschland", i obraz przepuszczony przez prawdziwy filtr kolorystyczny, by Tusk wyglądał na diabła.
TV TRWAM nie jest jedną z 3 największych grup telewizyjnych.Ja z Tobą nie dyskutuję bo to bezprzedmiotowe. Ja się śmieję z Twojej "metodologii". Trudno żeby jakakolwiek wolna stacja (amerykańska na przykład, którą Kaczyński chciał przejąć, ale musiał się cofnąć w naskórek narządu) nadawała pozytywnie o złym polityku z ciągotami zamordystycznymi. Albo jego świcie. To mogły robić tylko takie stacje, w których prawda jest prawdziwa o ile pasuje do przekazu. Czyli takie, które kłamały, bo co dobrego można powiedzieć o ludziach łamiących konstytucję dla własnego pożytku.
Już jest 5 dni opóźnienia z KPO.
W PiS i Zjednoczonej Prawicy też są rysy - to żaden monolit.
Ziobro też mówi o osobnym klubie.
Przecież TVN chwalił Tuska.TV TRWAM nie jest jedną z 3 największych grup telewizyjnych.Ja z Tobą nie dyskutuję bo to bezprzedmiotowe. Ja się śmieję z Twojej "metodologii". Trudno żeby jakakolwiek wolna stacja (amerykańska na przykład, którą Kaczyński chciał przejąć, ale musiał się cofnąć w naskórek narządu) nadawała pozytywnie o złym polityku z ciągotami zamordystycznymi.
Trzeba mieć przeżarty umysł aby tego rodzaju deklarację traktować dosłownie.Same metafory w kampanii były. Trzeba mieć przeżarty umysł aby takie zapewnienia składać.
Jeszcze nie rządzi a już się wycofuje z obietnic.Już jest 5 dni opóźnienia z KPO.
Nie wiem czy ma sens rozliczać już z obietnic przedwyborczych kogoś, kto nie jest jeszcze premierem, /.../
czy klepiący newsa nie potrafi używać języka polskiego.
Z trzeciej strony grafikę też zmienili...nie tylko tytuł. Pierwotna grafika pasuje do opcji "rasizm".czy klepiący newsa nie potrafi używać języka polskiego.
I to jest możliwe. Onet - jak parę podobnych serwisów zresztą (WP z o2, Interia) - nierzadko zatrudnia praktykantów (z których zauważalna część zdaje się być, po nazwiskach - i nie tylko - sądząc, imigrantami, i to raczej świeżej daty) o niskich kompetencjach językowych (przynajmniej jeśli chodzi o polszczyznę).
To nie polityka, to (chamska) walka o klikalność...Ciekawe że w jedną stronę idzie zwykle ta walka.
No, rzeczywiście.To nie polityka, to (chamska) walka o klikalność...Ciekawe że w jedną stronę idzie zwykle ta walka.
Wzięłam pierwszy z brzegu art z onetu:
Jeszcze nie rządzi a już się wycofuje z obietnic.
Pucułowaty będzie mógł znów użyć prawa łaski...
A że ma najwidoczniej nieco inną definicję demokracji niż na przykład ja, cóż...
Humor dobra rzecz, ale tak się zastanawiam dlaczego obecna sytuacja w TVP bulwersuje ludzi ze środowiska,Gdyż obserwować możemy kreowanie nowego totalitaryzmu, czyli powtórka z 1933, albo 1947. W sumie to jeden pies.
powtórka z 1933, albo 1947.
A oczywistości są oczywiste. Skoro zaś o nich mowa...Jakbym nie ogladał owej TV to może bym uwierzył w tą ściemę. Zdrowo musieli narzeźbić.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/tvp-zawsze-byla-tak-upolityczniona-prof-klepka-mamy-badania-wywiad/77lzrcc
https://www.academia.edu/37980423/Medialna_stronniczo%C5%9B%C4%87_polityczna_jako_nowa_forma_cenzury_przypadek_Wiadomo%C5%9Bci_TVP
Zdrowo musieli narzeźbić.
Wal dalej. Ty też mi poprawiasz humor ;) . Nie tak jak Braun z gaśnicą, Marian Kowalski, który "tako rzecze jako Zaratustra" (ex cathedra, o ile w tym wesołym wypadku można użyć tego zwrotu) czy prezes-piewca publicznej, antyrządowej TV i innych całkowicie niezależnych mediów wykupionych przez Orlen, żeby były jeszcze bardziej wolne, o które bił się przecież do krwi ostatniej przez 8 lat jak o pierwszą dziewczynę - ale jednak :) .
Mnie te wpisy poprawiają humor, przecież napisałem.
Poczucie humoru jest rzeczą osobistą, ale wyjaśnij, jako administrator, w jaki sposób obecność tego świadomego kłamcy, pisowskiego trolla, ubogaca Forum?
Jestem niczym biała lelija budząca furię istot lubujących się w nieprawości i wszelakim wszeteczeństwie.Wal dalej. Ty też mi poprawiasz humor ;) . Nie tak jak Braun z gaśnicą, Marian Kowalski, który "tako rzecze jako Zaratustra" (ex cathedra, o ile w tym wesołym wypadku można użyć tego zwrotu) czy prezes-piewca publicznej, antyrządowej TV i innych całkowicie niezależnych mediów wykupionych przez Orlen, żeby były jeszcze bardziej wolne, o które bił się przecież do krwi ostatniej przez 8 lat jak o pierwszą dziewczynę - ale jednak :) .
Poczucie humoru jest rzeczą osobistą, ale wyjaśnij, jako administrator, w jaki sposób obecność tego świadomego kłamcy, pisowskiego trolla, ubogaca Forum?
w jaki sposób obecność tego świadomego kłamcy, pisowskiego trolla, ubogaca Forum?
Mnie te wpisy poprawiają humor, przecież napisałem.
Jestem niczym biała lelija
Przecież się nie kryję, wszystko jest na moim blogu gdzie można przeczytać:w jaki sposób obecność tego świadomego kłamcy, pisowskiego trolla, ubogaca Forum?
Pomijając chwile gdy wypowiada się o SF, bo wtedy pisze z sensem - dostarcza okazji do łatwych intelektualno-moralnych zwycięstw, bo można kontrować to, co postuje (a co i bez niego w przestrzeni publicznej jest obecne) celnymi argumentami (o które u niego w takich razach trudno).
(Inna sprawa, że - sądząc z bardziej prywatnych, choć wciąż dość powierzchownych, wymian zdań - Smok faktycznie zdaje się wierzyć w obraz świata jaki nam tu serwuje. Co jest dla mnie zagadką, ale cóż...)
Tu przechodzimy do zagadnienia ogólnej badziewności konstytucji, będącej wynikiem dysfunkcji intelektualnych środowiska jej twórców. Przypominam, że najciekawszym zagadnieniem jest minimalna liczba prezesów Sądu Najwyższego: konstytucja wspomina tylko o pierwszym prezesie, ale jest kwestia, czy pierwszy prezes może istnieć jako jedyny prezes, bez drugiego? Czy może aby był pierwszy prezes to musi być jeszcze jakiś drugi prezes, jakiś inny prezes? Przy tym zagadnieniu bledną takie problemy, jak prawo łaski czy ceremonie prezydenckie: prezydent ma kompetencje, czyli uprawniania decydowania o czymś. Z drugiej strony ma obowiązek robienia pewnych rzeczy, jak mianowanie premiera. I pytanie, co będzie jak takiej ceremonii odmówi? Tu konstytucjonaliści mogą bełkotać różne rzeczy w zależności od tego, kto jest prezydentem. Wg mnie powinna tu królować interpretacja, że jak się prezydent zirytuje to w takiej sytuacji blokuje nominację, a jak coś to go kiedyś możecie postawić przed trybunałem stanu.To zaginanie pozostaje natomiast w sferze niepobożnych życzeń.
Ja jednak nie o tym. Otóż zastanawiał się ktoś czemu nie poszli w proporcjonalne zarządzanie mediami państwowymi? Każdy kto wszedł do sejmu dostaje swoją działeczkę w zależności od tego, ile ma procent głosów. I nie ma problemów z obecnie obowiązującym systemem kadencyjnym:
Epatowanie zaś wynurzeniami Szułdrzyńskiego jest zaś aktem desperacji. Już lepiej przywołam Wosia, który powinien się zapić na śmierć. Pozakładał się z różnym elementem o wino że Kaczor odda władzę. No i oddał, a ci nie chcą Wosiowi flachy oddawać. Nieetyczne głęboko zachowanie. Szułdrzyński nie pojmuje, że wygrana w wyborach była w owym czasie pojmowana jako najlepszy wynik procentowy i największy klub. Dalej - epatuje marszem na kapitol co jest dowodem na jego odklejenie i histerię, którą wzmacnia. Zamiast napisać jak jest, że jak nie przejdzie Morawiecki to sejm wyłoni i pan prezydent zaprzysięże. Szułdrzyński powinien zaś przewidzieć pucz telewizyjny i wezwać do wprowadzenia stanu wyjątkowego.
Skoroś taka lelija, to najwidoczniej dajesz się nabierać na cyniczne gry Prezesa:
https://www.rp.pl/komentarze/art39336021-michal-szuldrzynski-pis-nie-chce-przechodzic-do-opozycji-woli-zejsc-do-podziemia
Może nie pierwszy raz:
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art8139271-falszywy-mit-nocnej-zmiany
Przecież się nie kryję, wszystko jest na moim blogu
Tu przechodzimy do zagadnienia ogólnej badziewności konstytucji, będącej wynikiem dysfunkcji intelektualnych środowiska jej twórców.
Otóż zastanawiał się ktoś czemu nie poszli w proporcjonalne zarządzanie mediami państwowymi? Każdy kto wszedł do sejmu dostaje swoją działeczkę w zależności od tego, ile ma procent głosów. I nie ma problemów z obecnie obowiązującym systemem kadencyjnym:
https://i.ibb.co/1m245PX/Opera-Zrzut-ekranu-2023-12-20-171010-twitter-com.png (https://i.ibb.co/1m245PX/Opera-Zrzut-ekranu-2023-12-20-171010-twitter-com.png)
Epatowanie zaś wynurzeniami Szułdrzyńskiego jest zaś aktem desperacji.
/.../
Szułdrzyński nie pojmuje, że wygrana w wyborach była w owym czasie pojmowana jako najlepszy wynik procentowy i największy klub. Dalej - epatuje marszem na kapitol co jest dowodem na jego odklejenie i histerię, którą wzmacnia. Zamiast napisać jak jest, że jak nie przejdzie Morawiecki to sejm wyłoni i pan prezydent zaprzysięże. Szułdrzyński powinien zaś przewidzieć pucz telewizyjny i wezwać do wprowadzenia stanu wyjątkowego.
Już lepiej przywołam Wosia, który powinien się zapić na śmierć. Pozakładał się z różnym elementem o wino że Kaczor odda władzę. No i oddał, a ci nie chcą Wosiowi flachy oddawać.
Dziadek Waldemar się odkleja tak, jakby nie było filmu w którym Bolek się miota, że tamte nie mogą wejść rano. Wszyscy widzieli.
Jakiego braku szacunku środowiska?
Czyli jednak potwierdzasz tezę o braku szacunku swojego środowiska dla ustawy zasadniczej? Lepiej późno, niż wcale...
Raz że wypowiadam się w swoim imieniu, a dwa to jest opis jakości produktu wyprany z emocji.
Dalej: jeśli ktoś przestrzegał konstytucji to był to PiS
Np: Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio
Nie nadążasz wyraźnie bo od 2 lat konstytucja jest nieaktualna, wszystkie koszulki z napisem konstytucja są pochowane i teraz prawo unijne jest na topie.
Bodnar wydał okólnik, a dzisiaj też nakłapał,. że szuka podstaw prawnych do przywracania konstytucyjności. Konstytucja powinna być taką podstawą chyba?
Jeśli się ma o czymś takie zdanie, to trudno to coś szanować, czyż nie?To nie jest kwestia zdania tylko faktów, które są takie, jakie są. Już nie będę nawet przytaczał takich problemów jak co będzie gdy stan wyjątkowy zostanie wprowadzony między turami wyborów.
W czym konkretnie się ów szacunek przejawiał? (Tu warto by było byś konkretnie się odniósł do stawianych PiS zarzutów działań niekonstytucyjnych*.)Przecież się odniosłem przytaczając nieszczęsnego Morozowskiego, który został zmuszony do czytania samokrytyki z kartki, gdyż powiedział niechcący kilka słów oczywistej prawdy.
Można szanować konstytucję bardzo, a prawo unijne jeszcze bardziej...Nie można bo art 8 stanowi to, co stanowi. Skoro Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej to zarówno wyroki, jak i dyrektywy podlegają konstytucyjnej kontroli i zgodności, co ostatnio Bodnar próbował skasować rozporządzeniem.
obecna PiS-owska heca wokół TVPNie było żadnej takiej hecy. Jest bezprawna uzurpacja Sienkiewicza, pogonionego przez Tuska, pozostającego pod bezpośrednim nadzorem Jurovej, nadzorującej tą akcję z ramienia UE.
Co oznacza, że było to pogwałceniem stosownego ustępu. I na tym polega stosowanie konstytucji.
To nie jest kwestia zdania tylko faktów, które są takie, jakie są. Już nie będę nawet przytaczał takich problemów jak co będzie gdy stan wyjątkowy zostanie wprowadzony między turami wyborów.
Przecież się odniosłem przytaczając nieszczęsnego Morozowskiego, który został zmuszony do czytania samokrytyki z kartki, gdyż powiedział niechcący kilka słów oczywistej prawdy.
Tzn nie było.
Nie można bo art 8 stanowi to, co stanowi. Skoro Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej to zarówno wyroki, jak i dyrektywy podlegają konstytucyjnej kontroli i zgodności, co ostatnio Bodnar próbował skasować rozporządzeniem.
Nie było żadnej takiej hecy. Jest bezprawna uzurpacja Sienkiewicza, pogonionego przez Tuska, pozostającego pod bezpośrednim nadzorem Jurovej, nadzorującej tą akcję z ramienia UE.
Już Morozowski stwierdził, że nie może być mowy o łamaniu.
Stosowanie przez łamanie? Osobliwa koncepcja.
To zaginanie pozostaje natomiast w sferze niepobożnych życzeń.Ty też tak uważasz, jak jest napisane w tym, co linkujesz?
https://i.ibb.co/1m245PX/Opera-Zrzut-ekranu-2023-12-20-171010-twitter-com.png (https://i.ibb.co/1m245PX/Opera-Zrzut-ekranu-2023-12-20-171010-twitter-com.png)
Niezupełnie.To zaginanie pozostaje natomiast w sferze niepobożnych życzeń.Ty też tak uważasz, jak jest napisane w tym, co linkujesz?
https://i.ibb.co/1m245PX/Opera-Zrzut-ekranu-2023-12-20-171010-twitter-com.png (https://i.ibb.co/1m245PX/Opera-Zrzut-ekranu-2023-12-20-171010-twitter-com.png)
Bo konstytucja konstytucją, ustawy ustawami, statuty spółek statutami, ale – jak to ujął Carl Schmitt nazywany „koronnym jurystą III Rzeszy” – należy odróżnić ustawę konstytucyjną od konstytucji. Ta druga wymyka się prawu pisanemu. Istotny jest jej duch. A wiemy przecież, że zdolność obcowania z duchami nie każdemu jest dana. Tylko wybranym.
Pytam, czy uważasz, że:Jak już pisałem niezupełnie. Nie tyle betonem partyjnym co istotą pozbawioną wszelakich zahamowań, etyki i wszelakiej moralności. Ale betonem też.
"PIS miał Sejm, Senat i prezydenta, dlatego przejmowanie przez PiS
państwa było a wiele bardziej praworządne niż te na robi dziś rząd Tuska,
który nie ma prezydenta i dlatego ostentacyjnie łamie prawe.
Trzeba być betonem partyjnym, żeby tego nie rozumieć"
i
"Zawsze mnie śmieszy argument, że " PiS będzie tym uzasadniał własne
działania jak przejmie władze". PiS nie potrzebował żadnych uzasadnień
by przejąć TK, zrobić z TVP biuletyn partyjny czy wykorzystać np. Orlen
do zakupu prasy, by ta chwaliła PiS..."
https://twitter.com/galopujacymajor/status/1738373983295144289
Ale wynurzenia Majora, który jest uczestnikiem sabatu, są warte odnotowania.
Co do obchodzenia zaś, to jest to normalna procedura stosowana, jest to zwykła falandyzacja.
Próba wrzucenia 2 nadprogramowych sędziów TK to było zaś oczywiste złamanie:
Tu było podobnie: od 2015 roku było wiadome, że morskie opowieści o praworządności i konstytucji to ściema, która się skończyła już jakiś czas temu. Konkretnie na prymacie europrawa nad konstytucją.
Ale dowód mamy dopiero teraz w postaci wjazdu do TVP.
Już Morozowski stwierdził, że nie może być mowy o łamaniu.
Nie tyle betonem partyjnym co istotą pozbawioną wszelakich zahamowań, etyki i wszelakiej moralności.
No to problem jest wypreparowany.Zapomniałeś dodać od kogo przejmuje. I że skoro wygrał wybory to mu się należy. Ty zaś jak widzę stoisz na stanowisku, że się nalezy siłom obecnej koalicji, które miały wszystko zawłaszczone przed 2015.
Polega on na tym, że spokojnie akceptujesz, że PiS przejął państwo, przejął media itd.
I to jest dla Ciebie OK, normalka. Natomiast odwrócenie tego procesu już nie, bo naprawę tego uważasz za takie samo przejęcie - a nie przywrócenie porządku prawnego. Otóż nie. PiS i jego prezydent próbowali lub łamali konstytucję,Już było niedawno, że nie złamali konstytucji. Złamał natomiast Rzepliński, po którym trzeba było przywracać praworządność. Dodatkowo doktryna Neumanna jest niekonstytucyjna.
w szczególności dążąc do zniesienia trójpodziału władzy, ale nie tylko.Wprowadzenie standardów europejskich to nie dążenie do zniesienia. Ja nie uznaje rozwiązań wynikających z ustanowienia. Z ustanowienia porządku sędziowskiego przez Stalina, albo chociaż przez tych, którzy znali samego Stalina.
PiS złamał też przepisy jeśli chodzi o media publiczne. Wielokrotnie i na wielu płaszczyznach. Przywrócenie status quo nie jest tym samym co rabunkowe przejęcie państwa, które uprawiali do ostatniej możliwej chwili. Twierdzenie że to to samo to retoryka bandyty, który kogoś pobił i broni się "bo on też mnie uderzył".Które to niby przepisy złamał wspomniany PiS?
najpierw PO (*) miało wszystko
Sienkiewicz miał tu inne metody do zastosowania:
oflegowanie się, głodówka protestacyjna, blokada mównicy sejmowej w proteście.
wystarczy zerknąć - jeżeli już mamy trzymać się przykładu dot. TVP - na przywołane przeze mnie niedawno wykresy kołowe
... i te inne teksty, z których wynika, ze PiS nie musiał niczego przestrzegać.;D Trzeba się radować, że nie było "jakiegoś innego tekstu", z którego by wynikało, że PiS może ścinać niepokornych - bo mu się zdało, że vis major :) .
Po pierwsze nie apriorycznie
po drugie jak już stwierdzałem sporo efektów wynika z bojkotu i okopania się totalitarnych w TVN.
te inne teksty, z których wynika, ze PiS nie musiał niczego przestrzegać.
Pewien jesteś? W otchłaniach kodzistów może być.... i te inne teksty, z których wynika, ze PiS nie musiał niczego przestrzegać.;D Trzeba się radować, że nie było "jakiegoś innego tekstu", z którego by wynikało, że PiS może ścinać niepokornych - bo mu się zdało, że vis major :) .
W otchłaniach kodzistów może być.
Pewien jesteś? W otchłaniach kodzistów może być.Ale, ale. Chodzi o tekst, z którego, TY UWAŻASZ, że wynika, że PiS "nie musiał niczego przestrzegać" (cytat z Ciebie: https://forum.lem.pl/index.php?topic=928.msg99040#msg99040). Dawaj te teksty, które przytomny i biały jako ta lelija uważasz, że zdjęły z PiS przestrzeganie czegokolwiek. Otchłań, z której pochodzą jest mi obojętna - w tym wypadku chodzi o to, że uznałeś, że prawdę powiadają i że rzeczywiście "PiS nie musiał niczego przestrzegać" - i Ty w to sercem i rozumem uwierzyłeś.
Nie można pominąć wypowiedzi Tuska, że będzie przestrzegał konstytucji tak, jak ja rozumie. Ponieważ nic nie rozumie to niczego nie będzie przestrzegał.
śpi w pokoju z kompem kot po zabiegu i nie chce mu przeszkadzać.
Nie nadążasz wyraźnie bo od 2 lat konstytucja jest nieaktualna, wszystkie koszulki z napisem konstytucja są pochowane
Slabo sie zna.
Wróćmy jednak
Robert Gwiazdowski:
Wciąż nie wiem, czemu Kaczor z jakiś przyczyn nie może opowiadać, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie?
przeczytałem te jego wynurzenia, ale beka. Muszę najsamprzód przestać brechtać.Wróćmy jednak
Bo w temacie Szostkiewicza argumentów brak?
/.../
Wróćmy jednak do nieistniejących rzekomo wypowiedzi:Niewłaściwie stawiasz problem. Po pierwsze każdy może myśleć i robić co chce, z tym że jeśli jest porządek prawny i wolne sądy oraz niezależna od rządzących prokuratura (i inne instytucje) to podlega ocenie, ewentualnie dochodzeniu takiemu czy innemu, i ewentualnie karze. To, że ktoś sobie imaginuje siłę wyższą czy stan wyższej konieczności (bo raczej oń chodzi - summa necessitas) lub używa ich jako wygodnego, bo bezdyskusyjnego argumentu dla "patriotów", nie tłumaczy go samo w sobie. Trzeba jeszcze je wykazać obiektywnie. To po pierwsze. Po drugie Kaczyński zrobił wiele aby zdemontować powyżej wymienione niezależne instytucje - całkowicie, instrumentalnie, poza osobistymi przypadkami niezależności, podporządkował rządzącym prokuraturę i zrobił wiele, co jeszcze długo będzie się odbijać czkawką, żeby podporządkować sądy. Czyli usilnie likwidował organy, które mogłyby wykazać, że żadnego stanu wyższej konieczności nie było. To są fakty. Jakbym był Tuskiem to bym niczego nie zmieniał, przynajmniej przez parę lat i wykorzystał te cudowne narzędzia, zamiast je likwidować. Nie ufam politykom i nie zdziwię się bardzo, jeśli tak, przynajmniej częściowo się stanie. Czegóż to nie skorzystać z tych wnyków, powrozów i paści, które PiS kręcił na Tuska i resztę ówczesnej opozycji? Jeśli ktoś okłada Cię pałą a Ty mu ją odbierzesz to naturalnym odruchem, trudnym do opanowania, jest przydzwonić mu w łeb na odlew. Cóż, wychodzi na to, że jeśli Tusk i szerzej opozycja uniezależni wymienione wyżej instytucje (oraz TV) od rządzących, to musi szlachetnym człowiekiem jest. Oczywiście całkowita niezależność to mrzonka. Ale jeśli w skali od 0 do 10 Kaczyński był przy siódemce uzależnienia to niechby spadło do dwójki-trójki.
Wciąż nie wiem, czemu Kaczor z jakiś przyczyn nie może opowiadać, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie? A Tusk może. Co to jest za dyskryminacja? Podobnie czemu jedni mogą być w stanie visa majora a inni nie mogą? Każdy powinien mieć swojego visa majora. I szukać podstawy prawnej do przywracania.
przeczytałem te jego wynurzenia
beka
A Major to kim niby jest?
Oczywiście całkowita niezależność to mrzonka. Ale jeśli w skali od 0 do 10 Kaczyński był przy siódemce uzależnienia to niechby spadło do dwójki-trójki.
Sam go linkowałeś kiedyś. Te teksty są nowe i nie dało się ich przeczytać przed ich powstaniem, jak to zwykle bywa. Mamy tutaj zaś wyznanie antydemokratyczne:
Czyżby więc miazo miał rację, że dotąd o nim nie słyszałeś?
Media niezależne nie dały się stłamsić ani zagłodzić. Przychody z reklam w moim tygodniku spadły w ostatnich latach o jedną trzecią i więcej, gdyż reklamodawcy z sektora publicznego przekierowali swoje ogłoszenia do mediów propisowskich i kościelnych.
Powinien podejść z entuzjazmem do tego zjawiska: proszę, tak działa demokracja - winien zauważyć. Wcześniej ja, SZOSTKIEWICZ, byłem dossany do koryta a tamci odessani, a teraz tamci wygrali wybory i to oni są dossani do cyca i mają reklamy, a ja nie mam.
/..../To z czego będzie żył?
A, niezupełnie. Jeśli już mielibyśmy mu dyktować, co ma myśleć, lub pisać, to może przydałoby się w w/w tekście, w roli uścislenia, zwrócenie uwagi, że nie powinno się w ogóle prowadzić państwowej polityki medialnej za pomocą reklam.
Kryterium decydującym o sposobie ich zamieszczania powinna być wysokość czytelnictwa poszczególnych tytułów, nie - ich zgodność z polityką obozu rzadzacego. Zaś jedynym powodem płacenia za nie realna potrzeba ekonomiczna po stronie reklamodawcy.Trochę mu się narracja rozjechała z obowiązującę. O d 2 lat już jest prawo unijne a nie jakaś tam konstytucja. I trzynastogrudniowa strona.
Przy czym jednak chciałbym zwrócić uwagę, że nie po to Szostkiewicza linkowałem byś się nim zachwycał, a w celu zadania kłamu Twojemu twierdzeniu, że strona - pozostańmy przy tym popularnym określeniu - piętnastopaździernikowa przestała zawracać sobie głowę konstytucyjnością, więc może do tego się odnieś.
To z czego będzie żył?
Trochę mu się narracja rozjechała z obowiązującę.
Raczej propagandowy, bezrefleksyjny pas transmisyjny.To z czego będzie żył?
Przy zastosowaniu w/w kryterium sprzedawalnościowego on akurat może spać spokojnie:
https://wirtualnemedia.pl/artykul/sprzedaz-tygodnikow-opinii-polityka-newsweek-polska-w-sieci-do-rzeczyTrochę mu się narracja rozjechała z obowiązującę.
Zechciej to udowodnić. IMHO jeden ze sztandarowych publicystów najpoczytniejszego tygodnika opinii jest raczej tym, kto narrację narzuca (jeśli w ogóle ma sens używanie takich pojęć).
No i Tusk z Szostkiewiczem nie wykazują obiektywnie, tylko zaprowadzają tyranię. Z błogosławieństwem towarzyszy unijnych. Ów Szostkiewicz pozostaje na poziomie ukochanej przez niego epoki Gomułki.Wróćmy jednak do nieistniejących rzekomo wypowiedzi:Niewłaściwie stawiasz problem. Po pierwsze każdy może myśleć i robić co chce, z tym że jeśli jest porządek prawny i wolne sądy oraz niezależna od rządzących prokuratura (i inne instytucje) to podlega ocenie, ewentualnie dochodzeniu takiemu czy innemu, i ewentualnie karze. To, że ktoś sobie imaginuje siłę wyższą czy stan wyższej konieczności (bo raczej oń chodzi - summa necessitas) lub używa ich jako wygodnego, bo bezdyskusyjnego argumentu dla "patriotów", nie tłumaczy go samo w sobie. Trzeba jeszcze je wykazać obiektywnie.
Wciąż nie wiem, czemu Kaczor z jakiś przyczyn nie może opowiadać, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie? A Tusk może. Co to jest za dyskryminacja? Podobnie czemu jedni mogą być w stanie visa majora a inni nie mogą? Każdy powinien mieć swojego visa majora. I szukać podstawy prawnej do przywracania.
Raczej propagandowy, bezrefleksyjny pas transmisyjny.+
No i Tusk z Szostkiewiczem nie wykazują obiektywnie, tylko zaprowadzają tyranię. Z błogosławieństwem towarzyszy unijnych. Ów Szostkiewicz pozostaje na poziomie ukochanej przez niego epoki Gomułki.
I wywalili Wosia, który prawdę pisze:
Woś jest wywalony z Polityki.
wprowadzenie niezależności sędziów od mafii kamienicowej
W sytuację zaś zaczęła wątpić nawet Helsińska:
Dlatego wiem dobrze że wciska tam ów propagandzista, niesłusznie zwany publicystą, ciemnotę o swoim afekcie do konstytucji.
Powinien się skonsultować z Sadurskim:
Ten akurat Woś jest dumnym (patrz jakie tło sobie wstawił na Twitterze) współscenarzystą beznadziejnego firmu p.t. "Gierek", którego fabuła tyle ma wspólnego z prawdą historyczną, że się z nią nader często mija.
Prawdy? Jakiej prawdy? Ten akurat Woś jest dumnym (patrz jakie tło sobie wstawił na Twitterze) współscenarzystą beznadziejnego firmu p.t. "Gierek",/.../Woś to lewak dlatego nawija po lewaczemu. Nie jest dziwnym dlatego, że opiewa Gierka, który zapoczątkował otwarcie Polski na Zachód, czym zapoczątkował proces akcesji do Unii Europejskiej.
Podobnie jak Sadurski powtarza po Gomułce. Stąd wiadomo. Wstrzelił się natomiast w światowy trend demokracji liberalnej: demokracja jest jak wygrywają leberały, bo jak do władzy dochodzą ci, co wygrywają wybory to jest koniec demokracji. Przecież Hitler też wygrał wybory. W szczegółach jest to powrót Szostkiewicza do czasów dzieciństwa, gdzie Gomułka walczył o demokrację razem ze ZBOWiDem. Ciekawe kiedy zaczną opowiadać, że za PiS chłopi dzielili zapałkę na czworo.Dlatego wiem dobrze że wciska tam ów propagandzista, niesłusznie zwany publicystą, ciemnotę o swoim afekcie do konstytucji.
Nie siedząc w czyjejś głowie trudno autorytatywnie wypowiadać się o szczerości jego afektów. A zarzut bycia propagandystą należałoby udowodnić, by nie wyszedł na grubsze pomówienie.
Nie ma rozbieżności opinii, Helsinki pękają z przyczyn taktycznych tylko.Powinien się skonsultować z Sadurskim:
Widzisz, ta rozbieżność opinii, tak jak i dyskutowane już stanowisko HFPC, dowodzą jak najbardziej, że w środowisku piętnastopaździernikowym panuje jaki-taki pluralizm opinii. Nie to, co po drugiej stronie, gdzie słowo Prezesa jest prawem jedynym.
Woś to lewak dlatego nawija po lewaczemu.
Czeka nas epoka zastraszania, jakieś losowe (przypadkowe) leszcze zostaną oskarżone, aby zastraszyć resztę. Jest jakaś szansa, że to będę ja. Niewielka ale zawsze.
Jestem bowiem szanowanym publicystą, przez porządnych ludzi. Można się o tym przekonać czytając komcie.
Przejdźmy zatem do TVP. Nie wiem dokładnie co tam konkretnie zaszło, ale doszły mnie słuchy że nastąpiła zdrada wewnętrzna. I tu mamy pierwszą podstawową metodę działania PiS: opieranie się na kreaturach, które zdradzą ich przy pierwszej okazji.
Otóż zastanawiał się ktoś czemu nie poszli w proporcjonalne zarządzanie mediami państwowymi? Każdy kto wszedł do sejmu dostaje swoją działeczkę w zależności od tego, ile ma procent głosów. I nie ma problemów z obecnie obowiązującym systemem kadencyjnym: /.../ W systemie proporcjonalnym np. 20% przypadałoby koalicji rządzącej a pozostałe 80% dzieliliby na poszczególne ugrupowania sejmowe. I nie byłoby takiej wojny jak teraz. PiS rządząc miałby trochę więcej, PO mniej. Po wyborach proporcja by się zmieniła i tyle. Czemu na to nie poszli?(Gdzie było jasne, że mówisz to o PiS. U nas dedykowałeś to tylko obecnej koalicji.)
TVP przegrzewał kurszczyzną ładując topornie łopatą do głowy. Gdyby wyższy poziom reprezentowali to teraz by im było łatwiej. A tak to jest jak jest. Sami się zamknęli w betonie, co by tam nie opublikowali (Reset!) to i tak będzie uznane za propagandę. Nie moja wina.
I tego pisowcy nie rozumieją, głosząc walkę o wolność słowa. Jest to wolność ich słowa tylko, więc reszta ma wytrąbione. Każdemu zależy na swojej wolności słowa, więc dlaczego ma akurat się przejmować wolnością pisowców?
Podobnie jak Sadurski powtarza po Gomułce.
Warzecha samokrytyki nie musi składać jak Morozowski i nie składa.
Weźmy natomiast Gwiazdowskiego /.../
https://wei.wpcrafting.com/article/o-nieautentycznym-kompromisie-konstytucyjnym-i-jego-narzucaniu/
https://twitter.com/TomaszLysiak/status/1743531806945681757
O bi o ba. To jest rozdział II. >>Tu przechodzimy do zagadnienia ogólnej badziewności konstytucji, będącej wynikiem dysfunkcji intelektualnych środowiska jej twórców. <<
Jak tak w kółko zachwalasz swojego bloga - zajrzałem tam po dłuższej przerwie, i znalazłem takie - m.in. - fragmenty:Cytat: Smok EustachyPrzejdźmy zatem do TVP. Nie wiem dokładnie co tam konkretnie zaszło, ale doszły mnie słuchy że nastąpiła zdrada wewnętrzna. I tu mamy pierwszą podstawową metodę działania PiS: opieranie się na kreaturach, które zdradzą ich przy pierwszej okazji.Cytat: Smok EustachyOtóż zastanawiał się ktoś czemu nie poszli w proporcjonalne zarządzanie mediami państwowymi? Każdy kto wszedł do sejmu dostaje swoją działeczkę w zależności od tego, ile ma procent głosów. I nie ma problemów z obecnie obowiązującym systemem kadencyjnym: /.../ W systemie proporcjonalnym np. 20% przypadałoby koalicji rządzącej a pozostałe 80% dzieliliby na poszczególne ugrupowania sejmowe. I nie byłoby takiej wojny jak teraz. PiS rządząc miałby trochę więcej, PO mniej. Po wyborach proporcja by się zmieniła i tyle. Czemu na to nie poszli?(Gdzie było jasne, że mówisz to o PiS. U nas dedykowałeś to tylko obecnej koalicji.)
Przecież napisałem, że były pewne niedociągnięcia. Idę słuchać o kosmosie https://www.youtube.com/live/_Mfy4DOOhBA?si=Tc17FwKTMbjAkYHwCytat: Smok EustachyTVP przegrzewał kurszczyzną ładując topornie łopatą do głowy. Gdyby wyższy poziom reprezentowali to teraz by im było łatwiej. A tak to jest jak jest. Sami się zamknęli w betonie, co by tam nie opublikowali (Reset!) to i tak będzie uznane za propagandę. Nie moja wina.Cytat: Smok EustachyI tego pisowcy nie rozumieją, głosząc walkę o wolność słowa. Jest to wolność ich słowa tylko, więc reszta ma wytrąbione. Każdemu zależy na swojej wolności słowa, więc dlaczego ma akurat się przejmować wolnością pisowców?
Wobec czego nie mogę nie spytać czemu tam stać Cię na takie refleksje, a nam fundujesz kurski w stylu, topornie jednostronny, przekaz?
Wyraźnie jest mowa o środowisku twórców konstytucji, a nie o pisiorach.
Przecież napisałem, że były pewne niedociągnięcia.
Co do koalicji POLEW3D to przypominam, że Hitler też wygrał wybory. Czeka nas epoka zastraszania, jakieś losowe (przypadkowe) leszcze zostaną oskarżone, aby zastraszyć resztę. Jest jakaś szansa, że to będę ja. Niewielka ale zawsze. Jestem bowiem szanowanym publicystą, przez porządnych ludzi. Można się o tym przekonać czytając komcie.
Szanowany publicysta to ten, którego ktoś szanuje.CytujCo do koalicji POLEW3D to przypominam, że Hitler też wygrał wybory. Czeka nas epoka zastraszania, jakieś losowe (przypadkowe) leszcze zostaną oskarżone, aby zastraszyć resztę. Jest jakaś szansa, że to będę ja. Niewielka ale zawsze. Jestem bowiem szanowanym publicystą, przez porządnych ludzi. Można się o tym przekonać czytając komcie.
Halo! Tu Ziemia! Nie odlatuj za daleko, rozmawiamy o poważnych dziennikarzach i mediach.
Szanowany publicysta to ten, którego ktoś szanuje.
Termin kreatura którego użyłem jest tu akurat synonimem zwolennika PO.
Co do sanacji, to zasady działania grupy rekonstrukcyjnej sanacji i jej parametry pracy zostały opisane już dawno:
I nie mówimy o wyroku. Dobrowolski przesiedział 3 lata w areszcie wydobywczym bez wyroku.
Skoro nie wszyscy jesteśmy prawnikami, to rzućmy okiem na to, co guru karnistrów prof. Waltoś pisał w "biblii karnistów" (wydanie 2009, a potem w 2016, czyli już po łasce dla Kamińskiego i Wąsika) o możliwości ułaskawienia kogoś PRZED wyrokiem.
A pisał tak:
"Prezydent może skorzystać z prawa łaski w każdej sprawie o przestępstwo i o wykroczenie, również jeszcze przed prawomocnym skazaniem, mimo że praktyka nie zna, jak na razie, wyjątków od ułaskawiania dopiero po uprawomocnieniu się wyroku skazującego; mówiąc inaczej, dopuszczalne jest ułaskawienie w postaci abolicji indywidualnej, skoro art. 139 Konstytucji nie czyni tu żadnych restrykcji. Na praktykę niewątpliwie wpłynęła polska tradycja konstytucyjna (Konstytucję z 1921 r. oraz z 1935 r. nie zezwalały na indywidualną abolicję w postaci ułaskawienia) i chyba słuszne przekonanie, że taka abolicja byłaby przedwczesną ingerencją w wymiar sprawiedliwości".
W 2016 r., czyli tuż po tym, gdy Andrzej Duda skorzystał z prawa łaski przed prawomocnym wyrokiem, z podręcznika zniknęła fraza "również jeszcze przed prawomocnym skazaniem". Całość w nowej wersji brzmi już tak:
"Prezydent RP może skorzystać z prawa łaski w każdej sprawie o przestępstwo i wykroczenie. Konstytucja nie odpowiada na pytanie, czy może on skorzystać z tego prawa jeszcze przed prawomocnym skazaniem. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że dopuszczalne jest ułaskawienie w postaci abolicji indywidualnej, skoro art. 139 Konstytucji nie czyni tu żadnych restrykcji. Jednakże do 16 XI 2015 r. Prezydent RP nigdy nie podjął takiej decyzji. Na tę praktykę niewątpliwie wpłynęła polska tradycja konstytucyjna (Konstytucje z 1921 i 1935 r. nie zezwalały na indywidualną abolicję w postaci ułaskawienia) i słuszne przekonanie, że taka abolicja byłaby ingerencją w wymiar sprawiedliwości. Przepisy art. 10 ust. 1 i 2 oraz art. 173 Konstytucji z 1997 r. żądają zaś jednoznacznie przestrzegania zasady trójpodziału władzy, a więc powstrzymywania się władzy wykonawczej od wkraczania na obszar władzy sądowniczej".
Zaczynając od początku
percepcja problemu obsadzenia swoimi przed 2015 jest jakaś taka kulawa.
Mamy źródło bezpośrednie nagraniowe.
Nic innego nie tłumaczy obawy przed wejściem do gabinetów nazajutrz.
Filmowanie i fotografowanie nie jest sprzeczne z tajnością.
sednem nocnej zmiany jest nocna.zmiana, która jest wydarzeniem określonym. Sytuacja reżimu ówczesnego to zagadnienie inne, które jest odmienne.
Co do JKM to był on za lustracja, a sejm uchwałę przyjął, bo wstydzili się przyznać. Większość była za.uchwałą.czy nie?
https://orka2.sejm.gov.pl/Debata1.nsf/main/1591F496
Insajderskie wynurzenia Korwina.
A ta uchwała. Nie była.rzadowa tyko opozycyjna
Insajderskie wynurzenia Korwina są jeszcze sprzed epoki internetowej.
Rząd Olszewskiego miał taką właściwość, że nie lubił podejmować decyzji. Brał na przeczekanie w nadziei, że problem sam zniknie.
To idź się spytaj jak nie wierzysz.
Pojawiła się lista z Bolkiem, że Bolek jest Bolkiem i Wałęsa się wzbudził. Nie było innego powodu do pilnego odwołania rządu w środku nocy.
Skądinąd sednem sprawy jest, że nie da się odwołać ludzi, za których wyniesieniem na stołki stoi Jar.Kacz., bez hec i narracji o męczeństwie, i zawsze przy okazji wyskoczy jakiś Korwin z wnioskiem, albo Braun z gaśnicą.
Wystarczy przestrzegać prawa, i jak to mówią, sprawiedliwości.
Posłowie: Wąsik i Kamiński
A propos mówienia i ułaskawiania... Owszem, różne osoby poprzedni prezydenci ułaskawiali, i były wśród nich "Słowiki" oraz inne ptaszki (Vogel), co rozmaite wątpliwości budziło:Vogel czy Słowik to pikusie przy Bodnarze.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/najglosniejsze-prezydenckie-ulaskawienia-z-tych-spraw-musieli-sie-tlumaczyc/vy1ssrt
Niewykluczone, że i Trzaskowskiemu coś podobnego się przydarzy (miłe swoją drogą, że zakladasz jego rychłe zwycięstwo, S.E.), ale 1. poprzedni ułaskawiacze mogą się przynajmniej tłumaczyć, że podsunięto im ten czy ów papier (bo z ułaskawień teatrum nie robili, dokonywało się to szybko i po cichu, więc faktycznie mogli nie wiedzieć), 2. nie ułaskawiali przed skazaniem, 3. nic nie słychać o tym, by wcześniejsi ułaskawieni zaraz potem na ministerialne stołki się pchali, raczej - czy zaczynali nowy żywot, czy do starych sprawek wracali - starali się to robić po cichu, i w szaty lilij niewinnych się nie stroili. I tu jestem dziwnie spokojny, że za Trzaskowskiego (czy Holowni) będzie - w najgorszym wypadku - podobnie. W najlepszym - może i bez szczególnych kontrowersji się obejdzie.
Wystarczy że się zamknie Sienkiewicza w lochu na 3 dni bez woreczka z białym proszkiem i wyśpiewa wszystko...Czy to uczucie jakiejś osobistej porażki sprawia, że zaczynasz szorować brzuchem po dnie kanału?
Vogel czy Słowik to pikusie przy Bodnarze.
To musisz to jakoś inaczej skonstruować, bo Pytia się w Hadesie przewraca. Nie: "zobaczymy co będziecie mówić" - bo to obnaża, że nie wiesz co powiemy. Lepiej mówić tak, że na dwoje babka wróżyła. W ten sposób czy coś powiemy, czy nie i cokolwiek powiemy - to wyjdzie na Twoje. Patrząc na Twoje posty myślałem, że jesteś w tym specjalistą.Zwrotu "zobaczymy co będziecie mówić..." używa się, jak się wie co będzie mówione. Ale trzeba poczekać aż się wypowiecie, żeby był dowód.
Co do Bodnara: tamte inne nie dopuszczały się nikczemności na skalę państwową
zarycie się o drzwi prokuratora krajowego.
I nie czerpały podstawy prawnej swej działalności z wizyty niemieckiego ministra: Ja Gut Bodnar, powiedział on bowiem.
Jak to mówią: bltzkrieg ugrzązł jak czołgi Mansztajna pod Moskwą
Czy pełzająca dyktatura otrzymała żółtą kartkę? Jak widać poparcie Jurowej nie wystarczy do wprowadzenia w Polsce zamordyzmu.Tak. Masz rację. Jeśli wyniki exit poll zostaną potwierdzone to PiS traci trzy województwa w sejmikach na rzecz KO.
Kaczor miał mieć 20%. Spytaj się Lisa.Uhm...coś ci się jednak pomyliło...o ile wiem - nikt tutaj nie zna Lisa, ani on tutaj nie zagląda, ani nawet na przestrzeni ostatnich lat nikt go tutaj chyba nawet nie cytował - więc nie ten kanał nadawczy.
Jeżeli różne osoby widzą różne reklamy, to znaczy, że te reklamy wyświetla google korzystając z dotychczasowego profilu wyszukiwania danego użytkownika. Jak się szuka hazardu i temu pokrewnych to się to potem ogląda...
A kto taki argument wysuwa?CytujJeżeli różne osoby widzą różne reklamy, to znaczy, że te reklamy wyświetla google korzystając z dotychczasowego profilu wyszukiwania danego użytkownika. Jak się szuka hazardu i temu pokrewnych to się to potem ogląda...
Obawiam się, że to kwestia poboczna, istotne jest to, że czego by ów Stanowski nie wyprodukował, to musi mieć rację, bo jest w kontrze do Agory - przynajmniej taki argument jest rozstrzygający w optyce osób z wyraźnym kompleksem Michnika.
wszyscy widzieli filmy i nabyli wiedzą stosowną
O wulgarności:
https://wyborcza.pl/7,75968,26440234,co-oznacza-postulat-wypierdalac-i-dlaczego-jest-uzasadniony.html
Jakie emocje?
Jego kiedyś skazali za cośtam a w porównaniu z Wyborczą wygląda jak?
cały sukces Kaczyńskiego to załapanie się na prywatyzację RSW. Otóż rzecz w tym, że NIE ON JEDEN się załapał, ale ON JAKO JEDYNY tego nie zmarnował. Dosłownie jako jedyny. W tamtym okresie Porozumienie Centrum nie było najsilniejszą partią na prawicy, silniejsza była Konfederacja Polski Niepodległej, która zgarnęła najwięcej. Po KPN nie ma dziś śladu, a Kaczyński umiejętnie ten majątek powiększył. To jest talent (biblijny).Dodam, że nie jest to Rafał Ziemkiewicz.
Agorowi archonci tymczasem dostali rzecz bezcenną – przez kilka pierwszych miesięcy mogli jako jedyni wydawać prywatną gazetę codzienną. Ktoś, kto wtedy (wiosną 1989) chciałby z nimi konkurować, musiałby sam sobie znaleźć drukarnię, papier, kolportaż – wtedy to było po prostu niemożliwe, bo wszystko nadal było zmonopolizowane przez państwo i PZPR (RSW formalnie nie była państwowa tylko partyjna). Michnik et al dostali to tymczasem na srebrnej tacy, zagwarantowane okrągłym stołem. Po trzydziestu paru latach mają z tego dogorywającą gazetę i portal, zajmujący szóste czy siódme miejsce, za portalami startującymi naprawdę od zera, jak np. Wirtualna Polska.
Ergo, Kaczyński jednak rozegrał to mądrzej od Michnika.