Autor Wątek: Bracia mniejsi  (Przeczytany 73665 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #181 dnia: Kwietnia 27, 2023, 03:10:57 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #182 dnia: Października 01, 2023, 08:21:32 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
« Ostatnia zmiana: Grudnia 03, 2023, 07:46:53 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Żuczek

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 32
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #185 dnia: Marca 02, 2024, 06:34:48 pm »
Nie przeczytałam całeggo wątku bo nie bardzo mam czas. Ale ten temat leży mi na sercu.  Chce się odnieść do kwesti uboju.
W Unii obowiązkowe jest ogłuszenie.
Można to zrobić za pomocą prądu- specjalne kleszcze. Można za pomocą aparatu, tzw. radical. Jest to tuleja w której chodzi metalowy trzpień odpalany ładunkiem prochowym.  Pierwszy sposób stosuje się głównie u świń, drugi u bydła. Z tym że gdy używa się prądu to konieczne jest żeby w specjalnej szafce był radical na wypadek awarii. Zwierze nie może zejść ze stanowiska ubojowego. Oba te sposoby odbierają przytomność od razu. Prąd- wiadomo, radical jest przykładany do głowy, więc też chyba jasne. Najlepszym sposobem jest usypianie za pomocą dwutlenku węgla. Jest to całkowicie bezbolesne, gdy jest przeprowadzone odpowiednio zwierzęta nie panikują. Jest odwracalne- w razie awarii można je bez problemu wybudzić.
Wszystkie te metody powodują że zwierze  nie czuje bólu. Nożem (teraz rzadko) albo specjalnym nożem igłowym są otwierane duże naczynia szyjne. Przy czym przy obu metodach rana jest minimalna. Chodzi m.in o niemarnowanie mięsa- krwiak trzeba wyciąć. Zwierze jest nieprzytomne. jest podwieszane za tylną noge, serce cały czas pracuje pompując krew. Dobremu wykrwawieniu sprzyja też grawitacja - to podwieszenie. Wykrwawienie odróżnia mięso od padliny- gdy np. ktoś zastosuje tzw. ubój pozorowany (na martwym już zwierzęciu) lub ubój w agonii- tusza jest niewykrwawiona.
Śmierć następuje na skutek wykrwawienia.

Teraz ubój rytualny.
Podrzyna się całe gardło-tchawice, przełyk, naczynia i nerwy. Zwierze często jest obracane w tzw. klatce obrotowej.
Podcięcie naczyń jarzmowych nie powoduje ustania dopływu krwi do mózgu - dostarczana jest też przez tętnice (między) kregowe. Poza tym ponieważ głowa jest na dole-ciśnienie nie spada od razu. Zwierze cały czas jest przytomne, próbuje wokalizować, ale nie moze z podciętą tchawicą. Przytomność jest zachowana do 5 minut. Cierpienie i strach są ogromne.
To by były argumenty humanitarne przeciwko ubojowi rytualnemu. Są i inne- nie wiem czemu w Polsce nie podawane do wiadomości publicznej.Znam to z badań duńskich.Ponieważ ubojowi rytualnemu poddawane są przeżuwacze- przy przecięciu przełyku wylewa się treść żwaczowa, a nawet z dalszych odcinków przewodu pokarmowego- zwierze wymiotuje w stresie. Obok leżą duże naczynia żylne i tętnice. Siłą ssąca serca u np. byka jest spora. Naczynia te są  dośc duzej średnicy, treść pokarmowa jest w nie zasysana. W rezultacie 100% ćwiartek przednich i 60% tylnych jest zanieczyszczona treścią pokarmową. Czyli- usmarowana gówienkiem i to od środka. Oczywiście przy takim traktowaniu jak w normalnej rzezni  była by ocena- niezdatne. 

Na Bornholmie jest rzeznia drobiu - i te kurczaki są halal. A są ogłuszane prądem. Czyli jak religiantów zmusić to z miesa nie zrezygnują, tylko przymkną oczy. Poza tym muzułmanie w Danii normalnie kupują drób w supermarketach i nie patrzą na halal. Byle taniej było.
Mogła bym jeszcze napisać co opowiadał kolega co miał nadzór nad rzeznia halal w Anglii-horror zmieszany z czarną komedią.
 
 

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #186 dnia: Marca 02, 2024, 07:40:42 pm »
Czyli jak religiantów zmusić to z miesa nie zrezygnują, tylko przymkną oczy.

Właściwie dziwne, że doszedłszy do rozumienia szóstego z tzw. przykazań Noego jako zakazu znęcania się, nie wyciągnęli z tego dalszych wniosków. Ale - jak piszesz - przymuszeni pewnie w końcu wyciągną (nawet przechodząc na klonowane i zieleninę). W końcu miłość bliźniego też im się tam rozwinęła, gdzie nie mają świeckiego miecza na usługi...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Żuczek

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 32
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #187 dnia: Marca 03, 2024, 10:41:53 am »
Na zielenine nie przejdą. Jak pisałam kupują zwykłe kurczaki w supermarketach. Na bazarze mają halal, ale drogie. Oni są religijni, ale nie tak żeby sami się poświęcać.
Pytałam się kiedyś, przez ciekawość o konine. Podobno mogą, zwłaszcza w warunkach wojennych.

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #188 dnia: Marca 03, 2024, 11:24:32 am »
Oni są religijni, ale nie tak żeby sami się poświęcać.
W punkt.
To trochę taka prawda uniwersalna...dotycząca szeroko pojętej religii i władzy.
Na różnych szczeblach.
Wielowiekowa hipokryzja.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #189 dnia: Marca 03, 2024, 12:20:09 pm »
Na zielenine nie przejdą.

Dziś. Jeśli przyszłe prawodawstwo wymusi - przejdą.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Żuczek

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 32
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #190 dnia: Marca 03, 2024, 02:30:55 pm »
Będą jeść mięso nie-halal. Wystarczy że będzie tańsze.

Żuczek

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 32
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #191 dnia: Marca 03, 2024, 05:06:30 pm »
Cytuj
Nie gardła, tylko rdzenia kręgowego - to zasadnicza różnica, i pod warunkiem że wysoko (znaczy jak najbliżej czaszki). Przecięcie w okolicy pupy nie załatwia sprawy.
Nie. Przecięcie rdzenia nie powoduje ani śmierci (przynajmniej nie od razu) ani utraty przytomności. To jest tzw. gnykowanie, stosowane dawniej w Europie. W tej chwili oczywiście zakazane.
Czytam wątek po kawałku, bo czasu mało.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Bracia mniejsi
« Odpowiedź #192 dnia: Marca 03, 2024, 05:19:45 pm »
Będą jeść mięso nie-halal. Wystarczy że będzie tańsze.

Mówisz o tym, co da się - i nawet by należało - osiągnąć już dziś. Ja wskazuję, że da się tą ścieżką pójść dalej...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki