Autor Wątek: [M] Proszę o pomoc!  (Przeczytany 30838 razy)

Imrahil

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 26, 2006, 12:22:10 pm »
Miałem się odezwać do końca października - jest końcówka listopada. Niestety, jako że większość nauczycieli chce wystawić maturzystom oceny na semestr (które z mniej istotnych przedmiotów będą właściwie ocenami na świadectwie) musiałem odstawić Lema na później.
Na szczęście tempo w szkole powoli zwalnia, więc nareszcie mam czas, aby powrócić do tematu.
W chwili obecnej mam za sobą, niestety, tylko trzy utwóry Lema: "Solaris", "Niezwyciężony" i "Głos Pana". Jestem w trakcie czytania "Opowieści o pilocie Pirxie". (Tak to bywa, gdy starasz się być na bieżąco z lekturami - poza nimi nie ma prawie czasu na czytanie czegokolwiek...)
Nie będę się rozwodził nad kunsztem literackim autora, bo dla Was to będą truizmy. Powiem tylko, że ogromne wrażenie wywarła na mnie nieograniczona wyobraźnia pisarza (zwłaszcza w "Solaris").
Czas w końcu zabrać się za samą realizację tematu. Sporo nad tym myślałem i doszedłem do wniosku, że najlepszą propozycję omówienia drugiej części tematu podał Falcor. Chodzi mi oczywiście o sam pomysł - wybrać kilka zupełnie odmiennych stylowo pozycji Lema i skonfrontować je z jakimiś klasykami s-f. Co o tym sądzicie? Może jakieś (konkretne) propozycje?
Jeżeli chodzi o same zreferowanie twórczości Lema, to sądzę, że warto będzie skorzystać z informacji zamieszczonych na jego oficjalnej stronie. Warto chyba też wspomnieć - w ramach ciekawostki, jak i podkreślenia różnorodnego stylu autora - o przekonaniach Dicka nt. Lema i jego twórczości.
Jedyny problem sprawia mi bibliografia, a konkretniej literatura przedmiotu. Nie mam zielonego pojęcia jakie dzieła, traktujące o twórczości Lema mógłbym tam umieścić. Może jego autobiografię? W sumie powinny się tam znaleźć przynajmniej trzy pozycje. Ma ktoś jakiś pomysł jak rozwiązać ten problem?

Pozdrawiam!

Terminus

  • Gość
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 26, 2006, 11:53:35 pm »
Wysoki Zamek oczywiście się nadaje, poniekąd, ale były tu także przytaczane inne opracowania nt. twórczości Lema... Nie jestem w stanie przypomnieć sobie tytułów - gdzieś, I mean gdzieś, są.

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 27, 2006, 12:31:03 am »
Beresia "Rozmowy ze Stanisławem Lemem" - są 2 wydania, jedno stare (lata 80-te?) i drugie z lat 2000 - to drugie wydane pt "Tako rzecze... Lem" i jest szersze o różne politycznie niepoprawne (wtedy) uwagi. W obu znajdziesz trochę wspomnień z młodości (w tym "współczesnym" jest więcej o Lwowie i zajęciu go przez Rosjan) oraz sporo uwag Lema nt. własnej twórczości.

O Lemie pisze sporo Jarzębski - ostatnia książka to "Wszechświat Lema", ale to właściwie typowo teoretycznoliteracka pozycja, nie wydaje mi się konieczna do matury.

Z "obcych" pisarzy do porównania polecam Strugackich, Lem ich lubił, ich najlepsza (moim zdaniem) książka, Piknik na skraju drogi została wydana także z posłowiem Lema...

skrzat

  • YaBB Administrator
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 357
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 27, 2006, 02:30:41 pm »
To prawda, Lem zdecydowanie i wielokrotnie odżegnywał się od literatury SF, na przykład w rozmowach ze Stanisławem Beresiem:

S.B.: Czytając Fantastykę i futurologię odnosiłem wrażenie, że przebijając osinowym kołem tego wilkołaka czyni Pan to z intencją postulatywną, w celu wysunięcia alternatywnego modelu fantastyki. Czy to, co robi Pan w swojej prozie, jest właśnie taką rozpaczliwą próbą reanimowania dogorywającej Science Fiction?
S.L.: Nigdy nie przyszło mi do głowy, że pojawiłem się na ziemi, aby zbawić ten gatunek.
S.B.: Nie podejrzewam też Pana o apostolskie skłonności, ale przecież to jest próba wyrwania się z gatunkowego getta?
S.L.: To jest cała kwestia genologicznych przyporządkowań. Muszę Panu po-wiedzieć, że Kosmos i Bakakaj Gombrowicza widziałem w spisach fantastyki na-ukowej w wielkim domu wysyłkowym w Niemczech Zachodnich. Kosmos pewnie ze względu na tytuł, a Bakakaj aby tak było. W związku z tym nigdy nie potrafiłem poważnie zajmować się sprawami genologicznymi. Czasem mi się to zdarzało, gdy ktoś taki jak Todorov wyjeżdżał ze strukturalistyczną definicją literatury fantastycznej, w której znajdowały się rzeczy, mnie denerwujące, więc brałem to na rogi, gdyż siedzi we mnie kawał polemisty. Ale nigdy nie pisałem po to, aby oczyścić sobie drogę do czytelników bądź zniszczyć konkurencję.
Wielu swoich książek, takich jak Astronauci czy Obłok Magellana, nie lubię w ten sam sposób, co całą masę głupich książek obcych autorów. Nawet w fakcie, że Cyberiadę i Bajki robotów przypisuje się do Science Fiction, widzę ogromną bez-myślność i kolosalną inercję diagnoz klasyfikacyjnych. Jakaż to Science Fiction z Cyberiady? Gdyby się ktoś dobrze uparł, to może Katar, bo jest tam jakieś skrzy-żowanie Science Fiction z powieścią kryminalną, w której sprawcą śmierci jest przy-padek. Ale Bajki robotów? To jest przyciąganie za uszy!
Spróbujmy zrozumieć; kiedy Kellermann napisał znany swego czasu Tunel, utwór o budowie tunelu pomiędzy Europą a Ameryką, to nikomu nie przychodziło mówić o Science Fiction, bo miał on szczęście urodzić się w czasach, gdy nie było jeszcze tego pojęcia. To samo dotyczy powieści Čapka. Swifta także nikt nie wrzuca do tego worka. A Woltera z jego bajeczkami filozoficznymi? Uważam, że niektóre kawałki mojej Cyberiady czy Bajek robotów są bardziej zbliżone do Woltera niż cokolwiek innego, jest to jakby następna inkarnacja w epoce pooświeceniowej. Pe-wien amerykański autor powiedział, że są to bajki wieku cybernetycznego. Ale przy-szywanie ich grubą dratwą do Science Fiction to doprawdy żałosny zabieg. Albo Doskonała próżnia? Co tutaj jest z fantastyki naukowej? Przecież tam są kpiny z Noveau Roman i inne podobne rzeczy. Wie Pan, rozumując w ten sposób, to wszystko, co nie dotyczy wydarzeń w Krakowie, Łodzi czy Manhattanie, jest już Science Fiction. Uważam, że ten kamień powinien być raz na zawsze wyrzucony z mojego ogródka, bo to jest nieporozumienie. Chciałoby się krzyknąć rozpacznie za Miłoszem: gwałtu, jestem poeta liryczny, którego wrzucili do takiej studni, z której nie sposób się wygramolić. Też mógłbym zawołać: gwałtu, jestem pisarzem, który w młodości napisał parę głupich powieści Science Fiction, a potem widząc, że to jest nic niewarte, zaczął się gwałtownie oddalać w inne rejony, ale wszyscy go wciąż do tej studni spychają. Czyż niesłusznie tak to widzę?
-----------------------------------------------

Jednak moim zdaniem takie deklaracje autora nie mogą o niczym przesądzać. Intencje, jakie przyświecają Twórcy przy tworzeniu, choćby najbardziej zacne, są kwestią drugorzędną. Ostateczną instancją pozostają zawsze odbiorcy. Innymi słowy, Dzieło mówi samo za siebie.

Dlatego, w wypadku omawianego tematu maturalnego, powinno się unikać powoływania na wypowiedzi pisarza, a raczej skupić się na samych utworach, np. na podstawie SOLARIS i GłOS PANA pokazać, jakie elementy są typowe dla literatury SF, a jakie stanowią o wyjątkowości książek Lema na tle całego gatunku. Rzeczywiście można by się pokusić o tezę, że niektóre utwory Lema (CYBERIADA, BAJKI ROBOTóW, DZIENNIKI GWIAZDOWE) bliższe są filozoficznej opowieści oświeceniowej, niż fantastyce naukowej.
« Ostatnia zmiana: Listopada 27, 2006, 02:39:00 pm wysłana przez skrzat »

A-cis

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 204
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 29, 2006, 11:27:38 am »
Ja lubię SF i cenię Lema właśnie za te powieści, od których się odżegnywał czyli za Astronautów i Obłok Magellana. (A ponadto za Eden, Pilota Pirxa, Solaris i Niezwyciężonego.) I z punktu widzenia sympatyka tego gatunku, nie są to powieści "głupie".
Ale rozumiem Lema. Skoro mu się gatunek przestał podobać ...

Terminus

  • Gość
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 29, 2006, 02:34:34 pm »
A ja nie rozumiem go do końca. Poza Szpitalem Przemienienia nigdy nie napisał książki beletrystycznej która byłaby typowo nie-sf, a czemu? Skoro tak go SF mierziło?

A-cis

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 204
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #21 dnia: Grudnia 02, 2006, 03:11:29 am »
Śledztwo też IMHO nie jest SF.

draco_volantus

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1602
  • quid?
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #22 dnia: Grudnia 02, 2006, 02:10:06 pm »
hmm, może dlatego, że rzeczywistość jest szara, że pisarz jest pierwszym, któremu wypada ją urozmaicać, wzbogacać, po prostu tworzyć od podstaw. Tylko fantastyka daje takie możliwości  :)
I want my coffee hot and best social media I was a part of brought back in my lifetime.

Terminus

  • Gość
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 11, 2006, 01:36:16 pm »
Rzeczywistość jest szara? Pierwsze słyszę.

Sokratoides

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 390
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 11, 2006, 02:22:56 pm »
Daltonist sensoric disfunction  8-)

"Więc chodź, pomaluj mój świat..." Yeah babe!  ;)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 11, 2006, 02:24:53 pm wysłana przez Sokratoides »

draco_volantus

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1602
  • quid?
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #25 dnia: Grudnia 11, 2006, 10:55:06 pm »
Cytuj
Rzeczywistość jest szara? Pierwsze słyszę.
a skąd.
Przecież za każdym rogiem nas może wilk zjeść i możemy umrzeć na zakażenie od głupiego zadrapania stopy.


mam nadzieję, że żartowałeś  :P
I want my coffee hot and best social media I was a part of brought back in my lifetime.

Imrahil

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 20, 2007, 12:34:17 am »
Witam!
Wciąż poszukuję odpowiednich "kombinacji", które mógłbym zastosować w ramach drugiej części tematu. Jako że dzieła Lema są mocno rozbudowane, sądzę, że chyba najtrafniej byłoby porównywać je, z utworami innych autorów, na płaszczyźnie pojedynczych wątków. Co sądzicie o poruszeniu problemu oraz jego konsekwencji, który pojawił się wraz z rozwojem technologii - (mocno upraszczając) niemożności odróżnienia androidów od prawdziwych ludzi ("Opowieści o pilocie Pirxie" - "Rozprawa" vs. "Blade Runner" P.K. Dicka)? Może ktoś z Was mógłby mi coś w miarę sensownego podsunąć? Do tej pory przeczytałem: "Solaris", "Niezwyciężonego", "Głos Pana", "Opowieści o pilocie Pirxie", "Powrót z gwiazd", "Fiasko".
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2007, 12:02:36 pm wysłana przez Imrahil »

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 20, 2007, 11:33:33 am »
Cytuj
Witam!
Wciąż poszukuję odpowiednich "kombinacji", które mógłbym zastosować w ramach drugiej części tematu. Jako że dzieła Lema są mocno rozbudowane, sądzę, że chyba najtrafniej byłoby porównywać je, z utworami innych autorów, na płaszczyźnie pojedyńczych wątków. Co sądzicie o poruszeniu problemu oraz jego konsekwencji, który pojawił się wraz z rozwojem technologii - (mocno upraszczając) niemożności odróżnienia androidów od prawdziwych ludzi ("Opowieści o pilocie Pirxie" - "Rozprawa" vs. "Blade Runner" P.K. Dicka)? Może ktoś z Was mógłby mi coś w miarę sensownego podsunąć? Do tej pory przeczytałem: "Solaris", "Niezwyciężonego", "Głos Pana", "Opowieści o pilocie Pirxie", "Powrót z gwiazd", "Fiasko".

Pomysł z Dickiem jest super.

Jeżeli chcesz MOCNO zaakcentować odmienność Lema, to polecałabym zderzenie Solaris, Niezwyciężonego, Fiaska i Głosu z jakąś space operą, wielką serią, która opowiada o ludzkim imperium w kosmosie - może być cykl o Fundacji Asimowa, choć nie ma tam kosmitów, ale ludzie pętają się po galaktykach wsiadając do rakiet jak do autobusu podmiejskiego. Możesz nawet zderzyć te książki z Gwiezdnymi wojnami - mało ambitnie, ale za to każdy chyba widział ;) i pokazać, jaka jest rozbieżność pomiędzy najbardziej typową wizją tego, co ludzie mają za SF, a Lemem. No i wizja kontaktu - tu Solars, a tu te wszystkie kosmiczne miśki, które na poziomie myślenia, mentalności, etyki, zasad itp. są de facto nieodróżnialne od ludzi.

Nie pamiętam niestety autora, był jeszcze cykl o takim kosmicznym szpitalu, gdzie leczą się kosmici wszystkich ras i, mimo że niektórych wymagają argonu do oddychania, to dogadują się ze sobą bez kłopotu, a różnice osobowości ich dzielące są mniejsze niż między nami dwojgiem... Jak sobie przypomnę, to dam znać. Nie trzeba czytać całej serii, chodzi o podejście do problemu rozumienia obcych ;)

W sumie w takich cyklach masz jeszcze kilka innych różnic (u Asimova na pewno):
- całkowite lekceważenie problemu odległości i czasu koniecznego na podróż kosmiczną,
- milczące założenie, że ludzie za ileś-tam tysięcy lat pozostaną niezmienieni zarówno fizycznie, jak i psychicznie - to można skonfrontować z Powrotem
- lekceważenie zasad fizyki czy w ogóle nauki podczas przedstawiania wynalazków - one po prostu są i działają

Imrahil

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 20, 2007, 12:15:42 pm »
Cytuj
- milczące założenie, że ludzie za ileś-tam tysięcy lat pozostaną niezmienieni zarówno fizycznie, jak i psychicznie - to można skonfrontować z Powrotem
"Powrót z gwiazd", jak i problematyka w nim zawarta bardzo mi się podobały i myślę, że byłbym przychylny poruszyć ów temat w mojej pracy. Musisz mi tylko podać konkretną książkę (Asimova?), w której znalazłbym coś podobnego.

Na marginesie: nie wiem dlaczego, ale wyjątkowo rozbawił mnie, w "Powrocie...", moment, w którym główny bohater, uczestnicząc w "wizytacji" na złomowisku robotów, wszedł do pomieszczenia pełnego nieużytecznych androidów. Bełkot, jaki z siebie wydobywały, powinien chyba wzbudzać... litość? U mnie natomiast wspomniany moment wywołał śmiech. Chyba jestem jakiś dziwny. :)

Dzięki za odezwę. Pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2007, 12:17:14 pm wysłana przez Imrahil »

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: [M] Proszę o pomoc!
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 20, 2007, 12:30:25 pm »
Dowolna powieść z cyklu Fundacja Asimowa (miłe czytadła...), albo dowolne opowiadanie z cyklu Stalowy szczur Harrisona (ja osobiście jak się pierwszy raz spotkałam z tytułem Stalowy szczur ratuje świat to myślałam, że to jakiś żart ;D), do dostania w dowolnej bibliotece osiedlowej