...(z mejla spamowanego chyba po całej Europie, a może i po świecie), że przyjeżdża do nas pan Trump, i z tego powodu powinniśmy się protestacyjnie całować:
Przyjaciele i Przyjaciółki!
Zgadnijcie, któż taki przyjeżdża do Europy?
Człowiek, który nazywa kobiety „grubymi świniami” i „nie wyklucza” użycia bomby atomowej w Europie. Donald Trump we własnej osobie!
Jego agresywny język nakręcił w USA spiralę nienawiści i strachu. Teraz nasz gość z Ameryki przyjeżdża w odwiedziny z walizką pełną uprzedzeń i hejtu. Dokładnie w momencie, gdy w Wielkiej Brytanii budzi się skrajna prawica i pojawia się widmo „Brexitu”.
Trump przyjeżdża w przeddzień brytyjskiego referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej. Przypadek? Jego sprzymierzeńcem jest Boris Johnson, były burmistrz Londynu, który porównał UE do systemu nazistowskiego. Teraz Johnson staje na czele ruchu, który chce rozsadzić europejską wspólnotę.
Pokażmy, że nie damy się spirali nienawiści. Powiedzmy to wprost Trumpowi i jego zwolennikom. Jak? Weźmy udział w biciu Rekordu Guinnessa w… całowaniu! W Londynie i w całej Europie. Zalejmy media obrazami miłości i jedności. Pokażmy, za co kochamy Europę!
(...)
Jeśli Wielka Brytania wyjdzie z UE, w jej ślady mogą pójść kolejne kraje. Unia Europejska rozsypie się jak kostki domina. Jeśli jednak Brytyjczycy zagłosują za pozostaniem w UE, będzie to wyraźna czerwona kartka dla Trumpa, Johnsona, i wszystkich im podobnych. W ten sposób pokażemy, że razem jesteśmy silniejsi niż ich nienawiść.
(...)
Pełni miłości i szacunku,
Christoph, Alex, Marie, Spyro, René, Nick, Fatima, Ricken i Mélanie wraz z całym zespołem
post przeniesiony w adekwatniejsze miejsce - Q