Czy mistrz miał borderline?

[draco_volantus]

Jest taka historia że kiedyś jadąc szybko autem Mistrz wyłączył kluczykiem silnik i wyjął go i automatycznie zablokowała mu się kierownica, a po chwili znowu zapalił silnik. Czy ta jedna anegdota wystarczy żeby orzec że Mistrz miał borderline?

[draco_volantus]

Na przykład ja jeden raz w życiu za kółkiem zrobiłem bardzo groźny manewr i dopiero potem mnie naszła refleksja że ja chyba nie jestem normalny i że w życiu już tak nie zrobię, no i nie zrobiłem już nic groźnego do tej pory i nie zrobię chyba, hm

[maziek]

Zasadnicze jest pytanie, czy Lem wyjmując kluczyk zdawał sobie sprawę, że zablokuje mu się kierownica i jaką miał intencję robiąc to. Bo ja na ten przykład w roztargnieniu robię rzeczy, o które bym się nie podejrzewał nawet będąc w stanie upojenia alkoholowego - ale nie mam tego, co piszesz, cokolwiek by to zresztą miało być. Skąd ta anegdota? Z Mrożka?

[olkapolka]

"Awantury na tle..." - rozdział 4 "Potyczki z motoryzacją", str. 60.
W opisie: to była autostrada w Austrii...jazda ponad 100km/h...co mi przypomina, że mam niezapłacony mandat - tam - chociaż kluczyka nie wyciągałam

[Ptr]

Jest taka historia że kiedyś jadąc szybko autem Mistrz wyłączył kluczykiem silnik i wyjął go i automatycznie zablokowała mu się kierownica, a po chwili znowu zapalił silnik. Czy ta jedna anegdota wystarczy żeby orzec że Mistrz miał borderline?

Nie.

[draco_volantus]

Skąd ta anegdota? Z Mrożka?

Nie. Z syna opowiadań.

Nie.

Faktycznie nie można na podstawie jednej historyjki całej jednostki chorobowej przypisywać.