Witajcie, Lemaniacy
Przypadkiem wszedłem tutaj, szukając opinii na temat pewnych zagadnień, związanych z "Solaris" i jakoś tak wsiąkłem...
Podróż z Lemem zacząłem jakieś 40 lat temu od "Opowieści o pilocie Pirxie", oraz czarnego wydania "Solaris , Niezwyciężony". I już mi tak zostało.
Pozwólcie zatem, że przyłączę się do tej społeczności, czasem pisząc coś w interesujących mnie wątkach, choć przyznam, że po przeczytaniu "akademijnej" zawartości wątku poświęconego Solaris, przepraszam za wyrażenie - "kopara mi opadła". Jeśli ją zbiorę z podłogi w jako-takim stanie, może zbiorę się na odwagę i wezmę udział w dyskusjach.
Wysokiej próżni!
Wodnick