Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1392028 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1605 dnia: Grudnia 13, 2013, 11:30:49 am »
Cytuj
Ogolnie folk z UK/USA z 70-tych, uderza we wschodnie klimaty, troszke prog-rock i balladowanie. Wspolczesnie zas ida w strone rocka i punk-rocka.
Teraz dopiero dosłuchałem Mc Kenzisa. Jeśli takich więcej, to pewnie masz rację.
Takie czasy najszli.
Tamta było pod pis i law.
Obecna???
Chyba wojenna bardziej. Widać konflikty w powietrzu wiszą.
Coraz mniej młodych ludzi chce pis. A i law jakieś takie...szybkie i konkretne.
Te starsze mogą wydawać się nudne i rozwlekłe.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13409
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1606 dnia: Grudnia 13, 2013, 11:35:43 am »
A coś na kaca dla maźka?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1607 dnia: Grudnia 13, 2013, 12:51:41 pm »
Cytuj
Zaryzykuję...
W 5-e podoba Ci się ten pan. Bo raczej nie folk ::)
http://en.wikipedia.org/wiki/Danny_Thompson
Muszę się przyjrzeć tej Piątce i wyjętemu. I ten Martyn...fajnie, że można doczytywać, bo nieźle się wątkowo pętelkuje - oprócz wpływania i pogrywania wszystkich ze wszystkimi:
"Solid Air", the title track, was dedicated to a friend of Martyn's, Nick Drake
Mam nawet wrażenie, że w tej książce o przedwcześnie zeszłych, którą czytałam - przy Nicku - było coś o Martynie - miałam ją wypożyczoną z biblioteki, więc nie sprawdzę. Ale pasuje mi. Może mógłbyś powrzucać jakieś punkty zaczepne, bo sporo tego nagranego:)
Hm...chyba nie dawałam -  do takiego solidnego guzika pasuje mi taka pętelka...z krainy łagodności:
Molly Drake - I Remember
I jeszcze jeden dźwięk:
Molly Drake - A Sound
Może maźkowych skacowanych uszu nie porani;) Chyba, że miało być coś na rozpęd, a nie łagodzenie skutków;)

Ten Czips od Nexa taki typowo pubowo zaczepny;)
Pozappować - też myślałam - ale widziałeś wiela tego?;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13409
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1608 dnia: Grudnia 13, 2013, 02:25:31 pm »
To było jak oliwa na fale!
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1609 dnia: Grudnia 14, 2013, 11:23:46 pm »
Cytuj
Może mógłbyś powrzucać jakieś punkty zaczepne, bo sporo tego nagranego:)
Nie mógłbym, gdyż nie znam.  :-[
Na Martynę trafiłem przypadkiem kilka dni temu. Idąc tropami Thompsona. Solid air wzięte jako pierwsze (e, no trzecie) z brzegu. Nawet drakowej pętelki nie zauważyłem.
Dlatego lubię ten kącik. Taki nakręcająco-inspirujący.
I nie wiadomo gdzie się trafi? I co?
A ta pani Molly, czyżby mama?
To inna Molly...
Cytuj
A coś na kaca dla maźka?
Ola jak to Ola - oliwą. Ja mogę Cię dodatkowo popieścić. 8)
(Ola nie słuchaj, bo znów usłyszysz  :-X ;) )
Molly Hatchet - Blue Thunder
I delikatnie pętelkując
Molly Hatchet - Mississippi Moon Dog
Balladką zakończę - te 3y w 1ednym.
Molly Hatchet - Justice
A miało być tylko lekkie amerykańskie śniadanko - wyszła przyciężka kolacja. :(
Jak nie kac, to zgaga...znaczy autorefluksja.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 14, 2013, 11:32:17 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1610 dnia: Grudnia 15, 2013, 10:20:28 pm »
Cytuj
Nie mógłbym, gdyż nie znam.  :-[
Na Martynę trafiłem przypadkiem kilka dni temu.
Miałam na myśli penatgon z wyjętym - bootymbyło -  tylko niezręcznie napisałam;)
Cytuj
(Ola nie słuchaj, bo znów usłyszysz  :-X ;) )
Ale kiedy nie słyszę...we w tym niebieskim tenderze :-\
No może...jak już tak wmówione...to troszkę (tak np. 5:50) w tym Dżastisie ??? Zresztą najlepszym kawałku z tych 3:)
Hm...do tej Molly inkszości by pasowały, ale chyba poliwię jeszcze, bo:
Cytuj
A ta pani Molly, czyżby mama?
Nick Drake - Poor Mum (Performed by Molly Drake)
To z takiej płyty Family Tree. Jak znalazłam Nicka...to właściwie razem z nim...jego mamę.
Recordings of Molly Drake's songs, which have come to light since her death, are remarkably similar in tone and outlook to the later work of her son.[13] Mother and son shared a similar fragile vocal delivery and both Gabrielle and biographer Trevor Dann have noted a parallel sense of foreboding and fatalism in their music.[13][14] Encouraged by his mother, Drake learned to play piano at an early age and began to compose songs which he recorded on a reel-to-reel tape recorder she kept in the family drawing room.[4]
Na tym drzewie jest też taka pętelka do Twojej wcześniejszej linki - Bert Jansch - koverek Nicka:
Nick Drake - Strolling Down The Highway
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1611 dnia: Grudnia 16, 2013, 12:03:00 am »
Czuć że to mama tego Pana - znaczy słychać.
Cytuj
Ale kiedy nie słyszę...we w tym niebieskim tenderze :-\
Uffff... :)
To i ja dooliwię.
Pora na dobranoc
bo już księżyc świeci
Dzieci - lubią misie
Misie...czy to nie podejrzane?
Pentangle - Child of The Winter
Zestaw folkowy zszedł się z zestawem blusowo-dżezowym (tym ad Alexis).
I tak wyszło.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1612 dnia: Grudnia 18, 2013, 06:26:13 pm »
No dobra, folk folka folkiem... czy reggae to tez folk? A zmixowany z dubem? Kanka gral jakies 2 lata temu kameralny koncert w Cambridge, ale przegapilem
Kanka - Anesthesia
Kanka - Military Dub

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1613 dnia: Grudnia 18, 2013, 10:02:21 pm »
Czuć że to mama tego Pana - znaczy słychać.
Też mi się tak...mylące te jej melodyjki - do tekstów.
Fajnie wyszło - leży mi ten Pentagle. Wrzuć czasem.
Kanka gral jakies 2 lata temu kameralny koncert w Cambridge, ale przegapilem
Kameralny?;)  Przy pierwszym odsłuchu pomyślałam - eee...nie...ale ze zmiennonastrojowości wyszło mi, że możet byt, bo w tym pierwszym słyszę - zaraz od początku i później się powtarza - coś znajomego (lubię, bo znam - czyli;) ) Wyszło mi, że to T Love (e?) - coś pomiędzy Wychowaniem a Jest super - czyli oni sobie też musieli to pożyczyć :-\ ;)
Ale ja do tych złożeń...to się kiedyś rzepło:
iron and wine - free until they cut me down
A to, bo fajne hmmmhmm;)
Jerry Riopelle - "Easy Driver"
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1614 dnia: Grudnia 19, 2013, 07:40:05 pm »
Kameralny?;)  Przy pierwszym odsłuchu pomyślałam - eee...nie...ale ze zmiennonastrojowości wyszło mi, że możet byt, bo w tym pierwszym słyszę - zaraz od początku i później się powtarza - coś znajomego (lubię, bo znam - czyli;) ) Wyszło mi, że to T Love (e?) - coś pomiędzy Wychowaniem a Jest super - czyli oni sobie też musieli to pożyczyć :-\ ;)
No kameralny, Ci powiadam. Taki na troszke ponad 100 ludziow. Poza tym, ta muza sama w sobie jest kameralna, w sensie "przytulna" i "otulajaca". I chyba nawet wiem, co Ci sie w niej kojarzy z T.Love, ten jeden charakterystyczny, choc troszke inny dzwiek (instrument?). No dobra, Kankowe regowanie sie Olce nie podoba, choc reggae chyba ogolnie tak(?), to moze troszke inna beczka:
Jamiroquai - Drifting Along
I troche cieplej Australii, w ten wstretny pogodowo czas (chyba ze w Polsce mrozno i bialo, bo u mnie deszczowo, blotniscie, mroczno i zimno):
DIGITAL VIBRATIONS JAMIROQUAI
I ogolnie mellow:
Jamiroquai - Everyday

Zelazo z winem calkiem porzadny, rdzenny blues, ale ten vocal... jakis taki... bezjajeczny :)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1615 dnia: Grudnia 19, 2013, 09:48:43 pm »
Wycinkowo, gdyż skojarzeń dużo, czasu mało - błeee... takie - vita brevis...do waszego longa.
To tekanki tera.
To te?
Polizane z melanezyjska reagge?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kanakowie
Cytuj
Poza tym, ta muza sama w sobie jest kameralna, w sensie "przytulna" i "otulajaca". I chyba nawet wiem, co Ci sie w niej kojarzy z T.Love, ten jeden charakterystyczny, choc troszke inny dzwiek (instrument?)
Ja tam mało przytulne skojarzenia miałem. Ale może to bez ten dupp.
Takie:
Zwłaszcza ta dupowata końcówka zaraz we łbie się otworzyła. Tylko w tej wersji alba longa, ona.
Bauhaus - She's In Parties - 12" Version
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1616 dnia: Grudnia 20, 2013, 12:29:36 am »
No kameralny, Ci powiadam. Taki na troszke ponad 100 ludziow.
Ależeco? Więcej ludzi nie dało rady nałapać?  :P
Noo...ta otulina i przytulina - dyskusyjna;)
Tak - ten jeden charakterystyczny się mi kojarzy - zaraz od początku:)
Ogólnie tak - reggae się olce podoba...tę Jamir beczkę lubię - znam zresztą only tę płytę z której linkowałeś:)
Nawias - Nex, tylko nie mów, że Jay ma jajeczny głos:D
Oki, zasypiemy lifkę, ale to i tak nie jej klimaty, więc przejdzie nad tym płynnie;)
Taki słabo regujący Kay, ale za to z deszczem;)
Jamiroquai - Didjerama
Bliżej mu do Massive Atack.
Szczerze powiedziawszy mnie się ten Military Dub kojarzy dichowo - takie aceofbase - umpaumpaumpa;) Ale tego Bau - znałam - czyli nie całkiem obcy jednak - mam jednak ambi pura - miejscami jest oki.
No...u nas bardzo szaro, brudno, bezbłotniście i lekko mrozi - ohyda. To może Pan Niemiec, który ciągle yaya...już linkowałam go trulovem (chyba - jak nie, to sobie guglnijcie) - to może kontynuując deszczowo - chociaż nawet nie pada - tylko potwornie szarzy:
Gentleman - Rainy days



Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1617 dnia: Grudnia 20, 2013, 11:04:13 am »
Cytuj
No dobra, folk folka folkiem... czy reggae to tez folk?
No pewnie. :)
Tak jak blues i kolędy.  Po części także rock,  jazz i muzyka klasyczna. Bo czym, jak nie folkiem, są tańce norweskie Griega, czy węgierskie Brahmsa?
To tylko kwestia zastosowanych środków stylistycznych.
Cytuj
Oki, zasypiemy lifkę, ale to i tak nie jej klimaty, więc przejdzie nad tym płynnie;)
Tak, to ważna umiejętność w podtrzymywaniu procesu zwanego życiem.  ::)
Lubię regowate, jednak na dłuższa metę usypiają mnie. I są tak nieznośnie radosne.
Ja zaś, ponury raczej. 8)
A skoro mnie uśpiliście, to czas się napić. Będę uśpinapity. Bo na razie głową rządzą fale theta. A ja chcę chociaż do bety...
"Two Islands" TrioMania
Cytuj
to może kontynuując deszczowo - chociaż nawet nie pada - tylko potwornie szarzy:
Tak jakoś, tylko bardziej...na tej mojej hyperborei.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2013, 11:07:06 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1618 dnia: Grudnia 20, 2013, 03:36:00 pm »
Ja zaś, ponury raczej. 8)
and
Cytuj
to może kontynuując deszczowo - chociaż nawet nie pada - tylko potwornie szarzy:
Tak jakoś, tylko bardziej...na tej mojej hyperborei.
;D
Co Ty wiesz o ponurości i szarzyźnie? Mocie tam jakie hołdy? Nie? To nie godej 8) ;)
To trochę wyjaśnia:
Fale theta są najczęściej występującymi falami mózgowymi podczas medytacji, transu, hipnozy, intensywnego marzenia, intensywnych emocji.
Albo Cię kto pohipnotyzował alboś się rozmarzył...że tam u Was bardziej jest;)
Dobra...Triomanie zostawię na słuchawki, ale radio mi tak nieoczekiwanie popętliło..zaczęło się jakoś znajomo i ucho się zaczepiło - okazało się, że nie do końca znajomo - sprawdziłam płytę - zaraz, że jedna z pierwszych  w historii itp:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Freak_Out!
Jeno nie wiem czy na pobudkę do bety :-\ ...ale mówisz Zappa i masz - mnie przypasowało - od czegoś trzeba zacząć;)
The Mothers of Invention - I Ain't Got No Heart
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1619 dnia: Grudnia 20, 2013, 03:42:13 pm »