Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1392473 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1035 dnia: Lutego 06, 2013, 06:24:26 pm »
Cytuj
...rytm jest i hajer też jest czyli...
Jest dobrze. :)
Piękne słówko gwarkowe, bez uwłaszczania... ::)
Poczytałem sobie, potem pomyślałem - źle tłumaczyli... kaman bejbi lajk maj hajer....
http://wyborcza.pl/1,107788,6817849,Hajer.html
Cytuj
Ten karnawał (byle do postu;) )...no dobra byli już z wyjętym Peterem...na smutno - teraz w inkszym składzie i na wesoło:
Uuuu, Ollla -  jedna z moich ulubionych.
Z niej najbardziej (poza ojatatą) chyba to:
Fleetwood Mac - Gold Dust Woman
A z całego tego episodu, tamto:
Fleetwood Mac - Tusk
Co może pomoże wskoczyć na normalne rytmy wałowo-wesołe+.
A ja dodatkowo...niech premier ma cuś ode mnie.
 Lub ze mnie. 8)
« Ostatnia zmiana: Lutego 06, 2013, 06:29:52 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1036 dnia: Lutego 06, 2013, 08:48:19 pm »
Z wami to nie mozna wytrzymać normalnie,jak im smutasy, to oni wesoło hulają,jak im wesoło zapuścić, to trąbkowate puszczajo.No to macie to **JEFF BECK** - Rock'n'Roll Party Honoring Les Paul [2010].avi** długie i pyszne do zabawy a i "pościelÓwy teŻ so.Takie wykonanie tego utworu(wyk.Imelda May),gdzieś od 59 min. ciary miałem nie da się ukryć.
« Ostatnia zmiana: Lutego 07, 2013, 10:20:54 am wysłana przez wiesiol »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1037 dnia: Lutego 07, 2013, 02:28:20 pm »
Piękne słówko gwarkowe, bez uwłaszczania... ::)
Poczytałem sobie, potem pomyślałem - źle tłumaczyli... kaman bejbi lajk maj hajer....
;D
Eee...jakie tam wywłaszczanie;)
To sie nawet ukłodo w muzyczno teoria - tyn kaman - potym Fisz śpiewoł - tyj frelce: Keli - cy pamiento jak łon na szychta szoł...ale gorzyij jak tyn hajer wracoł do dom z geltagiem  ::)
Kobitka ze złotem...tak, ale dla mnie z Rumorów chyba druga ulub to Go your own way. Tak się wgrało. Z okresu? Tusk...plusk...możet byt...lubię.
Takie wykonanie tego utworu(wyk.Imelda May),gdzieś od 59 min. ciary miałem nie da się ukryć.
Fajny ten koncert - początek taki crejzi hors, river, bejbi, yeah!;) Od 59 - bardzo lubię tego Remębera - chociaż mam wgraną wersję Aerosmith...wziąwszy jeszcze okładkę płyty pod uwagę;))...aże puszczę nadprogramowo:)
03 Remember Walking In The Sand Aerosmith 1979 Night In The Ruts
A chciałam te niby normalne karnawałowe rytmy ::)...hm...bo z dontstopem...można się przenieść do ruchliwszego kawałka - mi nał:
Queen - 'Don't Stop Me Now'

I w peesie, bo to nie...żebyniebyło...radośnie jest, żaden tam post...ale co zrobić skoro Nick Cave ze Złymi zaczyna nagrywać płytę, a w świat wypuścili takiego próbnika?:)
http://www.rollingstone.com/music/news/song-premiere-nick-cave-the-bad-seeds-we-no-who-u-r-20121130
Nick Cave & The Bad Seeds - We No Who U R (Lyric Video)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1038 dnia: Lutego 07, 2013, 05:58:13 pm »
Cytuj
Trzaska - podobnież - temi rytmami i filmowo nawiązuje do tego:
Jerzy Hoffman: Prawo i pięść (Embedding disabled, limit reached)


Strachy Po Pachy:
Strachy na Lachy Nim wstanie dzień

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1039 dnia: Lutego 07, 2013, 08:17:43 pm »
Cytuj
chociaż mam wgraną wersję
A mi się wgrało...
To chyba ten "determinizm społeczny" o którym pisał Lem, czy raczej opisywacz Lemkrecjusza - Okołowski. Kartkuję powoli, na razie miło się czyta (a Maziek straszył). Chyba, że głębiej w lesie będzie trudniej.
Więc, mi się wgrało tak - te remember.
Remember (Walking in the Sand) - Shangri-Las
Wszystko przez epki tonpressu z serii "Oldies but goldies". W czasach kiedy okładki były zastępcze, często z innych niesprzedanych płyt, te wyróżniały się grafiką. Była seria pięciu takich. Shangri to 4.
http://www.ebay.com/itm/7-EP-SHANGRI-LAS-Leader-Pack-2-POLAND-POLISH-/310588532193?pt=LH_DefaultDomain_212&hash=item485084e5e1
A trójka to Yarbirds.
http://allegro.pl/ep-yardbirds-for-your-love-still-i-m-sad-i2853135488.html
Z niej inny znany, naśladowany:
The Yardbirds - Still I'm Sad
I tak odczapnie...
Okołowski napisał - Lem nigdy nie był w USA.
Niby wiem.
Ale gdzieś w tyle głowy pęta się historia z Fiałkowskiego, czy Beresia...dramatyczna.
Jazda samochodem po hajłeju, wielopasmowym. Bardzowielo.
 I konieczność zjazdu z minięciem kilku zatłoczonych pasów. Jak nie zjedzie, to pojedzie...hen.
 Tak obrazowa, że czytając, czułem ten pot pot pachami.
Zmyślił?
Czy mi się pomieliło? I tak pomielone wgrało.
 Bo byłem pewny, że to w USA właśnie. ???
Kurdek, po Fettingu, nawet Strachy nie takie. Znów determinizm?
« Ostatnia zmiana: Lutego 07, 2013, 08:35:41 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1040 dnia: Lutego 08, 2013, 12:24:30 pm »
Nie kojarzę historii o Lemie w USA - chyba jednak tam nie podróżował.
Ten Yard otwiera niezły trop...ale...dosyć było śpiewanych...może instru i mental...ten sad w wykonaniu Rainbow (z linkowanej już płyty od selfportretów) - calkiem inksza inkszość:
Rainbow - Still L'm Sad

Można sobie też wyguglać koncertówki ze śpiewającym Dio. Ale to inna jakość.
Strachy lubię - podobnie - inny wymiar - zależy od dnia. Chociaż brzmią trochę jak "Czterej pancerni";)
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2013, 12:40:51 pm wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1041 dnia: Lutego 09, 2013, 11:48:49 am »
E, Czterej pancerni brzmią lepiej  ::)
A początek tych Strachów to u Watersa słyszałem  :)

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1042 dnia: Lutego 10, 2013, 10:50:39 am »
Odwieczny problem niedzielnego ołowianego poranka.Im większe dołowanie,tym większa ulga One Time - King Crimson Tak wiara ,to piękna rzecz ,jak to ktos wspomnial na forum  ;) Starless zostawię sobie na wieczór
« Ostatnia zmiana: Lutego 10, 2013, 10:55:31 am wysłana przez wiesiol »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1043 dnia: Lutego 10, 2013, 01:44:15 pm »
E, Czterej pancerni brzmią lepiej  ::)
A początek tych Strachów to u Watersa słyszałem  :)
Noo...ale KSU dawało radę pancerniakom;)
Albo nawet u Barretta - Astronomy Domine z pipkiem:)

Żadne tam ołowiane dołowanie...morza szum, ptaków śpiew...sztandardzik, ale wyciągnięty z jednego szpiegowskiego filmu...nawet a propos zagadnień homosekualnych...nie sądziłam, że kiedyś zalinkuję Hulia, ale...świat idzie do przodu - albo? właściwie? regres? może:
Julio Iglesias - La Mer
« Ostatnia zmiana: Lutego 10, 2013, 01:46:06 pm wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1044 dnia: Lutego 11, 2013, 09:33:54 pm »

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1045 dnia: Lutego 12, 2013, 12:14:33 am »
To może coś spokojniejszego?
Wczoraj rozpoczął się chiński nowy rok. Żegnamy smoka, witamy wodnego węża (lub czarnego). ;)
Będzie się niedziało...lalala...Lolala.
Chrisma (Krisma)∻"Lola"
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1046 dnia: Lutego 12, 2013, 11:03:49 pm »
Cytuj
Nick Cave ze Złymi zaczyna nagrywać płytę, a w świat wypuścili takiego próbnika?:)
Bad do sedesu wpad.
 Miękną kolesie z wiekiem chyba. ::)
Nick powoli upodabnia się do tego pana.  Ale fajnie, że tworzy.
Leonard Cohen - Waiting for the Miracle
« Ostatnia zmiana: Lutego 13, 2013, 10:43:26 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1047 dnia: Lutego 13, 2013, 01:08:44 pm »
To moze cos zywszego:
Dwóch kroków w lewo nie znam, ale P.O.D. - mnie się oni jakoś składają z Limp Bizkit i Linkin Park  - mam ambiwalentny;) -  wolę SOAD i Korn - w P.O.D. wszędzie słyszę te ich - zresztą niezłe - Youth of... trochę jednokopytne...ale gdzieś tam nie przeszkadza mi np. to:
P.O.D- This Time

Bad do sedesu wpad.
Miękną kolesie z wiekiem chyba. ::)
Samocyt? Proszbarr...;):
No...Henry jest z tym zgranym Straight to you (które zresztą lubię) i snami:) Ja dojechałam jeszcze do Lazarusa i Grindermana pierwszego. Miętko się zrobiło:
Czyli toten...no...proces (a chorobowy to mi wykrakał Męberyta) ;)
Alele w sumie co masz do Cohena? Insza bajka. Lubię czasem.
Tak z podobieństw  i aproposów – sobie myślę, że NC mógłby też urządzić ten pokoik bez klamek:) :
Porter Wagoner - The Rubber Room

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1048 dnia: Lutego 13, 2013, 02:34:14 pm »

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1049 dnia: Lutego 14, 2013, 08:41:09 pm »
Cytuj
Alele w sumie co masz do Cohena? Insza bajka. Lubię czasem.
Nic nie mam.
Wręcz naodwrót.
Bardzo, całego - kiedyś się strasznie wgrał. W okolicznościach niedoobrony.
Pewnie, w innym czasie bardziej nim  przypętlę. Zwłaszcza z jednym Filem S.
Chyba, co kto inny, uprzedzająco.
 A bajka?...nie taka inksza.

Ależ ten Pullman, czytam Wagoner moduluje gułoss. :)
Piękny by duet z tym Geddą był. :D
Ja na szybko - okolicznościowo.
 Raz w roku słucham - więc i Wam... z życzeniami - multigenderowymi.  :-*
The Valentyne Suite
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana