Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - olkapolka

Strony: 1 ... 301 302 [303] 304 305 ... 460
4531
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Lipca 24, 2014, 01:10:18 am »
...że nasza najlepsza uczelnia (czyli Uniwersytet Warszawski) została sklasyfikowana (wg rankingu CWUR - The Center for World University Rankings) na 419 miejscu (na 1000).
Podczepiło się jeszcze 8 innych - polskich - z czego UŚl dziwi;):
Wśród polskich uczelni najwyższe miejsce zajął Uniwersytet Warszawski, który zajął 419. miejsce. Nieco dalej - na 479. miejscu - znalazł się Uniwersytet Jagielloński. Akademia Górniczo-Hutnicza im. S. Staszica w Krakowie uplasowała się na 653. miejscu, Politechnika Warszawska na 688. miejscu, a Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu na 878. miejscu. Cztery uczelnie znalazły się w ostatniej setce zestawienia. Na 914. miejscu uplasował się Uniwersytet Wrocławski, na 918 miejscu Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, na 922. Politechnika Wrocławska, a na 954. miejscu Uniwersytet Śląski.
http://www.polskieradio.pl/5/266/Artykul/1184065,Edukacja-na-swiecie-Polskie-uczelnie-dopiero-w-piatej-setce
Tutaj można sprawdzić całość - metodologię, rank wg listy światowej, kontynentalnej...:
http://cwur.org/

Za to mamy najdłuższą kaszankę świata... ::)
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1182331,Polacy-przygotowali-najdluzsza-kaszanke-swiata

4532
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Lipca 22, 2014, 10:48:29 pm »
Prawda, reżyser się zwija nawet. Tam jest jeden plus - nawet sensownie pomyślany świat (którego obraz można podpiąć znów pod publicystykę społeczną). I jeden minus - cała fabuła.
No....zwija - chociaż to Ty broniłeś Dystrykt - nie ja 8) ;)
Ja to widzę - jak zwykle - odwrotnie;) Albo prawie.
Znaczy świat pomyślany kliszowo - z prostym podziałem dóbr. Właściwie taki, jak dzisiaj.
Tylko wyostrzony (większa bieda w kontraście do większego uprzywilejowania ). Więc: czy sensownie pomyślany ten E-świat?;)
Ale owszem - w szufladce pub. społ.
Ja bym powiedziała, ze plus przesłonił Ci minus - albo odwrotnie;)
Fabuła ma po prostu - wymagane przez Hamerykańskie kino - punkty stałe: chore dziecko, czarne i białe charaktery  - z szarym głównym itp.
Na plus - końcówka z Mattem D.
Cytuj
Znów wyjdę na Kju-złego-i-niedobrego,
Faktycznie ::)
Daj spokój - kto by spamiętał o czym tutaj już było.
Mnie bardziej zastanawia to:
Może nie do końca SF ale warte obejrzenia.
Gdzie przebiega - wg KarolaJ (dziń bry) - ta "nie do końca" granica sajens i fikszyn;)

4533
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Lipca 22, 2014, 02:09:20 pm »
Tak wygląda trailer tak zwany:
W każdem...ten trailer jest lepszy od tego, który widziałam kiedyś w kinie - chyba tego ostatniego Treka?
Co skakali z rozbiegu w przepaść i wstawiali podniosłe gadki. W między...
A mnie nieoczekiwanie Elysium - wpadło.
W sumie niby jego (Blomkampa) Dystrykt lepszy (mnie jakos średnio podszedł), ale ten po  prostu dobrze zrobiony esefowy sensacyjniak.
Kliszka pogania kliszkę - bzdurka bzdurkę - czyli reżyser się raczej nie rozwija;) Ale się to ogląda:)
I chyba pierwszy raz zobaczyłam - bez irytacji - film z Mattem D. ;))
Może dlatego, że dawno niczego Sf nie oglądałam;)

4534
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Lipca 21, 2014, 09:13:12 pm »
Cytuj
To taki After...:
Śliwek kiedyś jeden kawałek wrzucił
Zapomniałam:)
Hm...Hoko...nie wiem - ta poezja ma spory rozrzut: od śmiechu do przygnębienia...to chyba dobrze :-\ 
Czyli takie I love everybody/I hate everybody - to jeszcze taki Winter dodatkowo:
Johnny Winter's awesome speed in 'Sound the Bell' 1987 Sweden in a tv studio
Ale Ptaszek - huhu (tego pamiętam! już tutaj był;) - świetny.
To może tak na letniaka. Pan pogrywał i nagrywał tu i ówdzie.
Np. z Bad Seedsami - to pewnie rewanżowo  - Nick u niego:
barry adamson feat. nick cave: the sweetest embrace.wmv
I plumkanie:
Barry Adamson - The Vibes Ain't Nothin' But The Vibes

4535
Hyde Park / Odp: no nie mogę...
« dnia: Lipca 17, 2014, 12:04:53 am »
Sztuka zeszła do podziemia. Każda rzeźba potrzebuje antyrzeźby? :-\
Pojawienie się w Polsce pracy znanego i rozchwytywanego chińskiego artysty to ogromne wydarzenie. Wydaje się, że jego dzieło powinno znaleźć się w centralnym miejscu Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Tymczasem zostało ono zakopane w ziemi na warszawskim Bródnie.
– Mamy do czynienia z dużym wyzwaniem – przyznał Sebastian Cichocki, socjolog, kurator, krytyk sztuki, zastępca dyrektora Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. – Galerie sztuki współczesnej na całym świecie pożądają prac Ai Weiweia. U nas natomiast trafiło ono pod ziemię, ale takie właśnie działanie zakładał kontrakt podpisany z artystą – mówił.
Do Warszawy sprowadzono trzysta kilogramów replik rozbitych czternastowiecznych waz wykonanych w studiu Ai Weiweia. Zakopano je w Parku Rzeźby na warszawskim Bródnie w trzech cylindrycznych dołach o określonej w kontrakcie średnicy. Praca nigdy nie może zostać przeniesiona w inne miejsce.
– Być może trudno myśleć o tym dziele jako rzeźbie, ja jednak konsekwentnie je tak nazywam – powiedział Sebastian Cichocki. – Jej częścią jest nie tylko ziemia i skorupy waz, lecz także fizyczność pracy, którą wykonaliśmy w parku. Pięknie wyglądające dziury były swego rodzaju antyrzeźbą, która została wypełniona ziemią i kawałkami waz. Powstała rzeźba, której górna krawędź pokrywa się z poziomem ziemi. Jest więc niewidoczna, ale mam poczucie, że Ai Weiwei znalazł się przez to w samym centrum bródnowskiego parku – dodał.

http://www.polskieradio.pl/24/3664/Artykul/1178319,Ai-Weiwei-i-rzezba-ktorej-nikt-nie-zobaczy

4536
Hyde Park / Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« dnia: Lipca 17, 2014, 12:02:34 am »
To mi wygląda na księżyc nad Epidaurem;)

4537
Hyde Park / Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« dnia: Lipca 15, 2014, 12:58:05 am »
Cytuj
Angelokastro
Ale żeby aniołom takie rzeczy robić?
 ::)
Tosz oksymoronides.
Żeby sie dostać do chóru - nie takie rzeczy ::)

Bardzo fajne te żółtka.
To aprop księżyca - sprzed miesiąca - zawiesił się na drzewie:


Może maziek i Evangelos się trochę reaktywują?:)

4538
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Lipca 15, 2014, 12:53:31 am »
POLSA w głosowaniu:
Żadnych poprawek nie zgłoszono w II czytaniu w Sejmie projektu ustawy o powołaniu Polskiej Agencji Kosmicznej POLSA. Wszystkie kluby opowiedziały się w piątek za przyjęciem projektu, który trafi pod głosowanie całego Sejmu na następnym posiedzeniu.
W czasie wystąpień przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych oświadczyli, że powołanie Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA - od Polish Space Agency) jest bardzo potrzebne, a poselski projekt powinien wejść w życie jak najszybciej.
Głównym zadaniem Agencji ma być koordynacja przedsięwzięć związanych z sektorem kosmicznym i uczestnictwem Polski w europejskiej agencji ESA. W uzasadnieniu wskazano, że do Europejskiej Agencji Kosmicznej Polska płaci ok. 60 mln euro rocznie składki, natomiast polski sektor kosmiczny, mimo potencjału i chęci, w minimalnym stopniu uczestniczy w programach ESA. Dlatego Agencja ma się przyczynić do usuwania barier w rozwoju firm i instytucji badawczo-rozwojowych z sektora kosmicznego.
POLSA ma koordynować działania sektora, które dziś są rozproszone pomiędzy różne instytucje i resorty, identyfikować ciekawe i ważne zastosowania, tworzyć własne laboratoria, usprawniać dzielenie się wiedzą itp. Wnioskodawcy oszacowali koszty funkcjonowania Agencji na 5-10 mln zł rocznie.

http://www.polskieradio.pl/5/266/Artykul/1177122,Projekt-POLSA-bez-poprawek

i Orbital-2:
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1176500,Prywatny-statek-kosmiczny-Cygnus-wystartowal-na-orbite
Harcerki z Hawajów w ramach własnego eksperymentu wysłały rukolę  8)

4539
Hyde Park / Re: Tzw. Superksiężyc trzy razy do podziwiania w tym roku.
« dnia: Lipca 13, 2014, 01:20:55 pm »
Ja nawet tej jasności niezwykłej nie zauważyłam.
Zrobiłam  jakieś zdjęcia, ale nijakość - czasem bywał bardziej przytłaczający.
Sprawdzimy tego sierpniowego;)

4540
Lemosfera / Re: motyw podróży w czasie w książkach Lema
« dnia: Lipca 10, 2014, 08:05:00 pm »
A mnie wyprzedził skrzat - z Dziwnym gościem;)
Albo coś pomieszał w czasie, bo wcześniej tego gościa nie widziałam;)
Jeśli liczy się podróżujący pod czasoprąd elektron - to Podróż Osiemnasta.
Kto ma w ręku czas, ten ma władzę...czyli Powtórka z Cyberiady:)

4541
Lemosfera / Re: motyw podróży w czasie w książkach Lema
« dnia: Lipca 10, 2014, 06:45:02 pm »
W wyborczym Przekładańcu:
- Czarna komnata profesora Tarantogi.
- Dziwny gość profesora Tarantogi.
Poniekąd Szczur w labiryncie - z wyborczej Maski.


4542
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Lipca 09, 2014, 05:55:47 pm »
Zabawne, słucham tych lunatyków i myślę - śpiewak, głos ma jak Duda...zerkam - a to Duda właśnie.
Nie znałem tego projektu, ale po tych dwóch, przyjemny - w każdem nieco inny niż river, choć trochę przypomina wczesne river. Pierwszodrugie.
Mnie się w tym (w Limbie) jeszcze słyszy (np. od około 2:00) Massive Attack z Inertia Creeps. Taki rytm. Podebrany Ultravoxom (od początku):
Ultravox ha! ha! ha! 1 Rock Wrock
Nove rzeczywiście super, ale nie do końca. Za to Bury bez zarzutu.
Call me Lola  - przypasowało.
Lauba z bluesem - fajne klimaty tam. W zeszłym roku nie byłam.
Yesom jeszcze nie dałam rady - ale potraktowałam przewijająco i tak jakbym jedną piosnkę słuchała;)
To taki After...:
After- Hillside Of Dreams
After ... "Fly On"
i kontynuacja lunatykowania - z dodatkową Skrzekową pętelką:
http://w742.wrzuta.pl/audio/6PQEtsfDUjH/after_-_kite

4543
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Dzienniki gwiazdowe]
« dnia: Lipca 09, 2014, 02:22:45 pm »
Widmotron się zacina? 8)
Jakiś wadliwy model;)
Skoro się nie da skontaktować, ani nic wydusić z Ciebie, to zacytuję kawałeczek z kwietniowego (jednak) Świata eN.:

Przejście od pojedynczej komórki mózgu do wyobrażenia Jennifer Aniston - lub dowolnego innego doznania, będącego skutkiem subiektywnych doświadczeń lub odbioru świata zewnętrznego - stanowi obecnie przeszkodę nie do pokonania. Wymaga skoku od pomiarów aktywności jednego neuronu do zrozumienia, w jaki sposób grupa takich komórek, uczestnicząc w złożonych interakcjach, tworzy większą, integralną całość, o emergentnych właściwościach. Podobnie ma się rzecz z właściwościami materii nieożywionej. Na przykład, temperatura lub własności magnetyczne metalu wynikają wyłącznie z interakcji pomiędzy mnóstwem cząsteczek lub atomów. Te same atomy węgla mogą łączyć się ze sobą na różne sposoby i w zależności od tego być tak twarde, jak diament lub miękkie, jak grafit, który ściera się tak łatwo, że można nim pisać na papierze. Te właściwości - miękkość lub twardość - nie wynikają z cech poszczególnych atomów, ale z interakcji pomiędzy nimi.
Prawdopodobnie mózg także wskazuje właściwości emergentne, całkowicie niemożliwe do przewidzenia na podstawie badania pojedynczych neuronów ani nawet zgrubnego, cechującego się niską rozdzielczością obrazu aktywności ich dużych grup. Postrzeganie kwiatu czy przywoływanie wspomnień z dzieciństwa można śledzić, tylko obrazując aktywność układów nerwowych w mózgu, które przekazują sygnały elektryczne wzdłuż zawiłych łańcuchów z setek lub tysięcy neuronów.
Chociaż neurobiolodzy od dawna są świadomi tych wyzwań, ciągle nie mają narzędzi, które pozwoliłyby na rejestrację aktywności pojedynczych obwodów, leżących u podłoża postrzegania lub wspomnień, a także inicjujących złożone zachowania lub funkcje poznawcze.


Ja się dodatkowo pytam - co dałoby wyśledzenie procesu postrzegania kwiatu ze wspomnień?
Dlatego to Twoje:
Cytuj
Stanowi materia na jakimś podstawowym poziomie jednię, sieć informacyjną swego typu, a on się do niej podpiął?
niewiele daje - musiałby sobie odbudować cały świat z tej jedni;) Wszystkie połączenia. De facto go stworzyć/odtworzyć;)
Czyli wracamy do demona drugiego rodzaju:
Cytuj
podobnie zresztą u A.C.C.: człekozwierz (bo my wszak zwierzęta), machina (no, tu galaretka bardziej) i zaraz... Bóg. Jak w starej teologii, tylko tam herosy zamiast maszyn były, a potem chóry anielskie. Za wielkościowe to dla mnie jakoś - dwa piętra i już boskość. Nie wykluczam i tiplerowych wizji, ale nie tak szybko to wszystko chyba...
Się mi skojarzyło - chyba, że tak:
Ten kult Ludzkości, ze swymi rytuałami Wolności i Równości, wydawał mi się zawsze wskrzeszeniem kultów starożytnych, w których zwierzęta były jak bogowie, a bogowie mieli zwierzęce głowy.

4544
Lemosfera / Re: Lemoniada 2014
« dnia: Lipca 09, 2014, 02:06:06 pm »
A nie śpiewałaś Ty w chórze parafialnym?
Liczy się pytanie zakrystiana: czy Państwo z tego chóru?
Bo jak nie, to bój się Boga;)


4545
Lemosfera / Re: Lemoniada 2014
« dnia: Lipca 05, 2014, 04:06:47 pm »
Ol, Ty w ogóle bardzo ładnie piszesz i mówisz; muszę kiedyś posłuchać, jak cienko śpiewasz...
s.
Mężczyźni ::)
"W ogóle"...kiedy pies z sękiem w szczegółach [mam na myśli to: Ol, co Ty powiedziałaś?! Ol, mogę poprawiać Twoje błędy?];)
Kłamstwo ma krótkie nogi;)
Uhm...zanim przyciśniesz, a ja zaśpiewam - kup zatyczki...douszne;)

Strony: 1 ... 301 302 [303] 304 305 ... 460