Polski > Lemosfera

Szukam opowiadania

(1/6) > >>

att:
Dzień dobry!
Szukam opowiadania, które przeczytałem w latach 80. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że autorem jest Lem.

Podróżnik (Tichy?) ląduje na planecie, na której żyją istoty pozostające w osobliwej symbiozie. Otóż niektóre osobniki posiadają mikroskopijne głowy, lecz mocarne ciała, natomiast inne odwrotnie, wielkie czaszki (i mózgi) osadzone na lichych ciałkach. "Mocarni" nosili tych "zmyślnych" na barkach. Jedni uzupełniali deficyty drugich tak doskonale, że na 1. rzut oka podróżnikowi wydawali się jednym organizmem. Potem nastąpił bunt i jedni porzucili drugich, ale w końcu się przeprosili i wszystko wróciło do stanu poprzedniego.

Proszę o wskazówki...

maziek:
Dobrze kombinujesz zdaje mi się ale Ci nie pomogę, gdyż gdzieś wsadziłem Dzienniki Gwiazdowe i Bajki Robotów - co właśnie skonstatowałem ze zgrozą...

liv:

--- Cytat: att w Lutego 15, 2020, 04:38:11 pm ---Dzień dobry!
Szukam opowiadania, które przeczytałem w latach 80. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że autorem jest Lem.

Podróżnik (Tichy?) ląduje na planecie, na której żyją istoty pozostające w osobliwej symbiozie. Otóż niektóre osobniki posiadają mikroskopijne głowy, lecz mocarne ciała, natomiast inne odwrotnie, wielkie czaszki (i mózgi) osadzone na lichych ciałkach. "Mocarni" nosili tych "zmyślnych" na barkach. Jedni uzupełniali deficyty drugich tak doskonale, że na 1. rzut oka podróżnikowi wydawali się jednym organizmem. Potem nastąpił bunt i jedni porzucili drugich, ale w końcu się przeprosili i wszystko wróciło do stanu poprzedniego.

Proszę o wskazówki...

--- Koniec cytatu ---
A jesteś pewny, że to opowiadanie z Tichym? Z twojego opisu wychodzą mi dubelty z Edenu.
https://forum.lem.pl/index.php?topic=47.0
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eden_(powie%C5%9B%C4%87)

Stanisław Remuszko:
Na moją starczą pamięć, to wypisz wymaluj "Eden". Prawda, że pierwszy i ostatni raz czytałem go pół wieku temu...

R.

maziek:
Ja już sobie nie wierzę, ale takie opowiadanie jak att pisze było, był tam taki motyw, że w czasie buntu ci z małymi głowami zrzucili z barków wielkogłowych i poczuli wolność - a potem grali w piłkę i to czym grali okazało się jednym z wielkogłowych osobników.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej