Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1394081 razy)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1560 dnia: Listopada 24, 2013, 03:26:26 pm »
Tak, może się odbić np. przy niedopasowaniu impedancji - co może wyniknąć tak przy jakichś mechanicznych niedostatkach gniazd, jak w skutek użycia nieodpowiedniego kabla.

Błędy mogą byc i na stykach, i w kablu, który nigdy nie jest "czystym drutem", ale ma jakąś tam indukcyjność, pojemność itp. Im wyższe częstotliwości, tym bardziej to wszystko na siebie działa.

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1561 dnia: Listopada 24, 2013, 07:02:31 pm »
Cytuj
EFEKT, bardzo cacy, klasycznie brzmiacy z tego okresu, to sa Czesi, ili Slowacy?
Dziwne, wygrzebałem kilka dni temu. A piszą, że tym dla Czechów, czym SBB dla Polaków a Omega dla Węgrów.
Porównanie z lekka niestosowne (Omega i SBB), ale chyba klasyka?
Trójkowcy, z epoki kiedy jeszcze nowe/stare odkrywali, w tym wypadku leciutko ciała dali.
Albom przegapił.
Co akurat dobrze, bo miło czasem wykopać coś. Nieznanego, a nieodległego.
http://www.progarchives.com/artist.asp?id=1493
A skoro trójkę wplątałem nie-chcący, to zaznaczę swój udział w plumkaniu. Wysoce trójkowym pod koniec. :)
ULTRAVOX_The_Ascent.wmv
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2013, 07:07:18 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1562 dnia: Listopada 24, 2013, 07:29:48 pm »
Trójkowcy, z epoki kiedy jeszcze nowe/stare odkrywali, w tym wypadku leciutko ciała dali.
Albom przegapił.
Mówiłam, że audycje były i są;)...tylko ta trzecia zmiana:)
http://www.polskieradio.pl/9/Audycja/7452
Klik na 205:
http://www.pejzaze.trojka.info/plan.php
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1563 dnia: Listopada 24, 2013, 09:33:26 pm »
Cytuj
Mówiłam, że audycje były i są;)...tylko ta trzecia zmiana:)
W moim wypadku...i tak nie mam radia. :)
Miałem na myśli lata 70-te, kiedy kapela wydawała płyty. Węgierskie były bardzo znane, regularnie koncertowały w Polsce. Stymże, całkiem poważnie - mogłem przegapić.
Cytuj
Klik na 205:
A nawet 2004. ;)
Kosińskiego czasem słucham(y).
Najlepszego 8)
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2013, 09:37:36 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1564 dnia: Listopada 24, 2013, 10:19:42 pm »
Cytuj
W moim wypadku...i tak nie mam radia. :)
Aś Ty uparty...jak nie masz, jak masz ::)
http://moje.polskieradio.pl/
Wybierasz program i słuchasz. Chyba, że po prostu nie chcesz:)
Oki, rozumiem o co... - mnie trudno mówić o latach 70 i koncertach - do mnie wszystko trafiło/trafia z opóźnieniem:)
"Kosińskiego" i tak tu przerabiamy - so:)
Alele...
Cytuj
Dana, rewelka, prawie jak Becia. A może i równo?
...też pomyślałam, ale chybatylkojednak "prawie" - posłuchałam troszkę koncertowo - są nawet piosenki, które śpiewają both. Dana bardziej Joplinowo. Całkiem dobra.
I...nikt nie zauważył w pejzażowej lince:
 BETH HART
28.03.2014 - Chorzów, MDK Batory
30.03.2014 - Warszawa, Proxima
Coś ma w sobie ten MDK - trzeci raz;)
P.S. To Saltarello - ja zaraz pomyślałam o żółtej ciżemce;) Fajny dance;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1565 dnia: Listopada 24, 2013, 10:56:56 pm »
Cytuj
Aś Ty uparty...jak nie masz, jak masz ::)
No - uparty jestem. Ale w tym wypadku to raczej podświadomy konserwatyzm. Radio to dla mnie te pudło Unitry, co robi za przedwzmacniacz dla gramofonu.
Bo audycjami to zapewne otoczony jestem. W komputerze, w komórce, w samochodzie a może i w zębie.
Łączy te sygnały jedno alle (z wyjątkiem samochodu) - wymagają słuchawek. A ja nie lubię na dłuższą metę...rodzaj bólu usznego. Waszych linek też słucham w słuchawkach. Ale tu się skupiam, no i krótkie.
Audycje radiowe zawsze były dla mnie rodzajem tła do poczytania książki, pogaduszek, robótek na drutach...snu nawet.
Był czas, że grało całą dobę. Zasypiałem z hejnałem, rankiem pięknie budziło...taki stan półjawy. Godzinę podawali co czas jakiś, reklam nie było. Za to kanał lewy, kanał prawy... Czasem w nocy jakieś dziwne pikawy budziły - szpiedzy słali komunikaty?
Bo ja o latach 80-tych wczesnych. Becia w marcu? Jak koty. ::)
Dobra, to daj więcej dana dana.
Ja tymczasem w uszy piankę. Do golenia (prawego i lewego), oraz pach, paszek, zapaszek. ::)
Rockmen zasłużony, a takie disco americano wystrugał. Ale miło się słucha, milej niż naszego polo. :)
Chyba.
Choć biały miś to nie jest. :-[
Nitzinger - Vagabond
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2013, 11:06:38 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1566 dnia: Listopada 24, 2013, 11:34:43 pm »
Dana, rewelka, prawie jak Becia. A może i równo?
Cudze chwalicie a swego.... No tak głośniki nie te.. no i whisky z colą.. miast ciepłą pić, to i chrypa by była  White Room - Klub Sarmata, Olsztyn 21.01.2012
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1567 dnia: Listopada 25, 2013, 04:55:49 pm »
Cytuj
No - uparty jestem. Ale w tym wypadku to raczej podświadomy konserwatyzm
Proust dobrze pisał o przyzwyczajeniach;) Ja w dzień i samochodzie bezsłuchawkowo, ale w nocy - nie da rady. Z tym, że ja lubię słuchawkowo. Nawet długo.
Kanały pamiętam - o czym już było;) - ale początek lat 80 u mnie w odsłuchu niewiele zmienia -  no, sama już obsługiwałam szpulowego i emanuela, ale nocy przy radiu nie zarywałam;) Później to tak. Notorycznie. Mniejsza:)
no i whisky z colą.. miast ciepłą pić, to i chrypa by była
Tego toku nie łapię 8)
Dobra, to daj więcej dana dana.
Oj da dana - Nex raczej nie można jej z facetem pomylić - przynajmniej wizualnie;):
She also played the singing Janis Joplin in the Eric Nederlander production of Randall Myler's off-Broadway musical Love, Janis.
Beth:
Jej pierwszym dużym sukcesem był występ w roli Janis Joplin w Off-Broadway'owskim musicalu "Love, Janis".
Dana też występowała z Bonamassą.
Można sobie tjubowo (ja linkowałam Hart z Batorego) porównać panie - I'd Rather Go Blind. Wg mnie Hart lepsza. Dana ma fajny głos, ale go nadużywa. Czasem maniera joplinowa. Trochę koveruje - na szybko:
Dana Fuchs - Helter Skelter - Going Down
(po tym często leci z whole lotta love - łatwo wyguglać)
I na spokojniej:
Dana Fuchs Band - Strung Out
Generalnie - myślę, że można się po niej spodziewać dobrej płyty - nie wiem czy to już ta Bliss, ale..:)
W sumie...to chyba jej stronka...wszystko można przesłuchać:
http://danafuchs.com/dfbmusic
Raptem 4 płytki - w tym jedna koncertowa.
Cudze chwalicie a swego....
Taki aprop:
przed chwilą puścili wradiowo ( :-X ) premierową (na koncertach podobno grają, ale płyta w lutym) Luxtorpedę - Studnia - nawet dobre - podobno to jeszcze surowa wersja:
http://w28.wrzuta.pl/audio/6c62iNqsrXV/luxtorpeda_pusta_studnia
I tak to:)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1568 dnia: Listopada 26, 2013, 11:03:04 am »
Cytuj
Tak, może się odbić np. przy niedopasowaniu impedancji - co może wyniknąć tak przy jakichś mechanicznych niedostatkach gniazd, jak w skutek użycia nieodpowiedniego kabla.
Błędy mogą byc i na stykach, i w kablu, który nigdy nie jest "czystym drutem", ale ma jakąś tam indukcyjność, pojemność itp. Im wyższe częstotliwości, tym bardziej to wszystko na siebie działa.
Po biologiczno-humanistycznej blegzegezie powyższego tekstu - zaczerwieniłem się.
Cytuj
Chyba, że po prostu nie chcesz:)
Po namyśle dochodzę do wniosku, że najpewniej właśnie to.
Dana, dana jakoś tak...ometkowało się - dobry głos to trochę za mało - poczekam.
Cytuj
Studnia - nawet dobre - podobno to jeszcze surowa wersja:
Taa...połaczenie rapu z punkiem to dobry patent muzyczny. Nawet bardzo. Lica fajnie się wydziera. Ale jest drobne ale. Rap to z natury nadmiar słów, tekstu...łatwo popaść w bełkot. Nie mówię że akurat w tym...
Stymże, czasem bełkot nazywamy poezją.
Biały miś - nie???
To może duży miś. ???
Ursa Major - Sinner
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1569 dnia: Listopada 26, 2013, 11:24:03 am »
liv,
przy biologicznym niedopasowaniu też można się odbić  ::)

Tamto z Włoch, to teraz coś z Hiszpanii

Cancionero de Upsala (1556): Falalalán

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1570 dnia: Listopada 26, 2013, 06:04:34 pm »
Spaniardzi bardzo przejmni, wrzucaj Hoko wiecej muzy z takich okolic, albo jakis dobry folk. Przypominaja mi niektore polskie ludowe granie odlegle.
Z kolei luxtorpede musze zdobyc, dzieki za przypomnienie o nich, bo slyszalem o ich powstaniu, a potem zapomnialem i sie rozmyli w czasie... Swoja droga to ciekawe, jak niewielu poskich muzykow tworzy tak wiele kapel, tylko sie miedzy soba tasuja. Ultravox calkiem, calkiem.
No to w temacie polskiej muzy, ostatnia polska plyta, ktora sluchalem TO!:

STRACHY NA LACHY - I can't get no gratisfaction [OFFICIAL VIDEO]

Powracajac do watku technikalii: Moja muze mam w 90% na kompie, a komp byl podlaczony do wzmaka, przez wyjscie na glosniki, za pomoca malego jacka. Gralo to w miare, ale byla b. wyrazna negatywna roznica w porownaniu z kompaktem. Sprawa sie rozbija o konwerter cyfrowo-analogowy (karty dzwiekowe w PC-tach sa nedzne). Rozwiazaniem okazalo sie podlaczenie do zewnetrznego konwertera poprzez swiatlowod (sygnal cyfrowy), a od niego normalnym kablem 2xRCA (juz analogowy) do wzmaka. Kupilem na poczatek tania, mala wersje (nazwa - CYP) nowy 40£, uzywany 13£ na ebayu i tego wzialem. Roznica naprawde b. wyrazna, a koszt minimalny, polecam! Pliki oczywiscie musza byc w dobrej jakosci, najlepiej FLAC, ewentualnie duza wersja mp3, albo itunes (jednak gorsze niz FLAC). Odtwarzam glownie w VLC.

miazo

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 438
  • Ken sent me.
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1571 dnia: Listopada 26, 2013, 09:06:52 pm »
Ej, a macie już specjalną maść do okresowego smarowania kondensatorów we wzmacniaczu? ;-)

A na poważnie - polecam zrobienie rozeznania i kupowanie używanego sprzętu, osobiście skompletowałem kilka lat temu taki oto zestaw "z odzysku" i nie narzekam na jakość dźwięku:
  • Odtwarzacz CD: Pioneer PD-8700
  • Tuner radiowy: Pioneer F-757
  • Korektor graficzny: Pioneer GR-555
  • Wzmacniacz: Pioneer A-445
Poszczególne elementy - był to wydatek rzędu 200-300 złotych, więc śmiesznie mało względem cen nowego sprzętu. Jedynie w przypadku kolumn zdecydowałem się na bycie ich pierwszym użytkownikiem i nabyłem w sklepie model Tonsil Maestro S.

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1572 dnia: Listopada 26, 2013, 10:03:08 pm »
Ej, a macie już specjalną maść do okresowego smarowania kondensatorów we wzmacniaczu? ;-)

Potrzebna jest tzw. Szara Masc. Na kondensatory za bardzo nie dziala, ale na cewki calkiem niezle. Jak bedziesz mial wiecej przebiegu, to ja docenisz ;D

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1573 dnia: Listopada 27, 2013, 03:54:20 pm »
Saltarello z innej beczki

Garth Knox - Saltarello trio live at Poisson Rouge

Też mam juz prawie wszystką muzykę splikowaną - jakość z komputera zależy od jakości tegoż, szczególnie jakości karty dźwiękowej, na nowych płytach (niekoniecznie drogich) z dobrym zasilaczem bywa nieraz lepiej niż z tanich CD. A ogólnie jakość plików bezstratnych tez jest lepsza niż CD. O wygodzie użytkowania nawet nie wspominam. Chyba że ktoś lubi wąchać książeczki do płyt   ::)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1574 dnia: Listopada 27, 2013, 10:55:57 pm »
Cytuj
Chyba że ktoś lubi wąchać książeczki do płyt   ::)
Ja lubię. Przyznaję się do tego drobnego fetyszyzmu. :)
Drobnego teraz, kiedyś był większy, ponieważ płyty były większe, a i okładki, wkładki, plakaty...inaczej pachniały.
Obecny, to nędzne resztki, ale cóż.  :-[
Pliki na dysku są, owszem, wygodne, nawet bardzo...aż za... - ja akurat świadomie unikam tego stanu. Nie lubię. Nudzi mnie. I męczy na dłuższą metę...psychicznie.
W tym sensie bardziej grają mi harmonie doryckie niż jońskie.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana