I naszło mnie pytanie - jak jest teraz? Czy urzędowym językiem jest rosyjski czy ukraiński (wiki podaje, że jest, a w innym miejscu, że w zależności od obszaru)? W szkołach, który jest nauczany? Czy prasa jest ukraińska czy rosyjska - w sensie używanego języka - nie wpływów?
Bo Ty - LA - chyba posługujesz się rosyjskim? Zresztą może po prostu nie odróżniam Twoich rosyjskojęzycznych wpisów od ewentualnych ukraińskich. Czy w ogóle laik może je odróżnić?Zerkam na alfabety - to jakaś kosmetyka raczej?
Odpowiadam na wszystkie Twoje pytania po koleji,
olka Teraz na Ukrainie urzędowym językiem jest wyłącznie ukraiński.
De jure i
de facto. Zgodnie z ustawą, cała korespondencja biurowa - w języku ukraińskim. Niezależnie od obszaru, zarówno w Mariupolii jak i we Lwowie. Również urzędnicy państwowi są zobowjązani posiadać znajomość języka ukraińskiego na przyzwoitym poziomie, i w większości przypadków to odpowiada rzeczywistości.
W szkołach... Sytuacja wygląda tako: w szkole średniej (klasy 5-11) nauczanie prowadzi się tylko w języku ukraińskim. Rosyjski uczy się jako język obcy, na równi z np. angielskim.
W podstawówkach coś innego - według danych ze stycznia 2017, 7% uczniów w 622 szkolach na Ukrainie uczą się po rosyjsku, czyli w języku ojczystym. Samo przez się, to przeważnie dotyczy obszarów wschodnich.
Choć niedługo sytuacja może się zmienić - rozporządzenie Ministra edukacji narodowej z dnia 25 sierpnia 2017 niby nabrało mocy prawnej. Zgodnie z tym rozporządzeniem cała nauka w szkolach podstawowych, czyli w klasach 1-4 będzie prowadzona w języku państwowym. To wywołuje obecnie niezadowolenie i opór, zwłaszcza z boku ludności w obwodach Zakarpackim i Czernowieckim, gdzie tradycyjnie mieszkają wielu Węgrów i Rumunów.
Prasa. Niewątpliwie jest zarówno ukraińska jak i rosyjskojęzyczna, i tej drugiej dość sporo. Z grubsza, może trzecia część. Zarówno jak telewizja i rozgłośnie radiowe - może jeszcze więcej, gdieś 50% contentu na antenie - w języku rosyjskim. Ale to dotyczy tylko Odessy - w obwodach zachodnich i centrum, o ile wiem, znacznie mniej.
Odessa - miasto tradycyjnie multijęzyczne. Na ulicach można usłyszeć oprócz rosyjskiego także ukraiński, rumuński, a jeszcze polski, angielski, niemiecki, arabski, turecki, chiński... Językiem, jak u nas się mówi, "tytułowym", językiem powszechnie używanym jest rosyjski. Dlatego mój język ojczysty to rosyjski. Choć z łatwością posługuję się ukraińskim. Na forum chyba nigdy nie podawałem wpisów po ukraińsku. Nawet nie wiem dlaczego. Może później spróbuję
Co mnie szczególnie dziwi i jednocześnie cieczy, wśród studentów i w ogóle młodzieży wykształconej ukazuje się coraz więcej osób mówjących, może nawet trochę demonstracyjnie, bardzo poprawnym, bezbłędnym językiem ukraińskim. Może to swego rodzaju protest przeciw obecnego "zachowania się" Rosji? Nie wiem...
Czy niespecjalista może odróżnić? Hmm... zależy od podstawowego poziomu znajomości języka. Na ogół ukraiński to całkiem odrębny, oddzielny język, podobny do rosyjskiego mniej więcej tak jak polski. Tylko ot alfabet podobny - cyrylica.
Zresztą można odróżnić - trzeba wyszukiwać w tekscie literki diakrytyczne -
і, є, ї, ґ, których nie ma w języku rosyjskim.
...niby niczego nie zapomniałem...