Ale jednak...serial nie był interaktywny.
A ci dawcy wrażeń są interaktywni? Na pewno? Folołersi podłączeni do "całującego" z poprzedniego przykładu mogą nim sterować? Język głębiej? Lub bardziej w lewo? Nie sądzę - to są tylko bierni odbiorcy. Jedyne co, to mogą się odłączyć.
Zresztą, interaktywna jest też telewizja w wszelkich realityshow i festiwalach.
Poza tym - z założenia - pokazuje wyimaginowane sytuacje, oparte na scenariuszu - a te zsieciowe mają od początku pieczątkę: real.
Tak sądzisz? Że to jest spontaniczne? I Pan, oglądany przez milion odbiorców zachowuje się "jak zwykle", mając świadomość że jest oglądany i od jego zachowań zależy np. zarobek? Mi to bardziej pachnie medialnym wrestlingiem. A z realem ma tyle wspólnego co filmy z kategorii "na faktach". Ale...kiepski ze mnie psycholog...może i są naturalni.
Mało tego - te osoby nie muszą być wcale gwiazdami tv
Odraz stają się gwiazdami, tyle że jest nna forma doboru. Jutuberzy , ci popularniejsi, zachowują się jak klasyczne gwiazdy. Dla mnie to dalej telewizja, tylko bardziej zdemokratyzowana.
Już nie trzeba przechodzić przez łóżko słynnego reżysera/lub reżyserki...przepraszam
chodzi o transfer przeżyć każdego dowolnego człowieka (możesz nawet nie chcieć,
A to niby jak? Zrozumiałem, że ktoś musi się do mnie, do głowy, podłączyć. Te podglądactwo emocji to chyba coś więcej niż zdjęcie na fejsbuku, które faktyczne można wstawić bez mojej zgody. Bo czym jest te - "przeżycie" niby?
nadawcą przeżyć nawet nie musi być jedna osoba, może to być zespół pracujący na jakiegoś awatara - typu fejsbuki znanych osób, instagramy prowadzone przez wynajęte osoby).
Jasność, ale to podróbki.
No właśnie - trafiamy w rzeczywistość symulowaną na różnych poziomach, ale zazębiającą się z tą podstawową: biologiczną. W sieci dokonujesz działań, które mają czasem natychmiastowe skutki tu-i-teraz. Powiesz, ze jest nierealna?
Tak powiem, że jest nierealna, ale powoduje realne skutki. Sen o ścigających mnie straszliwych krasnoludkach spowoduje, że się spocę - czy to oznacza że krasnoludki były realne?
Realny był sen jako zjawisko - sen, a w naszym przypadku realna jest technologia ale nie treści które emituje.
Ot, psyche wpływa na fizjologię, lęki koszmary - w tym sensie skutek jest realny, przyczyna nie. Babcie zalecały w takich sytuacjach - się uszczypnąć.
O - coś aktualnego. Wzorzec reality
Czy James zachowa się naturalnie? Dzwońcie pod nr. 68...
https://www.ofeminin.pl/lifestyle/to-nas-kreci/przez-jej-slowa-james-charles-stracil-ponad-dwa-miliony-obserwujacych/t61whz1