Lil - naprawde sie ciesze, ze odwiedzasz forum. Posiadasz zbawcza sile napedowa.
...ale w tej kwestii, choćbym i chciała,
Q ze stołka nie strącę.
Ciekawe czy maziek i dzi się włączą (na co prywatnie liczę ).
Jeśli chodzi o
dzi to musisz poczekać do zimy.
"Summa..."... czemu nie... Ale "Akademia..." kojarzy mi się głównie z beletrystyką, może przez charakter większości omawianych w wątku książek. Do tej pory było tu bardziej literacko niż naukowo. Albo, nie przeczę – mieszanie. Nie wiem czy wiecie/pamiętacie, ale na "Forum po polsku" jest już dwunastostronicowy temat poświęcony "Summie...", tak, tak, to się nie nudzi i można by w nieskończoność. Czemu nie, czemu nie... można przygotować plan pięcioletni (bo lektura wymagająca) i brać się do roboty. Wcale nie kręcę nosem, przyłączę się do większości. Będę z pewnością, jeśli nie pisać, to czytać, bo moje zaplecze naukowe jest nijakie, tylko dywagacje, a to mało zajmujące... I tym akcentem kończę tę entuzjastyczną wypowiedź.