@Remuszko, czemu nie napiszesz, że miałeś na myśli coś innego. Od początku. A ja wyraźnie napisałem, od początku w tym wątku od kiedy zaczął się Smoleńsk, co ja miałem na myśli. Zamiast tego wytaczasz jakieś armaty jak co normalni ludzie mówią czy robią? Cóż było prostszego jak napisać "technicznie masz rację, ale z innych powodów (jakich) ta katastrofa jest wyjątkowa". Zamiast tego piszesz jakbyś miał monopol na ustalanie co jest dla mnie oczywiste. Nie mam żadnych pretensji do tego co uważasz za niezwykłe a co za zwyczajne. Ja w obu tych wypadkach umiem rozdzielić rzecz na sedno i okoliczności. W obu tych wypadkach sedno jest podobne: ludzkie zaniedbania (mniemam - co do pożaru nic nie wiemy). Oba też mają dość niezwykłe okoliczności (Smoleńsk - śmierć Prezydentów i innych prominentnych osób w AF1, Londyn - pożar wieżowca w od dawna cywilizowanym kraju, który teoretycznie nie powinien mieć miejsca). Żeby nie było żadnej wątpliwości co do czego się wypowiadam, określiłem jasno o czym mówię. Skoro się zgadzasz z moimi wnioskami w tym aspekcie - to po co zamiast od razu to powiedzieć jak normalny człowiek próbowałeś ze mnie zrobić nienormalnego człowieka?
Zwłaszcza po dalej udzielonych wyjaśnieniach (mogłeś tego zastrzeżenia nie zauważyć) - wytłumacz mi jednak, dlaczego to ja, który to zastrzeżenie na początku poczyniłem, specjalnie po to aby zawęzić dyskusję do interesującego mnie aspektu i uczynić ją przejrzystą - mam przyznawać Tobie jakąś rację, skoro Ty nawet nie napisałeś o co Ci chodzi? Chcesz żebym Ci przyznał rację, że masz inne poglądy? Bez dwóch zdań, ale tu chodzi o Twoją postawę w dyskusji i stosunek do dyskutanta.
Jak zwykle na końcu piszesz litanię do czego mam święte prawo a do czego nie - ale chodzi o prostą sprawę, o Twoje wieczne zacietrzewienie. Ja piszę "mówimy o tym" - trzeba napisać "a ja o tym" czy "o tym to mi się nie chce gadać". Albo "myślałem, że o czym innym". To w końcu Ty a nie ja masz zwyczaj linkować 5 razy pod rząd tę samą swoją wypowiedź, aby Bóg i ludzie zobaczyli, że "tak nie napisałeś". To ja nie mam prawa pokazać Ci, że od początku mówię o czymś innym bo to be?
Nie bardzo wiem, do czego mam się odnieść w związku z PS jak i co mógłbym więcej powiedzieć w kwestii pożaru? Myślę że uprawnione jest zdziwienie, że to się w takiej skali wydarzyło natomiast powinniśmy się wstrzymać do raportu, bo nie wiadomo, co technicznie się działo, co zawiodło i jakie były powody.