Autor Wątek: Przyczyny katastrofy  (Przeczytany 519965 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #150 dnia: Czerwca 07, 2010, 08:20:44 pm »
Cytuj
Z zapisu rozmów jasno wynika,
;D
Z zapisu wynika tyle, że ebałt 1/3 jest niezrozumiała. Zdaje się, że od początku Rosjanie pracowali nad "odszumianiem" taśmy. Cóż, pewnie odszumili więcej niż trzeba, niechcący tu i ówdzie doszumili. Prawda, że lepiej wygląda, niż wycinanie? Zwłaszcza w stenogramach.
    Nie było mnie kilka dni i widzę, że winę pilotów zastępuje nowa koncepcja - równie medialna jak poprzednia. Pewnie będzie jeszcze trzecia i czwarta, dopóki obopy i cobosy nie stwierdzą, że naród we właściwym procencie uwierzy. Toć Aniela pisała - "każdy ślepy to widzi".
Podoba mi się śledzenie tej gimnastyki erystycznej, a brzytewka już dawno rdzewieje w koszu.
I jeszcze historyczny przytyk:
W głośnej polemice z autorem "Dżumy" Sartre stwierdził, że jeśli nawet łagry sowieckie są prawdą, to obowiązkiem humanistów jest o nich milczeć, aby nie odbierać nadziei francuskim masom komunistycznym i nie siać zwątpienia w czystych robotniczych sercach.
Nie do końca wierny cytat, ale oddaje, jak to mówią, istotę rzeczy.
J.P. Sartre
Dla jednych wybitny filozof, znawca duszy ludzkiej, filmowiec, znany pisarz. Dla innych autorytet intelektualny, moralny "nie tylko Francuzów", etcetera, etcetera fares.
Zaś dla rosyjskich służb "użyteczny idiota".
Iluż ludzi może mieścić się w jednym człowieku? ;)
Czy bardzo odbiegłem od tematu?
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #151 dnia: Czerwca 08, 2010, 12:05:21 am »
Mam dokładnie to samo wrażenie co pan maziek z 06:15:56 pm
S.R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #152 dnia: Czerwca 25, 2010, 09:52:18 pm »
No i pewnie znaleźliby mu dziadka w Wermahcie :)

Bezczelnie offtopnę, ale to w końcu Hajdpark ;): pamiętacie historię o "Dziadku z Wehrmachtu"? Teraz - dzięki rosyjskiej gazecie:
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/422872,niezawisimaja_gazieta_dziadek_tuska_byl_wehrmachcie_i_ss.html
i krajowej zabawie zdjęciami:
http://niemcy.salon24.pl/177549,tusk-dziadek-w-wehrmachcie-czy-w-sluzbie-bezpieczenstwa
jest to historia o dziadku z SS...

(Zabawne zresztą jak skrajności się spotykają, zwłaszcza gdy chodzi o przykopanie komuś.)

ps. w sumie od tematu na 100% nie odeszliśmy, bo kręcimy sie wciąż wokół spraw katyńskich...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 25, 2010, 11:31:46 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #153 dnia: Lipca 03, 2010, 10:46:24 pm »
liv, amerykański kamyczek do Twojego ogródka ;):
http://thomas.loc.gov/home/gpoxmlc111/hr1489_ih.xml

Pan, który wniósł interpelację:
http://en.wikipedia.org/wiki/Peter_T._King
« Ostatnia zmiana: Lipca 03, 2010, 10:57:10 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #154 dnia: Lipca 04, 2010, 12:32:24 am »
Przeczytałem pobieżnie ten projekt rezolucji i, choć nie ze wszystkim się zgadzam, uważam cel za słuszny. Warto powołać międzynarodową komisję fachowców (broń Boże polityków albo filozofów/ideologów!!!) - na przykład po to, by swym autorytetem oceniła (potwierdziła - się spodziewam) ustalenia rosyjskich i polskich śledztw po ich zakończeniu. Mam nadzieję, że ani Polska ani Rosja nie będą miały nic naprzeciw takiej niezależnej superwizji, która, notabene, i tak zostanie dokonana przez świat po ogłoszeniu wiadomych raportów.
S.R.
« Ostatnia zmiana: Lipca 04, 2010, 12:39:14 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #156 dnia: Listopada 16, 2010, 07:44:48 am »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #157 dnia: Lipca 31, 2011, 03:04:39 pm »
Czy Szanowne Państwo czyta Raport i będzie miało chęć zamienić słówko?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #158 dnia: Lipca 31, 2011, 08:23:41 pm »
Przedwczoraj (29 lipca 2011 o 23:34) na blogu "Rzepy"
http://blog.rp.pl/blog/2011/07/29/michal-majewski-pawel-reszka-nie-obrazajmy-sie-na-ministra-millera/comment-page-1/#comment-246173
zamieściłem taki komentarz:
...Zgroza.
Jestem dumny z mojego państwa. że sporządziło tak klarowny, wiarygodny i przekonywający raport, podpisany jednogłośnie i bez zastrzeżeń własnym imieniem i nazwiskiem (z prokuratorskimi konsekwencjami!) przez ponad trzydziestu fachowców.
Jestem zdruzgotany, że w moim państwie możliwe było tak STRASZLIWE nieprzestrzeganie przepisów decydujących o życiu i śmierci.
Stanisław Remuszko...

a dziś pierwszy raz poważnie myślę o postawieniu byłego szefa MON przed nieużywanym dotychczas Trybunałem Stanu.
VSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #159 dnia: Lipca 31, 2011, 08:47:12 pm »
Generalnie podzielam 100% zdanie Mębera zaprezentowane wyżej w pierwszym akapicie druku wytłuszczonego. Co do drugiego akapitu to oczywiście zgadzam się z diagnozą ale dlaczegoś zaskoczony nie jestem, w każdym razie nie tak bardzo...

Czy czytanie samego raportu prócz omówienia coś wnosi? Dla mnie wiele. Co innego jest przeczytać jedno zdanie, że szkolenia w 36 splt były zaniedbywane - a co innego czytać strona po stronie (i wiele tych stron) jak krok po kroku pułk nie miał na czym szkolić, kim szkolić, jak z lotu na lot naciągane były wpisy do dziennika, aby wykazać, że piloci nadal mogą latać, jak lot po locie wpisują fałszywe dane odnośnie pogody i warunków lądowania ("pogarszając" je), jak w ten sposób "zaliczano" kolejne szczeble uprawnień, że w związku z tym ŻADEN z pilotów nie miał w ogóle uprawnień, aby taki lot wykonać, ani w dniu tragedii ani kiedykolwiek wcześniej, że nagminnie naciągano czas pracy, że w ciągu ostatnich bodaj 3 lat (z pamięci) system TAWS wygenerował ostrzeżenie kilkaset razy, ponieważ większość pilotów zwyczajnie nie widziała, jak skonfigurować ten system do lotnisk nie zapisanych w jego bazie - więc nauczono się ignorować bądź likwidować ostrzeżenia - co zresztą podczas feralnego lotu uczynił dowódca, zmieniając po ostrzeżeniu wartość nastawionego ciśnienia na nieprawidłową, co spowodowało, że TAWS "uważał", ze samolot jest wyżej, że dowódca nie wiedział, iż przy takiej konfiguracji samolotu w momencie lądowania przycisk odejścia na wolancie nie zadziała (5 sekund, które zadecydowały o życiu) i tak dalej, i tak dalej... Że Państwa polskiego nie było stać na przetłumaczenie instrukcji użytkowania samolotu... Że chłopcy przed samym lotem przebudowali wnętrze zmieniając konfigurację siedzisk i liczbę pasażerów (z 90 na 100), oczywiście wbrew homologacji i na rympał - to już tylko wisienka na torcie...

Państwo nasze sznurkiem jest wiązane i działa na ślinę. Jak coś staje, to uruchamia się to na pych albo z kopa. Niestety w powietrzu nie ma o co się zaprzeć...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #160 dnia: Lipca 31, 2011, 10:54:53 pm »
Czy koniecznie trzeba przeczytać cały?

Czytałem. Z grubsza wyszło na to czego się spodziewałem od początku.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #161 dnia: Lipca 31, 2011, 11:03:15 pm »
Też czytałem, nie mam wiele do dodania do maźka. Może tylko tyle, że liczyłem sobie (z ciekawości) ile metrów by "ugrali" gdyby nie pieprzyli się z przyciskiem automatycznego odejścia. Jak wiadomo - stracili 5 sekund. Wychodzi, że przy takiej prędkości byłoby to kilkaset metrów - taką odległość przelatywali w 5s. Trudno ocenić, ile by się na tym odcinku wznieśli, ale może nie zaliczyliby tej akurat brzozy. Może by wystarczyło... Ta sama historia z dodatkowymi 10 pasażerami, co zakładając przyzwoite BMI oznacza conajmniej 700 kg zbędnej (niedozwolonej) masy.

W ogóle ten crash to był tzw. "epic fail", nie ma słów... A stawianie Klicha przed Trybunałami, plutonami egzekucyjnymi? Bez 'usolidnienia' to nic nie da. Wiem, jest taka forma przyjęta - ale samoloty będą spadać dalej.

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #162 dnia: Lipca 31, 2011, 11:09:53 pm »
Czy Szanowne Państwo czyta Raport i będzie miało chęć zamienić słówko?
Maziek :)
Wkładasz kij w mrowisko. ;D
Ale na szczęście u mrówek akurat bałagan, wiec kija nie...
Zapewne cały opisany na 300 stronach bajzel i prowizorka to prawda. Tylko, czy to właśnie przyczyna tej katastrofy?
Ale skoro już to czytasz, to możne jest wyjaśnione, jak duraluminiowa rura ze skrzydłami rozpadła się tak bardzo, częściowo w drobny mak ;) od uderzenia w ziemię.  Zdziwiło to też paru profesorów fizyki.

I dlaczego, po zgrabieniu tegoż z przekopaniem ziemi metr w głąb, zostało jakieś pół samolotu (szacuję po zdjęciach).
 Gdzie reszta?
Czy takie szczegóły komisji nie interesowały?
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 01, 2011, 12:08:07 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #163 dnia: Sierpnia 01, 2011, 12:20:04 am »
A stawianie Klicha przed Trybunałami, plutonami egzekucyjnymi? Bez 'usolidnienia' to nic nie da. Wiem, jest taka forma przyjęta - ale samoloty będą spadać dalej.

Nic dodać, nic ująć. Spodziewam się, że nijakiej reformy procedur nie będzie, nawet jeśli będzie się o niej dużo mówić. Tzn. może i nawet - w co też wątpię - jakieś nowe procedury się wprowadzi, jakieś ciała kontrolne powoła, ale życie pójdzie starą koleiną, bo w praktyce znów niepisany konsensus się ustali, że "jakoś to będzie".

ps. liv, jak już chcesz wątków spiskowych to póki co - zamiast mnożenia bytów nad potrzebę ;) polecałbym skupienie się na źle naprowadzającej wieży, bo tą masz czarno na białym...   8)

"Następna informacja o odległości oraz prawidłowym położeniu na kursie i ścieżce schodzenia 155 została przekazana przez KSL po 20 s. Było to niezgodne z faktycznym położeniem samolotu, gdyż znajdował się on w tym czasie 120 m nad ścieżką schodzenia i 115 m z lewej strony od osi DS (na wysokości 444 m nad poziomem lotniska, w odległości 6649 m od progu DS 26), czyli poza granicą dopuszczalnego maksymalnego wymiaru liniowego odchylenia (±30’) od nakazanej ścieżki schodzenia (2o40’). Dowódca samolotu Tu-154M błędnie potwierdził odległość od progu DS 26 „cztery” zamiast sześć. Pomyłka nie została zauważona ani przez KSL ani KL.

Zdaniem Komisji, przy panujących WA oraz nieprawidłowym położeniu samolotu (zbyt duże odchylenie od ścieżki i kursu, przy małej odległości do progu DS 26) KSL powinien zapytać załogę o decyzję dotyczącą kontynuowania podejścia lub zarekomendować jego przerwanie."

strony 261-62 tej wersji raportu

zresztą czy mówienie o tym wygląda na zamiatanie pod dywan?
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 01, 2011, 12:33:01 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #164 dnia: Sierpnia 01, 2011, 12:29:27 am »
Cytuj
ps. liv, jak już chcesz wątków spiskowych
Witaj Q
O jakich spiskach mowa?
Zadałem proste techniczne, fizyczne wręcz, pytanie. Drugie, jak to wyparowało bez pożaru, faktycznie zahacza o czary.
Patrzę, że zwłaszcza aluminiowe pokrycie zamieniło się w pył.
http://pluszaczek.com/grafika/tu154m_101_pic3.jpg
 :-*
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 01, 2011, 12:33:43 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana