Z nigdy byłbym ostrożny (aczkolwiek takie filmy i recenzje brzmią b. lemowsko), zapewne niedługo będzie można rzucić dowolny scenariusz AI i ona go na obstalunek wyrenderuje (przy czym nie wiem jak z wartościami artystycznymi, ale z hollywodzkim wyrobnictwem na pewno da sobie radę...).