Jak dla mnie najlepiej obrobione są bajki Doradcy Króla Hydropsa, Uranowe uszy i Biała śmierć (w tej właśnie kolejności). Może dlatego, że najdalej im od logotypu, a najbliżej do modeli jakichś pokręconych zabawek (te składane rybki-elektrybki!) i gier komputerowych - a w Uranowych uszach kapitalna jest stylizacja ilustracji na przedmioty kultu.