Polski > DyLEMaty

Manipulacje genetyczne a moralność

<< < (2/36) > >>

maziek:
no tak zadałaś pytanie, które przynajmniej mnie powalaja na kolana - w tym sensie że nie znam na nie odpowiedzi. Widocznie inne sprawy przykuwały moją uwagę. Wydaje mi się jednak, że widzę na ten temat czerpać lepiej z ostatnich dzieł Lema, niż na przykład z summy - jednak tamto było "rojeniem" chybo trochę w przekonaniu że nie Lema to będzie dotyczyć, ani nawet nie dzieci jego dzieci. (chyba nawet coś takiego padło w tako rzecze Lem). Natomiast bardzo charakterystyczna jest jedna z jego niedawnych wypowiedzi, albo w bombie magabajtowej albo - omen nomen - w okamgnieniu. Nie zacytuję dokładnie, raczej to niestety sparafrazuję, ale sens był taki, że jesteśmy na tak "zaawansowanym" etapie rozwoju inżynierii genetycznej, że zakaz badań na tym polu byłby jak zakaz obrabiania krzemienia przez pierwotnych - żeby kiedyś tam później przypadkiem ktoś nie wynalazł energii elektrycznej. Dość dawno to czytałem, ale odniosłem wrażenie, że Lem nie łudzi się, że cokolwiek może powstrzymać rozwój inżynierii genetycznej, i miał do tego stosunek mniej więcej taki, że z góry wiadomo, że mleko się wyleje. Czyli stał na stanowisku, że oczywiście można mieć takie czy inne święte poglądy, ale i tak sprawa pójdzie swoim torem. Nie wiem w którym momencie to co sam myślę "odłącza" się od tego co wyczytałem z Lema, ale tak na końcu dodam, że pewnie będzie jak z chirurgią plastyczną. Na początku chodziło o przywracanie ludziom zeszpeconych twarzy a teraz 90% takich operacji jest wykonywanych na zasadzie widzimisię pacjenta. Oczywiście pierwsze jest moralnie pozytywne, a drugie to juz można dyskutować do upadłego. Ale że drugie to świetna kasa to dyskusja jest na drugim planie a sprawa prosperuje w najlepsze. Nie wiem, czy coś z tego wyciągniesz...

okamgnienie:
Wielkie dzieki za zainteresowanie i pomoc :)

Rzeczywiście, Lem w "Okamgnieniu" napisał (w odniesieniu do ustawowego zakazywania praktyk na embrionach i różnych innych manipulacji genetycznych), że jest ono tak samo przedwczesne, jak byłoby zakazywanie starożytnym Chińczykom puszczania, zdaje się, latawców w obawie, że nastęnym etapem będą nieustające katastrofy nowoczesnych odrzutowców. Twierdził, że to, co już się zaczęło potoczy się dalej własnym torem i nic nie pomogą krzyki i panika, że coś złego się stanie. Zdaje się zresztą, że nie wierzył w to, że praktyka np. zamawiania dzieci "na miarę" czy inne tego typu praktyki staną się czymś normalnym... Choć przypominam sobie, że w jednym z wywiadów Lem powiedział, że nie zdziwiłby się, gdyby dzięki możliwościom inżynierii genetycznej ludzie chcieli "upiększać" swoje ciała np. dorabiając sobie trzecią rękę na plecach :) Uśmiałam się nieźle :) Od razu przypomnieli mi się Dychtończycy, choć właściwie ich historia nie była zabawna...Twierdzi Lem, że potrzeba okaleczania i przekształcania ciała jakoś tkwi w ludziach... No i racja, że Lem w ostatnich pracach strasznie narzeka na to, że dziś trudno oddzielić naukę od pseudonaukowych rewelacji. W wielu fragmentach "Okamgnienia" psioczy na pismaków i tych, którzy zasypują nas stekiem bzdur. Widzi w tym udział biznesu i mediów, co bardzo Go wkurza...

A tak mi ostatnio przyszło na myśl, że właściwie w sprawach rozstrzygnięć etycznych i innych ostateczną sankcją jest dla Lema rozum, a to, czego się boi w związku z możliwością manipulacji na genomie człowieka, jest, upraszczając, utrata i przekroczenie człowieczeństwa... Tak wywnioskowałam, zresztą, w jednym z wywiadów Lem wyraźnie to powiedział. Może ktoś pomoże mi na tym polu? Czym jest człowieczeństwo dla Lema? Czy rzeczywiście wszystko da się rozstrzygnąć za pomocą rozumu?

A tak poza tym, będę wdzięczna za każdą Waszą refleksję na ten temat...

Pozdrawiam.

maziek:
Cyberiada, Bajka o trzech maszynach opowiadających króla Genialona

"- Panie - rzekł Trurl -... ze wszystkich innych punktów lepiej jest, jeśli istota rozumna nie może odmieniać samej siebie, ponieważ swoboda taka jest prawdziwą udręką. Ten bowiem, kto musi być taki, jaki jest, może złorzeczyć losowi, ale nie może go odmienić, ten jednak, który otrafi odmienić samego siebie, juz nikogo na całym świecie nie może obarczyć odpoiedzialnością za swą niewydarzoność; jeśli mu źle z sobą  samym, to nikt prócz niego nie ponosi za to winy."

Hoko:

--- Cytuj ---Cyberiada, Bajka o trzech maszynach opowiadających króla Genialona

"- Panie - rzekł Trurl -... ze wszystkich innych punktów lepiej jest, jeśli istota rozumna nie może odmieniać samej siebie, ponieważ swoboda taka jest prawdziwą udręką. Ten bowiem, kto musi być taki, jaki jest, może złorzeczyć losowi, ale nie może go odmienić, ten jednak, który otrafi odmienić samego siebie, juz nikogo na całym świecie nie może obarczyć odpoiedzialnością za swą niewydarzoność; jeśli mu źle z sobą  samym, to nikt prócz niego nie ponosi za to winy."
--- Koniec cytatu ---


E tam. Może obarczyć odpowiedzialnością prawa fizyki (czy też Boga, bo to na jedno wychodzi) - jako że przecież nie wszysko da się odmienić... Chyba że w końcu damy radę i samym prawom Natury - o, wtedy to rzeczywiście będzie bieda...

A co do moralności: moralność jest de facto pochodną kulturowego całokształtu i jako taka podlega zmianom (co widać na pierwszy rzut oka). Więc gdy odpowiednie technologie zostaną opanowane, preceder będzie przynosił takie czy inne korzyści, to i normy moralne się do tego dostosują. I wtedy w tym kontekście będzie już tylko można mówić o klęskach żywiołowych...

maziek:

--- Cytuj ---E tam. Może obarczyć odpowiedzialnością prawa fizyki (czy też Boga, bo to na jedno wychodzi) - jako że przecież nie wszysko da się odmienić...
--- Koniec cytatu ---
mysle że ten kawałeczek bajki jest emanacją "rozumowych" sądów Lema o tej sprawie. Dostatecznie rozumny człowiek prawdopodobnie w ogóle nie będzie zaprzątał sobie głowy takimi drobnostkami jak wygląd.
--- Cytuj ---A co do moralności: moralność jest de facto pochodną kulturowego całokształtu i jako taka podlega zmianom

--- Koniec cytatu ---
złote słowa!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej