12046
Lemosfera / Re: 3-d drukarki - jak z Obłoku Magellana
« dnia: Maja 28, 2007, 01:20:59 pm »
Chodzi o to, że one nie rzeźbią, lecz napawają.
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
A co masz w żołądku? Serce czy rozum..?Wiesz, to się tak u nas splata... Kobiety mają to osobno . Kobiety maja wielkie serce. U facetów proporcja jest podobna, bo rozumek maja strasznie mały. Ot, splot słoneczny... Takie tam zgrubienie komórek nerwowych. No a głowa - głowa to lita kość .
Wirtualny w polonistyce to nie "cyfrowo-nieistniejący", ale bardziej "potencjalny, możliwy"Ale czy to słowo było w użyciu powiedzmy 10 lat temu? Bo z wcześniejszych lat owszem kojarzę, ale jako słowo z fizyki kwantowej, wirtualne cząstki, któych np. próżnia jest pełna... Lem też pisał o wirtualnych smokach. Ale w takiej "zwykłej" literackiej polszczyźnie to chyba go nie było, albo rzadko...
1) Jaki miał być wirtualny odbiorca książek LemaNo ja bym wysiadł na tym pytaniu. Niby co to ma do ciężkiej cewki i zmętniałego kryształu znaczyć?!