Stanisław Lem - Forum
Polski => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Romek w Października 26, 2005, 10:53:45 pm
-
Hejka
Interesuje mnie temat pana Marka Bak'a. Jest to bardzo
interesujaca postac, jest juz sporo na jego temat w internetcie i w normalnej prasie, ale poniewaz w Polsce jakos sie milczy na jego temat i mowi malo, pytam, czy moze wiecie cos wiecej. Nie chce tutaj spamowac, wiec wybaczcie mi prosze, ze wrzuce link do jednej z jego stron. www.psi.edu.tc
Mnie zafascynowala.
to tyle pozdrawiam
www.psi.edu.tc
A moze napiszecie co wy sadzicie na temat tej osoby, czy to wedle Was jest prawdziwe, czy naciagane ?
ciao
-
obejrzalem troche z "gallery"
powiem tak: jesli ja bym zajmowal sie takimi rzeczami to zrobilbym wszystko by moje pokazy daly pewnosc ze nie ma w nich sciemy, przez ogromna nawalnice sciemy wlasnie ktora sie zazwyczaj z takimi pokazami wiaze
zdjecia niestety tej pewnosci nie daja... delikatnie mowiac...
no ale potem zajrze na strone jeszcze i zrobie cos wiecej niz tylko ogladanie obrazkow ;) poki co ide spac :)
-
A moze napiszecie co wy sadzicie na temat tej osoby, czy to wedle Was jest prawdziwe, czy naciagane ?
Naciągane.
-
Nie mam teraz czasu na głębsze zaznajomienie się z treścią strony, więc trudno mi określić czy to ściema czy nie. Jednakże głęboko wierzę wniezwykłe możliwości ludzkiego umysłu.
CU
Deck
-
Eee...miałem się dopisać wczoraj, ale było późno i pomyślałem, że to jakiś PSIkus, może więc teraz z kolei jest za wcześnie, bo nadal tak myślę ;)
-
Dziekuje,
dosysc ciekawe sa tez wypowiedzi ludzi w oswiadczeniach. Chodzi mi o to, ze czytalem w jednym z artykulow, ze on wcale sie nie zajmoje takimi kuglarskimi sztuczkami, a jest naukowcem czy cos w tym stylu, ale sa i ludzie, ktorzy zakladaja jakies sekty wokol niego...
pozdrawiam
-
W sumie to niejaki Nikola Tesla również miał swoich "wyznawców", którzy tworzyli wokół niego zgromadzenia wiedzy objawionej, nie mające nic wspólnego(?) z jego działalnością na polu naukowym... Nie wiem, nie krytykuję gościa po prostu mam swoistą alergię na tzw. "zjawiska pozazmysłowe". Żeby jednak nie okazać się ignorantem ::) , przewertuję sobie w wolnym czasie stronnice tej witryny.
Pozdrawiam
-
Ja także podchodzę z dużym dystansem do takich sensacyjnych eksperymentów ;)
Dla mnie to zawsze były jakieś naciągane sztuczki i nic więcej.
Mimo iż podziwiam u tych ludzi wiarę we własne siły i zdolności.
I jakże wielkie zaangażowanie. :)
-
hmmm. Sam doświadczyłem dziwnych zjawisk paranormalnych związanych przede wszystkim z przewidywaniem niektórych wydarzeń. Coś mówi do mnie np. za chwilę ta ciężarówka się zatrzyma i facet zapyta jak dojechać tam i tam. Wiedziałem że właśnie tam jadę więc czekałem co się wydarzy. No i zgadnijcie ? :)) Wiem wiem Wy tu poważne dysputy a ja takie tam ale swoja drogą ciekawe so?
-
Nie no, ja nie chcę negować istnienia zajść i odczuć tego rodzaju (aczkolwiek branża najróżniejszej maści szarlatanów się rozwija). Daleki jestem jednak od infantylnego eksplikowania ich istoty tytułem "paranormalne". Kwestia ludzkiego poznania, to zagadkowa karta, której jeszcze żaden nawet wytrawny gracz na pokerowy stół wyciągnąć nie zdołał. Jak można przypuszczać, zajścia te to skutkek rozmaitych błędów na rożnych poziomach przetwarzania informacji przez centralny układ nerwowy.
-
hmmm. Sam doświadczyłem dziwnych zjawisk paranormalnych związanych przede wszystkim z przewidywaniem niektórych wydarzeń. Coś mówi do mnie np. za chwilę ta ciężarówka się zatrzyma i facet zapyta jak dojechać tam i tam. Wiedziałem że właśnie tam jadę więc czekałem co się wydarzy. No i zgadnijcie ? :)) Wiem wiem Wy tu poważne dysputy a ja takie tam ale swoja drogą ciekawe so?
To ma swoja nazwe: deja vu
-
deja vu is a cliche in the matrix. it appears when they change somethin'
-
Jak można przypuszczać, zajścia te to skutkek rozmaitych błędów na rożnych poziomach przetwarzania informacji przez centralny układ nerwowy.
Zabawnie to nazwałeś. Czy więc w twoim mniemaniu błąd przetwarzania centralnego układu nerwowego może produkować efekty niezwykłe, zwane popularnie nadprzyrodzonymi? Przywodzi mi to na myśl wirusy komputerowe, których typowa definicja określa je mianem błędnych programów naruszających klasyczne zachowanie się systemu. Wkrótce okazało się jednak, że błędy oprogramowania można wykorzystać na wiele różnorakich sposobów - w tym najbardziej spektakularne, czyli przejęcie kontroli nad systemem. Czy więc telepatia lub telekineza może być wynikiem błędów przetwarzania informacji w naszym układzie nerwowym czy też nie jest to zaburzenie, ale coś w rodzaju nieuczęszczanej drogi dla informacji?
-
Socratoides chyba mowil o deja vu...
-
Czy więc w twoim mniemaniu błąd przetwarzania centralnego układu nerwowego może produkować efekty niezwykłe, zwane popularnie nadprzyrodzonymi?
Hehe, nie jest ze mnie żaden Wiseman, żebym istotę sprawy, taką jaka ona jest faktycznie, wyklarować mógł w kilku zdaniach. Mnie się jednak wydaję, że już sam fakt percepcji i przetwarzania uzyskanej informacji jest czymś niezwykłym. Normalnie percypujący umysł pozostaje w stanie swoistej homeostazy objawiającej się spójnością i logicznością uzyskanych w akcie percepcji reprezentacji. To jednak czy ową homeostazę uznamy za "stan normalny" jest jedynie naszym, podyktowanym biologicznymi uwarunkowaniami, ludzkim wrażeniem. Jeśli więc podczas owego aktu zajdą nieoczekiwane przez nas efekty wrażeniowe, to nasz nawykły do swoistych warunków umysł odczyta je jako "pozanormalne". Zakłócenia te są zwykle natury elekto-chemicznej, niekoniecznie spowodowane wpływem obcego, tj. nie będącego składnikiem układu bodźca (np. jak to zasugerowałeś wirusa, którego w tym przypadku należy raczej potraktować symbolicznie). Jak zaś wiemy, wszelkie uchylenia od normy są błędami, chyba, że znajdzie się wyjaśnienie ich dobroczynnej ostatecznie funkcji. Wyjaśnienie tych fenomenów nadejdzie kiedy ludzie zdołają odpowiedzieć na pytania: Czego jesteśmy świadomi? Jak jesteśmy świadomi? Z tego co wiem nie ma jeszcze na razie jednoznacznych odpowiedzi.
Jeżeli chodzi o tak zwany efekt deja vu, to mam na to własne wyjaśnienie (gdybyż jeszcze ono było trafne). Otóż, zanim jakaś informacja trafi do naszej świadomości tj. dotrze do ostatniego ogniwa kory kojarzeniowej, nasz mózg na niższych poziomach (m.in. układ limbiczny) już wie, że taka informacja istnieje. Może się więc zdarzyć, że ta informacja nieoczekiwanie "pójdzie na skróty" i jej, choćby mała część, dotrze przedwcześnie do celu. Gdy następnie całość już zostanie odebrana w korze kojarzeniowej, może powstać znane wrażenie, że widzimy coś po raz drugi. Cały przebieg tego procesu jest oczywiście nieco bardziej skomplikowany jak myślę, ale nie chciałbym tutaj zachaczać o rzeczy, których sam jeszcze w pełni nie rozumiem.
Pozdrawiam,
SdS
-
Zamieszczam link do strony o naukach kognitywnych, na której znajdziecie wiele pożytecznych informacji:
www.kognitywistyka.net
Jest też tutaj nieco informacji o A.I. ;)
Pozdrawiam,
Socrealides ;)
-
Czy więc telepatia lub telekineza może być wynikiem błędów przetwarzania informacji w naszym układzie nerwowym czy też nie jest to zaburzenie, ale coś w rodzaju nieuczęszczanej drogi dla informacji?
Tu się z kolei pojawia, obok problemu uzyskiwania wiedzy, problem zaufania do faktów i autorytetów. Ja osobiście nie doświadczyłem nigdy telekinezy ani jasnowidzenia i darzę wielce wątpliwym zaufaniem "znawców" tego tematu... but, it's only my opinion.
-
Ja owszem, widziałem przypadki telekinezy, a nawet zapalania ognia na odległość. A potem wyszedłem przed kino i stwierdziłem, że pomyłkowo wszedłem na seans XMen-2.
-
jest to postac, ktora powinna byc szerzej znana, nie tylko ze uzdrawia, czyni to w pelni harytatywnie, niesie pomoc i ulge osoba cierpiacym.
-
Wiem, że to absolutnie poniżej poziomu tego forum, ale kliknąłem na stronę pana Bąka jakiś czas temu, schowało się to do innej zakładki i jak przed chwilą tą stronę zobaczyłem to parę chwil zastanawiałem się:
PSI BĄK
PSI BĄK?
Czemu ja czytam o psich bąkach (siedzi na ulicy pies i wydziela H2S)?
-
jest to postac, ktora powinna byc szerzej znana, nie tylko ze uzdrawia, czyni to w pelni harytatywnie, niesie pomoc i ulge osoba cierpiacym.
Jeśli tak jest, to istotnie przynosi to chlubę temu Panu.
Proszę niemniej zauważyć, że my tu, wbrew temu na co
może wskazuje czasem nasz drwiący ton, nie mamy zamiaru
wyśmiewać Pana Bąka ani drwić z jego inicjatyw. Chodzi nam raczej o napiętnowanie panoszącej się powszechnie pochwały dla mistycyzmu, która z wszystkiego, co niewytłumaczalne, czyni bezkrytycznie obiekt kultu. Jest to postawa, której Panu Bąkowi nie przypisuję, zatem nie mam do niego jakichś osobistych niechęci.
Jeśli jego praktyki rzeczywiście w jakikolwiek sposób są dla kogokolwiek pomocne, to bardzo dobrze.
-
Chwileczke, tam nie ma niczego co niewytlumaczalne. (Patrz moj pierwszy post.)
-
::)
-
Hey, everybody!
Ekscytujący casus ten pan Bąk, ale jeszcze bardziej zagadkową postacią jest ów naukowiec z Torunia (Kazik) i tajemnicze są drogi, jakimi doszedł do sekciarskiego widzenia Boga w swoim mistrzu. Teksty ma takie nierówne, niektóre ;D większość nudnych (do moderatora: dodaj bored, często na forum używne jest słowo nudny)) Ale cokolwiek chciałbym napisać byłoby powtórzeniem trafnych uwag poprzednich postów: Sokratoides, masz słusznego! Terminus... okazałem się być nieuwzroczonym wyświrlem, sorry....
-
Spoko.
Ale gdzie masz jakiegoś naukowca z Torunia? Bo nie nadążam... Na tej stronie Bąka jest?
-
Przeglądałem linki, któryś z nich, teraz nie sprawdzę,sory, ale w adresie ma chyba astro.torun, a wtreści dziwne materii pomieszanie, no, nie ja jestem kompetentny do krytyki, ale jakoś mi się nie chce pogodzić np budowa radioteleskopu i znaki zodiaku, praca naukowa i lecznicze skutki popiołu...
-
Były major wywiadu, Ed Dames, parę lat temu stworzył zespół PSI TECH (http://www.psitech.net ), by wykorzystać praktycznie zdolności paranormalne. Jednym ze zleceniodawców PSI TECH była duża firma handlująca ropą naftową, która zleciła agentom psi zebranie i poddanie analizie danych dotyczących Saddama Hussejna. Dames wspomagał też major Karen Jansen podczas jej trzeciej misji do Iraku, mającej na celu wykrycie i zniszczenie tajnych magazynów broni rakietowej, chemicznej i jądrowej. Jego ludzie wykryli dwa magazyny broni biologicznej. Dla ONZ Dames pracował za darmo, chociaż za tego typu usługi pobiera na ogół 60 - 80 tys. dolarów dziennie.
Do najlepszych pracownikow PSI TECH zaliczyc trzeba naszego rodaka, pana Marka Bąka, on to wlasnie wykazal sie najbardziej rozwinietymi zdolnosciami ESP (Extra-sensory perception -ESP) . Obecnie inz Marek Bąk zyje w Urugwaju i prowadzi wlasna firme PSI – Bak (http://www.psi.edu.tc). Jak donosi amerykanska prasa specjalistyczna Marek Bąk wspolpracuje scisle z armia USA, a takze z armia polska i nawet kilkakrotnie przebywal w polskim obozie w Babilonie w Iraku.
Podobno nalezy do tworcow tajnego projektu „GEM” i „TWARDOWSKI”.
Czesto tez pracuje dla japonskich, brazylijskich i chinskich koncernow, jest bowiem jednym z bardziej cenionych doradcow ekonomicznych, finansowych i inwestycyjnych.
Ciekawa postac.
(http://forum.gery.pl//index.php?s=b5e95c10e31f2257e512052944f397dc&act=Attach&type=post&id=4234)
-
A czy Marek Bąk istnieje narawdę ?
Zartuję to całkiem ciekawe zjawisko ale mi najbardziej podoba się dział shop i pierwszy przedmiot w sklepie:
Aluminum foil energized with positive PSI energy. Size 15 x 15 cm. Ideal for therapy, compress, massages and training.
i co najciekawsze
This product is Absolutely free of charge !
Free of charge - for business or private use
Ciekawe na co pomaga, może można z tym wygrać w totka, lub załatwić konkurencje w tych business use.
Może zamówię....
-
A to ja nie wiedziałem że (http://www.lighthousestickers.com/stickers/sticker_images/flags/Flag_USA_stamp_small.jpg) znaleźli w końcu ową broń jakąkolwiek-tam w Iraku. Myślałem, że ostatecznie wyjawili, że myśleli że będzie broń, ale źle myśleli. To jak w końcu było?
-
EEEEEeee tttttttaaaaaaaaaaammmmmm najlepsze są kosmetyki w tym Bąkowym shop'ie ;D
Wyglądają jak takie mini próbki dla gości jakiegoś podrzędnego hotelu na końcu swiata 8)
hahahaha.. i mineralna woda bez żadnej etykietki :o
Że też ludzie wierzą w takie cuda na kiju ;D
-
[size=16] Mario Przenajświentszo! Rachel! Weź ty pona Bąka ni obrażej, boć od dla Łomerykańców roponośnych złóżów szuko! [/size]
-
poniewaz licho nie spi, lub ...ktos nie spi, aby spac mogl ktos"....
wkleje tutaj obrazki ktore "znikly"
(http://republika.pl/blog_ij_900915/1792048/tr/pres6.jpg) (http://republika.pl/blog_ij_900915/1792048/tr/pres7.jpg)
(http://republika.pl/blog_ij_900915/1792048/tr/wtart.gif)
(http://republika.pl/blog_ij_900915/1792048/tr/pres4.jpg)
a w odpowiedzi na post Terminusa, to o ile sie nie myle, wedle dat na gazetach i wedle informacji, to chodzilo o poprzednia "wizyte" yankesow w Zatoce Perskiej.... * wtedy tak ! znalezli !
a obecnie nie wiadomo po co kto tam jezdzi... jezdi odwiedzac polakow w Babilonie ?
chyba za wasza wolnosc i nasza.... albo cos w tym stylu....
-
Nie paprajmy się w polityce.
A jak pan Bąk jest komuś przydatny, to na zdrowie, nikt nie broni.
-
Popieram Terminusa, starczy polityki w tv i całej otaczającej rzeczywistości 8)
A Pan Bąk, no nie pierwszy i nie ostatni Polak, co robi karierę, chwytając się różnych sposobów.
I życzymy powodzenia :)
-
Tez tak mysle - kazda praca jest dobra jezeli komus nie zaszkadza. Tylko jak to tak mozna zaczac ludzi nabierac ze sie widzi rzeczy ktore inni nie widza? Bak musi byc swietnym businessmenem-marketingowcem.
Socrates
-
Tak, ma zadatki na żeby być dobrym manipulatorem. Jak Eric Theodore Cartman.
-
Polecam stronke fanatykow religijnych tego czlowieka:
http://www.bak.org.uk.tc
-
www.wmt.edu.tc
www.psi.edu.tc
www.h2ouy.edu.tc
www.bak.org.uk.tc
www.psi-bak.net.ms
www.psi.net.tf
www.psibak.net.ms
http://webs.montevideo.com.uy/mbak
http://webs.montevideo.com.uy/a003
http://webs.montevideo.com.uy/a004
(http://republika.pl/psi_bak/banner_wmt.jpg)
(http://republika.pl/psi_bak/banner_secta.jpg)
(http://republika.pl/psi_bak/banner_marek.jpg)
(http://republika.pl/psi_bak/logo_a01.jpg)
...........
-
AAAA Ale jazda !
-
Moim zdaniem domena psibak jest... niebezpieczna
LOL
-
Pan Marek Bak
W ostatnia niedziele w dzienniku "La Republica" ukazal sie dosyc obszerny artykol na temat Marka Baka, przywodcy Ruchu Spolecznego, ktory rozprzestrzenia sie po calym swiecie.
Jak podaje dziennik :..."Marek Bak (el "Gran Iluminado"), zdobyl swa slawe dzieki swym myslom i idealom na bazie wartosci chrzescjanskich "...
dla wszystkich ktorych interesuje i chca poczytac (po hiszpansku):
Artykol w "La Republica"
[ur=http://www.diariolarepublica.com/v8/bin/nota.mv?anio=2006&mes=1&dia=15®istro=22]Artykol w "La Republica"[/url]
Artykol w "La Republica"
http://www.diariolarepublica.com/v8/bin/nota.mv?anio=2006&mes=1&dia=15®istro=22