Autor Wątek: O Lemie napisano  (Przeczytany 507325 razy)

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #915 dnia: Marca 27, 2021, 07:21:19 pm »
To się nazywa wkręt.
2. Przynajmniej Orliński oberwał.
« Ostatnia zmiana: Marca 27, 2021, 07:30:23 pm wysłana przez Smok Eustachy »

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #916 dnia: Marca 27, 2021, 07:45:10 pm »
"Scięce - Fikszion została stworzona przeważnie przez Żydów"

Skądinąd jest to prawda, i nieprawda, zarazem... Bo - owszem - Gernsback, Asimov, Bester, Lem, Strugaccy mieli takie korzenie, ale większość postulowanych rodziców-założycieli tego gatunku (Lukian, Kepler, obu Baconów, de Bergerac, Swift, Shelley, Verne, Wells) - nie. Nie przypominam sobie również by żydowskim pochodzeniem mogli się pochwalić Żuławski, Stapledon, Campbell (John W.), Heinlein, Bradbury, Clarke czy Dick. Najlepiej to chyba ujęła Le Guin, mówiąc: "Some of us are Jewish, and some of us are goyish… Some of us are girlish, and some of us are boyish."

Przynajmniej Orliński oberwał.

Dlaczego: przynajmniej?

ps.
https://www.fahrenheit.net.pl/aktualnosci/pietnasta-rocznica-smierci-stanislawa-lema/
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2021, 04:11:23 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #917 dnia: Marca 27, 2021, 08:31:49 pm »
/.../

Przynajmniej Orliński oberwał.

Dlaczego: przynajmniej?

No jak Lem nie to przynajmniej Orliński.
Jest tam w tym felietonie opisana przyczyna zaistniałego stanu rzeczy.
A że jakiś ałtorytet nie odsłucha, jak to mają w zwyczaju i zacznie drzeć ryja to dodatkowy bonus.

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #918 dnia: Maja 17, 2021, 04:40:07 pm »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #919 dnia: Maja 18, 2021, 02:41:38 pm »
Nie wiem czy ten tekst był już linkowany? :-\

Jerzy Janiuk "Stanisława Lema związki z medycyną":
https://bazhum.muzhp.pl/media//files/Medycyna_Nowozytna_studia_nad_historia_medycyny/Medycyna_Nowozytna_studia_nad_historia_medycyny-r2006-t13-n1_2/Medycyna_Nowozytna_studia_nad_historia_medycyny-r2006-t13-n1_2-s35-78/Medycyna_Nowozytna_studia_nad_historia_medycyny-r2006-t13-n1_2-s35-78.pdf

Chyba potrzebny byłby spis treści do tego wątku...ale jak to ugryźć? Tzn. "jak" - łatwo, ale gdzie taki spis umieścić?
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #920 dnia: Maja 18, 2021, 05:51:51 pm »
I powiedziano...

Wszystkie gatunki Lema
"Przypadek jest u Lema centralnym pojęciem"
- Myślę, że z przypadkiem u Lema jest jak w wierszu Szymborskiej – "zdarzyć się mogło, zdarzyć się musiało". Oznacza to, że przypadek nie jest czymś istotowym w jego filozofii, lecz pośrednim, co wynika z tego, że człowiek oscyluje w swoim myśleniu między imaginacją opanowania i bezradności - mówił w Dwójce prof. Andrzej Zieniewicz, literaturoznawca.

https://www.polskieradio.pl/8/9107/Artykul/2734279,Przypadek-jest-u-Lema-centralnym-pojeciem

Chyba potrzebny byłby spis treści do tego wątku...

Tak, to chyba dobry pomysł.

ale gdzie taki spis umieścić?

Dałabyś radę utworzyć - z poziomu adm. - antydatowanego posta, do którego dokleiłoby się resztę wątku?
« Ostatnia zmiana: Maja 18, 2021, 06:03:41 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #921 dnia: Maja 20, 2021, 01:28:18 pm »
Niestety - nie da się oszukać dat - posty wskakują chronologicznie i tyle.
Jedynie co można zrobić to edytować pierwszy wpis i w nim umieścić ten spis.
Albo zrobić nowy wątek ze spisem i przypiąć go gdzieś...albo dać info w pierwszym poście, że taki spis jest?

Tym razem Lem napisał - o sobie i swoim wehikule czyli list do Dyrektora Centrali Paliw Płynnych w Krakowie - z 1962 roku:
Szanowny Panie Dyrektorze!

Przebywając, w czasie srogich śnieżyc czerwcowych, w Domu Pracy Literatów w Zakopanem, stwierdziłem, po ukazaniu się słońca, że samochód mój, parkujący pod gołym niebem, znajduje się w opłakanym stanie. Rdza, błoto i brak smarów skłoniły mię do szukania pomocy w jednej ze stacji obsługi, tym bardziej, że miałem w pamięci doskonałą i czułą opiekę, jaką nad tymże samochodem w dniach FIS-u roztoczyła nowotarska Stacja Obsługi. W samym Zakopanem wszystkie stacje okazały się nieczynne, udałem się tedy skrzypiącym i chromającym wehikułem do Nowego Targu, wczesnym rankiem 8 czerwca, aby zająć skromnie miejsce w kolejce aut. Przyjął mnie sam kierownik stacji, z niewypowiedzianą grzecznością zapisał skrupulatnie wszystkie zlecenia, podał mi dokładny termin ukończenia prac, a nawet zapytywał, czy nie podrzuci mnie do Nowego Targu jakimś okolicznościowym autem. Wzruszony tym nadmiarem uprzejmości, podziękowałem i udałem się pieszo do Nowego Targu, aby po umówionym czasie wrócić na stację. Jakież było moje zdziwienie, gdym ujrzał mego zardzewiałego nieboszczyka dokładnie w takim samym stanie, jak przedtem, oczekującego daremnie pomocy. Ponieważ, kiedym przyjechał, na stacji znajdował się jeden tylko samochód i kierownik zapewniał mnie, że do prac przystąpi niezwłocznie, poprosiłem go o wyjaśnienia. Kierownik, z jednaką uprzejmością, opowiedział mi wówczas krótką lecz treściwą baśń o jakiejś samotnej pani /zapewne uroczej/, która przed chwilą właśnie opuściła stację, trafiwszy do niej z poważnym defektem, a że była w drodze, cała załoga rzuciła się na jej ratunek. Ja jednak, oślepiony niewybaczalną głupotą, zamiast pokornie podziękować na tak zręcznie wymyśloną historyjkę, jak ostatni idiota rozglądałem się po hali i widząc na stanowiskach roboczych taksówki nowotarskie, które przybyły na stację dobrą godzinę po mnie, jak również dwie inne, również nowotarskie taksówki, już ślicznie umyte, których przedtem na stacji nie było, w przystępie jakiegoś zamroczenia zażądałem książki zażaleń, którą podano mi z wyszukaną grzecznością, powściągając chichoty. Wpisawszy się do książki, odjechałem mym kulejącym trupem, od którego odpadały kawałki rdzy i zaschniętego błota, a ochłonąwszy, pojąłem rozmiary nieszczęścia, w które wpakowałem się własnymi rękami.

Jest przecież jasne, że tak poważne i prawe słowa człowieka tak godnego zaufania, tak grzecznego, jak kierownik S.O. w Nowym Targu, obracają w niwecz bezmyślne bredzenie jakiegoś krakowskiego skryby i jego bezwstydne pretensje, i że rację miał P. Kierownik, a nie ja. Zamiast szukać ukojenia w jego miłych słowach, zastępujących jakże skutecznie czyny /które jeszcze popsułyby mu stosunki z nowotarskimi taksówkarzami/, wpisałem do książki zażaleń skargę, którą P. Kierownik odeprze jednym pociągnięciem pióra, jak brudną muchę. Wprawdzie obiecuję solennie P. Dyrektorowi omijać w dużym promieniu nowotarską Stację Obsługi, ale obawiam się, że przecież jakiś wypadek zmusi mnie kiedyś do szukania jej pomocy, i co wtedy? Dlatego zwracam się do Pana Dyrektora w tym podaniu z gorącą prośbą, o protekcję u P. Kierownika nowotarskiej Stacji. Może zlituje się Pan nade mną i w mym imieniu przeprosi Kierownika, jak również przyczyny się Pan do poprawienia stosunków pomiędzy mną a tym możnym człowiekiem. Może będzie Pan mógł nawet udzielić mu jakiegoś pisma polecającego, które przekreśli jego zrozumiałą i usprawiedliwioną niechęć? A jeśli Pan uczynić tego nie może, to czy nie powinienem zwrócić się w tej sprawie z błaganiem do Ministerstwa, albo jeszcze wyżej? Przecież, jeśli nic się nie da zrobić, będę żył w bezustannym lęku. Przecież Kierownik w przyszłości na pewno nie będzie opowiadał mi uprzejmie bajeczek, ale, jak się należy, weźmie mnie, gdy pojawię się w progach stacji, za kark i wyrzuci za drzwi, jako pętaka, który nie poznał się na jego delikatnym obejściu z klientem najbardziej nawet przypadkowym i byle jakim, w przeciwieństwie do solidnych, zacnych właścicieli nowotarskich taksówek!

Oczekując Pana odpowiedzi z całym poważaniem, pozostaję

Stanisław Lem, Zakopane

Dom Pracy Literatów

https://lubimyczytac.pl/bezmyslne-bredzenie-jakiegos-krakowskiego-skryby-list-lema-do-dyrektora-centrali-paliw-plynnych
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #922 dnia: Maja 20, 2021, 01:50:41 pm »
albo dać info w pierwszym poście, że taki spis jest?

Chyba to - najmniej inwazyjne.

Edit: wygrzebało mi się - w kontekście dyskusji o sprawach kobiecych w SF jak znalazł:
https://herbataiobiektyw.pl/antyfeministyczny-lem/
« Ostatnia zmiana: Maja 22, 2021, 11:55:23 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #923 dnia: Maja 23, 2021, 10:25:26 pm »
Napisano że ho-ho! (no ale znana firma firmuje) i nawet nie wiem, czy było tutaj.
Z bogatego zasobu, wpadł w oko jeden tekst. Niestety wszystko po rosyjsku. I teraz się przypomniał z okazji porównywania książek w innym wątku.
Tu baza
http://bvi.rusf.ru/lem/sl2014p.pdf
A chodzi mi o tekst Niny Malczukowej - Problem Innego w powieściach S. Lema "Solaris" i V. Pelevina "S.N.U.F.F."  str. 85  (gógiel tłumaczy) Raptem 7 stron.
Solaris znam, a Pielewina też czytałem kilak książek, podobał sie (na ogół) - ale tej akurat nie.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4848910/s-n-u-f-f
Zaciekawiło, co wspólnego mogą mieć porównywane książki? Jak przeczytam, dam znać.

Dorzucam spis treści:
Okołowki Paweł, Yaznevich Victor. Lem str. 6
Ashkinazi Leonid. Ten świat -  Stanisław Lem str. 26
 Yaznevich Victor. Żałuję! str.  29
 Wolodikhin Dmitrij. Trzy Solaris  str. 30
Smerdova Ekaterina. Tak powstają światy: językowe eksperymenty Stanisława Lema str. 40
Smerdova Ekaterina. Probabilistyczna interpretacja referencyjnie nieprzejrzystego tekstu str. 54
Smerdova Ekaterina. Stanisław Lem o możliwości cybernetycznego modelowania procesów twórczych str. 68
Smerdova Ekaterina. Język i struktura możliwego świata w „Bajkach robotów” Stanisława Lema str. 77
Malchukova Nina. Problem Innego w powieściach S. Lema "Solaris" i V. Pelevina "S.N.U.F.F." str. 85
Pozdnyakov Konstantin. Problem zrozumienia w opowiadaniu S. Lema "Księżycowa noc" i felietonach I. Ilfa i E. Petrowa str. 92
Dodatek:
 Borisov Vladimir. Blog w gazecie „Szansa” str. 100
 Lem. 2014: Bibliografia str.109
« Ostatnia zmiana: Maja 23, 2021, 11:39:38 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #924 dnia: Maja 27, 2021, 01:33:05 pm »
Lwowskie losy Stanisława Lema przypomnieli w swojej książce „Kresy. Śladami wielkich polaków” Magda i Mirek Osip-Pokrywka, autorzy przewodników turystycznych, albumów i wielu publikacji poświęconych dawnym Kresom Wschodnim.
https://radio.rzeszow.pl/audycje/lwowskie-losy-stanislawa-lema
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #926 dnia: Czerwca 16, 2021, 01:18:35 pm »
...powiedziano...czyli:
Biblioteki Lema. Klucz do poznania czy labirynt niewiedzy?
O Lemowskich bibliotekach - tych rzeczywistych, książkowych, fikcyjnych i metaforycznych - opowiadali w audycji: długoletni sekretarz pisarza Wojciech Zemek oraz literaturoznawca prof. Piotr Michałowski z Uniwersytetu Szczecińskiego.


https://www.polskieradio.pl/8/9107/Artykul/2753434,Biblioteki-Lema-Klucz-do-poznania-czy-labirynt-niewiedzy
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #927 dnia: Czerwca 17, 2021, 12:02:27 am »
Cytuj
...powiedziano...czyli:
No i ładnie.
Skrzat zachwala nasza stronkę z Biblioteką, choć oczyma przebiegł tylko pierwszą dziesiątkę  :) Co spowodowało, że i ja zerknąłem po raz kolejny, zabrakło mi  w wypowiedziach - wracam do audycji - poezji. Choćby Leśmiana i Rilkego. Tego ostatniego też jakby przegapiliśmy bibliotecznie. A przecież;
Podczas okupacji niemieckiej we Lwowie dwudziestoletni pisarz zaczytuje się poezją Rilkego, którą próbuje nawet przekładać na język polski. Wyraźnie wpływy Rilkego, które sam autor przedstawia złośliwie jako „»piękności« stylu i językowe »kwiecie«”[96], widoczne są nie tylko w młodzieńczych utworach Lema, wierszach i Obłoku Magellana, ale również w Solaris i Wysokim Zamku.[97]
https://solaris.lem.pl/ksiazki/527-listy-literatura-korespondencja-lem-kandel
Poza tym i tak nowocześni poloniści nie wybaczą Lemowi fascynacji tym mrakobiesem Sienkiewiczem   8) (i. laboga... Kiplingiem).
Nie pomogą dusery o Gombrowiczu. Zasłona dym,na...  ;)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #928 dnia: Czerwca 20, 2021, 10:28:25 pm »
A chodzi mi o tekst Niny Malczukowej - Problem Innego w powieściach S. Lema "Solaris" i V. Pelevina "S.N.U.F.F."  str. 85  (gógiel tłumaczy) Raptem 7 stron.
Solaris znam, a Pielewina też czytałem kilak książek, podobał sie (na ogół) - ale tej akurat nie.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4848910/s-n-u-f-f
Zaciekawiło, co wspólnego mogą mieć porównywane książki? Jak przeczytam, dam znać.
Daję znać...przeczytałam i tekst pani Malczukowej i książkę Pielewina.
To nie jest jego najlepsza książka - brnie się - ale jeśli porównywać ją do twórczości któregoś polskiego autora - to zdecydowanie do Dukaja.
To świat przyszłości, świat kreowany przez kinomafie i GUŁAG - mniejszości seksualne, które już zwyciężyły w walce o równouprawnienie, ale nie do końca są równe między sobą.
Obłęd i zakłamanie.
Kto ma dostęp do kreowania rzeczywistości (mieszanka filmu i wiadomości, fałszu/prawdy), ten ma widok na Paryż, Londyn...

Co do związków z Lemem - pani Malczukowa skupia się na Harey...owszem, przychodzi na myśl, ale to pewne zawężenie (ja jednak nie odbieram na podobnej płaszczyźnie Harey i Kai - sama nazwa Kai - surrogat wife...) - jeśli porównywać tę książkę do Lema...to raczej do różnych wątków z jego twórczości: do rozrzuconych po różnych pozycjach rozważaniach na tema "ja", osobowości, możliwości zakupu imitacji dowolnej lalki robionej na wzór a to aktorki, a to sąsiada, odróżniania mechanicznie wytworzonego od tego biologicznie powstałego, wzrostu swobody decyzyjnej sztucznej inteligencji itp.

I chyba drobny błąd się zakradł: na stronie 89 pani Malczukowa napisała, że sury (surrogat wife) zdały test Turinga na 100% - tymczasem w polskim wydaniu czytamy, że na...333.3%:

Na wszystkich drogich surach klasy Kai jest napisane: „333,3% Turing test passed” 68. To znaczy, nie na samej surze, lecz w jej dokumentacji. Drobny druk na dole wyjaśnia: „gwarantowane tylko przy zachowaniu parametrów fabrycznych”. Rozumiem, że nie istnieją granice zniewagi dla ludzkiej inteligencji, których nie przekroczyłby fabryczny somelier od spraw sprzedaży, by tylko zasłużyć na kolejny kolczyk w nosie.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O Lemie napisano
« Odpowiedź #929 dnia: Czerwca 23, 2021, 07:00:53 pm »
Cytuj
Daję znać...przeczytałam i tekst pani Malczukowej i książkę Pielewina.
Ok. raport przyjęty.w tył zwrot.do szeregu wstąp. spocznij!  ;)
Cytuj
- jeśli porównywać tę książkę do Lema...to raczej do różnych wątków z jego twórczości: do rozrzuconych po różnych pozycjach rozważaniach na tema "ja", osobowości, możliwości zakupu imitacji dowolnej lalki robionej na wzór a to aktorki, a to sąsiada, odróżniania mechanicznie wytworzonego od tego biologicznie powstałego, wzrostu swobody decyzyjnej sztucznej inteligencji itp.
Ten fragment bardziej pasuje mi do Dicka  z drimnych okolic elektrycznych owiec, niż Lema  :-\
Cytuj
) zdały test Turinga na 100% - tymczasem w polskim wydaniu czytamy, że na...333.3%:
"Test Turinga" jest mocno przereklamowany...pisaliśmy już gdzieś o tym... takie tam, popkulturowe zaklęcie. 8)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana