Ustępuję, kiedy natrafiam na upór. Przyznaję rację.
Nie zaręczam, gdyż w ogólności każda informacja w komputerze to ciąg znaków, które można edytować, legalnie bądź nie, przy tym w danym wypadku może istnieć jakaś hierarchia moderatorów (a jest jeszcze admin), a poza tym nie interesowałem się tym zanadto - więc nic ponad to, że ja osobiście nie widzę takiej informacji, kto komu kliknął. A jeszcze precyzyjniej - zaręczam, że jak dotąd nie zauważyłem.