Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - akond

Strony: 1 2 3 [4]
46
Amerykańska cyfrowa EPka z nieznanym rokiem publikacji.
Pankowcy ?!
https://www.discogs.com/release/12175138-Pirx-The-Pilot-Pirx-The-Pilot

Rok 2001. Stąd możesz ściągnąć i posłuchać:
https://www.newdisorder.com/mp3store/album.php?idx=35

A nasz dzielny pilot bywa inspiracją dla niejednego muzyka / zespołu. Tu parę przykładów z Bandcampa (umiarkowanie interesujących):
https://bandcamp.com/search?q=pirx%20the%20pilot

47
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Lutego 21, 2023, 01:51:41 pm »
Gdyby to dotyczyło szachów (Leela Zero jest też bazą jednego z najsilniejszych komputerowych silników szachowych), to mógłbym ciut bardziej kompetentnie ocenić.

A tak... mogę tylko napisać, że artykuł wydaje się być bardzo powierzchowny, a zacytowana teza Adama Gleave wątpliwa (może to być przekłamanie autorskie, trzeba by poszukać czegoś bardziej źródłowego). Sęk w tym, że te sieci generalnie nie uczą się na ludzkich strategiach (owo Zero w nazwie jest tu istotne) - tylko wychodząc od ograniczeń zadanych jedynie regułami gry i rozgrywając miliony partii same ze sobą pomalutku wypracowują metody oceny pozycji i wartościowania kolejnych ruchów. W uproszczeniu - zaczynając od wyborów czysto losowych i krok po kroku dostrajając wartości w macierzach wykorzystywanych do owej oceny. "Odwracanie uwagi" to figura antropomorfizująca działanie programu - algorytmowi oceniającemu jest dokładnie wszystko jedno, czy kolejny ruch wydaje się logicznie wynikać z zaplanowanej sekwencji działań w centrum wydarzeń, czy jest "manewrem oskrzydlającym" - tak czy inaczej zostanie wzięty pod uwagę.

Ale rzeczywiście, również w szachach można zaobserwować efekty "ślepoty taktycznej" umożliwiającej wpadanie w pewne bardzo subtelne pułapki maszynom wytrenowanym w ten sposób. Liczba pozycji możliwych do oceny w zadanej jednostce czasu jest skończona, więc im więcej ruchów do przodu, tym więcej cięć - nie zawsze trafnie wybranych przez AI. Tyle, że szachy są na tyle mniej złożone, że dotyczy to manewrów tak bardzo wyrafinowanych i długofalowych, że dostrzegalnych raczej wyłącznie dla innych algorytmów, opartych na innych zasadach. Arcymistrz białkowy raczej i tak nie miałby szans takich luk wykorzystać. Być może w go jest inaczej, zbyt słabo znam tę grę.

48
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Organizacja]
« dnia: Stycznia 07, 2023, 10:40:35 pm »
Ja swój głos oddałem w poprzednim poście - przy czym rozumiem, że skoro wątek o Powrocie z gwiazd już istnieje, to jeżeli się zbiorę i dorzucę doń swoje trzy grosze zdania, to tak czy inaczej reaktywacja nastąpi?

Oczywiście przy założeniu, że to, co napiszę, kogokolwiek ewentualnie zainteresuje...

49
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Organizacja]
« dnia: Stycznia 07, 2023, 09:31:35 pm »
Tych nie omówionych jest znacznie więcej - chętnie w coś wskoczę - tylko w co?
(...)
- Eden
- Głos Pana
- Niezwyciężony
- Powrót z gwiazd

Powyższe mają swoje wątki w Akademii (nie mieszczą się na pierwszej stronie :-)).

Ja bym chętnie dołączył do Powrotu z gwiazd, szczególnie, że dotychczasowy przebieg był zdominowany przez dygresje. Tylko nie wiem, kiedy znajdę czas.

50
Lemosfera / Odp: Neologizmy u Lema - najdłuższe slowo
« dnia: Stycznia 05, 2023, 05:27:48 pm »
Wydaje mi się, że chodziło o pacionkociewiczarokrzysztofoniczny - ale faktycznie teraz bym się kłóciła czy możemy tu mówić o neologizmie.

To jest w sumie ciekawe zagadnienie.

Nie jestem filologiem, i nie wiem jaka dokładnie jest formalna definicja - ale w opowiadaniu o Elektrybałcie występuje cały szereg "słowotworów" naśladujących rzeczywiste słowa języka polskiego (a nawet zdania, ich melodię i konstrukcje gramatyczne), a przy tym z założenia pozbawionych jakiegokolwiek odniesienia znaczeniowego.

"Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne...", "Aż bamba się odmurczy i goła powróci", "Żądny młęciny brędnej, łydasty łaniele, samoćpaku mimajki..." - kiedyś znałem wszystkie te cudeńka na pamięć, dziś zostały mi w zwapniałych neuronach już tylko fragmenty... ale wciąż się nimi zachwycam.

Podobna historia jest w Jak ocalał świat - te wszystkie murkwie, pćmy łagodne, kambuzele, gryzmaki i gwajdolnice... tylko uzasadnienie ich nieistnienia inne.

Są to zatem neologizmy czy też nie są? I czy np. taki "hobbit" jest neologizmem?

51
Lemosfera / Odp: Neologizmy u Lema - najdłuższe slowo
« dnia: Stycznia 03, 2023, 11:13:52 pm »
Cześć, Fanka, może warto rzucić okiem tutaj?
http://dlibra.bg.ajd.czest.pl:8080/Content/3515/11.pdf

Właśnie przyszło mi do głowy, skoro o Dziennikach... wspomniałaś:
Będąc niezwykle utalentowanym sterochemikiem, po wielu latach poszukiwań stworzył w retorcie substancję, która obróciła marzenia w rzeczywistość. Mówię oczywiście o słynnym przykranie, pentazolidynowej pochodnej dwuallyloortopentanoperhydrofenantrenu. (...)
Rzucić okiem warto, ale słów dłuższych od tych dwóch, które już tutaj padły, w artykule nie znajdziemy.

O pełnej nazwie przykranu zapomniałem (ale też i niełatwa jest do zapamiętania). I rzeczywiście, ma o parę liter więcej niż pacionkociewiczarokrzysztofoniczny.

A specyfika tego słowa nasuwa mi na myśl wątpliwość, czy rozwiązanie, które padło podczas wspomnianej przez Fankęlema obrony, było na pewno prawidłowe :-).  Może trzeba jeszcze spojrzeć dodatkowo w kierunku takich tomów, jak Doskonała próżnia i Wielkość urojona?

52
Lemosfera / Odp: Neologizmy u Lema - najdłuższe slowo
« dnia: Stycznia 03, 2023, 12:23:30 pm »
A może chodziło o Elektrybałta Trurla (Wyprawa I, Cyberiada), który jak zaglądam wypuścił z siebie słowo pacionkociewiczarokrzysztofoniczny - no ale nie wiem, czy się liczy, bo z treści wynika, że to bełkot maszyny był z powodu przepalonej lampy - a czy bełkot można formalnie uznać za neologizm?
Ten właśnie od razu przyszedł mi do głowy (nie wydaje mi się, żeby dało się znaleźć u Lema dłuższe nowe słowo). Dodajmy, że pacionkociewiczarokrzysztofoniczny był niejaki chrzęskrzyboczek - sam w sobie prześliczny.

Nie wiem, czy się liczy, ale przypuszczam, że Autorka wątku będzie w stanie potwierdzić, czy o to słowo jej chodziło - jest bardzo charakterystyczne.

53
DyLEMaty / Odp: Аркадий и Борис Стругацкие
« dnia: Listopada 17, 2022, 10:49:52 am »
Jest już druga część wydania zbiorowego:
https://www.proszynski.pl/index.php?mod=products&pid=37286

Tym razem zebrano w jednym tomie całość "trylogii Maksyma Kammerera" plus Niepokój, którego akcja również toczy się w "uniwersum Południa":
Wywrócony świat
Żuk w mrowisku
Fale tłumią wiatr
Niepokój


Trylogia jest w nowym przekładzie Ewy Białołęckiej (czytelników wychowanych na translacji Ireny Lewandowskiej zaskoczy pewnie nie tylko przemiana świata "przenicowanego" w "wywrócony"), a wydanie bazuje na pełnych, nieocenzurowanych wersjach.
Mocny zestaw - ciekaw jestem, czy wydawnictwo planuje publikację kolejnych "omnibusów"? ktoś coś wie?

54
DyLEMaty / Odp: Adam Wiśniewski -Snerg
« dnia: Października 27, 2022, 07:02:04 pm »
WL zaszczycił Autora dużymi (A5) trwałymi wydaniami w ujednoliconej typografii już w latach '60, jako "Dzieła Wybrane", co się chwali - że krakowscy centusie byli ponadczasowo politycznie progresywni. :)

I aż do czasów "srebrnej serii" były to najlepsze edytorsko wydania dzieł Lema.

"Stanisław Lem Poleca" - to była broszurowa niskonakładówka i jakby fanaberia, poniekąd też fenomen i bardzo krótkotrwaly, ale przekłady w serii były wybitne.

Miało być dłużej, ale pomysłodawca się zniechęcił - afera z Dickiem, odgórny ban na Barańczaka (tłumacza Czarnoksiężnika z archipelagu, który miał być następny w serii, obok Bestera), przejściowe tarcia z WL...

No dobra - kto tak mocno promował debiut Snerga ?
Młodzież studencko - doktorancka ?

"Tak mocno" w sensie, że aż wygrał plebiscyt?
Myślę, że mogło być parę przyczyn:
- liczba głosów była prawdopodobnie stosunkowo niewielka, co sprzyja większej przypadkowości wyników,
- sztandarowe dzieła s-f Mistrza zdążyły już się uleżeć w świadomości czytelników, a tu pojawiło się coś wybitnego, i całkiem świeżego,
- skoro Lem dystansował się od fandomu, to urażony fandom mógł delikatnie "odreagowywać",
- głosy na Lema mogły być rozrzucone, a Snerg miał raptem jedną pozycję w bibliografii,
itd.

Tak sobie tylko gdybam.

55
DyLEMaty / Odp: Adam Wiśniewski -Snerg
« dnia: Października 26, 2022, 09:46:04 am »
Czemu zapominacie w przypuszczeniach o tym, że to warszawska popołudniówka (gazeta) "Express Wieczorny" organizowała konkurs z okazji "świętowania Polski Ludowej" , czyli Trzydziestolecia 44 -74 lub 45-75 ?
Przypuszczalna data wydania gazety  o tym plebiscycie powieściowym - maj 1976. Ale który dzień ?
Wręczenie - OKMFiSF(inauguracyjny pierwszy konwent klubów i miłośników SF) uroczystość - grudzień 1977.
Notka z Wiki o tym wspomina.

Zapominacie? Odnosisz się do wpisów z roku 2021.

Tymczasem jeżeli przejrzeć historię hasła poświęconego AWS w Wikipedii, to widać, że szczegóły dotyczące plebiscytu zostały uzupełnione w maju 2022. Widać ktoś z autorów podrążył wtedy dokładniej.

Sam plebiscyt nie ma własnej notki w Wiki, nie jest też wspomniany w haśle OKMFiSF. Należałoby faktycznie przejrzeć archiwa Expressu.

56
Hyde Park / Odp: Pytanie o Teatr Telewizji, spektakl sci-fi
« dnia: Września 21, 2022, 10:42:02 am »
Autor pytania z Fejsa też drąży temat - dostał odpowiedź z Teatru TV
Dzień dobry, dziękujemy za kontakt! Faktycznie kojarzymy ten unikatowy spektakl - zdaje nam się, że grała w nim Pola Raksa i Włodzimierz Press? niestety póki co nie ustaliliśmy tytułu, możliwe, że spektakl był realizowany w ramach współpracy z jakimś Teatrem, w związku z czym nie mamy już do niego obecnie niestety dostępu. Jeśli coś uda nam się ustalić, damy znać! Pozdrawiamy Teatr Telewizji

Przejrzałem na szybko filmografię obojga na filmpolski.pl (są dość obszerne, choć zapewne niekompletne), ale nic nie pasuje.

Nie wiem jednak, czy należy przywiązywać się do tej informacji o obsadzie - "zdaje się" nie świadczy o głębokim przekonaniu piszącego. To, co mi zostało w pamięci, nie pozwala potwierdzić przypuszczenia - pacholęciem byłem, a do tego nie należałem do wielbicieli "pancernych", więc mogłem wtedy nawet nie rozpoznać aktorów. Zgadza się, że była to para, i ich ówczesny wiek byłby odpowiedni.

57
Hyde Park / Odp: Pytanie o Teatr Telewizji, spektakl sci-fi
« dnia: Września 20, 2022, 01:53:21 pm »
Sfinks, czy Kobra... ja mam wrażenie, że w ramach tych cykli powstawały dłuższe przedstawienia, o mniej więcej stałym czasie trwania - wypełniały określone miejsce w ramówce TV (czwartkowy wieczór).

The Outer Limits... pamięć płata figle, ale jestem na 99,9% przekonany, że właściwy spektakl był produkcją polską. No i nie był to odcinek serialu - raczej krótka, samodzielna, groteskowa historyjka. Przy czym scenę z odgrażającym się telewizorem sam zapamiętałem jako ostatnią, a nie pierwszą - takie podsumowanie w stylu zapowiedzi, że to dopiero początek.

58
Hyde Park / Odp: Pytanie o Teatr Telewizji, spektakl sci-fi
« dnia: Września 20, 2022, 11:02:08 am »
Było, pamiętam ten spektakl (dzieckiem byłem, coś takiego zapada w młode neurony).

Środkowe lata 70-te, Studio 2, w którąś z sobót w ramówce był cały parogodzinny blok poświęcony science-fiction - i ten teatr chyba nawet go otwierał. Wyemitowane to było wcześniej, niż TVP zaczęła nadawać ówczesny hit Studia 2, czyli serial Kosmos 1999. Mógł to być rok 1975 lub 1976 - szukaj w tym przedziale.

Z uwagi na okoliczności nadawania jest możliwe, że nie była to premiera, i że spektakl oryginalnie powstał w ramach Kobry parę lat wcześniej. Tego już nie odtworzę z pamięci, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne - całość trwała chyba krócej niż typowy epizod Teatru Sensacji (wydaje mi się, że poniżej pół godziny), i mogła to być produkcja specjalnie na potrzeby Studia 2.

Strony: 1 2 3 [4]