Najzupełniejszym przypadkiem przedsennie kliknąlem w Maszynę Trurla na pierwszej stronie od góry po prawej (się nie linkuje), i usłyszałem... no, oględnie mówiąc, raczej kiepskie wydanie lektorsko-aktorskie pana Szyca. Nie chwalęcy się: sam bym to lepiej wydał.
VOSM