Hej, Terminus!Rany boskie, cóż Ty tak poważnie? Nie było powodu do urazów - wyjaśniłam kilka rzeczy(porównaj wpis Deckarda) a strona bardzo mi się podoba, inicjatywa cudowna i warta propagowania, co też czynię (na lekcjach) ale głupio mi było sie chwalić,
żeby nie było, ze się podlizuję... Wszyscy się uczymy - ja np. posługiwania się tą frapującą techniką sieci i mam klopoty, stąd przepraszam, że pewne sprawy omawiam tu, zamiast wysłac e-mail do Ciebie, chyba będę musiała przyznać się jednemu fanowi netu, że jednak klapa... Nawet mu daruję kilka "ortografów", bo sądząc po tej stronie można trochę na bakier z ortografią jednak pisać rzeczy mądre lub ciekawe.
Szczególne podziękowania za "Słowniczek..." jest rewelacyjny jako pomoc naukowa do językoznawstwa, mam szczery zamiar zgłosić to do MEN, może ta niepożyteczna instytucja zakupi u Was prawa autorskie , choćby za cenę owych 10 kompletów?
Pozdrawiam ze skruchą za tę dłużyznę...