Może się zdarzyć że te nielubienie jest wynikiem dajmy na to jakiegoś traumatycznego zdarzenia z dzieciństwa, ale tu już są od tego specjaliści. Także lepiej się w to nie pchać.
Nieno, tak głęboko w biografii to Ci grzebać nie śmiem
.
Ciekawym natomiast tematem podjętym przez Hoko, jest temat seksu oralnego zwłaszcza w Rzeżbie Religinej i tu się radziłbym skupić.
Ale nad czym się tu skupiać... Ot,
Hoko nam pośrednio przypomniał, że wedle aktualnej doktryny KK wolno seks z żoną zaczynać jak się chce, byle
w stosownym miejscu skończyć. Nic o czym bym nie słyszał... Mogę się tylko (tak jak
Hoko) zdziwić, że akurat Terlikowska postanowiła się o tym wypowiedzieć i to jakby
ni z gruchy ni z pietruchy, bo akurat ten rodzaj seksu nie był ostatnio przedmiotem debaty publicznej (w przeciwieństwie tego, o którym Ty znów nam
wreligijnie przypomniałeś...)
.
(Swoją drogą żeby przedstawiciel
Zgrai Lepniaczej halabardyerowi chciał zakres tematyczny ograniczać... Gozmoz stanął na głowie i koziołki fika...
)