Tony jak Janusz? To mam już komplet - audiowizualny;))
Jantoni, taki mix. A komplet ałdiowideło dopiro zara byndzie...
jednak gorzej, kiedy całego wokalistę zmajstrują - czyli Dio znowu na scenie:
Ał Dio 1
Chyba pierwszy był Jackson - pośmiertnie koncertował właśnie tak. Właściwie...musi być pośmiertnie?
Jakaż oszczędność i wygoda dla żywych frontmanów (z cyklu, czego Lem nie przewidział
)
Przerywnikowo - z tych nowych:
A to w szoku jestem (niezamocnym), jako ex miłośnik Comy (do 2 płyty).
Czyżby przełom dla kapeli, niczym Baranek dla Genesis?
Prawdziwi faninowie to dopiero muszą wykazać się wiernością...niczym kibice kopanki.
Dobra - pogadał i starczy.
Z tych nowych, najnowszych. Czyli 1505, ale nikt się nie spodziewał czego innego...niczego. W tym wieku każdy kolejny dzień jest niespodzianką czyli -
a jeszcze niech żyje jeszcze mister Fripp
i inni.
Najpierw okładka, bo do Banksa skojarzyła czemuś, i to te wideło.
A tu ałdio 2 (jeszcze dychające). Trudno coś wybrać, choć nie ma to większego znaczenia. Pan śpiewa jak śpiewa, mruczy właściwie - kto lubi - lubi, kto nie - nie polubi.
https://www.youtube.com/watch?v=vbjRTN3-jCgA tu coś `ala przebój
https://www.youtube.com/watch?v=okaqXB6Ns5s