Wodzu (skoro tak po indiańsku
), zakładając nawet, że masz rację w kwestii biologiczno-defektowej, nie masz jej nadal w pozostałych aspektach. Zauważ, że nikt jako tako okrzesany nie zabrania garbatemu demonstrowania garba na plecach w przestrzeni publicznej, inwalidzie na wózku zaś nie nakazuje siedzieć w domu, ani nie zmusza go siłą do chodzenia, stomikowi - nie czyni wstrętów z powodu słynnego worka, jako też nie wyprasza tzw. Amazonek z plaż nudystów. Skoro uznajesz, że geje to ten sam przedział - traktuj ich równie delikatnie.
(Pomijam już, założenie takie uczynić można tylko z uprzejmości, bo istnieją badania wskazujące, iż większość kobiet jest biseksualna, i hipotezy naukowe sugerujące, że homoseksualiści w ludzkim społeczeństwie to trochę jak robotnice u pszczół. Robotnic chyba nie uznasz za zdefektowane?)
I jeszcze jedno... Nigdy nie rozumiałem jak facet hetero może nie lubić homo, przynajmniej konkurencji do kobiet nie stanowią!