Witam. Nazwanie tego topiku wyzwaniem, to i tak za mało
Ale niezły temat, jak się wgryziesz, to będzie z tego jeszcze magisterka i doktorat.
Dobra, poważniej. Nie musisz wcale uwzględniać tego podziału Stoffa, zwłaszcza, że wcale nie jest uważany za główny autorytet "od Lema", tę pozycję piastuje raczej Jerzy Jarzębski. Jarzębskie popełnił po śmierci Lema takie zbiorcze dziełko
Wszechświat Lema, jeżeli chcesz się podeprzeć jakimiś autorytetami. Ale, o ile mnie pamięć nie myli, nie znajdziesz tam aż takiego prostego podziału twórczości... Ale w bibliografii będzie wyglądać poważnie ;-)
Jeśli chodzi o to "badanie sprawności" to uważam, że bardzo nietrafione określenie. Bardziej by mi pasowało po prostu: "badanie możliwości kontaktu" (jako takiego) i umieściłabym tu:
Eden (kontakt możliwy, to raczej jak na Lema dość optymistyczna pod tym względem powięść),
Głos Pana i
Solaris (w tych powieściach nie tylko, że nie można złapać kontaktu, ale nawet tak naprawdę nie wiadomo, czy jest z kim się kontaktować).
Powrót z gwiazd umieściłabym raczej w "historiach przyszłości" - to dużo poważniejsza niż
Astronauci i
Obłok próba opisu społeczeństwa przyszłości.
Jeżeli chodzi o innych autorów: Dick - np.
3 stygmaty Palmera Eldrichta można potraktować jako opis prób kontaktu z czymś, co przybyło z gwiazd i jest, cholera wie: skorupą człowieka nawiedzoną przez obcych, a może człowiekiem, który stał się częścią myślącego wszechświata... Pokręcone, ale taki jest Dick
U Dicka znajdziesz też, zwłaszcza w
ubiqu'u, ale też np. w powieści
Valis pytania o to jak i czy w ogóle istnieje świat rzeczywisty. Można wskazać go jako przykład pisarza, który również, jak Lem, rozważał w swojej literaturze problemy filozoficzne, aczkolwiek interesowały go nieco inne obszary tej dziedziny (właściwie sięgał do podstawowych pytań ontologicznych, podczas gdy Lem zajmował się raczej epistemologią oraz aksjologią z etyką). Podobne pytanie (czy i jak istniejemy i co rządzi światem) rozważa też U. Le Guin w
Jesteśmy snem, ale choć jest to dobra książka, może być nieco za "mistyczna" jak na porównywanie z Lemem.
kontakt normalniejszy, ale oryginalny: świetne opowiadanie Teda Chianga
Historia twojego życia - opowieść o nawiązaniu kontaktu z obcymi, ale trudnego, powiązanego z odkryciem, że obcy nie tylko inaczej mówią, ale inaczej w ogóle postrzegają świat ze względu na inną budowę sensorów zmysłowych. Do tego stopnia, że mają inną fizykę, choć opisującą ten sam świat... Polecam do przeczytania, niezależnie, czy ci się przyda
Jeżeli chodzi o społeczeństwa przyszłości: bardzo dobra, całościowa wizja społeczeństwa przyszłości opisana została przez Nancy Kress w trylogii "żebraczej" (
Hiszpańscy żebracy., Żebracy na koniach, Żebracy nie mają wyboru) Zwłaszcza pierwszy tom jest świetny, opisuje skutki pewnego "wynalazku" nie tylko w sferze społecznej, ale również obyczajowej, społecznej, a nawet jego wpływ na globalną sytuację międzynarodową. No i dobrze napisana.
AI jako ogólny "duży" temat ja bym sobie darowała w takiej prezentacji (gdyby to była obszerniejsza, bardziej szczegółowa praca, to na pewno) - możesz to "podłączyć" pod światy przyszłości, jako jeden z ich aspektów. O "bogach Lema", czyli właśnie super-komputerach i ich różnym podejściu do człowieka pisała Marek Oramus w książce "Bogowie Lema" (ale nie jest to lektura obowiązkowa, możesz zajrzeć z ciekawości).
punkt 3 - wydaje mi się, że tu można tylko rozłożyć łapki i powiedzieć o całkowitym indywidualizmie i wyjątkowości Lema (dodać możesz jeszcze "jedną minutę" z
Biblioteki XXI wieku. Podobna tematyka pojawia się też w
Doskonałej próżni, ale nie pamiętam w tej chwili tytułu...). Nie przypominam sobie niczego podobnego nie tylko w literaturze s-f, ale w ogóle w literaturze...
punkt 5 - literatura "lżejsza" - ten punkt nie pasuje do pozostałych. Podział powinien być spójny - albo całość wg zagadnień tematycznych (jak w 4 pierwszych punktach) albo całość w podziale gatunkowym/rodzajowym... Podział tematyczny osobiście dużo bardziej mi się podoba. Zwłaszcza, że te "lżejsze" rzeczy dotyczy tych samych tematów, co powieści poważnej, tyle, że w groteskowej formie. Np. przygody Tichego to głównie problemy kontaktu, ale też świat przyszłości, a nawet (podane żartobliwie, ale całkiem poważne) rozważania o przyszłości wiary i kościoła w świecie naukowym... W
Bajkach natomiast masz mnóstwo całkiem poważnych tematów filozoficznych: dotyczących przede wszystkim możliwości uszczęśliwienia społeczeństwa jako całości, możliwości "programowania" zachowań społeczeństw... Tutaj pomocą może ci być książka Jarzębskiego, sporo o tym pisze.
Powodzenia!