Autor Wątek: Dykcjonarz  (Przeczytany 5921 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Dykcjonarz
« dnia: Czerwca 18, 2015, 12:34:08 am »
Przed snem nieopatrznie wziąłem setny raz do ręki (i do łóżka) "Cyberiadę", i wkrótce przypomniał mi sie pomysł sprzed lat, żeby stworzyć słownik PanaLemowych nazw, nazwisk, przezwisk i co tam Mistrz onomastycznego wyzdajał, a to na podstawie 33 tomów wydanych w kanonicznej edycji "GW".
Naprzód numerujemy dzieła od 1 do 33 wedle chronologii narodzin. Potem bierzemy do ręki dzieło np. nr 13 (np. wzmiankowaną "Cyberiadę"), kartkujemy strona po stronie, i zapisujemy po kolei nazwy własne w pierwszym przypadku liczby pojedynczej w takim programie, iżby się od razu ustawiały analfabetycznie oraz głośno kasowały powtórzenia.
W ten sposób powstaje Słownik.
Przy nazwie na przykład Wypstroczek odnotowujemy parametry: 13 (Cyberiada), 55 (numer strony). Będzie zatem:
Wypstroczek, 13, 55.
Itak daley.
Ktoby się pisał do takiej katorżniczej roboty na lata?
Rzecz jasna, gdyby Dostojni Bliscy Mistrza zechcieli udostępnić "kody źródłowe", tępy automat przeszukałby je ze znaną chyżością jowiszowego (?) samobójcy ("Wizja lokalna"), i w kilka sekund wypisałby w ordynku co trza. Lecz na to szanse są nikłe raczej. Zapowiadają się zatem tradycyjne kamieniołomy redaktorskie. Ale cóż za satysfakcja! Autorzy odkryją mnóstwo nieznanych statystyk i będą mieli święte prawo do prywatnej własności takiego opracowania. Takie prawo można odstąpić za wór dutków (wur dódkuf?), a potarzać się w ich miłym żółtym blasku i złotym dźwięku każdy pewnie zechce. Akurat mi to specyalnie NIE ROBI i zadowolę się zwykłym pierwszeństwem. Tylko że sam nie dam rady, choćbym żył jeszcze sto lat (na co sie nie zanosi).
To kto by się jeszcze pisał do tej roboty? Można popracować kwadrans i zaprzestać na rok, I apiat'.  Kużden jeden by mógł, w wolnych chwilach....
Ideałem byłoby,  aby każde dzieło obskakiwały niezależnmie dwie osoby, a potem aby porównano wyniki.
R.
pjes: a może TO już istnieje?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 18, 2015, 05:47:45 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )