556
DyLEMaty / Re: galegher - wynalazca i pijak
« dnia: Czerwca 28, 2006, 10:20:24 pm »
a o mutantach-dziwakach to Stos kłopotów, tegoż samego. Rozweselająca lektura na depresyjne dni
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
a jeszcze wytłumaczę anieli i rachel (ja bym nie chciał mieć zeńskiej xywki btw ) czemu przegraliśmy
Otóż:
przez Pelego i flagi na policzkach bramkarza ekwadoru.
Powaga
Z tych trzech z najlepszą "czytelniczo" uważam Ubika - wyróznienie za kreację łatwo wyobrażalnego swiata. Ubik jest za to pozbawiony głebszego przesłania.
Zawsze mnie zachwyca jak w takim programie co to trzeba piosenki rozpoznawać babka prosi "po jednej nutce", fortepian robi tinnn, a babka mówi: Help, Beatlesi! Niestety, mam dębowe ucho w tych sprawach, i w innych jak widze również.
Jeśli chcesz, to w wolnej chwili odkopię ten numer i prześlę Ci skany. Chyba, że komuś go pozyczyłem i poszedł na wieczne nieoddanie.
A teraz gwóźdź programu: piszesz, że biedula jest w pełni osobą. Ale przecież jest ona tylko/aż realizacją wyobrażeń Kelvina. I teraz: czy TY ucieszyłabyś się, gdyby ktoś wziął jakiegoś kochającego Cię faceta, spreparował, jak solaryjski ocean, kopię Ciebie opartą na jego wyobrażeniach o Tobie i postawił między wami znak równośći? O... znaku równości na pewno byś nie przetrawiła. A znak nierówności? A w takim razie "<" czy ">"? Sorry za matematycyzmy, ale to szczegół techniczny.
No pewnie, uznałabyś się za coś więcej niż "kopia". Ale w takim razie trzeba by się zastanowić, na ile 'ludzką' ów facet wyobrażał sobie Ciebie. Czyż widział owo nigdy do końca nieodkryte wnętrze Twojego jestestwa? Czy też może koncentrował się na walorach estetycznych?