Autor Wątek: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia  (Przeczytany 1310036 razy)

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #720 dnia: Kwietnia 12, 2006, 09:29:04 am »
Cytuj
dzi, ale widziałeś jakieś filmy poza GITS, nie?

:p
Top Gun
;)

ok, wspomniane filmiki, opis w linku podanym wczesniej:

miasto

pajak
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 12, 2006, 09:31:35 am wysłana przez dzi »

This user possesses the following skills:

Sokratoides

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 390
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #721 dnia: Kwietnia 12, 2006, 10:28:31 am »
Filmiki, no tak...  ::)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #722 dnia: Kwietnia 12, 2006, 11:40:45 am »
Cytuj



he he, dobre, kowbojskie, chociaz nieprawdziwe. Goła laska wszystko załatwi, nawet z AI pająkiem. Zamiast ganiać, skakać i strzelać powinna się tylko wolniutko przespacerować ;-)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2006, 02:14:52 am wysłana przez Terminus »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #723 dnia: Kwietnia 12, 2006, 12:16:26 pm »
Ja tu chciałbym podpisać się pod tym wnioskiem powyższym.
Niestety, po obejrzeniu filmu wiem że tak się nie stało ::)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #724 dnia: Kwietnia 12, 2006, 12:37:08 pm »
Cytuj
Ja tu chciałbym podpisać się pod tym wnioskiem powyższym.
Niestety, po obejrzeniu filmu wiem że tak się nie stało ::)

w
takim razie AI pająka było żeńską szowinistyczną małpą ;-)
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #725 dnia: Kwietnia 12, 2006, 01:17:53 pm »
jednak kowbojskie...

a mozesz wymienic jakies "z problemami"? ;)




znaczy istniejace, nagrane ;)

This user possesses the following skills:

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #726 dnia: Kwietnia 12, 2006, 01:34:24 pm »
Cytuj
jednak kowbojskie...


to była powierzchowna odpowiedz tycząca tego fragmentu, albowiem całego filmu nie widziałem, więc cóż mogę powiedzieć?

Cytuj
a mozesz wymienic jakies "z problemami"? ;)
znaczy istniejace, nagrane


musze sie zastanowic, a to potrwa (bo robota teraz...)
ale jestem wyobrazić sobie tylko dwa potencjalne problemy, których "jeszcze nie było" na Ziemi i w związku z tym byłyby warte porządnego "nakłucia"

Jeśli każda inteligencja zakłada samoświadomość, to czy za tym idzie poczucie wyodrębnienia, a jeśli tak to granica między "mną" a "nimi" a jeśli tak to czy każda inteligencja będzie tej granicy bronić i co uzna za zagrożenie...

na tym tle 2 problemy:

1) sztuczna inteligencja, wyhodowana tu na Ziemi, czy będzie mogła pozostać w roli sługi, maszyny, czy będzie chciała się wyzwolić (co nie znaczy zaraz zniszczyć Ziemian ;-) (Przyjaciel...)

2) obca inteligencja -  jak wyglądałaby interakcja (Fiasko...)

Czy były już te filmy? Muszę się zastanowić
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #727 dnia: Kwietnia 12, 2006, 05:18:30 pm »
Cytuj

Jeśli każda inteligencja zakłada samoświadomość, to czy za tym idzie poczucie wyodrębnienia, a jeśli tak to granica między "mną" a "nimi" a jeśli tak to czy każda inteligencja będzie tej granicy bronić i co uzna za zagrożenie...

Jak tak przeglądam swój własny post to sobie myślę, że w zasadzie obydwa powyższe problemy sprowadzają sie do pytania, czy istnieja inne "rodzaje inteligencji" czy właściwie "świadomości" niż ludzka. Bo jeśli nie, to roboty się oswobodzą. A jedyny mozliwy pokojowy międzygalaktyczny kontak to radiowy. Chyba że bracia w rozumie będą NFR i możemy im nakukać...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #728 dnia: Kwietnia 13, 2006, 06:09:26 pm »
Cytuj
Jak tak przeglądam swój własny post to sobie myślę, że w zasadzie obydwa powyższe problemy sprowadzają sie do pytania, czy istnieja inne "rodzaje inteligencji" czy właściwie "świadomości" niż ludzka. Bo jeśli nie, to roboty się oswobodzą. A jedyny mozliwy pokojowy międzygalaktyczny kontak to radiowy. Chyba że bracia w rozumie będą NFR i możemy im nakukać...

Poczytaj watek "szok predkosci w polityce", to moj ulubiony ;)

A GitS'a obejrzyj, moze sie nawet zalapie do Twojego opisu...

edit: Wlasciwie chyba nawet "Ja Robot" sie lapie
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 13, 2006, 06:10:03 pm wysłana przez dzi »

This user possesses the following skills:

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #729 dnia: Kwietnia 13, 2006, 11:24:50 pm »
Cytuj
Poczytaj watek "szok predkosci w polityce", to moj ulubiony ;)
Ajajajaj! Ze zrozumieniem to chyba będę długo czytał ;-). Ale coś słaby ruch macie tutaj - czy po prostu już wszystko zostało wypowiedziane?
Cytuj
A GitS'a obejrzyj,
chętnie, ale gdzie to znajdę?
Cytuj
"Ja Robot" sie lapie
ja mam chyba duże braki w edukacji filmowej, bo tego też nie kojarzę (może jakiś link, bo być może widziałem, ale tytuł mi sie nie kojarzy. Kojarzy to mi się ze Snergiem-W)
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

A-cis

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 204
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #730 dnia: Kwietnia 14, 2006, 02:27:35 am »
Cytuj
ja mam chyba duże braki w edukacji filmowej, bo tego też nie kojarzę (może jakiś link, bo być może widziałem,

Leciało to chyba w zeszłym roku w kinach (sfilmowane opowiadania Asimova)
http://ja.robot.filmweb.pl/

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #731 dnia: Kwietnia 14, 2006, 08:41:00 am »
Cytuj
Ajajajaj! Ze zrozumieniem to chyba będę długo czytał ;-). Ale coś słaby ruch macie tutaj - czy po prostu już wszystko zostało wypowiedziane?
Wszystko zostalo powiedziane (odkad ja zaczalem pisac hehe). Ale mysle ze wszyscy czekamy na nowy glos w dyskusji (ze szczegolnym naciskiem na "nowy" ;) ).

Cytuj
chętnie, ale gdzie to znajdę?
Hm, byl wlasnie kilka miesiecy temu w miesieczniku "Kino domowe" (przyznales sie ze nie zajrzales do linka ktory o nim podalem ;) ). Teraz to rynek wtorny chyba tylko... A moze wyporzyczalnie? Slaby jestem w "te klocki".

Cytuj
ja mam chyba duże braki w edukacji filmowej, bo tego też nie kojarzę (może jakiś link, bo być może widziałem, ale tytuł mi sie nie kojarzy. Kojarzy to mi się ze Snergiem-W)
Przez to ze "na Asimowie" to nawet fajne problemy (chyba) podejmuje, ale realizacja typowo Amerykanska, ot wieczor przy czipsach ;) (Byl oczywiscie omawiany w tym temacie).

This user possesses the following skills:

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #732 dnia: Kwietnia 15, 2006, 07:58:18 pm »
Cytuj
Wszystko zostalo powiedziane (odkad ja zaczalem pisac hehe).
dobre. patrząc na liczbę Twoich postów nawet możliwe  ;D
Cytuj
Ale mysle ze wszyscy czekamy na nowy glos w dyskusji
Strasznie ciężko się przebić przez te wszystkie wątki, wieć nie jestem w stanie stwierdzić co było a co nie. Sądzę że poszukiwanie od razu sztucznej inteligencji należy ograniczyć do sztucznego życia. Zdefiniować, czym miałoby się różnić od symulacji sztucznego życia. Myślę, że musi być w tym element przypadku. Zycie chyba nie może być deterministyczne. Dlatego jest wielką niewiadomą. Atrybut homeostazy moim zdaniem nie jest natomiast konieczny (jeśli załozyć że prymitywny "mózg elektronowy" Terminusa (coś czuje, że ten post będzie wycięty, wiec spieszę wyjaśnić, że mam na myśli robota z opowiadania Lema  ;D), mógł pomieścić dwa czy trzy "życia" Potem należałoby zadać pytanie, czy każde życie prowadzi ku inteligencji. Prawdopodobnie nie (vide rośliny na Ziemi - choć może to tylko na razie). Na końcu zostaje, czy inteligencja (świadomość) jest zawsze podobnego rodzaju co nasza.
Cytuj
Hm, byl wlasnie kilka miesiecy temu w miesieczniku "Kino domowe" (przyznales sie ze nie zajrzales do linka ktory o nim podalem ;)
Nie, to ze ślepoty ;-)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2006, 07:59:43 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Miesław

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 804
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #733 dnia: Kwietnia 15, 2006, 08:43:08 pm »
Cytuj
(jeśli załozyć że prymitywny "mózg elektronowy" Terminusa (coś czuje, że ten post będzie wycięty, wiec spieszę wyjaśnić, że mam na myśli robota z opowiadania Lema  ;D)


E tam, nasz Terminus taki nie jest, żeby posty wycinać.
Poza tym, chyba wiesz, że w "Dziennikach Gwiazdowych" można przeczytać, że LEM miał wprawdzie małe móżdżek (elektronowy) (...)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2006, 08:43:34 pm wysłana przez Mieslaw »

Rachel

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #734 dnia: Kwietnia 16, 2006, 06:39:52 pm »
Obejrzałam wczoraj ekranizację "Solaris" stworzoną przez pana Tarkowskiego. I cóż? Zupełnie mi się niepodobała, nie wzbudził mojego zainteresowania, nie potrafię zrozumieć pomysłów reżysera, wczuć się w amosferę filmu, a na dodatek "papierowa" Hari  :-/

Z całego filmu zapamiętałam najlepiej jedną scenę, podczas urodzin Snaut'a pada z jego ust niesamowita kwestia, pewna forma podsumowania poszukiwań człowieka w Kosmosie.
Sens tej wypowiedzi był taki, że człowiek nie szuka niczego nowego, człowiek chce odnaleźć siebie i swój świat odbity w ksomosie jak w zwierciadle. To było niesamowite i dla tej jednej chwili warto było obejrzeć ten film.
Polecam tym którzy nie widzieli, bo zawsze warto mieć skalę porównawczą i zobaczyć jak inni interpretują dzieło Lema.

Bardzo się cieszę, że zaczynamy już neidługo czytać wspólnie "Solaris", bardzo zatęskniłam za tą książką i z wielką chęcią ją znów przeczytam.